kupowanie uzywanego wzmacniacza

13 komentarzy

1. bodzio najlepiej najpierw sprzedaj swojego LDM BA-100 😛

   (wybacz musiałem :P)

   HH boys to nie STRAIGHT EDGE!

   [*]APRIL[*]

2. acha i jeszcze jedno…co z elektronika w traceie..one z reguly sa stare wiec
   czy elektroinka nie odbiega od tych co się teraz robi:)

3. Cześć Piotrek, mały ten świat mamy 😛

   Przy ogrywaniu heada najlepiej mieć konkretny bas, kable i pakę, choćby
   pożyczoną – to wyeliminuje „zewnętrzne zaburzenia jakości” 😉 sprawdź czy
   pokrętła nie trzeszczą, czy kręcenie każdą gałką wpływa na brzmienie,
   nie ma jakiś nieporządnych drgań… takie standardy 😉 prawdopodobnie jak
   coś się wysypie to po jakimś czasie więc dobrze mieć zaufanego sprzedawce.
   No i najważniejsze oceń brzmienie – czy pasuje pod to co chcesz grać (przy
   HC stawiałbym na dół + mięcho + selektywność.

   Do paki zobacz jak „miękko” chodzą głośniki, dosłownie palcem. Są 3
   zasadnicze opcje:

   1) łatwo ustępują pod palcem – głośniki są już stare

   2) są „twardsze”, trzeba większego wysiłku żeby dopchać – głośniczek
   mało śmigany

   3) nie ustępują pod palcem – głośnik nie działa 😛

   Ważne żeby był zapas mocy w stosunku do głowy.

   Chyba tyle?

   EDIT: co do elektroniki: jeżeli nie są rzucane, przegrzewane itd itp to stare
   mogą oznaczać jedynie lepsze miejsce produkcji 😉 to też warto sprawdzić
   (fan sprzętu europejskiego :P) jeśli jest nawet z lat 80tych to nie znaczy
   że będzie gorzej chodził niż z zeszłego roku – to tranzystory, aż tyle
   się nie zmieniło.

4. Nie zrob tego bledu co ja i sprawdz czy wszystko laczy czy nie ma przerwanych
   kabli w srodku i zimnych lutow. Potrzasnij wzmakiem w czasie grania. Wiadomo ze
   trzeba tez mieć trochę „szczescia” żeby na to trafic ale jeśli wydadza się
   takie usterki zaoszczedzi ci to czasu, kasy i cierpliwosci z naprawą.

5. hmm…dante czyli ze kto??bo znam jednego:)ale coś mi się zdjecie
   niezgadzahmm…przydatne info:)jak ktoś jeszcze coś wie ciekawego to plis o
   rady:)

6. zdjęcie się zgadza, tylko czapa myli 😛

7. No to ja trochę zmienię temat 😀 Właśnie dostałem piec ^^ i czy muszę
   czekać aż jego temp. się wynormuje czy już mogę podłączać i grać. Chce
   już pograć a nie wiem czy nic się nie spali prosto z poczty…

8. yyy…zaczekaj sobie az się temperatura wzmacniacza wyrowna z temperatura w
   pomieszczeniu..i wtedy smialo mozesz go odpalac i grzac:P.zawsze to
   bezpieczniej niż od razu:)

9. Myślę że półtora godzinki styknie 😀 już się nie mogę doczekać 1 piec
   a gram już półtora miesiąca 😀

10. ja miałem cholera odwrotnie 😛 LDMik stał w pokoju 2 miesiące (kupiłem
    wcześnie bo miałem świetną okazje) a basik dojechał później, ale co to
    była za radość ;] a sądzę że nawet godzinka styknie, w końcu mrozu nie
    mamy 😀

11. No ja trochę już się nauczyłem :p więc nie będzie to bezsensowne walenie
    w struny.. tylko trochę mniej bezsensowne ^^

12. No ja trochę już się nauczyłem Sticking out tongue więc nie będzie to bezsensowne walenie w struny.. tylko trochę mniej bezsensowne ^^

    Od bezsensownego walenia w struny może się spalić tylko sąsiad/
    współlokator.:)

13. czy jeszcze ktoś jest w stanie udzielic jakichs wskazowek??prawdopodobnie motyw
    z ogrania go na fajnej gitarze się nie spelni bo znajomy z fenderkiem nie da
    rady jechac..ale może wlsciciel wzmcniacza ma coś godnego uwagi i zagra na
    nim..

Możliwość komentowania została wyłączona.