Kumama Live@Kielce – prawie bootleg

Postanowiliśmy udostępnić cały koncert w sieci – zarówno do posłuchania
jak i do ściągnięcia dla chętnych. 14 utworów, bez edycji, bez ściemy,
bez obcinania gadek i wpadek. 🙂

Live@Kielce by Kumama

Jakby komuś wbudowany odtwarzacz nie działał – link do strony:

www.soundcloud.com/kumama/sets/live-kielce

Komentarze mile widziane! 🙂

EDIT: Do ściągnięcia cały koncert tu (klikamy na mordkę dowolnego członka
zespołu):

Czy mam już na dysku koncert Kumama Live@Kielce?
Czy mogę pobrać koncert Kumama Live@Kielce?
Moje zdanie na temat koncertu Kumama Live@Kielce.
Czy oglądałem nagranie koncertu Kumama Live@Kielce?
Czy znałem zespół Kumama przed koncertem Live@Kielce?
Czy próbowałem szukać koncertu Kumama Live@Kielce w sieci?
Czy zwracałem uwagę na wpadki podczas koncertu Kumama Live@Kielce?
Czy mam swoje ulubione utwory z koncertu Kumama Live@Kielce?
Czy zrobiłem backup koncertu Kumama Live@Kielce?
Czy chciałbym zobaczyć zespół Kumama na żywo?

19 komentarzy

  1. Gurf

    fajnie to brzmi. takie nagranie to skarb, żyje bardziej niż niejedne nagrania
    ze studia.

  2. zakwas

    Jeszcze gdyby kable się nie wypinały, a wokalista nie mylił zwrotek…
    😉

  3. Aviator

    Ja lubię takie rytmiczne granie. Fajne brzmienia basu.

    ps:

    tekst ostatniego kawalka mnie zwalil z krzesla…

  4. cropec

    Jest i wszystko 😀 jest i z*ebiście;D

  5. Bjarni

    Jest i jeż… 😀

  6. zakwas

    Jednego utworu wtedy nie zagraliśmy, bo wokalista notorycznie zapomina tekst
    (nierymowany, długi na kartkę A4 czcionką 10, więc ma prawo). 😉

    http://www.wrzuc.to/M2cowPUrx.wt

    ^^^ Tu link do spakowanych mp3.

  7. Killer

    Przesłuchałem cały koncert, super granie, ale mogliście dać głośniej
    trochę publiczność, no chyba, że była taka żywiołowa, że nie było co
    dawać.

    Ściągnołem sobie kawałki i czasami z przyjemnością posłucham, ale
    szczerze mówiąc bardziej podobają mi się kawałki z MySpacea a ogólnie
    częsciej jednak bardziej podobają mi się nagrania na żywo…

    Pozdrawiam;]

  8. zakwas

    Na myspace to w ogóle już jakieś starocie zostały tylko – poszperaj na YT.
    😉

    Co do publiki – była dosyć daleko od sceny i nie była nijak nagrywana, więc
    słychać ją tyle, co zebrały mikrofony na scenie (pewnie najbardziej
    pojemności od perki).

    Cieszy, że się podoba. 🙂

  9. Dante Morius

    Wciąż się zasłuchuję, fajna robota 🙂 Rozumiem, że rozprowadzanie dalej
    po znajomych to pożądana reakcja?:D

  10. cropec

    Jeżeli nie czerpiesz z tego korzyści majątkowych to pewnie tak 😀

  11. Elv

    …a akurat zamierzałem pozasysać kumamowe utwory z yt… a tutaj taka miła
    niespodzianka 😉

  12. PSIexample

    Jeśli trafi do szkolnego radia nie będę miał na głowie ludzi od praw
    autorskich rozumiem? 😉

    Jak już mówiłem, uwielbiam to co tworzycie. W ogóle dlaczego nie siedzisz
    teraz w studio nagrywając materiał na płytę?

  13. zakwas

    Bo mam zerwany mięsięń i rękę na temblaku. 😉

    Rozprowadzać dalej można, jak najbardziej, teoretycznie utwory z
    dema
    są zarejestrowane w ZAIKSie, ale nie będziemy mieli nic
    przeciwko odtwarzaniu ich publicznie. A koncertówka to już w ogóle bez
    problemu. 😉

    Mamy w planach nagranie EPki, są środki na nią, niestety nie ma czasu za
    bardzo (praca, praca, praca) i jeszcze nie wybraliśmy ostatecznie studia w
    którym mielibyśmy to zrobić.

    BTW – jakieś typy od Was, które mielibyśmy numery nagrać na płytce? Co
    prawda mamy już wybrane, ale jeżeli coś spoza listy przewijałoby się
    bardzo często, to może byśmy zmienili lekko koncepcję. 😉

  14. Dante Morius

    1. Król funku

    2. Klaustrofobia

    3. Detektyw

    4. (ewentualnie) Dzień Kobiet

    Jeśli te utwory się znajdą to ja chcę tą EPkę!

  15. Bjarni

    Jeż, musi być jeż ;D

  16. pinio

    Muzyczka wylądowała w moim odtwarzaczu mp3. Słucha się tego naprawdę
    fajnie. Szczególnie na powietrzu muza dostaje przestrzeni. Ciekawe aranże,
    niebanalne teksty, całość okraszone odpowiednio basem. Jak na nagranie z
    koncertu nieźle 🙂

    Z technicznych spostrzeżeń. Czasami lekko za bardzo wokal przyćmiewa resztę
    bandu, perkusja troszkę w tle i basik nieco bardziej mógłby być
    wyeksponowany. Ale to nagranie live i nie ma co się wdawać w takie niuanse.
    Sam chciałem grać w takich klimatach, ale nie znalazłem chętnych u
    siebie.

    Na EP-kę widziałbym:

    Król Funku – tłumaczyć chyba nie muszę czemu?

    Dzień Kobiet – rewelacyjna i niepruderyjna dwuznaczność tekstu, duża dawka
    humoru (w końcu Funk)

    Klaustrofobia – doskonale oddaje klimat zespołu

    Tr(am)waj – wpada w ucho od pierwszych dźwięków LUB Jeż – j/w ale
    pozytywniejszy I/LUB Detektyw – patetycznie fajny (cokolwiek to znaczy), w tym
    kawałku jest obietnica fajnej zabawy na koncercie

    Generalnie kawałki są na podobnym poziomie ciekawe, ciężko wybrać…

    PS-1. opinia nie ma nic wspólnego z testami efektu, po prostu lubię takie
    klimaty.

    PS-2. daj znać jak będzie jakiś koncert w okolicy

    PS-3. chętnie zagramy z Wami gig 😉

  17. zakwas

    Pinio – ale wiesz, że Detektyw też jest niepruderyjnie dwuznaczny? 😀

    Dzięki za opiniię, jak będziemy kiedyś w Bełchatowie lub okolicach mieli
    grać, to będę miał na uwadze propozycję. 🙂

    Problem jest w tym, że wymieniacie do nagrania utwory, które już nagrane
    mamy, a chcieliśmy uniknąć powtórek… 😀

  18. cropec

    Ja bym widział

    Krasnala

    Masakrę

    Taniec Samiec

    Król funku/Detektyw

    Szczegolnie pierwsze dwa mną mocno targają:D

  19. pinio

    Zawsze można na chybił trafił, w waszym wypadku ciężko będzie chybić
    😉

    Jedynie krasnal jest lekko dołujący.

Inni czytali również