Zabralem się za nowa piatke , Tutaj foty:
www.i209.photobucket.com/albums/bb105/ZenekSpawacz/new21/DSC03240.jpg
www.i209.photobucket.com/albums/bb105/ZenekSpawacz/new21/DSC03241.jpg
Jeszcze nie wiem jaki osprzet i hardware … Jakies sugestie ?
Zabralem się za nowa piatke , Tutaj foty:
www.i209.photobucket.com/albums/bb105/ZenekSpawacz/new21/DSC03240.jpg
www.i209.photobucket.com/albums/bb105/ZenekSpawacz/new21/DSC03241.jpg
Jeszcze nie wiem jaki osprzet i hardware … Jakies sugestie ?
Możliwość komentowania została wyłączona.
Zrób customowy pickup pod most, trochę bliżej niż MM, żeby brzmienie było
ciaśniejsze, konstrukcja tak jak u Wala – osobna cewka dla każdego magnesu
:}.
Most prosty, masywny, heban na podstrunnicy :).
I jakieś piezaki do tego! Też osobny dla każdej struny. A w elektronice
osobny blend (pick-piezo) dla każdej struny.
Takie tam 🙂
^ Zrób osobny bas dla każdej struny ! 😀
Nie, lepiej osobny bas dla każdego progu każdej struny. 120 basów, no cud,
no. 😀
osobno dla każdego progu dla każdej struny? Już chyba jest:
😀
Ja bym dał P+MM, i jakiś odjechany 2-częsciowy most.
trochę jak santander wyglada 😀
Cropec – genialny komentarz
a co do basu wsadzic?
to ja bym proponowal przystawki i klucze
no i może, z tym, ze niekoniecznie, jakiś mostek
ot taka kolezenska rada
poza tym to nie chce wytykac koledze bledu konstruktorskiego, ale w tej dlugiej
desce co to jeszcze nie przybita to tej bryly, to się robi takie druty, się
wbija się, srogi czy coś
dziekuje za uznanie drogi Kapralu, ale chyba blednie odczytales intencje tego
postu (to był zart)
Tak ale tak czerstwy że się smutno zrobiło.
Zenku drogi, skoro zrzynka z kensmifa to i picki zerżnij;) Główka czy brak
główki?
This.
Nawiert pod kątem z tyłu na gniazdo może, takie z lekka „schowane” jak w
niektórych Ibanezach? 🙂
Albo zupełnie z tyłu, jak w Ritterach? Pickupy schowane w „rampie” jak w
Skjoldzie Erskine? 🙂
aha, to sory, jak go pisalem to jeszcze swiezy był
ja bym tam dal Nordstandy duze single i klucze Grovera najlepiej
Na most proponuję jakieś bydle ala traben – taki porządny dupny most ze
string-trough-body. Klucze koniecznie czarne + dtuner, elektronika nie 2×2
tylko 4 w linii MusicMan style, MEC T i do niego jazz, coś jak Warwick
Infinity 😉
MPB jest blyskotliwym obserwatorem , ktorego uwadze nic nie
umknie…Faktycznie decha jest oparta na designie kena smitha. Wynika to stad ,
ze kiedyś robilem instrument inspirowany modelami Kena i przygotowalem dla
wlasciciela kilka wariantow . Jestem jedynym serwisem na Karaibach , , który
oferuje klientowi , bez dodatkowej oplaty zrobienie trzech lub więcej wersji
instrumentu do wyboru. Wybrana zostala inna deska , ta ponizej:
http://www.i209.photobucket.com/albums/bb105/ZenekSpawacz/kss/Imagen005-1.jpgModel , , który teraz pokazalem jest instrumentem , , który mi zostal i coś muszę z
nim zrobić. Glownym problemem dla , ktorego korpus zostal odrzucony jest waga.
Decha z racji uzytego materialu jest ciezka. Top to drewno ipe , srodek to klon
z piecioma listewkami jatoby przeklejonymi fornirem klonowym i tyl również ipe.
Boczki w srodkowej warstwie sa mahoniowe.Bas będzie naturalnie miał glowke typu
Gibol (znaczy odgieta do tylu) ale już bez analogii do Smitha.
Most chyba będzie firmy ETS pickupy chyba beda humbami. Najpierw zmontuje
bas tak aby gral a potem w zaleznosci co się uslyszy będę dzialal dalej.
Zastanawiam się nad elektronika aktywna Seymoura , , która w innych wioslach
sprawdzila się swietnie , ale to tylko jedna z opcji…
W jednej z gitar wcisnalem właśnie takie proponowane wejscie „od tylu” , ale
nie jestem do tego przekonany , tutaj fota:
http://www.i209.photobucket.com/albums/bb105/ZenekSpawacz/DSC03235.jpgMoim faworytem jest wejscie z przodu dechy , tak jak maja fendki , tyle ,ze bez
maskownicy. Krawedz korpusu na wejscie , mi osobiscie nie odpowiada bo już
kilka razy , na siedzaco zepsulem jacka. Decha z tylu wyglada nastepujaco:
http://www.i209.photobucket.com/albums/bb105/ZenekSpawacz/kss/DSC03243.jpgWpadl mi do glowy przy tej okazji pomysl przetestowania hardware i jego wplywu
na brzmienie. Bede skladal zamowienie u ETS-a na nowe mosty i dostane dwa
identyczne modele wykonane z mosiadzu i aluminium. Jako , ze otwory na srubki
beda te same , będzie mozliwosc nagrania i zaobserwowania roznic. Sustain
mostow mosieznych , przeciwko wspanialemu atakowi mostow alu…
To mówię – spróbuj zrobić pod kątem do góry, tak jak u Ibanez – nie
będzie miało prawa się złamać – no chyba, że zwykłeś siadać w
naprawdę egzotycznych pozycjach :D.
Jak tutaj! Tylko bardziej na krawędzi dechy:
badassa mu dawaj!
Srasa. Z tymi swoimi gotowymi rozwiązaniami idź Mroku robić armię zombie
grających, brzmiących i nagrywających tak samo. Muzyka jest po to by
eksperymentować a nie smyrać jajka Błażejowi robiąc wszystko pod wykres
nyga 😛
Zenku jeśli chcesz, żeby cię ktoś utwierdził w zamiarach eksperymentu to w
tym miejscu cię utwierdzam;) Ale myślę, że równie dobrze mógłbyś to
zrobić bez naszego pozwolenia;) Koniecznie nagraj wszystkie kombinacje,
choćby na jakiś dyktafon żeby usłyszeć zmianę charakteru a niekoniecznie
jakie pasmo zostało obcięte/podbite o 0,0001db. Czekam też na ten
eksperyment fenderopodobnych, który kiedyś zapowiadałeś (chyba, że
przegapiłem). Sam już sprzedałem duszę klonowej desce ale zawsze to jakaś
nowa wiedza w dziedzinie;)
Na koniec mała ciekawostka, którą stosuje znajomy producent pickupów a
o której wcześniej nie słyszałem
Więc jak widać „humbucker” to pojęcie szersze niż mogłoby się wydawać;)
To jest tak , ze rozmowy na temat budowanego basu inspiruja , prawie zawsze
przy takich dyskusjach pojawiaja się nowe pomysly albo jakieś nieoczekiwane
rozwiazania. Nawet jeżeli nie uzyje tych idei teraz , to daja one wiele na
pozniej. To się przydaje no i jest po prostu interesujace.
Jest taki lutnik we Frankfurcie nad Menem , po drugiej stronie alei przed
wejsciem na Targi , Peter Coura. Buduje wiosła od wieeelu lat i ma tam również
sklep z instrumentami. Atmosfera w tym miejscu jest magiczna , można tam
spotkac samych najwiekszych , którzy niejako „wsiakaja” na cale godziny.Podczas
gdy pacjent dlubie przy instrumentach , od rana do wieczora trwa niewygasajaca
rozmowa nad detalami konstrukcyjnymi , nad brzmieniem , nad wplywem drewna ,
pickow lub po prostu na temat muzyki. Czlowiek wejdzie na chwile chociaz i od
razu jest pozytywnie naladowany …. Naprawde zaluje , ze nie mieszkam w Polsce
bo pierwsza rzecza , , która bym zmontowal to właśnie taki sklep – warsztat.
U Coury budowal swoj elektryczny kontrabas Eberhard Weber z ukladem
elektrodynamicznym , zupelnie innym niż ogolnie znany magnetyczny.
Wielu lutnikow zapomina , ze instrument jest budowany pod muzyka i dla muzyka ,
wiec dobrze jest gdy wszyscy wrzuca swoje trzy grosze. Dlatego tez wciskam
zdjęcia i proszę o komentarze , bo dla mnie tylko wtedy budowa ma sens gdy
można o instrumencie pozacieszac …
+1000 😀