Kostka ?

Co wy myślicie o grze kostką , czy piórkiem.. jak zwał tak zwał. Ja
osobiscie jakoś od początku wolę kostkę niż palce. Jestem tego świadomy
że to są dwa różne dzwięki. Może to po prostu kwestia przyzwyczajenia ,
ale co wy o tym sądzicie? Moim zdaniem różnica polega na głębokości i tym
jak dźwięk jest .. nie wiem czy to dobre określenie , ale jedyne jakie mi
tutaj pasuje .. ciepły. Kostka daje raczej płytszy dźwięk i mniej ciepły ,
ale dochodze do wniosku że można grać bez większej różnicy te same partie
kostką i palcami.

Co myślicie ?

Zastanawiam się nad grą kostką jako basisty.
Jakie są wasze doświadczenia z grą kostką a palcami na basie?
Co sądzicie o grze kostką na basie?
Próbowałem grać kostką na basie.
Jaka jest wasza opinia o grze kostką w porównaniu do gry palcami na basie?
Uważam, że gra kostką na basie daje płyciutki dźwięk.
Uważam, że różnica między grą kostką a palcami na basie jest duża.
Czy moim zdaniem można grać na basie bez większej różnicy, grając kostką lub palcami?
Co myślicie o cieplejszym dźwięku, jaki uzyskuje się grając palcami na basie, w porównaniu do bardziej płytkiego dźwięku z kostką?

78 komentarzy

  1. sooczek

    Ej ale ja nic nie umiem prawie:P to o czym my tu gadamy:P Gram od bardzo nie
    dawna (ale jakoś na samym początku podstawowe rzeczy umialem choc wcz4esniej
    praktycznie w rece basu nie trzymalem:P) wiec co???:P

  2. sooczek

    ale jak ktoś by mnie czegoś poduczyl to by było milo 😛

  3. Brylant

    Uczymy się korzystać z funcji edit 😉 a normlanie jak się samemu nie
    załapie o co biega w slapie to obserwowanie kogoś na żywo naprwadę dużo
    daje 🙂 sam jestem tego przykładem, bo na początku to nie wiedziałem nawet
    jak w ręke ułożyć, aż pewnego razu kumpel dowalał obok mnie slapem (ten
    to jest jakiś fenomen 😉 lepiej gra slapem niż normalnie 😈 czyli
    slapem gra świetnie, a placami już tylko dobrze :wink:) i trochę na niego
    popatrzyłem i sam od razu załapałem co i jak 😀 no tylko potem zostaje tlyko
    ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć 😉

  4. Basoofka_NET

    Ja to się chyba nigdy nie nauczę klangu. narazie gram 2 palcami kostką nigdy
    nie grałem. A pozatym mam bas strojony AADG co dziwnie brzi ale fajnie jest 8)

  5. konar

    a dlaczego AADG masz 2 takie same struny? nastroj sobie DADG jak się da

  6. Kapral

    AADG?

    Ale… PO CO??!?!

    Rozumiem strojenie DADG czy CADG.

    Ale AADG?

  7. Basoofka_NET

    ta grubsza to A ale o oktawę niżej

  8. Kapral

    Że tak zapytam: jaki grasz rodzaj muzyki?

  9. Basoofka_NET

    3 cienkie są do melodii a ta najgrubsza do grania ciężkich podkładów
    kostką. Gram thrasch metal

  10. konar

    dziwny pmysl jak dla mnie nigdy nie grałem na takim stroju i jakoś mnie on nie
    przekonuje

  11. Moriendil

    LoL, ja tak kiedyś dla jaj sobie przestroilem bas żeby zobaczyc ile w dol
    zejdzie…ale żeby ktoś tak na powaznie gral? rotfl!

  12. oollaa

    i ile zeszlo??

  13. Hangie

    Trash metal ? nawet Jason tak nie grał xD Do trashu moim zdaniem jak już to
    najlepsze strojenie to albo standart – 5 strun, albo obnizone wszystko o pół
    tonu. I brzmi ładnie a i dodaje powera

  14. Oblivion

    Fakt, dziwny trochę tej strój. Choć thrash thrashowi nie równy.

    Ja nie gram thrashu, a mam obniżone wszystko o pół tonu. Ładniejsze
    brzmienie i trochę więcej mięska jest (nie żeby standardowe strojenie było
    złe). Także obniżanie stroju nie tylko do thrashu!

  15. Hangie

    Ja do punku czasem stosowałem DADG, jednak już z tego zrezygnowałem (leniwy
    jsetem)

  16. Basoofka_NET

    hoorva!

    panowla!co za roznica czym!!!

    z racji wykonywanej pracy kazdego dnia slucham wielu klangowo-

    palcowych wypierdalaczy!(niezly kabaret!)

    wygrywaja oni proszę ja was takie kocopaly ze mozg się lasuje!!!

    kostkowcy tez potrafia niezle namieszac!

    sam gram kostka,ale jak wypadnie czy cus to dojade palcami!

    sam sound z kostki ma klar i j*niecie!!!

    p*rdolic to czym!!!

    wazne jak!!!

    pozdrawiam!!!

  17. jes'tem

    niech zyje kultura :D… ale z pogladami się zgadzam 😀

    EDIT: aha: i co to sa te „kocopaly” ??

  18. Oleq

    Fakt – ja tylko gram kostką – lubię mocniejszy, bardziej wyraźny dźwięk.
    Nie ważne jest w jaki sposób się gra, ale jakie dźwięki się wydobywa – to
    ma sprawiać przyjemnośc…

  19. Hangie

    Z palcow z własnej praktyki stwierdzam , że jest o wiele większa kontrola nad
    dźwiękiem i o wiele się lepiej gra. Jak to kiedyś ktoś powiedział… z
    paluchów jest mięcho, power i jak gra ktoś kostkujący i grający tylko
    technicznie (bo to ze gostek napieprza 6 dźwięków na sekunde i robi wyrąbiste
    przebiegi po gryfie to jeszcze nic nie znaczy) a po nim gra ktoś niby wolniej i
    slabiej ale z bardzo dobrym dźwiękiem z paluchów to Ten grajacy oszczędniej i
    palcami, będzie brzmiał lepiej.

  20. Gorum

    Jak zaczynałem grać na basie to tylko palcami… ale postanowiłem się
    nauczyć grać też piórkiem… noo i teraz mi się tak i tak super gra… ale
    jednak jakoś dziwnie ciągnie mnie do kostki…

    Technika jaką gram zależy wyłącznie od tego co chcemy wyrazić w danym
    utworze z zespołem…

    Ale wymyślając riffy zawsze posługuje się piórkiem (wraz z kostką
    przychodzi wena)… poźniej dobieram barwe i technike… 🙄

  21. McGregor

    Ja nie używam kostki bo mi się struny prują 😀 i głupio tak wyglądają
    takie poszarpane.

  22. Kapral

    To jakich strun używasz Grzesiek? Z makaronu czy co? 😀

    Szanowny Gościu, pracujesz w sklepie z instrumentami,

    że nasłuchasz się klangowników, czy może w sklepie

    z kompaktami z muzyką pop? 😛

  23. McGregor

    Elixiry z owijką a nie makaron 😀 . A teraz przymierzam się do kompletu od 5
    strunówki (założę sobie 4 najgrubsze i będzie gites) bo mnie takie chore
    brzmienia kręcą 😀 .

  24. konar

    pewnie drogie;/

  25. McGregor

    5 strun kosztuje 58euro czyli jakieś 230zł :/ . Ale to dobre struny – warte
    takiej kasy.

  26. basster

    A jak z żywotnością? Jakby mi takie strunki pożyły z półroku przy moim
    intensywnym graniu to bym je kupił 😉

    Ja ostatnio gram na Warwickach czerwonych 45-105 i kosztują tyle, że
    spokojnie zmieniam je raz na miesiąc z jednym praniem po 2 tygodniach 😉 Choć
    teraz kupie sobie jakieś inne sznurki, bo po 4 miechach na jednym producencie
    jakoś można się uwstecznić…

  27. McGregor

    Gram pół roku na jednym secie a dźwięk prawie jak na nówkach. Żadnego
    gotowania, nic. Żywotne jak cholera 😀 . Chcę jeszcze kiedyś kupić sobie
    EXP (daddario) i sprawdzić które lepsze z perspektywy czasu.

    Warwicki są ble 😛 . Szkoda na to kasy bo jak sam zauważyłeś trzeba
    zmieniać często.

    Ale się nam offtop zrobił 😀 . O mamo. Koniec bo Kapral pogoni zaraz.

  28. Kapral

    Macie chyba temat o strunach, no nie? 😀

Inni czytali również