Witam!
Jestem tutaj, aby wysłuchać Waszych rad 🙂
Odkąd pierwszy raz zobaczyłam kontrabas na koncercie na żywo zakochałam
się w nim i chcę nauczyć się grać. Problem polega na tym, że kompletnie
nie mam pojęcia jak się to tego zabrać 🙁 Jako dodatkowe utrudnienie: nigdy
nie grałam na żadnym instrumencie ani nie miałam do czynienia z muzyką od
strony tworzenia. Od czego mam zacząć? Jakieś książki? Nauczyciel? Nauka
nut? Pomóżcie.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jak najlepiej zacząć naukę gry na kontrabasie?
Czy mógłbyś polecić jakieś książki do nauki na kontrabasie?
Gdzie najlepiej szukać nauczyciela gry na kontrabasie?
Jakie nuty powinienem się nauczyć najpierw, zaczynając naukę gry na kontrabasie?
Czy jest jakaś strona internetowa, która pomoże mi w nauce gry na kontrabasie?
Jak często powinienem ćwiczyć grać na kontrabasie, aby szybko się nauczyć?
Czy jest coś, co powinienem wiedzieć przed rozpoczęciem nauki gry na kontrabasie?
Jakie techniki są najważniejsze w nauce gry na kontrabasie?
Czy kontrabas jest trudnym instrumentem do nauczenia się grać?
Czy istnieją jakieś sposoby na ułatwienie nauki gry na kontrabasie dla początkujących?
Potrzeba kilka rzeczy. Sprzęt – kontrabas w dobrym stanie i dobrze ustawiony,
smyczek (nieważne czy chcesz grać muzykę gdzie się smyczka nie używa, do
nauki i tak bardzo potrzebny), kalafonia. Książka – może być na przykład
Simandl. Tam się nauczysz i grać i czytać nuty naraz. Nauczyciel albo
szkoła – zdecydowanie przydatne chociaż np. ja nigdy nie miałem a gram.
Smolken, dzięki za pomoc. Na sprzęt raczej nie mam szans, dopóki nie
usłyszę od kogoś, że się nadaję do grania. Jak zapewne się orientujesz
nie jest to wydatek rzędu 100zł 😉 Jestem w trakcie szukania nauczyciela i
liczę, że znajdę kogoś, kto udostępni mi instrument na czas lekcji zanim
kupię własny. Czy mógłbyś napisać coś więcej o tej książce? Jest
łatwo dostępna? Rozglądam się w internecie i nie mogę znaleźć.
Franz Simandl napisał chyba najczęściej używaną szkółkę kontrabasu.
Koleżanka jednej z moich wokalistek znalazła w miejskiej bibliotece i
właśnie się z tego uczy, chociaż na razie ma tylko gitarę i uczy się
tylko czytać nuty. W Google Books:
http://www.books.google.com/books?id=eRDClHJoa0YC&printsec=frontcover&dq=simandl#v=onepage&q&f=false
Udostępnienie kontrabasu na czas lekcji to mało, bo trzeba ćwiczyć też
poza lekcjami… ale na sam początek (pierwszą lekcję czy dwie) to pewnie by
się znalazł naczuyciel który cię przyjmie nawet jak nie masz własnego
sprzętu. Tematów o sprzęcie tu jest sporo, ale problem to zwykle skąd
wziąść na niego pieniądze.
Ok, wielkie dzięki. Porozglądam się za tą książką w takim razie, może w
jakimś antykwariacie ustrzelę w wersji polskiej 🙂 Pieniądze już odkładam,
ale chcę mieć pewność, że warto zainwestować 🙂
No, wiadomo że tu ci wszyscy powiemy że warto, haha.
Radzę zapisać się do jakiejś szkoły muzycznej, tam zazwyczaj mają
wypożyczalnię instrumentów 😉
kontrabas to świetny wybór. Najlepszym wyjściem w twoim wypadku będzie
zapisanie się do szkoły muzycznej 🙂
Ile masz lat ?
Mam lat 20. Wiem, że jest późno na naukę od podstaw, ale muszę spróbować
😉 A moglibyście mi napisać, tak orientacyjnie, jaki jest koszt nauki w
szkole muzycznej? I czy znacie może jakąś dobrą szkołę w okolicach
trójmiasta?
Zastanawiam się właśnie nad zapisaniem się do szkoły muzycznej takie
głowne instrumenty które by mnie interesowały to kontrabas właśnie i
saksofon, ale to inny temat.
Chciałam się tylko dowiedzieć czy to dobry pomysł? Czy mnie ten wielkolud
nie zabije;d
Wielkolud nie zabije. I tak jest dużo lżejszy i łatwiejszy w transporcie
niż np. harfa która jest stereotypowo kobiecym instrumentem. Zresztą
rozmiary instrumentów smyczkowych mamy takie same od kilkuset lat, a wtedy
ludzie ogólnie byli gorzej odżywieni i niżsi.