Kąt dyskusyjny PPPBiP im. Browaru Czarnków

1538-1901496865_78459421e7_m.

1579-bf2007-11.

1590-karlovacko.

1631-br_-_belhaven_stout_wr5v.

1632-dscn3586.

2063-34jelq1.

2646-deeupmz.

2648-akeuxv.

karlovacko.Apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli, smakoszy piwa, obrońców praw
zwierząt, do każdego muzyka, handlarza, górnika, a szczególnie do Was,
Droga Basowa Braci. Ratujmy Czarnków!

www.uratujmyczarnkow.pl/

Ja jutro robię duże, duże zapasy, do czego i Was gorąco zachęcam –
podobnie jak do protestu przeciwko likwidacji tego wspaniałego Browaru. Jest
on ostoją tradycji, poczucia smaku, jest częścią historii i chwalebnym
obliczem Polski. Jego smak co dzień upaja nasze podniebienia rozkoszą, a w
serca wlewa dumę i nadzieję. Obok niego nie można przejść obojętnie.
Ratujmy Czarnków!

Tam ta da dam

Widząc coraz większe zainteresowanie tematem piwnym, nie utożsamianym
jednoznacznie z tytułowym Browarem Czarnków, oraz niemal rewolucyjne
nastroje, mam zaszczyt i przyjemność (i kompetencję) przemianować wątek na
Kąt dyskusyjny Polskiej Partii Przyjaciół Basu i Piwa , której
działalność anno Domini 2009 rozpoczęło niesienie duchowej i materialnej
pomocy jednej z ostatnich ostoi tradycyjnego warzenia piwa w Polsce, a w rok
później skrystalizowała szczera współpraca mnóstwa entuzjastów gitary
basowej zrzeszonych na łonie witryny https://basoofka.net . Zadanie wyznaczenia
programu wyborczego, nie objętego charakterem kiełbasy wyborczej, niechaj
postanie w gestii elektoratu. Taka jest moja wola, a kto czytał, ten trąba.

229 komentarzy

  1. zakwas

    Śledź – karmel, to był karmel. Nienawidzę tych browarów z Koreba,
    wszystkie słodkie ulepki, sztucznie docukrzane.

    Ble :0~~~~ Babskie piwa – dobrześ napisał, nie polecam mężczyznom. 😉

  2. sledz

    Zakwas – jeśli miałbym do końca dni pić Koreba (tj Herbowe, bo innych nie
    miałem okazji próbować) albo cokolwiek z repertuaru każdego z polskich
    sklepów – wybrałbym to pierwsze. O ile Fortuny nie preferuję, o tyle z
    radością proszę o jej kufel w przeciętnej knajpie 😉

    A co pije się w Beskidzie Śląskim?

  3. gregOOs

    Ktoś wcześniej pisał o „mocnym warszawiaku” z browaru konstancin – w
    gimnazjum czyli parę ładnych lat temu gdy byłem długowłosym metalowcem
    kupowaliśmy ten browar z kumplami masowo ponieważ był tani i ochydny.
    Butelczyna kosztowała 1, 20zł. Taki jabol wśród piw. Co do piw które pijam
    dziś dla przyjemności, co prawda dość rzadko, są to m.in piwa pszeniczne a
    w szczególności ukochany Ciechan

  4. Immo

    Tak gadamy o zagranicznych, to najczęściej jakieś aluzje do Czech i
    Słowacji. A co powiecie o Obolonach ze wschodu?

    Od siebie muszę powiedzieć, że pszeniczne robią świetne, a „Magnat”, czyli
    ichnie piwo z dodatkiem słodu kukurydzianego jest bardzo ciekawą odmianą od
    klasycznych lagerów.

  5. sledz

    Można gdzieś w handlu dostać stouta Murphysa?

  6. Kedziu

    Poznaniaki:

    ” Już w dniach 12-15 sierpnia 2010 poznański Stary Rynek po raz kolejny
    stanie się kulinarnym epicentrum Polski. SmakPiwa.pl zaprasza wszystkich
    miłośników lambików i innych piw belgijskich na swoje stoisko na rynku.

    ja pracuje równo obok rynku, wiec nie omieszkam czegoś wypić

  7. Jeff

    @Immo: A co powiecie o Obolonach ze wschodu?

    Białe zdecydowanie na plus. Innych nie piłem. A ze swojej strony polecam 2
    piwa z browaru Kormoran.

    Miodne to jest ciemne piwo z dodatkiem miodu. Posmakowało mi bardziej niż
    Ciechan Miodowy.

    Warnijskie to jest piwo wielozbożowe. Ciężko mi coś więcej o nim napisać.

  8. sledz

    Łyknąłem ostatnio Warnijskie i nie zasmakowało mi. Z początku wydawało
    się, że to fajna sprawa, ale po kilku łykach zupełnie mi zbrzydło.
    Widocznie ja nie lubię piwa o smaku chleba, ale jak ktoś jest skory do
    eksperymentów to może spróbować.

  9. Immo

    Podejrzewam, że sklepy w typie „Delikatesów” (i mówię o współczesnym
    rozumieniu tego słowa) powinny mieć na stanie; co więcej, jestem prawie
    pewien, że widziałem Murphys (jedno z moich ulubionych piw, ale pijam je
    tylko w knajpach) w jakimś sklepie w rodzaju Almy, Bomi czy czegoś w tym
    stylu.

  10. Immo

    Jeśli o piwo i Ślunsk chodzi, pamiętajmy o BeerFest (nie chcę robić
    kryptoreklamy; polecam, bo rok temu odkryłem tam kilka fajnych smaków) 27-29
    sierpnia.

  11. zakwas

    Wieści jak wieści, ale Racibórz wznowił produkcję!!!!!!!!!!!

    Hallelujah!

  12. wetheflamers

    w górę serca i śmietniki, Perła do dna na dwa łyki ; D Export najlepsza,
    Chmielową nie pogardzę. z mniejszych browarów to Łomża i Brok. z masowej
    produkcji – Lech.

  13. zakwas

    Z pisanie, że Perła Export jest najlepsza powinny być bany, co najmniej w
    tym temacie. 😀

    Wczoraj spróbowałem Raciborskiego po wznowieniu produkcji, póki co to nie to
    samo co wcześniej, ale i tak jest to niezwykle zacne piwko, godne polecenia!

  14. Basoofka_NET

    @zakwas: Z pisanie, że Perła Export jest najlepsza powinny być bany, co najmniej w tym temacie. 😀

    Za wspominanie szczyn pokroju lecha tym bardziej:|

  15. zakwas

    Akurat zależy Misiu jakiego Lecha. Co prawda dawno nie miałem
    „przyjemności”, ale jeżeli zostanę rzucony gdzieś na piwne wygnanie, to w
    sklepie pierwszym piwem za jakim się rozglądam, z ogólnodostępnych, jest
    Piast (czarny), lub czerwony Lech. Jak trzeba to da się tego Lecha pić bez
    mordoskrętu właściwego dla innych wielkokoncernowych sikaczy.

    Ale ludzi którzy gloryfikują zielonego Lecha powinno się kamykować!

    Nie kamienować, bo to za szybko!

    Kamykować!

  16. wetheflamers

    @zakwas: Z pisanie, że Perła Export jest najlepsza powinny być bany, co najmniej w tym temacie. 😀

    grozisz mi? : P lubię ją za to, że mogę ją pić cały czas, nie tak jak
    inne, np. Żywiec, że po 5 już 6-go nie wypiję bo mi twarz wykręca. : ) jak
    się Wam Brok widzi?

  17. Immo

    Brackie Mastne – limitowana edycja z Brackiego Browaru Zamkowego w Cieszynie,
    trójsłodowe piwko o oldschoolowym smaku. Polecam, choć nie wiem, czy
    dostania poza Śląskiem Cieszyńskim, i to w najbliższych tygodniach tylko…

  18. sledz

    Po trąbieniu butelkowanej Chmielowej potwierdzam opiniię Zakwasa, swoją i
    reszty wiernej, zgodnej w temacie, że to znakomita pozycja i Eksport może jej
    wylizać denko. Choć „tą gorszą” i tak lepiej odnajduję od zakłamanego
    Kasztelana 😛

    Bywszy w Beskidzie obaliłem po sztuce Brackiego i Brackiego Mastnego.
    Liczyłem na zbyt wiele i pierwszego nawet nie dokończyłem, a drugie i tak
    pozostawiło skazę na języku i niesmak w pamięci…

    Są u nas dostępne jakieś przyzwoite stouty poza Guinessem i Murphysem (M.
    znalazłem w końcu w Almie 🙂 ) w rozsądnej cenie? Ciemno-Złoty Bażant, jak
    uprzednio piórem swym machnąłem, jest kul, ale szukam czegoś bardziej kul.
    Muszę w końcu też poddać ale lustracji, bo nie wiem z czym to się je.

    A tak w temacie Czarnkowa:

    http://www.pila.naszemiasto.pl/artykul/537492,czarnkow-noteckie-ciagle-panstwowe,id,t.html?kategoria=687

  19. Immo

    Na urodziny dostałem od kochanej mamy m.in. Spitfire Kentish Ale. W
    najbliższych dniach podzielę się wrażeniami z zapoznawania się z walorami
    smakowymi (opis na butelce brzmi świetnie :D).

    A teraz jestem po degustacji „Kipera Extra Strong”, piwa z najprawdziwszym
    miodem i przyznać trzeba, że intrygujące cholerstwo, tylko że nieco za
    słodkie i za mocne, by pić je ot-tak. Dobrze się komponuje z zagrychą w
    postaci biszkoptów lub innych nie-słonych przekąsek.

  20. spirytus

    U mnie na mazurach (60 km od Olsztyna) w 1 z większych sklepów sieci społem
    ostatnio uświadczyłem parę wynalazków jak „Miodne”, „Wiśnia w piwie”,
    „Orkiszowe”, „Rześkie”, „Świeże”, „Ciemne”. Wszystkie w butlach jak z XIX
    wieku, podkreślających rzekomą regionalność (o ile można tak to nazwać,
    etykietę śledziłem przy3 z ww. i są to piwa produkcji Browaru Kormoran).
    Znawcą nie jestem więc pseudo-inteligentne wywody sobie odpuszczę. Powiem
    tylko, że Wiśnia w Piwie i Miodne są dość dobre do sączenia dla smaku
    (oba ciemne, to pierwsze lekko zalatuje winem, ale jest dużo lepsze od
    oranżadek typu redds). Rześkie też nawet nawet. Orkiszowe ciekawa
    alternatywa dla masówek, fajny akcent wielozbożowy.

  21. Immo

    Wiśnia w Piwie zalatuje winem, bo to bodaj najbliższa lambicowi rdzenna
    produkcja, jaką uświadczymy w Polsce nie tracąc przy tym dniówki… 😀

  22. zakwas

    http://www.a.imageshack.us/img836/7796/201008281415.jpg

    Nie tak smaczne jak Noteckie, ale tak to piwo godne jest picia w ilościach
    dużych 😉

    Polecam w wersji takoż jasnej jak i ciemnej.

  23. Klonky

    Uwaga, uwaga:

    Obrzydliwe piwo. Piłem wczoraj, ściągnąłem 3-4 łyki i wylałem, bo nie
    dało rady go pić.

    [url]https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f5/Zwierz_pils.JPG/366px-Zwierz_pils.JPG[/url]

  24. zakwas

    No coś Ty! 😮

    Zwierzyniec obrzydliwy?!?!

    Spróbuj lepiej jeszcze raz inną partię, bo może jakieś felerna butelka ci
    się trafiła.

    Jakieś 4 lata temu nie pijałem niczego innego, potem znalazłem lepsze fanty,
    ale to piwo jest (a na pewno było!) przynajmniej dobre!

  25. Klonky

    To samo mi PapaBer na IRCu powiedział. Jak wchodziło na rynek to podobnież
    było pyszne, teraz natomiast to są popłuczyny po tym „dawnym
    Zwierzyńcu”.

    Okazja do spróbowania będzie, bo sklep ze „Zwierzyńcem” mam rzut beretem od
    domu. Jak przywiozą następną dostawę to się przekonam jak sprawa wygląda.
    Chociaż podchodzę do tego z pewną dozą nieśmiałości.

  26. sledz

    @zakwas: http://www.a.imageshack.us/img836/7796/201008281415.jpg

    Nie tak smaczne jak Noteckie, ale tak to piwo godne jest picia w ilościach dużych 😉
    Polecam w wersji takoż jasnej jak i ciemnej.

    WTF? Pierwsze widzę :ooo Teraz to muszę się wybrać do tej knajpy, bo w
    sprzedaży ni chuchu.

    A przy okazji Proletaryatu:

    Śliczniutka, poza godzinami pracy parkuje w sąsiedztwie mojej piękniejszej
    połowy 😉

  27. Basoofka_NET

    Twoja piękniejsza połowa ma kochanka z fajnym autem;)

  28. sledz

    Chyba Twoja 😉

  29. Immo

    @sledz:

    Ty lepiej uważaj, w tle masz jakichś mundurowych, mogli podejść i zabrać
    Ci aparat i zatrzymać za robienie zdjeć podczas działań operacyjnych!
    😐

    A samochód rzeczywiście cacy.

  30. Klonky

    Piwo Czarny Smok:

    Do zakupu skusiła mnie nazwa 😀 Poza tym wyznaję filozofię, że jak
    jakiegoś piwa nie piłem to należy je jak najprędzej kupić i obalić. Dla
    dobra ludzkości.

    Piwo, jak sama nazwa wskazuje, ciemne, produkowane przez browar „Fortuna”.
    Jednakowoż był to bardzo niefortunny zakup. Piwo jest gorzkie, ale nie taką
    goryczką chmielową tylko jak gorzka herbata. Osobiście polecam zapoznanie
    się z jego smakiem. Mimo tego, że wybitnie mi nie podeszło to należy mu
    oddać to, że Czarny Smok jest ciekawy- nie jestem w stanie przypomnieć sobie
    piwa smakującego podobnie do niego.

    Kontrastowa kompozycja zdjęcia- niesmaczne piwo obok najlepszych kanapek na
    świecie- z tatarem wołowym.

    http://www.a.imageshack.us/img709/382/img6505s.jpg

  31. zakwas

    Czarny też ma w składzie cukier? Bo już nie pamiętam…

  32. sledz

    Smoki z Fortuny piłem tylko jednego wieczora, również niezbyt fortunnego – u
    Bazyla, wśród ciemnej masy, negatywnej energii i oblepiającej temperatury…
    Nie trudno się domyślić, że żaden z dwóch (już nawet nie pamiętam,
    których) mi nie smakował.

    Tu o Warnijskim, tam o stoutach, ale zawsze jest czas na pyszne Eire

  33. Immo

    Czarny to jedyny bez tony cukru w składzie i faktycznie ma taką gorycz
    dziwną. Ale bije na głowę Czerwonego 😀

  34. Klonky

    Dwa spożyte dzisiaj piwka:

    Lwówek Książęcy- Bardzo fajne, leciutkie piwko. Jednak „leciutkie”
    bynajmniej nie równa się „bezsmakowe”! Pije się gładko i pozostawia w
    ustach bardzo miły, piwny (nie potrafię tego inaczej określić :E ) posmak.
    Polecam jak najmocniej do niezobowiązujących pogaduszek przy browarku.

    Irish Beer (Browar „Kormoran”)- Generic ciemne piwo. Mocno kawowy smak,
    niewyróżniający się niczym specjalnym. Nie jest to złe piwo ale, gdyby
    miało „to coś” jeszcze to było by bardzo dobre.

  35. Kapral

    Okrunjeno Kvalitetom! Stoljetna Tradicija!

    Karlovacko Pivo!

    Przyjemny smak, łagodny, bardziej gorzki niż słodki, schłodzone wprost
    fenomenalne na upały.

    Browar Karlovac, Chorwacja.

    http://www.karlovac.hr/

    http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Karlova%C4%8Dko

  36. zakwas

    Ja dzisiaj skosztowałem:

    http://www.img408.imageshack.us/img408/1664/201009111476.jpg

    Zloty Denar całkiem w porządku, bez fajerwerków piwko. Polecam bardziej niż
    Perłę Chmielową, którą właśnie sączę i która stacza się
    konsekwentnie na dolne półki między Lechy i Warki 🙁

    Z Lacha najfajniejsza etykieta. Kolejny sikacz z Garbowa… :-/

  37. zakwas

    http://www.img829.imageshack.us/img829/1104/img0086o.jpg

    Zawiercie Czekoladowe – nie bójcie się tego piwa, nie jest to chamski
    czekoladowy ulepek, tylko na prawdę dobre ciemne piwo pozostawiające ciekawy
    posmak gorzkiej czekolady.

    Z tego samego browaru jest jeszcze bursztynowe – muszę spróbować, ponoć
    też bardzo smaczne.

    Uwaga, ponoć drogie! Ja za free w barze dostałem, więc nie wiem za ile
    dokładnie. 😛

  38. Bjarni

    Panowie, ja przez Was wpadnę w depresję 😀

  39. zakwas

    Jak nie możesz piwa na diecie to chociaż czekoladę se wsuń! 🙂

    Ups… 😛

  40. Klonky

    To jeszcze ja powkurzam sobie Bjarniego :]

    Honig Weizen z browaru Cornelius w Piotrkowie Trybunalskim. Jak sama nazwa
    wskazuje- miodowo-pszeniczne. Kupiłem je bez większego entuzjazmu, bo nie za
    bardzo lubię piwa pszeniczne przez ten „ostry” posmak jaki pozostawiają.
    Honig Weizen, jednak, bardzo fajnie łączy smak miodu ze słodem pszenicznym i
    polecam spróbowanie go, bo mimo, że nie jestem fanem pszenicy w piwie to to
    połączenie mi zasmakowało.

    Greener Bio-Up, również od Corneliusa i znowu kupowane z pewną dozą
    nieśmiałości. Bio piwo? Zdrowa żywność i browar? Jakoś kojarzyło mi
    się to z sączeniem takiego piwka do zdrowiuśkiej i bezmięsnej kanapki z
    jakiegoś SubWaya albo Green Pointa. Natomiast piwo jest… hmm… Nie
    powiedziałbym, że rzuciło mnie na kolana. Takie 6+/10. Co ciekawe jest to
    lager ze słodem karmelowym. Wydaje mi się, że pierwszy raz się z czymś
    takim spotkałem.

  41. sledz

    Ciechany można dostać w sklepach ze zdrową żywnością. A Noteckie powinno
    być w każdym sklepie z czymkolwiek 😉

  42. zakwas

    Kurcze, Cornelius ma ciekawe te piwa – muszę się rozejrzeć za tymi co
    dałeś Klonky.

  43. Immo

    Jestem przerażony, ale dowolne piwo – nawet najtańszy sikacz – z syropem
    imbirowym z „Krakowskiego Kredensu” (tego burżujskiego z lekka stoiska z
    żywnością wysokiej jakości) zamienia się w wyborny, lekko słodki korzenny
    trunek. Jeśli ktoś jest gotów wyrzec się słów „piwo z sokiem to żenada”
    i nie ma nic przeciwko lekkiej słodyczy w piwie, niech spróbuje.

    Immowy Znak Jakości 2010.

  44. sledz

    Właśnie piję Świeże od Kormorana, nie jest zbyt smaczne. Ostre i dosyć
    ubogie jak na niepasteryzowane… Cholera, właśnie się zakrztusiłem.
    Znaczy, że mam „to wypluć”? I tak już więcej nie kupię, są ciekawsze piwa
    do skosztowania. Ostatnio spróbowałem jasnego Zawiercia – nie na moje kubki,
    nie mniej niezłe, takie tęgie (hm, „gęste” i trochę mętne) i bardzo
    drożdżowe, jak ktoś lubi takie klimaty to polecam. Wcześniej Irish, także
    z Mazur, potwierdzę słowa kolegi powyżej, chociaż mi chyba mniej smakowało
    niż jemu 😉

  45. zakwas

    NIE POLECAM:

    Ładnie wygląda w butelce, ale smakuje chemią. :/

    Mocne – 7%, może przez to mało smaczne, drożdżowe mocno jak dla mnie.

    POLECAM:

    http://www.consumer.blox.pl/resource/naleczowskie.jpg

    Ciekawa alternatywa dla ciemnego Noteckiego w czasach kiedy w Czarnkowie kogoś
    poebao i podnieśli ceny w hurcie o prawie złotówkę na butelce. Płaciłem
    1,70 ostatnio za małe ciemne, przedwczoraj widziałem karteczkę z 2,70… W
    d*pach się przewraca… 😐

  46. Immo

    Spieszę donieść, że Belfast z browaru Jabłonowo powrócił do starej
    receptury, która sprawia, że jest bardziej podobny w smaku do stouta.

    Oczywiście daleko mu do Guinnessa czy Murphys, ale nie jest źle, zwłaszcza
    za tę cenę. W smaku jakby leciuteńka nutka kawy oraz ociupinka wiśni.

    Tylko że obiecana kremowa piana trzyma się za krótko. Powinni dawać widget
    do puszki. Ogólnie jednak – na plus.

  47. Basoofka_NET

    Pijesz puszkowane piwo?:|

  48. sledz

    Guiness smakuje lepiej z puszki niż butelki. Z resztą na Wyspach podobno
    tylko w puszkach piją.

    A Belfasta piłem niedawno i był kiepski. Płytki i cierpki. Złoty Bażant
    smaczniejszy… a ostatnio sobie pozwoliłem naaaa:

    Doskonałe. Warte każdej złotówki.

  49. Damionek

    Ano niedawno zrobiłem sobie wycieczke do Zwierzyńca (serio po piwo),i co się
    na miejscu dowiedziałem….Browar został zamknięty , a na jego miejscu stoi
    Browar Perły….Fakt faktem jeszcze można nabyć piwo „Zwierzyniec” w
    lokalnych sklepikach ale jednak lipaa ,wieć odwiedzajcie Lubelskie i pijcie to
    piwo póki jeszcze jest…

  50. Immo

    Belhaven mogę śmiało nazwać jednym z najlepszych działających browarów
    świata. Każdy ich produkt cieszy się wielką sławą. Wee Heavy jest
    super.

    @sledz: A Belfasta piłem niedawno i był kiepski. Płytki i cierpki.

    Ale był w brzydkiej, zielonkawej puszce z mnóstwem napisów, czy
    minimalistycznej puszce z wielkim napisem „Belfast”? Jeśli w tej brzydkiej to
    to był Belfast sprzed zmiany na lepsze. 😀

Inni czytali również