Kapele z dobrym basem

759-possessed-7c.
Szukam zespołów w te funkowe klimaty które slucham – Jamiroquai, Rhcp, Chic
itp znacie coś? :))

Oczywiscie muszą być dobre linie basowe 🙂 jak to w funku bejb xD

Podziel się swoją opinią
CheGitarra
CheGitarra
Artykuły: 0

155 komentarzy

  1. Infectious Grooves, określają swój gatunek jako funk-metal, bas dosyć
    ciekawy (rozbrajające tremolo palcami w Violent & funky) 🙂

  2. „WEATHER REPORT”, „THE BEATLES”, „BRAND-X”, GINO VANNELLI, „RETURN TO FOREVER”
    , „BUDGE”, „BREAKOUT”, „DEEP PURPLE”, „LED ZEPPELIN”, „DREAM THEATER”, „GRAND
    FUNK RAILROAD”, JEFF BECK, PAT METHENY GROUP, …..i cała masa innych
    kapel,niekoniecznie znanych…

  3. Jan Sebastian Bach, Amadeusz Mozart, Maurice Ravel, Richard Wagner, Joseph
    Haydn, Claude Debussy, Fryderyk Chopin… i właściwie cała „armia „
    kompozytorów klasycznych . Zakładali różne ..”kapele” i grali w
    przeróżnych squadach, czasami nawet Solo. Linie basowe ? Rewelacja !

  4. @ryszard58: Jan Sebastian Bach, Amadeusz Mozart, Maurice Ravel, Richard Wagner, Joseph Haydn, Claude Debussy, Fryderyk Chopin… i właściwie cała „armia ” kompozytorów klasycznych . Zakładali różne ..”kapele” i grali w przeróżnych squadach, czasami nawet Solo. Linie basowe ? Rewelacja !

    A bas cyfrowany zwany tez potocznie szyfrowanym? Poezja… 😉

  5. The Arusha Accord – pokręcony mathcore, basista ciągle łupie slapem

    The Boy Will Drown – techniczne deathcore, świetne brzmiący bas : )

    polecam

  6. Insomnium [Sevänen]

    Quo Vadis (kanadyjski) [Lapointe, DiGiorgio]

    Death [DiGiorgio]

    stary Moonspell z Aresem

    Gojira [Labadie]

    Moonsorrow [V. Sorvali]

  7. Przede wszystkim Siekiera nowofalowa w której bas miesza się z gitarą
    syntezatorem ,perkusją -Perpetuum mobile

    Polecam przesłuchanie materiału Nowa Aleksandria rok boży 1986 .

    Malinowski może nie jest wielkim wirtuozem ale bass w tych czasami prostych
    transowych utworach komponuje się świetnie i załamuje / zmienia brzmienie
    gitary ,słit po prostu .

    Dalej jest Joy Division od tego zespołu zaczęła się fascynacja basem .

    KilllinG joKe at 80s posłuchajcie the wait, psyche wardance , może blue
    feather .

    Jak chcecie usłyszeć bas to radzę szukać w post punku i jego wszelakich
    odmianach .

  8. Widzę, że rzeczona była Gojira:) koleś na tobiasie tam tez gra:D taki miły
    death metal, fajnie basik chodzi w kawałku In the forest, super brzmienie i
    klimacik.

    A z takiego funkowego grania to polecam Extreme, numer np. Get the funk
    out:)

    Lubię też Delegation, stary zespół, muzycznie super, dla przykładu
    kawałek Heartache.

    Pozdrawiam

    Jarek

  9. Pidżama Porno! no i Slayer oczywiście (wystarczy popatrzeć jak koleś gra)

  10. Może Araya napier*ala jak głupi, ale co z tego skoro jego partie są
    żałośnie proste ? Kostka to kostka. On ma tylko prędkość.

  11. Jak dla kogoś Slayer – Araya jest guru basowym to nie świadczy zbyt dobrze o
    poziomie jego gry:). Ale to są pewno początki gry na basie, przez które sam
    przechodziłem, więc wybaczam błogą nieświadomość spowodowaną stanowczym
    ukierunkowaniem hehe:)

    Dla mnie

    Rush – precyzja i brzmienie basu.

    Lizard – sekcja ideał na płycie „W galerii czasu”

    Planet X – jest to jeden z tych zespołów, którego coverowanie może
    przysporzyć problem najlepszym:)

    King Crimson – za spizgusostwo

    Brothers Johnson i większość funkowych zespołów

    Ozric Tentacles – zwyczajnie lubię te linie basu.

    Pink Floyd – genialna prostota:)

    RATM – nie trzeba tłumaczyć

  12. Dla mnie –

    RHCP – rzecz oczywista, choćby dlatego, że Flea pokazuje, jak ważny jest
    bas

    Motown – Jamersona i Babbitta nie trzeba tłumaczyć. I to w sumie Jamerson
    był jednym z tych, którzy udowodnili, że bas to nie tylko
    „dolnopasmowypełniacz”

    King Crimson – po co tłumaczyć?

    The Who – po co tłumaczyć? [2]

    Jamiroquai – po co tłumaczyć? [3]

    Iron Maiden – coś jest takiego w grze Harrisa, że po prostu… No, dobrze,
    naprawdę dobrze robi swą rzecz.

    Joy Division, The Stranglers i inne postpunkowo-nowofalowo-psychodeliczne
    zespoły, w których bas brzmi tak, że nawet na trzeźwo człowiek się czuje,
    jakby coś było nie tak,a mimo to się z tego cieszy.

    The Clash – Simonon pokazał, jak powinien grać punkowy basista…

    Rancid – … a Matt Freeman to olał, a i tak gra kapitalnie 😀

    Nirvana, Ramones i inne kapele ze zbuntowanych nurtów mają kapitalne linie
    basu, choć często prościutkie.

    Nie chcę mi się dalej myśleć, za ciepło jest 😀

  13. @rune: Wróblewski z Behemotha. Ledwo widać co on robi z tymi palcami… 🙂

    Bo nie da się podejść blisko pod scenę?

  14. Ktoś wspomniał o basiście” Alex Al – basista pożegnalnej trasy Michaela
    Jacksona, która niestety nie doszła do skutku, ale mało informacji
    znalazłam na jego temat…

    Pearl Jam. Jeff Ament .

    Queen wiadomo ;D

  15. Lubię posłuchać Behemotha, ale nie słyszę tam za bardzo ambitnych partii
    na basie. Orion też tam nie wywija kosmicznie. Generalnie jest to prosta muza,
    ale brutalna.

  16. Kapela Keziaha Jonesa – a w szczególności albumy : „Blufunk Is a Fact!” oraz
    „African Space Craft”

  17. @latem666: Lubię posłuchać Behemotha, ale nie słyszę tam za bardzo ambitnych partii na basie. Orion też tam nie wywija kosmicznie. Generalnie jest to prosta muza, ale brutalna.

    Wiesz, powiem Ci, że uważałem, iż Orion po prostu gra solidną siekę na
    niedużym poziomie technicznym, ale jak poszedłem na koncert to zobaczyłem,
    jak ładnie wywija, nie są to jakieś fajerwerki ale widać, że zna się
    gryfie.

  18. no ogolnie znalazłem ta kapele przypadkowo bo znajomek ze stanow dziabie(robi
    tattoosy) perkusiscie i wyslala mi linka z ich nagraniami i barzo wpadly mi w
    ucho ich kawalki. No i dodam ze the arusha accord mnie zabila i ich bass man

  19. nowometalowo czy nie wazne , że jest naprawdę dobrze zagrane i ciekawie się tego
    slucha, czy się myle?? i wedlug mnie linie basu sa naprawdę wpytke no al każdy
    lubi co innego:) ja bym bardziej wolal dowiedziec co ci tam nie pasuje??

  20. Jeśli to jest ten sam tribe , który gral przed Frontside w grudziadzu

    to tez nie wiem co tam nie pasuje

  21. hmmm watpie czy oni grali kiedykolwiek w polsce:) a szczegolnie w moim
    miescie:)

  22. Od siebie polecam Ron Royce (lub Ron Broder – raz tak raz tak piszą) z
    Coronera – raczej dla fanów technicznego grania. Trio fantastycznych
    instrumentalistów. Linie wymyślone bardzo fajnie i mimo, że niektóre
    cholernie trudne i szybkie facet je wyciska tak czyściutko i z taką
    łatwością (przy tym śpiewa), że przy każdym odtworzeniu jakiegoś
    nagrania kopara mi opada. Facet ciupie tylko paluchami.

    Rex Brown z Pantery – gra kostką i nie jakieś wirtuozerskie rzeczy, ale
    brzmienie wyciąga super! Na YT łatwo idzie znaleźć master tracki. Szkoda,
    że na albumach trochę gitara go zagłusza :/

    Peter Baltes z Accepta – facet sporo jedzie pod gitarę, ale jak coś ma do
    zagrania solo w utworze gra 3 dźwięki i słucha się tego super! Przykłady
    takich utworów to choćby Generation Clash czy Balls to the wall. Pyka i
    kostką i paluchami.

  23. nasz polski bass man może w tym
    kawalku zbytnio się ne popisal ale reszta jest mocna

Możliwość komentowania została wyłączona.