Po przeczytaniu nazwy tego tematu aż chciało by się rzec Kobong, ale niestety to nie funk chyba…
Kobong to dobry przykład, ale nie wiem, czy kolega to zdzierży :D. Niemniej ja bym również napisał: SZUKAJ 🙂
Ino James Brown i The Meters mają fajne partie.
😉
Kapela z dobrym basem? Red Hot Chili Peppers!
Im your source of self destruction…
rzeczeni Meters, Brand New Heavies, James Brown, George Clinton, Zapp, Parliament, P-Funk, Bootsy Collins Rubber Band, Graham Central Station, Al Green, Marvin Gaye, Stevie Wonder, Sly & the Family Stone, Sade, Paul Young, John Legend, Ray Charles, Donnie Hathaway, John Scofield, BB King, Dr John…
tylko że rhcp to kolega wymienił w pierwszym poście 😀 nie jesteś zbyt odkrywczy 😉
W „Dark Hall” jest bardzo dobry bas 🙂
Poluzjanci są dobrzy:) Polski a daje rade:) a tam gra Piotr Żaczek:)bardzo ładnie tam gra:P
Nie funk, ale… KORN! 😛 Partia basu może nie jest zbyt złożona, ale przyznać trzeba, że tam bas SŁYCHAĆ!
sex drugs rock&roll
ja polecam infectious grooves
BIG FAT MAMA!! (www.bigfatmama.mp3.wp.pl/?tg=L3Avc3RyZWZhL2FydHlzdGEvMTU2MDUuaHRtbA==) 😀
—————————————–
ZAK 4 ala Spector N2, Langowski 6 custom
„to ich marzenia ha!ha! urojenia!!”
Z fuckowych to Larry Graham np:
i to:
A tak w ogóle to faktycznie Korn i jeszcze Mudvayne i Tool (nie wiem co jest w dżastina ale mnie rozwala… )
True infectious grooves daje rade…
-gupi temat ,chegitarra – a w ogóle to Rhcp to funk… ? Dzieju dobrze pokazuje 😀
Polskie reggae-Daab, Bakszysz, ska-Akurat 😉
Im your source of self destruction…
ktoś wspomniał o PRIMUS -ie? hymm? mi się w sumei podoba bass w incubusie, jakoś tak mi przypadł do gustu:) Stare płyty funkoewe. Infectious grooves? Suicidal tendecises? (Robert Trujillo…XD)
@mroku: ktoś wspomniał o PRIMUS -ie? hymm?
Tak, tak ! ja chce wspomnieć :D:D
Ludziska bez pierdół!! O PRIMUSie to chyba w ogóle nie trzeba wspominać :p
Każdy, KAŻDY szanujący się basista i nie tylko zna PRIMUSa 😀
@Xeon: -gupi temat ,chegitarra – a w ogóle to Rhcp to funk… ? Dzieju dobrze pokazuje 😀 ————– Kupię Ibaneza Blazera lub Roadstara
Warto zapoznać się z całą dyskografią rhcp. Rhcp to nie tylko popowe stadium arcadium i by the way, ale funk rock w najlepszym wykonaniu.
@Maciux:
@Xeon: -gupi temat ,chegitarra – a w ogóle to Rhcp to funk… ? Dzieju dobrze pokazuje 😀 ————– Kupię Ibaneza Blazera lub Roadstara
Warto zapoznać się z całą dyskografią rhcp. Rhcp to nie tylko popowe stadium arcadium i by the way, ale funk rock w najlepszym wykonaniu.
WOOO… nie przesadzasz ja bym to określił jako rock-pop z podkreślam daleką domieszką funka… Ale żeby autor tematu tak pisał 😛
były płyty, że było więcej funku niż czegokolwiek innego… ale to w latach 80. Producentem był George Clinton, były dęciaki, chórki grubych Murzynek etc.
@Xeon:
@Maciux:
@Xeon: -gupi temat ,chegitarra – a w ogóle to Rhcp to funk… ? Dzieju dobrze pokazuje 😀 ————– Kupię Ibaneza Blazera lub Roadstara
Warto zapoznać się z całą dyskografią rhcp. Rhcp to nie tylko popowe stadium arcadium i by the way, ale funk rock w najlepszym wykonaniu.
WOOO… nie przesadzasz ja bym to określił jako rock-pop z podkreślam daleką domieszką funka… Ale żeby autor tematu tak pisał 😛 ————– Kupię Ibaneza Blazera lub Roadstara
Zajrzyj do całej dyskografii. Polecam „Blood Sugar Sex Magik”. To było prawdziwe rhcp. W porównaniu do starszych płyt te nowe popowe są kiepściutkie.
@Xeon:
@Maciux:
@Xeon: -gupi temat ,chegitarra – a w ogóle to Rhcp to funk… ? Dzieju dobrze pokazuje 😀 ————– Kupię Ibaneza Blazera lub Roadstara
Warto zapoznać się z całą dyskografią rhcp. Rhcp to nie tylko popowe stadium arcadium i by the way, ale funk rock w najlepszym wykonaniu.
WOOO… nie przesadzasz ja bym to określił jako rock-pop z podkreślam daleką domieszką funka… Ale żeby autor tematu tak pisał 😛
@Maciux: Warto zapoznać się z całą dyskografią rhcp. Rhcp to nie tylko popowe stadium arcadium i by the way, ale funk rock w najlepszym wykonaniu.
Ot co.
Co do tych zespołów to polecam – 123 min. (słownie: minus sto dwadzieścia trzy minuty) Czeska kapelka grająca funk, jazz, blues i takie tam.
o ranyy, Larry Graham jest bogiem x] tylko nie mogę znaleźć nic jego w necie, Dzieju wiesz jakie kawalki on tam gra? :))
__________________________________
Knock Knock, Get in Funky ^^
spróbuj Graham Central Station. To kapela.
Kawałek – np Hair
On gra tam jakieś swoje twory. W duzej mierze to wygląda na improwizację 😀
Larry daje rade naprawdę zacnie 😀
Są jego jakieś nagrania z Princem i Lennym Krawcem i wspomniane już Graham Central Station.
A żeby ostudzić zachwyt nad jego twórczością polecam „one in a million you” :p
Taa Larry jest świetny basista 🙂 A co do redhotuw to faktycznie jedne piosenki so mniej lub bardziej funkowe ale tak czy inaczej to nie jest dobry przykład.
PS
w ogóle to ja nie rozumiem aż tak wielkiego fenomenu Rhcp fakt niby to fajne i w ogóle ale jest wiele znacznie lepszych zespołów które przez przeciętnego basistę są jednak ,niestety spychane na dalszy plan.
PS2
co by nie było… ,ja też lubię rhcp
Evil Factor przedewszystkim 8)
Bass & Love
Waldek Tkaczyk i Kombi mają taki kawałek co był w czołówce 5,10,15 tam tez jest dobry bas :p
PS Lubie rhcp ale tylko do płyty californication (czy jak jej tam) potem niby wszystko ok ale jakieś to już takie nie halo :p
Co do RHCP, to ja ich ledwo trawilem az do momentu gdy nie widzialem ich na zywo! To sa naprawdę dobzi muzycy i to co pokazuja na plytach to NIC w porownaniu do tego co robia na scenie (choc czasem zbyt skupiaja się na skakaniu ;)). Polecam obejrzec sobie jakieś DVD w dobrej jakosci na dobrym sprzecie i zobaczyc co flea i john tam wyrabiaja – szczena w dol!!
Co racja to racja, bez obejrzenia koncertu ciezko by mi było ich na początku polubic 🙂 Chociaz jakbym od razu trafil na inna plyte niż by the way to pewnie szybciej by się odbywalo „przekonywanie się”
a mnie się podobaja kawalki z J.J. Bandu 🙂
zgadzam się z kolegą, który pisał o KoRnie. Fieldy jest genialny, ma swój styl chłopak. Dobry bas jest też w Limp Bizkit, gra tam Sam Rivers, kumpel Fieldiego 😀
@DziejuTej: Ludziska bez pierdół!! O PRIMUSie to chyba w ogóle nie trzeba wspominać :p Każdy, KAŻDY szanujący się basista i nie tylko zna PRIMUSa 😀 ————————————————————- ****************** http://www.myspace.com/skatpl *********************
A NoMeansNo to każdy szanujący się basista nie powinien znać?
powinien.
bela fleck and fleck tones, level 42, mikromusic (wroclawska kapla bardzo dobra), funky groove, tower of power, jak sobie przypomne co jeszcze to napisze 😉
MOJA ha-ha
ha-ha
Ja bym do tego wszytkiego dodał jeszcze partie basu w albumach Erykhi Badu.
No i trochę bardziej disco-funk (sczególnie starsze albumy), ale włuchajcie się w muzykę Princa. Polecam
czy ktoś już tu mowil o jaco pastoriusie 😛 ?? hehehe
EDIT: „Full Drive 2” na basie gra robert kubiszyn na foderze i to takiej wypasionej ze hoho na gitarze napiorkowski na saxofonie miskiewicz tylko nie pamietam kto na bebnach
Perz_86 – gdzie zdobyłeś Full Drivea? Ostatnio poluję na ich płytę.
czesto koncertuja we wroclawiu przed wczoraj bylem na ich koncercie a poza tym gdzies w necie ostatnio widzialem , że jest! potem poszukam to dam linka 😉
@Manuel: sex drugs rock&roll
ja polecam infectious grooves
a Suicidal Tendences?
tam przynajmniej Trujillo pasował a nie jak w metallice teraz :/
Im your source of self destruction…
Flecktonesi wymiathają mam cąły koncercik :))
___________________________________
Knock Knock, Get in Funky ^^
Anti-Flag!:D
Nie wiem czy ktoś wspomniał o Janes Addiction? W sumie kapela z RHCP wielce związana (parę razy Flea grał u nich gościnnie, al jak Fru odszedł to na One Hot Minute słychać na gitarze Navarro, właśnie z JA)
🙂 no i Apteka zagrała „Ujarane całe miasto” na basowym riffie z Janes Addiction, co jest dla J.A. niewątpliwie niebywałym zaszczytem:)
Jeżeli chodzi o polskie to Maleo Reggae Rockers, Jafia Namuel, B-29
Zagraniczne: Green day, robbie wiliams, shineod conor,
Po przeczytaniu nazwy tego tematu aż chciało by się rzec Kobong, ale
niestety to nie funk chyba…
Kobong to dobry przykład, ale nie wiem, czy kolega to zdzierży :D. Niemniej
ja bym również napisał: SZUKAJ 🙂
Ino James Brown i The Meters mają fajne partie.
😉
Kapela z dobrym basem? Red Hot Chili Peppers!
Im your source of self destruction…
rzeczeni Meters, Brand New Heavies, James Brown, George Clinton, Zapp,
Parliament, P-Funk, Bootsy Collins Rubber Band, Graham Central Station, Al
Green, Marvin Gaye, Stevie Wonder, Sly & the Family Stone, Sade, Paul Young,
John Legend, Ray Charles, Donnie Hathaway, John Scofield, BB King, Dr John…
tylko że rhcp to kolega wymienił w pierwszym poście 😀 nie jesteś zbyt
odkrywczy 😉
W „Dark Hall” jest bardzo dobry bas 🙂
Poluzjanci są dobrzy:) Polski a daje rade:) a tam gra Piotr Żaczek:)bardzo
ładnie tam gra:P
Nie funk, ale… KORN! 😛 Partia basu może nie jest zbyt złożona, ale
przyznać trzeba, że tam bas SŁYCHAĆ!
sex drugs rock&roll
ja polecam infectious grooves
BIG
FAT MAMA!! (www.bigfatmama.mp3.wp.pl/?tg=L3Avc3RyZWZhL2FydHlzdGEvMTU2MDUuaHRtbA==) 😀
—————————————–
ZAK 4 ala Spector N2, Langowski 6 custom
„to ich marzenia ha!ha! urojenia!!”
Z fuckowych to Larry Graham np:
i to:
A tak w ogóle to faktycznie Korn i jeszcze Mudvayne i Tool (nie wiem co jest w
dżastina ale mnie rozwala… )
True infectious grooves daje rade…
-gupi temat ,chegitarra – a w ogóle to Rhcp to funk… ? Dzieju dobrze
pokazuje 😀
Polskie reggae-Daab, Bakszysz, ska-Akurat 😉
Im your source of self destruction…
ktoś wspomniał o PRIMUS -ie? hymm? mi się w sumei podoba bass w incubusie,
jakoś tak mi przypadł do gustu:) Stare płyty funkoewe. Infectious grooves?
Suicidal tendecises? (Robert Trujillo…XD)
Tak, tak ! ja chce wspomnieć :D:D
Ludziska bez pierdół!! O PRIMUSie to chyba w ogóle nie trzeba wspominać
:p
Każdy, KAŻDY szanujący się basista i nie tylko zna PRIMUSa 😀
Warto zapoznać się z całą dyskografią rhcp. Rhcp to nie tylko popowe
stadium arcadium i by the way, ale funk rock w najlepszym wykonaniu.
WOOO… nie przesadzasz ja bym to określił jako rock-pop z podkreślam
daleką domieszką funka… Ale żeby autor tematu tak pisał 😛
były płyty, że było więcej funku niż czegokolwiek innego… ale to w
latach 80. Producentem był George Clinton, były dęciaki, chórki grubych
Murzynek etc.
Zajrzyj do całej dyskografii. Polecam „Blood Sugar Sex Magik”. To było
prawdziwe rhcp. W porównaniu do starszych płyt te nowe popowe są
kiepściutkie.
Ot co.
Co do tych zespołów to polecam – 123 min. (słownie: minus sto dwadzieścia
trzy minuty) Czeska kapelka grająca funk, jazz, blues i takie tam.
o ranyy, Larry Graham jest bogiem x] tylko nie mogę znaleźć nic jego w necie,
Dzieju wiesz jakie kawalki on tam gra? :))
__________________________________
Knock Knock, Get in Funky ^^
spróbuj Graham Central Station. To kapela.
Kawałek – np Hair
On gra tam jakieś swoje twory. W duzej mierze to wygląda na improwizację
😀
Larry daje rade naprawdę zacnie 😀
Są jego jakieś nagrania z Princem i Lennym Krawcem i wspomniane już Graham
Central Station.
A żeby ostudzić zachwyt nad jego twórczością polecam „one in a million
you” :p
Taa Larry jest świetny basista 🙂 A co do redhotuw to faktycznie jedne
piosenki so mniej lub bardziej funkowe ale tak czy inaczej to nie jest dobry
przykład.
PS
w ogóle to ja nie rozumiem aż tak wielkiego fenomenu Rhcp fakt niby to fajne
i w ogóle ale jest wiele znacznie lepszych zespołów które przez
przeciętnego basistę są jednak ,niestety spychane na dalszy plan.
PS2
co by nie było… ,ja też lubię rhcp
Evil Factor przedewszystkim 8)
Bass & Love
Waldek Tkaczyk i Kombi mają taki kawałek co był w czołówce 5,10,15 tam tez
jest dobry bas :p
PS Lubie rhcp ale tylko do płyty californication (czy jak jej tam) potem niby
wszystko ok ale jakieś to już takie nie halo :p
Co do RHCP, to ja ich ledwo trawilem az do momentu gdy nie widzialem ich na
zywo! To sa naprawdę dobzi muzycy i to co pokazuja na plytach to NIC w
porownaniu do tego co robia na scenie (choc czasem zbyt skupiaja się na
skakaniu ;)). Polecam obejrzec sobie jakieś DVD w dobrej jakosci na dobrym
sprzecie i zobaczyc co flea i john tam wyrabiaja – szczena w dol!!
Co racja to racja, bez obejrzenia koncertu ciezko by mi było ich na początku
polubic 🙂 Chociaz jakbym od razu trafil na inna plyte niż by the way to pewnie
szybciej by się odbywalo „przekonywanie się”
a mnie się podobaja kawalki z J.J. Bandu 🙂
zgadzam się z kolegą, który pisał o KoRnie. Fieldy jest genialny, ma swój
styl chłopak. Dobry bas jest też w Limp Bizkit, gra tam Sam Rivers, kumpel
Fieldiego 😀
A NoMeansNo to każdy szanujący się basista nie powinien znać?
powinien.
bela fleck and fleck tones, level 42, mikromusic (wroclawska kapla bardzo
dobra), funky groove, tower of power, jak sobie przypomne co jeszcze to napisze
😉
MOJA ha-ha
ha-ha
Ja bym do tego wszytkiego dodał jeszcze partie basu w albumach Erykhi
Badu.
No i trochę bardziej disco-funk (sczególnie starsze albumy), ale włuchajcie
się w muzykę Princa. Polecam
czy ktoś już tu mowil o jaco pastoriusie 😛 ?? hehehe
EDIT: „Full Drive 2” na basie gra robert kubiszyn na foderze i to takiej
wypasionej ze hoho na gitarze napiorkowski na saxofonie miskiewicz tylko nie
pamietam kto na bebnach
Perz_86 – gdzie zdobyłeś Full Drivea? Ostatnio poluję na ich płytę.
czesto koncertuja we wroclawiu przed wczoraj bylem na ich koncercie a poza tym
gdzies w necie ostatnio widzialem , że jest! potem poszukam to dam linka 😉
a Suicidal Tendences?
tam przynajmniej Trujillo pasował a nie jak w metallice teraz :/
Im your source of self destruction…
Flecktonesi wymiathają mam cąły koncercik :))
___________________________________
Knock Knock, Get in Funky ^^
Anti-Flag!:D
Nie wiem czy ktoś wspomniał o Janes Addiction? W sumie kapela z RHCP wielce
związana (parę razy Flea grał u nich gościnnie, al jak Fru odszedł to na
One Hot Minute słychać na gitarze Navarro, właśnie z JA)
🙂 no i Apteka zagrała „Ujarane całe miasto” na basowym riffie z Janes
Addiction, co jest dla J.A. niewątpliwie niebywałym zaszczytem:)
Jeżeli chodzi o polskie to Maleo Reggae Rockers, Jafia Namuel, B-29
Zagraniczne: Green day, robbie wiliams, shineod conor,
———————————–
http://www.Io-Saturnalis.xt.pl – Punkowa kapela z Kluczborka
J.N. owszem… ale czemu nie Izrael (szczególnie płyta 1991)i czemu nie
Bakszysz skoro już tedy droga?;)
Jeśli już jesteśmy przy Bakszyszu to tam gra mój kumpel na klawiszach
😀
To ja może zaproponuję coś takiego 🙂 [thanks for Oko]
Mark Varney – Centri Fugal Funk
Dave Weckl
„Muzyka jest jedyną przyjemnością pozbawioną znamion grzechu” 🙂