Czy może się ktoś wypowiedzieć na temat kompresora. Jaki warto kupić ?
Może T.C.Electronic Vintage Compressor, może EBS MultiComp, a może macie
jakiegoś innego faworyta. Napiszcie wkońcu to ważny element. PZDR
78 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
T-REX Squeezer
http://www.t-rex-engineering.com/default.asp?show=page&id=2672
Morduje :] (także cenowo niestety )
Imponujący ! Grałeś może na nim ? 1500zł to trochę jest, ale jeśli jest
taki dobry i można z niego ukręcić każde brzmienie ( oczywiście oprócz
kosmosu 😀 ) to już niczego więcej nie trzeba.
Niestety nie dane mi było, czekam aż go sprowadzą do sklepu.
Szczerze mówiąc to ja raczej jestem minimalistą jeśli chodzi o tego typu
rzeczy, gram także dość prostą muzę i kompresor jest mi po prostu zbędny.
Miałem krótki romans z CS-3 Bossa, ale niestety muszę go sprzedać, z
powodów finansowych. Został sam big muff 😉
mój faworyt to EBS – jak większość ich kostek. Z nieco niższej półki
cenowej – DigiTech Bass Squeeze. Spore możliwości, osobna regulacja kompresji
dołu i górki, ładne brzmienie…
a w ogóle to nie lubię kompresorów… niestety do nagrywania są niezbędne,
a ostatnio robię głównie to, więc musiałem się przekonać ;D
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
DigiTech Bass Squeeze jak dla mnie jest taki sobie, miałem przyjemnosc go
poznac i szczerze mowiac nie przemowil do mnie. Pomysl nad EBS albo
Electro-Harmonixa.
no trzeba się na nim nakręcić gałami, ale ze 4 fachowe brzmienia da się
znaleźć.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
Hehe, może jak bym miał z 4-5h na pokrecenie galeczkami to bym coś więcej
ukrecil. Mnie wsumie w ogole nie rajcuja compresory, to jest dobre do slapu, a
ja malo tym gram. Po za tym digitech wali do kostek procesory podobne do tych
jakie sa u nich w multiefektach, a to już nie jest fajne;/
Ja gram na boss cs-3 i jestem zadowolony, tego digitecha testowałem i wydał
mi się płaski jakiś. Boss fajnie wyciąga górkę, szczególnie w gorszych
instrumentach trochę brzmienie uszlachetnia. Na żywo używam go na długich
dźwięków aby sobie sustain poprawić i to tyle.
LOL! O kuffa, toś się popisał…
Ja polecam faktycznie T-rexa, zarówno do domu, na scenę i do studia, ale
jeśli chodzi o samo studio, jak się ma kassę – wyłącznie produkty firmy
Universal Audio (preamp+compress); jak idziecie do studia warto na tym
nagrywać.
A co do T-rexa to nawet ich softwareowy odpowiednik na PC kompresora studyjnego
też dobrze daje do naszych celów 🙂
No nie źle :). Ale mnie interesują tylko kostki analogowe. Jakbym chciał
cyfrę, to bym się wpakował w jakiś multiefekt z kompresorem i już. Chodzi
mi jednak o kompresor, którym można wiele ukręcić czyli coś ala T-rex,
T.C.Electronics, Electro-Harmonix lub EBS. Różnice cenowe miedzy nimi są
niewielkie ….. no może oprócz T-Rexa 😀 . Dlatego tym trudniejszy wybór.
Nie jestem zwolennikiem efektów i dlatego myślę tylko o porządnym
kompresorze. PZDR
———
chelsea
———
Polecam MXR DynaComp – niepozorny, ale naprawdę dobry.
Aarth, może wsumie to glupio zabrzmialo. No ale ogrywalem tylko tego digitecha
i jedynie jakoś brzmial na slapie. Może inne daja rade w rożnych technikach,
ale tego Squeezera bym i tak odradzał, wszczegolnosci że kolega chce efekt
analogowy.
Siema moglibyście polecic od razu jakiś dobry i niedrogi przester do basu??
;]
Pozdrawiam
Nie w tym temacie. O przesterach było, poszukaj.
No ja tez się zastanawiam nad komprseorem i od razu mowie ze na t-rexa mnie nie
stac , ale czy znajde coś ciekawego w przedziale od 300 do max 600zł, chociaz
te 600 to i tak kosmos dla studenta. Z tego co znalazłem to w tym przedziale
miesci się:
1. Ashdown Dual Band Compression
2. Exar BC-04 Bass Compressor
3. DigiTech Bass Squeeze // , który podobno odradzacie
no i trochę ponad moje granice cenowe:
4. EBS Multicomp
Wiem ze i tak będę musial samemu pojsc do sklepu i sprobowac na mojej gitarce,
ale może coś pomozecie (glownie chodzi mi o to czy podalem coś godnego uwagi,
bo jeśli nie to dalej będę zbieral kase)
EBS jest jak najbardziej godny uwagi.
Ashdowna nie słyszałem nigdy ale można sprawdzić (ale na 99% od EBSa lepszy
nie będzie)
jeśli znajdziesz EBSa do 600zł to zdecydowanie ten z wyżej wymienionych.
Exar raczej nie… jestem za wspieraniem polskiego przemysłu, ale… jeszcze
bardziej wolę wspierać polską sztukę 😉 Ashdown a nie znam, ale sam fakt,
że jest dwupasmowy wróży dobrze. Wiem, że sporo osób na tę markę patrzy
podejrzliwie (z uwagi na jakość budżetowej linii wzmacniaczy i paczek), ale
nie uprzedzałbym się. Digitecha nie odradzam – jest ok, pobawiłem się,
rzeczywiście brzmi tak jak próbki ze strony producenta (przynajmniej jeśli
masz dobry bas ze świeżymi strunami). Trochę słychać, że cyfra. EBS ma
mniej gałek, daje za to trzy czy cztery totalnie zawodowe i szlachetne
brzmienia. Jeśli masz dobry sound z palucha i z wiosła, przyzwoity kompresor
jeszcze Ci go poprawi.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
EBS i T-Rex sa oczywiście znakomite – ale tez swietny kompresor to
Electro-Haromnix White Finger jest dość duzy ale bardzo dobry. Ja uzywam Aphex
Punch Factory – jestem z niego zadowolony.
Ma ktoś jakieś opinie o Ashdown Dual Compressor? Wiem że kolega już o niego
tu pytał, ale może przez ten czas już ktoś coś o nim wie 😛
bardzo dobre kompresory robi DBX:
znajomy używa tego i sporo to mu daje. ewentualnie coś z Alesis będzie
tańsze a niewiele ustępujące jakością:
heh, ale to raczej nie ta bajka- głównie cenowo 😛
pytał się o MultiComp, który jest mniej więcej w tym samym przedziale
cenowym. Moim zdaniem lepiej DBXa kupić.
Który kompresor jest lepszy Digitech Bass Squeeze czy Ashdown Dual Compressor?
Chcę przeznaczyć na to ok 250zł. Na więcej mnie nie stać… A może macie
jakąś inną alternatywę z tej półki? Bossa miałem i mi nie podszedł za
bardzo do gustu, więc odpada.
Ashdowna nie próbowałem; zasada jest podobna u obu – są “dwupasmowe”, czyli
kompresują dół i górę osobno. W Digitechu – choć potrafi zabrzmieć
naprawdę ok – przy mocniejszych ustawieniach słychać cyfrę. Ashdown ma
zaletę dokładnego ustawienia poziomu sygnału (tym swoim zegarem ze
wskazówką), chyba wziąłbym ten z tych dwu.
Jestem za Ashdown em. Mam Envelope filtera tej firmy i ich kostki mają
najprawdziwszy bypass i jak Such O Dolsky zauważył, można ustawić poziom
sygnału. Grałem na kilku kostkach Digitecha i niby wszystko fajnie ale jak
sama nazwa wskazuje- cyfrowy jest 😉
A poza tym Ash ma zaczepisty wygląd 😛
mam digitecha bass squeeze za 200zł na sprzedaż- kontakt na pw 😉
A ja mam takie pytanie odnośnie tematu. Generalnie zauważyłem, że są dwa
rodzaje kompresorów: umożliwiające tylko regulację stopnia kompresji
(ewentualnie z podziałem pasma) oraz takie, które oprócz tego osobno mają
regulację Attack, Sustain etc. Które mają więcej możliwości? Tzn
odpowiedź się sama nasuwa. Chodzi mi bardziej o zestawienie dwupasmowych z
tymi drugimi.
te, co mają mniej gałek, zwykle mają te parametry ustawione fabrycznie do
wartości optymalnych dla basu. Patrz EBS czy Compulator.
Kompresor dwupasmowy rozdziela pasmo na dwa – górne i dolne; i zajmuje się
każdym z nich osobno. Daje to nowoczesną, bardzo jednorodną barwę, dobrą
np do slapu (choć można ustawić też zupełnie inne oczywiście).
Również polecam Asha. Mam co prawda nie filtr, ale Drive Plus, ale jakością
wykonania bije bossy i digitechy na głowę. No i nie ucina dołu co jest
najważniejsze:)
http://www.paradoks.pev.pl
To to ja rozumiem, bardziej mi chodzi o to na co praktycznie mają wpływ te
parametry attack, sustain, relase
attack – reguluje szybkość zadziałania kompresora po zagraniu dźwięku.
sustain – siłę zadziałania (czyli o ile “ściszane” są głośniej zagrane
dźwięki)
release – dolną granicę poziomu, przy której następuje kompresja.
Demanufacture, śr., 2008-03-26 12:34
bardzo dobre kompresory robi DBX:
http://www.musiciansfriend.com/product/dbx-160A-CompressorLimiter?sku=183542&src=3SOSWXXA
Apropo tej informacji znalazłem cytat z innego forum:
“…to klasyk wśród basmenów. Polecam poczytanie tematów na talkbass.
Połowa używa tego dbxa, a pozostałe 25% go poleca i zamierza kupić…”
Faktycznie na filmach widać, że mnóstwo grajków ma go gdzieśtam w swoich
rackach.
a możesz mi zapodać linkacza do tego softarowego kompresora? szukam szukam i
ni mogu w goglach znaleźć :PP
MIał ktoś do czynienia z Tech 21 Bass Compactor? wygląda zachęcająco,
cenowo także 🙂
Szukam opinii o kompresorach:
-BBE Opto Comp
-Toadworks Mr.Squishy
-Aphex Punch Factory
-T.C. TC Electronic Vintage Compressor
-Tech21 Bass Compactor
-BBe Orange Squash
Interesują mnie zwłaszcza 3 pierwsze. Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek
opinie 🙂
nikt nic nie wie?
harmony-central.com tam znajdziesz na pewno:)
klejpul a do czego ty potrzebujesz compressora? Nagrywanie, scena?
Bliźniak-Na Harmony C. czytałem, ale szukam opinii też tutaj, chyba po to
jest też forum.
Sernik- Na scenę
To nie lepiej EBS? Może nie tak egzotyczny, za to pewniak.
“Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
Też biorę pod uwagę, ale ogrywałem i wiem że nieco moduluje brzmienie-
jakaś symulacja lampy czy coś…, A Aphex, Toadworks, Opto Stomp są ponoć
bardzo transparentne, więc byłyby dobrą alternatywa dla EBS
Multicomp ma trzy tryby, jeden właśnie tubesim oraz dwa “zwykłe” 😛
“Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
hmm, to chyba zrobie drugie podejście 🙂
EBSa w Polsce dostanę za ok 600zł, a tę pierwszą trójkę za ok 400zł z
przesyłką z USA (przykładowo, Aphex w Polsce- 630zł, w USa- 99$!)
No to faktycznie, chyba warto popytać i poczytać o nich, ale najlepsze są
testy na własnym sprzęcie…
“Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
A czy ktoś miał może styczność z Jean-Paul Natural Compressor?
Ewentualnie innym sprzętem tej firmy? W necie są tylko próbki i opinie
gitarowe.
Właśnie także poszukuję kompresora do 600zł. Wczoraj miałem okazję
słyszeć jak brzmi EBS i basista z zaprzyjaźnionej kapeli go poleca.
Natomiast gitarzysta z mojej kapeli polecił mi rzeczonego wcześniej Jean-Paul
Natural Compressor. Cena to ok 300zł a i trzy gały ma więc można nieco
pokręcić i sam się zastanawiam czy za taką kasę można się spodziewać
jakichś cudów… Z opinii profesjonalnych rodzimych muzyków zacytowanych na
stronie producenta wynika, że to jest złoty środek w kompresji.
Hmmmm chyba warto zaryzykować, tym bardziej że producent przyjmuje zwrot
sprzętu bez podania przyczyny do 10 dni.
Pare dni temu zakupiłem ten kompresor i jak tylko przejdzie chrzest bojowy i
parę prób to napiszę kilka słów o nim. Już teraz jednak jestem w stanie
powiedzieć, że urządzenie niestety szumi choć to w zależności ustawień
potencjometrów.
Ja nie mogąc się doczekać jakiejś okazji na EBSa (albo ktoś przelicytuje,
albo cena za używany z kosmosu) skusiłem się na BBE Opto Stomp.
Kompresor kupiłem skuszony recenzjami (nie znalazłem żadnej negatywnej!) na
zagranicznych serwisach(harmony central, talkbass itp.) i jak na razie jestem
zadowolony. Wszystkie zalety jakich się spodziewałem są – transparenty
(nawet bardzo) i cichy, kompresja subtelna, można powiedzieć bardziej
wyczuwalna, niż słyszalna, ale na pewno jest.
Na razie mam go 3 dni, więc jasne są entuzjastyczne opinie (w końcu nowa
zabawka), jutro planuje go porównywać z EBSem kolegi – co prawda starszą
wersją, ale chyba różni się tylko brakiem true bypassu – i z czasem ogram
na próbach itp. to napisze coś więcej.
A jak tam z tym Jean Paulem, oprócz szumienia?
Wystarczy pokręcić gałkami i szum się zmniejsza.
Poza tym fajnie wyrównuje dół i poziom głośności ale szkoda, że nie ma
potka do regulacji ścięcia górki. Trudno mi jakoś porównać ten sprzęt do
innych bowiem jest to mój pierwszy kompresor. Jak dostanę instrukcję do tego
urządzonka to jeszcze pokręcę zgodnie z zaleceniami producenta i zobaczymy
czy coś się zmieni.
ma ktoś instrukcje od kompresora EBS Multi Comp ? niedawno go zakupiłem ale
nie wiem jak się zabrać za jego ustawianie 🙂 proszę o pomoc jak to
rozgryźć