Ibanez SR5005E OL – zna ktoś ??

tak naprawdę, jak wyżej.

ktoś miał styczność z tą gitarą.

co możecie mi o niej opowiedzieć ?

z pozdrowieniem

Podziel się swoją opinią

6 komentarzy

  1. Miałem, wisiała swego czasu w warszawskim Riffie na placu Konstytucji.

    Bardzo uniwersalne wiosło. Grałem z wyłączonym preampem (dokładniej to
    baterii było brak weń) i zaskoczył mnie ten instrument czułością na
    artykulację i jasnością brzmienia. To jest wbrew pozorom wymagający
    instrument. Nie bawiłem się preampem, ale to, co usłyszałem przekonało
    mnie, że te wiosło nie potrzebuje niczego poza przystawkami i dwoma
    pokrętłami głośności.

    Wybrzmiewa bardzo długo, ma wygodny gryf, jak z resztą wszystkie SR,
    slapowało mi się na nim średnio, bardzo dobrze podchodził mi na nim
    tapping, klasyczne granie też. Na pieciu GK Fusion (pełna lampa, podobne
    klasowo 4×10 GK) brzmiała wspaniale.

  2. służyć ma właśnie do tradycyjnego, acz technicznego grania.

    slap raczej odpada, ewentualnie tapping. martwi mnie to, że nie słyszałeś
    go z baterią w środku – wtedy pewnie wiosło by pokazało swoje prawdziwe
    możliwości.

    ciekaw też jestem jak się odnalazłaby na Ampegach. kojarzycie jakichś
    artystów używających omawianej gitary ?

  3. Nie zgodzę się ani trochę z opiniią, że preamp pokazuje prawdziwe
    możliwości gitary – on je zmienia w znacznym stopniu i pokazuje raczej jak
    mocno wpływa na brzmienie. Z bateryjką słyszałem 4005 (?) – na podobnym
    zestawie brzmiał jednak słabiej. Dla mnie ten czteropunktowy preamp więcej w
    Ibanezach psuje niż poprawia.

  4. Gitara to kawałek drewna i przystawki plus osprzęt – jeśli drewno jest
    słabe to nawet najlepsze przystawki nie pomogą wsparte najlepszym preampem.
    Tyle – dobra gitara obroni się na średnich przystawkach i będzie brzmieć
    świetnie na dobrych przystawkach – a preamp to tylko ozdobnik. Zauważ, że
    większość starych Fenderów jest pasywna.

    Na forum często pojawiał się wątek wrogów preampów i ich zwolenników –
    poszukaj, bo powiedziano w tym temacie już dosyć dużo.

    A mój sąd o IBZ SR5005 jest taki – bardzo dobry instrument do grania
    współczesnych odmian rocka i metalu – jest wygodne, broni się na samych
    przystawkach bez ingerencji preampu – nie sądzisz, że to jest
    najważniejsze?; znakomicie brzmi na headach lampowych.

  5. nic dodać, nic ująć.

    czegoś o takiej charakterystyce szukam.

    ponoć na Bokserskiej w Stolicy to mają, rzucę okiem jak gada, leży i się
    porusza 😉

    dzięki Ci bardzo za pomoc 🙂

    z pozdrowieniem

Możliwość komentowania została wyłączona.