Witam !
oto Ibanez serii silver z ok 1978 r.
bas nie jest mój lecz mojego sąsiada, ale obecnie przebywa u mnie 😛
jest on typu Jazz Bas, świetnie brzmi (pewno przez to że płyta jest cała z
drewna, a nie ze sklejki choć za to jest strasznie ciężki).
do basu brakuje tylko metalowych osłon na picupa i drugiej osłony na picup
oraz mostek.
te osłony najprawdopodobniej miały za zadanie tłumić szumy z
„zewnącz”.
oto kilka zdjęć(klikając na zdjęcie otworzy się ono w pełnym
formacie):
Drewniana płyta:
Markery na progach starego typu (choć teraz powracają do łask)
Podpórka pod palec i śruby do zamontowania blaszanych osłon
Picup z innej strony
Picup oraz stylowe wytarcie od palca
Głowa
Łał… Mi się tam bardzo podoba… Chciałbym takiego… bardzo mi się
Jazziki w tym kolorze podobają 😛
Piękny.
Przepiękny bassik!! Możesz jakieś próbki jego nagrać? Możesz wrzucić
zdjęcie całego basu z lotu wróbla?
A to, że brakuje tych obleśnych blach osłaniających pickup i mostek to
tylko plus moim zdaniem… Jazzy z tymi blachami wyglądają po prostu bardzo
brzydko…
Nabył bym chętnie takiego ibanezika… Pozazdrościć, że możesz go
chociaż pomacać 😉
Pzdr.
Nie wiem co ludzie mają z tą sklejką. Sklejka jest cięższa od drewna, bo
prócz masy drewna ( kilku kawałków ) dochodzi jeszcze masa kleju, który
letki nie jest
nie ma reguły Mazdahu. Jak miałem sklejkowego Peaveya to lekki był bardzo.
BARDZO.
A mój waży 10 kg 😀
87 rocznik, dżazz, Ibanez… Ja go chcę!
:O mój jakieś 6
quniq raczej przesadził. Mój 6 strunowiec waży niecałe 10kg razem z twardym
pokrowcem…
ALE NIE O TYM TEMAT
ładny jebak 🙂
PS. Mój OLP… 5kg 🙂
ten tak z 6 kilo (choć nie mam wyczucia w ręce) , ale chce was przeprosić
wczoraj się w dacie pomyliłem (bo już późno było) on nie jest 1987 r.
tylko 1978 r. 🙂
dodam tyle że bas nie jest na sprzedaż (jak by był to bym nie pisał bas
mojego sąsiada, tylko mój bas :P)
P.S. a co do próbek dźwięku to pójdę do kumpla, a on ma Line6 Tone Port
UX1 to nagram na tym (jak chcecie to piszcie jakie efekty to mogę coś dodać)
Oj, Basik fajny. Zarąbiście brzmi z dechy. Ciężki jednak. Oceniam na 7 kilo
– miałem dzisiaj w łapach 🙂 Więc cięzkawy.
Ale fenderowki design ze tak powiem czyni z niego coś pięknego (jak dla
mnie). Prócz, szczeze mówiąc, sporawych nadgryzień
zębem czasu basik naprawdę wręcz bez wad, gryf jak najbardziej prosty, progi
odziwo bez zastrzerzeń, nie starte zbytnio.
Zdecydowanie wart uwagi. Nawet bardzo. Rarytas, wiec nie każdy będzie miał
okzajie dotknąć jak ja :p
I kto jest lepszy..?
co do progów to są do wymiany 😛
[quote=czesław]a co do próbek dźwięku to pójdę do kumpla, a on ma Line6
Tone Port UX1 to nagram na tym (jak chcecie to piszcie jakie efekty to mogę
coś dodać)
Nagraj koniecznie BEZ ŻADNYCH EFEKTÓW!! Nagraj jakiś pochód:
-Na obu pickupach
-Na mostkowym pickupie
-Na gryfowym pickupie
-No i ze skręconym TONE na obu pickupach i na mostkowym 😉
Kurde – będę wdzięczny w cholerę 🙂
Z góry dzięki 🙂
Pozdrawiam!
No ciesze się ze tyle emocji mój basik wywołuje. Jak go kupowałem to nie
miałem pojęcia co kupuje (było to z 9 lat temu)ale byłem cały czas z niego
bardzo zadowolony. Tylko mały remoncik by mu się przydał, głównie
przebicie progów.
no i mostka:P
modelarz 15 ma fajny mostek w swoim fenderze, można by pójść w coś tego
typu 🙂
badass rulez 🙂
Niewiem po co jeszcze robią inne mostki :p
A progi nie wydają mi się aż takie złe, no…
progi nie są złe, są tragiczne 🙂
a tam pitolenie :p
zatem nabić nowe i będzie oko.