Witam wszystkich Basoofkowiczów, mam do Was drobne pytanie związane ze
sprzętem. Mimo że gram już parę lat i względnie dość stary jestem jak na
wychodzenie z graniem z domowego zacisza, dopiero teraz – zgodnie ze
sprzyjającymi okolicznościami – zaczynam myśleć o graniu z kapelą, mam
ofertę od znajomych. Powoli wymieniam także sprzęt „uczniowski” na coś
stojącego półkę wyżej. Gitarę – Ibanez SR 505 kupiłem niedawno (być
może posilę się o recenzję), teraz przyszła pora na nagłośnienie. Moją
uwagę zwróciły wzmacniacze Hartke 2500 i 3500, a z drugiej strony Gallien
Krueger Backline 600. Pierwszą firmę dość mocno poleca mi mój nauczyciel,
drugą – odradza. Na początek chciałbym dokupić do wzmacniacza jedną
czterodrożną kolumnę (żeby nie pójść z torbami po jednych zakupach),
potem w miarę potrzeb – drugą jednodrożną. Który z tych wzmacniaczy
polecacie i jaka kolumna (najlepiej tej samej firmy) do niego pasuje ?
Brzmienie które chcę uzyskać – uniwersalne z naciskiem na rocka, chodzi o
sprzęt który nie zawęzi możliwości brzmieniowych w/w Ibaneza.
Pozdrawiam
Łukasz
Czy gram na basie od kilku lat i chcę wymienić sprzęt?
Czy niedawno kupiłem gitarę Ibanez SR 505 i teraz chcę kupić wzmacniacz i kolumnę?
Czy zastanawiam się nad wyborem między wzmacniaczami Hartke 2500 i 3500 oraz Gallien Krueger Backline 600?
Czy mój nauczyciel poleca mi wzmacniacz Hartke, a odradza Gallien Krueger?
Czy chcę kupić jedną czterodrożną kolumnę do wzmacniacza i dopiero później drugą jednodrożną?
Który z wzmacniaczy polecacie do uniwersalnego brzmienia z naciskiem na rocka?
Jaka kolumna tej samej firmy będzie najlepsza do tego wybranego wzmacniacza?
Czy chcę mieć możliwość uzyskania różnorodnych brzmień na tym sprzęcie?
Jakie są wasze doświadczenia z tymi sprzętami i jakie polecacie rozwiązanie?
bym wziął GK ale ta ta seria backline chyba nie za ciekawa, mam na sprzedanie
kolumnę GK 4X10 400 watt i head Warwicka 400 watt. pytaj an PW albo mail
[email protected] albo GG 5976989
**********************************
OLP MM3 -> Warwick pro fet4-> gallien krueger sbx410
Twój nauczyciel powinien się zachować odrobinę poważniej. Zapewniam Cię,
że znajdziesz tu mnóstwo ludzi, którzy zgodzą się z Twoim nauczycielem,
takich, którzy będą mieli zdanie połowicznie podobne, albo takich, którzy
będą uważali zupełnie odwrotnie. I wiesz co? Wszyscy będą mieli
rację!
Moim zdaniem powinieneś sprawdzić Hartke, Gallien Krueger, do tego jeszcze
Ashdown , Peavey, Yamaha, Warwick, Noisy Box, Box, porównać parametry i
wybrać tą, która TOBIE PODOBA SIĘ NAJBARDZIEJ.
Nie można także zapomnieć o sprawdzeniu Carvina, Markbassa, EBSa, Trace
Eliota, Ampega, Aquilara, Edena, Hiwata i Kustoma.
Według mnie na przykład Galien gada o wiele lepiej od Hartke, a w HA2500
preamp tranzystorowy jest tak żenujący, że nie opłaca się go nawet
rozkręcać. Ale każdy ma inne upodobania brzmieniowe.
Pzdr.
Befunky, czyli tylko ten preamp z symulacją lampy się do czegoś nadaje? Bo
akurat się do niego przymierzam.
Już wiele razy wypowiadałem się na temat symulacji – nie brzmią jak lampa,
albo w grubiański sposób ją parodiują.
A skoro w HA2500 używałem tylko symulacji to tylko świadczy jak okropny jest
preamp czysto tranzystorowy. Szczerze to HA2500 jest warte połowy swojej
ceny.
Pzdr.
Doskonale sobie zdaję sprawę z tego że to nie brzmi jak lampa. Dzięki za
informację odnośnie opłacalności. Koniec offtopa 🙂 .
Nie wiadomo który jest lepszy bo nie wiadomo według jakich kryteriów 😛 Mnie
się Harkti wcale nie podobaja i odradzałbym raczej tą właśnie firmę bo
brzmią jak karton:P. Ale pamiętam Hartke (z zeszłego wieku) które były
świetne. Może wzmankowany nauczyciel nie posłuchał nowości Hartkowych i
pamięta ich stare, dobre czasy?…
GK robi sprzęt w USA?
tak GK robi sprzęt w USA powiem tak… Twój nauczyciel doswiadczeniem się nie
popisał, bo FIRMA GK nie może być gorsza 😉 może Backline stoi niżej niż
H2500 ale za te cenę to kupisz od Drakena używany GK 400rb, taki jak ja mam i
on brzmi w pełni zawodowo, taki podobny ma Flea czyli 700rb 🙂 dużo Wattów,
i dużo dobre 😀
powaznie warto takie coś kupić, a Hartke zgodzie się z Kszolem który
zmienił nicka, że parodiuje brzmienie lampy
No bo nie ma co ukrywać, że seria Backline to budżetówki są.
A pomysł, żeby kupić tegoGK od Drakena to jest niezły. O ile go jeszcze ma.
Generalnie sprzęt ma służyć nie koncertmistrzowi filharmonii wiedeńskiej
ale do grania w kapeli metalowej, więc wypaśne słodkie brzmienie lampy nie
jest mi jakoś super potrzebne, tym bardziej że zawodowo muzyką się nie
zajmuję i środki jakie przeznaczam na sprzęt są ograniczone. O GK Backline
od nauczyciela słyszałem właśnie tyle że jest to budżetówka i mając
jako alternatywę HA2500 lepiej wybrać to drugie. Ale jak mówicie najlepiej
będzie jak sprawdzę oba te wzmacniacze i kilka innych. Generalnie na head +
kolumnę czterodrożną mam do wydania ok. 3 tys, nie więcej.
Widziałem przed chwilą dość ciekawy sprzęt mianowicie Warwick Pro Fet 3.2
/ 5.1 (różnią się tylko mocą). Z tego co ludzie piszą ciężko to w
Polsce dostać, jest chyba tylko czteroomowe i gada środkiem. Czy ktoś z Was
miał z tym kontakt ?
A to są takie? Czterodrożne? 😀
Pzdr.
Ja bym polecal H3500, sam taki mam w polaczeniu z kolumna na glosnikach
Eminence Legend USA, podlaczam do niego Fender i naprawdę super brzmi. Mialem
tez lekkiego lutniczego bezprogowca i brzmial na tym zestawie jakoś bez werwy i
plastikowo. Takze zgadzam się co do tego, ze musisz wziac swoje wiosło
podłączyć do kazdego zestawu, z których będziesz wybieral a na pewno trafisz w
swoj gust 😉
Ten Warwick jest bardzo fajny. Jak dla mnie to bardziej gada górą niż
środkiem, ale generalnie mi się podobał 😉
Czy da się trafić używanego Ampega i kolumnę (kij-wie-iludrożną, taką z
4 membranami) tejże firmy za ok. 4-5 tys. ? Bo marka mówi sama za siebie, za
jakiś czas będę chciał zobaczyć jak to gada samo w sobie, niestety ze
względu na cenę i stosunek ceny do celu zakupu takiego urządzenia skazują
mnie raczej na zakup używanego sprzętu, najlepiej od kogoś grającego
zawodowo.
Za 5 tysięcy hałmaczów taki zestaw można dorwać. Używany SVT3PRO często
chodzi za mniej niż 3000zł, do tego paczka SVT 410HE za 2000zł i masz co
chcesz. Ale to chyba nie ten temat 🙂
Moim zdaniem raczej od kogoś, kto się nie zdecydował na granie zawodowe i
rozmyślił, na szczęście tacy też są:)
Ja nie wiem… patrz w Allegro i Ebaya
co do GK BL 600, ograłem go w Rifiie i przypadł mi do gustu ale na kolumnie
Ashdown a za ok 2k, bo na tej do kompletu to troszkę lipa.
hartke 3500 tez ogrywałem ale w combie tym VX3500 i byłem zaskoczony,
zabrzmiało całkiem znośnie po dłuższej chwili. nie ma lepszego motywu niż
ograć i zdecydiować
osobiście wybrałem GK BL 600 i będę miał go za 1280zł w Canto w bydzi, bo
mila obsługa jest:D
Miałam kilka wzmacniaczy Hartke (tych starszych). Miałam też GK combo 150
watt (takie zabawne w metalowej obudowie). Moim zdaniem nawet te koreańskie
wzmacniacze Hartke brzmią tak jak te produkowane dawniej w USA. Trudno
powiedzieć jak wygląda sytuacja z awaryjnością,a wiem tylko od znajomego
serwisanta, który naprawia sprzęt Hartke, że jest podobno w miarę
bezproblemowo. Jeśli chodzi o serię Backiline GK poczułam się niemiło
rozczarowana. To nie jest TO. Tania seria, która ma niewiele wspólnego z
prawdziwym Gallien.
ps.Dziwne, że dziewczyna (chyba już kobieta 😉 ) wypowiada się w tak
technicznych sprawach, ale sama naprawiam pralkę 🙂
Pozdrawiam
Ewka.
Dopóki naprawiasz pralkę (suszarkę, lokówkę, depilator) wszystko jest OK:)
Zastanów się dopiero jak zaczniesz naprawiać czołg.
Sory za offtopic, ale nie mogłem się powstrzymać:)