Grubość kostki

Witojcie. Wiem, że dla wielu z Was granie kostką to profanacja tudzież inne
złoo (\m/), ale chciałem się zapytać osób, które kostek używają o
pewną sprawę. Wiem, że są ich różne grubości, ale nie mam pojęcia jak
grubość wpływa na grę, brzmienie itp. no i jaka grubość jest najlepsza do
basu. Z góry dziękuję za wszelaką pomoc. 🙂

Jaka jest najlepsza grubość kostki do gry na basie?
Czy ktoś może mi powiedzieć, jak grubość kostki wpływa na brzmienie basu?
Jaką grubość kostki polecacie na bas?
Czy istnieje określona grubość kostki, która jest najlepsza do gry na basie?
Czy gracie na konkretnych grubościach kostek do basu i jak wpływają na waszą grę?
Jaką grubość kostki do basu polecacie dla początkującego?
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z graniem na różnych grubościach kostek basowych?
Jaka grubość kostki do basu jest najpopularniejsza wśród basistów?
Czy wybór grubości kostki do basu zależy od stylu muzyki, którą się gra?
Jak grubość kostki do basu wpływa na wybieranie konkretnych technik gry na instrumencie?

Podziel się swoją opinią

75 komentarzy

  1. Ja swego czasu uzywalem wylacznie dunlopow ultex 1mm.

    Teraz stwierdzam, ze dunlop tortex 1mm – koniecznie rownoboczny! – FTW! 😀

  2. jak zaczynałem na basie, nakupowałem sobie kilka kostek… po czym zacząłem
    grać palcami 🙂 no, może w jakiś 90%, wiec jak jeszcze czasem chwytam za
    kosteczkę to jest to grubość 2.0

  3. Proponuję grać na 0,1mm kostach, będzie wtedy szarpnięcie struny konkretne
    ;x

    :]

    Kostka może mieć i 2mm, byleby była twarda.

    Nie wiem, jak można grać na cieńszych niż 1mm…

    :/

  4. @Xeon: No tak różnie różnie lubią ale raczej ciężko grać na basi kostką mniejszą niż 1mm ,ja tak mam że np. taką 1mm (maja ulubiona) to mogę grać najszybciej a takim 3mm to raczej już nie i w ogóle to sporo było napisane gdzieś na forum o kostkach i o ich grubościach więc nie potrzebnie temat zakładałeś… a tak na dokładkę to graj też jak najwięcej paluchami bo musisz to opanować 🙂 (mało kto wie ale Jason Newsted jest mistrzem klangu (zobaczcie chociażby teledysk Metallicy the memory remains -co prawda mało tam słychać slap ale widać wyraźnie że jason używa kciuka :)) )


    Palce nigdy nie zastąpią kostki a kostki nie zastąpią palców!

    ale pierdoly gadasz czlowieku to jest teledysk JASON tam nawet może c*ujem po
    strunach jedzic i na pewno nie będzie mistrzem klanguu..najbardziej lubię karta
    telefoniczna grac

    sex alkohol and metal

  5. Ja grywam czasem na Dunlopach Tortexach 1,00mm. Grubsze mi kompletnie nie
    podchodzą. Nie czuje wtedy strun. Kiedyś grałem na 0,88mm ale zgubiłem i
    gitarzysta pożyczył mi jedną ze swoich, właśnie 1,00mm i się
    przyzwyczaiłem:)

    Tak w ogóle to gram w 70% palcami:)

  6. Ładnie gościa poniosło… Newsted miszczem klangu… łałałiła…

    A ja jeśli już gram kością, to planet wavesy zielone albo fioletowe.

  7. Ja do tej pory jak już używałem to twardej, zero elastyki. Teraz znalazłem
    w domu twardą ale i elastczną na tyle ze palcami można ją wyginać. Przy
    jakimś metalcorze a zwłaszcza beatdownach jak dla mnie to nowa jakość. Poza
    tym takimi twardymi zdażało się strunke zerwac ;/

  8. Ja mam obecnie trzy opcje. Albo Big Stubby 2 mm, albo Tortex 1.4 mm, albo
    T.Burton 1.21 mm.

    Wszystkie mi leżą w łapie idealnie. 😉

  9. To jest wszystko kwesti agustu Panowie. Grajcie nawet pazurkami od mandoliny,
    jeśli to ładnie wkomponuje się w mix. Jeśłi chodzi o artykulację to nie ma
    ograniczeń, byle by to z sensem brzmiało. Czasem używam cienkich kostek
    dunlopa 1,0 mm, czasem grubych obłych tłuściochów. Wiadomo, one brzmią
    inaczej, należy se zakupić ze cztery rodzaje różnych które się podobają
    i popróbować 🙂

    Ja miałem czas że grałem tylko paluchami, potem starałem się większość
    kostką, potem znów dryfowałem na „bezkostkowiu” 😛 teraz używam wszystkiego
    świadomie, mam ze 3 kostki i czasem pykam nimi.

    Aha, no i ze 2 razy w życiu zdarzyła mi się taka sytuacja: poszedł do klubu
    rider techniczny, umawiamy się że piec basowy, odsłuchy, przody zapewnia
    organizator, przyjeżdżamy, a sprzęt cieniutki i basa w miksie prawie że
    NIET.

    Warto umieć grać kostką różne rzeczy z odpowiednią dynamiką, bo wtedy
    np. musiałem grać cały 1,5 godz. materiał kostką żeby cokolwiek się
    przebijało w miksie 🙂

  10. dla mnie to i psim chwostem możecie grac.

    ja osobiscie uzywam kilku kostek w zaleznosci od tego, co chce osiagnac.

    dunlop 0,48

    1,0

    2,0

    oraz jedna metalowa (coś kolo 0,88-1,0)

  11. ciekawie. plastik jak jest gruby i miekki to można uzyskac dźwięk w miarę
    zblizony do palca.

    a z metalowej wydobywasz metaliczne brzmienie strun i raczej wysokie
    czestotliwosci. warto sprobowac. koszt takiej kostki to około 3 zlote. albo
    pojdz do muzycznego i ograj przed tak powaznym zakupem ;D

  12. Poważnym, czy nie poważnym… jeszcze ich w sklepie to nie widziałem 😉

    Masz takową dunlopową z dziureczkami?

  13. nie. mam taka zwykla. wyglada jak kawalek blachy kwasoodpornej wycietej w
    ksztalt kostki, a co?

    jeśli chcesz to Ci mogę jedna wyslac listem. Serio : )

    Gratis od firmy.

    a presto w gdansku sa.

  14. jak sam sobie wycinasz to uwazaj. cienka blacha jest ciezka w obrobce. i
    zeszlifuj boki jest chcesz pozniej palcami grac…

    pograj na starych strunach. fajnie odzyskuja metaliczne brzmienie.

  15. Nigdy nie dotknę strun basu plastikiem, bo ten klekot rani moje uszy, zabija
    też lwią część grooveu, przynajmniej w moim odczuciu. Nie wyobrażam sobie
    jednak zagrania wstępu do Warriors Of The World czym innym niż moim
    aluminiowym Teckpickiem Fat Pend. I samo to już powinno być
    rekomendacją:)

    Mała recka tej kostki:

    Jest ona zupełnie inna niż zwykłe blaszanki. Nie gnie się od byle czego i
    nie „rozdzwania” brzmienia na full, co pozwala grać z naprawdę fajnym
    brzmieniem. Ponadto trzyma się palców jak żadna inna mi znana kostka. Jej
    wady to potworne brudzenie (po ostrym graniu wszystko w okolicy kostki jest
    szare od opiłków) i mały poślizg, ciężko się nią gra, dopóki się
    człowiek nie przyzwyczai.

    Mistrz thrashu poleca:)

    Thrash Till Death!

  16. Mam pytanie. Chciałabym kupić na prezent kostki z grafiką własnego projektu
    ale znalazłam tylko takie :
    http://www.targowa43.pl/component/virtuemart/?page=shop.product_details&flypage=flypage_images.tpl&product_id=257&category_id=41
    i
    http://www.targowa43.pl/component/virtuemart/?page=shop.product_details&flypage=flypage_images.tpl&product_id=256&category_id=41
    . Którą grubość i kształt polecacie, i czy w ogóle te kostki są
    odpowiednie? Będę wdzięczna za pomoc 😉

  17. To czy są odpowiednie, to nie jest pytanie do nas a do Ciebie, bo każdy ma
    inne preferencje co do kostek, jeden gra cienkimi piórkami 0,66 jeden grubymi
    kolubrynami 3 mm, jeden metalowym pazurem, a jeszcze inny ma to gdzieś i
    wycina kostki z kart telefonicznych czy zużytych bankomatowych…

  18. Rozumiem, tylko chodzi o to, że kostki mają być prezentem dla basisty, ja
    sama nie gram a więc i nie bardzo się znam dlatego chciałam by ktoś mi
    doradził, a tu chyba znacie się najlepiej? 😉

    może wezmę każdą grubość po jednej? ;d

  19. Jak na prezent dla basisty, to nie kupuj raczej poniżej 1mm. Większość lubi
    właśnie w rozmiarach między 1mm a 2mm.

    Zawsze możesz poprosić chłopaka żeby Ci coś zagrał, albo pokazał
    różnicę między grą kostką a palcami i wtedy podpatrzysz sobie na jakich
    gra. 😉 Wy kobiety potraficie podejść faceta jak trzeba. 😛

  20. ja tam ostatnio dorwałem 3mm i grało mi się całkiem dobrze, ale co kto
    lubi, dla mnie są dobre takie z żółwiem 😀

  21. Niestety możliwość poproszenia go o grę odpada, ale jeśli mówisz, że
    powyżej 1mm to kupię te 1,22mm. Podałam wyżej linka jakie kostki kupuje,
    są tam grubości do wyboru a największą możliwą jest właśnie 1,22. A
    jaki kształt polecacie?

  22. To wszystko bardzo zależy od indywidualnych preferencji. Ja na przykład
    grałem kiedyś 3mm, potem przesiadłem się na 2 mm, ogólnie to „łezki”.
    Ulubiona moja kostka ma 1,5 mm i ją trochę „przerobiłem” (zmieniłem
    kształt po podgrzaniu jej zapalniczką :D), ale lubię też zagrać 0,8
    czasem, choć bywa za miękka. Z tego co zauważyłem wielu basistów lubi te
    duże, trójkątne kostki. Niestety nie znamy obdarowywanego i nie wiemy jaki
    on ma gust, bo jak widzisz… wszystko właśnie o gust się rozbija.

Możliwość komentowania została wyłączona.