Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu śledzę dyskusje na różnych forach na
temat gitar santander aż w końcu postanowiłem zabrać głos. Do tej pory
tylko czytałem posty i uśmiechałem się pod nosem jak czytałem opinie
fachowców i „fachowców”. Zaskakująca jet ilość wszystkowiedzących
doradców. Czekałem tylko kiedy ktoś powie, że osobiście zna chińczyka
który w więzieniu nabijał progi na gryfie 🙂 Panowie, cała linia gitar z
serii profesjonal jest robiona w Korei i to pod srogim okiem germańskiej
dokładności. Jak czytam, że coś nie może być dobre bo jest za tanie to
mam dobry ubaw. Oczywiście nie mowię o gitarach elektrycznych dla
początkujących za 300zł. Za takie pieniądze to i tak dziwne , że gitara
dobrze stroi i za bardzo nie sieje. Kiedy jednak zaczynamy rozmawiać o
gitarkach ( szczególnie o basach) za poweidzmy 2 tyś to tu możemy już
podyskutować. Domyslacie się pewnie, że ja jestem tym sprzedającym z
allegro. Macie pytania, uwagi, spotrzeżenia ? piszcie. Ja też jestem przede
wszystkim gitarzystą od ponad 25 lat a dopiero w drugiej kolejności
handlowcem 🙂 Chętnie usłysze opinie ludzi którzy już mają moje gitary ale
przede wszystkim opinie a raczej obawy tych którzy chcieliby i boją się
🙂
Pozwoliłem sobie obciąć temat, ten powinien
wystarczyć.
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy gitary Santander są dobrej jakości?
Czy znacie opinie na temat gitar Santander?
Czy ktoś miał już styczność z gitarami Santander i może podzielić się swoimi spostrzeżeniami?
Czy myślicie, że tanie gitary Santander są warte swojej ceny?
Czy wierzę w jakość gitar Santander?
Czy wiesz, gdzie są produkowane gitary Santander?
Czy jestem jedynym, który zastanawia się nad kupnem gitary Santander?
Czy jest ktoś, kto mógłby odpowiedzieć na moje pytania związane z gitarami Santander?
Czy myślicie, że warto zainwestować w gitarę Santander?
Czy ktokolwiek miał dobry lub zły doświadczenie z gitarą Santander?
A i owszem. Bo nie były na temat. Chcesz się przywitać, zapraszamy do
stosownego działu 🙂
ok rozumiem pisałem że jestem tu nowy więc może i obycia mi brak
Witam wszystkich. Jestem tu nowy i może na początek powiem, że dopiero
zamierzam rozpocząć naukę gry na basie. Jak na razie jestem na etapie zakupu
basu i jakiegoś pieca. Przeglądając allegro natrafiłem na stronę pana
SantanderaPL, który bardzo kwieciście w podobny, żeby nie powiedzieć, w
taki sam sposób zachwala swoje przedmioty. Stąd moja prośba. Jeśli ktoś
nabył bas model 1246 to bardzo byłbym wdzięczny za podzielenie się
wrażeniami. Widziałem opiniię z testu tego modelu na tej stronie ale
przydałoby się więcej opinii (oby równie pozytywnych). Ponieważ od
dłuższego czasu śledzę aukcję pana SantanderaPL to na koniec chciałbym
się podzielić(nie wszczynając żadnej rewolty)tym, że ceny tych gitar w
zabójczym tempie skaczą do góry. Czyżby to była zasługa coraz lepszej
jakości produktów spod znaku Santander, a może „nieutrzymaniem
dotychczasowej ceny ze względu na wahania kursu euro” , które ostatnimi czasy
akurat spada… Oczywiście to pytanie retoryczne, bo skoro interes idzie…
Reasumując pragnę tylko dodać, że dla tych, którzy nie mają w portfelach
grubego pliku banknotów, na pewno bardziej atrakcyjna okażę się oferta z
niemieckiej strony
http://www.musikhaus-schwanewede.de/ gdzie za model basu
1246 trzeba zapłacić 1196zł a nie 1899zł jak na
necie u pana SantanderaPL (koszt transportu to 76PL. Wystarczy policzyć.
Kolejny przykład gdzie cena jest o ok 75% wyższa to el-akustyk Santander
WS60. Wnioski nasuwają się same…
Pzdr!
Za dublowanie identycznych w treści postów tej nocy odwiedzi Cię wielki
napalony Afroamerykanin!
Przepraszam wie może ktoś czy można ograć gitary Santander na terenie
Podkarpacia ewenualnie Krakowa?
Interesuje się tymi gitarami od dawna więc mam garść pytań do pana
SantanderPL:
1. Nawiązując do posta observa, pytam o Pańską politykę cenową. Kilka
tygodni temu widziałem recenzjowaną tu gitarę na pańskiej aukcji po 1600…
teraz cena jest 1900… i też się zastanawiam czy to skutek podwyżki VAT (1%
litości… 1% od 1600 to z 16zł a nie 300!), czy tez może jakiegoś mega
skoku jakościowego czy innego strajku koreańczyków. Poza tym na aukcji
niemieckiego e-baya znalazłem tą sama gitarę po 329 euro. Jako że
matematyka nigdy nie kłamie policzmy…wg NBP 3, 92zł za 1 euro – 329 razy
3,92 w przybliżeniu 1290… rozumiem transport i pańska marża ale nie
oszukujmy się nawzajem, cena na necie (nie będę mówił kto kupuje nową
gitarę na necie bo nie chciałbym nikogo obrazić) powinna być różna od tej
którą proponuje się ludziom którzy co nieco wiedzą w temacie. Chcę kupić
te gitarę od Pana bo wole dać zarobić rodakowi niż Niemcom, celnikom i
jeszcze firmie kurierskiej…bardzo bym prosił o info na pw czy da się coś z
opisanym wyżej faktem zrobić. ;]
2. Zachęcony recenzją jednego z forumowiczy chciałbym się umówić na
ogranie w Ornecie. Ale ten punkt jest związany z 1-szym punktem mojego
„postulatu” ;P
Parę szybkich odpowiedzi chociaz nie bardzo rozumiem po co zarzucać forum
zarówno takimi odpowiedziami jak i przede wszystkim takimi pytaniami. Prosciej
beyposrednio do nas zadzwonic lub napisac maila. Primo. Ten model kosztuje
teraz nie 1900 a tylko 1499zł !!! Po co szukac sensancji i bawic się w
matematyka.
allegro.pl/gitara-basowa-santander-professional-1246-zobacz-i1410650832.html
To jak z łóżkami w Ikea czy Yusk. Raz jest drożej a raz promocja 🙂 A tak
poważnie to aukcja za 1900 była tylko przez chwilę gdyz była to pomyłka
cenowa z innego modelu przy wznawianiu aukcji. Na necie jak widac po opinniach,
kupuje wielu ludzi i są naprawdę zadowoleni więc prosiłbym żeby faktycznie
nikogo nie obrażać. Można zobaczyć w naszych zakończonych aukcjach , że
sa to nie tylko modele szkolne ale również seria profi powyżej 2 tyś zł.
Temat kolejny – marża. Przede wszystkim różnica w Vat to nie 1% a 4% gdyż
niemiecki MWST to tylko 19% a u nas 23. Opłaty dla allegro to niestety kolejny
wrzód. Co miesiąc parę tysięcy złotych idzie dla tych…..Oczwiscie
transport do Polski to kolejne koszty. Cześć marzy musimy tez planowac na
ewentualne reklamacje i naprawy. To wszystko nie jest taki proste jak się
wzdaje na pierwszy rzut oka. No i my nie nazywamy się Caritas.
No i jeszcze jeden problem. U nas gitarę można ograć, kupić i jeżeli coś
nie pasi w ciągu 10 dni odesłać. Koszt odesłania do nas to poczta jakieś 30
zl. Koszt odeslania do Niemiec około 300zł. O ile uda ci się dogadac z
niemcami dlaczego chcesz odeslac i w jaki sposob maja ci zwrocic kaske. Wierz
mi ze to wcale nie takie proste. No a dla nas to praca. To tak po krotce. W
razie czego proszę o kontakt. Ten model jest dostepny od reki.
Dziękuję za konstruktywną odpowiedź. Do tego błyskawiczną. I jak
napisałem że wolę kupić u rodaka nawet jeśli miałbym przepłacić te
100- 200zł ;] Co do zaśmiecania forum. To tak jak z mediami. Jak jest problem
lepiej go pokazać opinii publicznej. Wtedy zwykle problem, uwaga, dywagacja
zostaje „magicznie” rozwiązana/y. ;]
PS. Co do obrażania ludzi z neta miałem raczej na myśli osoby kupujące
słynne chińskie gitary „od importera”. Ale to inna zupełnie historia.
Kupować gitarę na necie bez ogrania to też niezbyt mądry pomysł. I nie
chodzi mi tu o konkretny model Santandera, tylko o jakąkolwiek gitarę (nawet
te najdroższe – a chyba nawet w szczególności).
witam
Przebrnąłem przez wszystkie wpisy w tym wątku i konkluzja nasuwa mi się
następująca:
– dwie opinie o wyrobie Santander udzielone przez kolegę Jurbassteck ( w tym
jedna obszerna) czyli mniej niż 1% merytorycznych faktów o gitarach, ale mimo
wszystko należą się wyrazy szacunku dla testującego za poświęcony
czas,
– ślad opinii użytkownika (maciejka62) trochę szkoda, bo liczyłem, że Ty
napiszesz również dużo merytorycznych aspektów tych basów, zarówno jako
ich użytkownik oraz jako osoba z muzyczną przeszłością.
– kolega sprzedawca: zachęca do sprzedaży, ale w sumie więcej robi wokół
tego szumu, obrażania się, reagowania emocjonalnego na pyskówki – wszystko
mało profesjonalnie.
Sam od jakiegoś czasu obserwuję te gitary i powiem tak, gdyby w Krakowie w
którymś sklepie dało się je ograć, ograłbym i miał swoje pojęcie
(poddaję to pod uwagę osobom, które krytykują bas bez ogrania).
Szkoda, że nie ma dostępu do próbek, nagrań, czy też opinii basistów o
znanych nazwiskach (tak się robi, przecież nawet samochody marki audi, które
są dobre reklamują znane osoby), może zamiast wpadać w pyskówkę warto by
się umówić ze znanym basistą, który gitarę przetestuje, wyrazi swoją
opiniię. To są koszty, ale te nakłady można potraktować jako inwestycja w
przyszłe zyski.
Rozbieżności pomiędzy cenami w Niemczech a w Polsce – to jest zarobek osoby
pośredniczącej w sprzedaży, naprawdę nie ma się co dziwić, przecież nikt
tego za darmo nie będzie robił.
W sklepach w Niemczech często panuje polityka oddania towaru w ciągu 30 dni
bez podania przyczyny (nie wiem skąd te 10). Koszt wysyłki to około 20 euro,
więc nie wiem skąd te 300zł. Dodatkowo często w sklepach w Niemczech po
przekroczeniu pewnej wartości wysyłka do Polski już jest gratisowa.
Możliwość ogrania basu przed kupnem to ważna sprawa, za którą
przynajmniej ja skłonny byłbym dopłacić, jednak w granicach rozsądku.
Wg mnie kolega sprzedający nie powinien się tak szybko obrażać i zabierać
zabawek, bo w tym miejscu rozpoczęła się dyskusja nad nową marką w basowym
świecie. Darmowy marketing, zebranie w jednym miejscu opinii oraz odczuć
użytkowników lub też potencjalnych kupców, możliwość prezentacji do woli
swoich produktów – to są ważne w sprzedaży aspekty. Trochę pokory proszę,
w myśl zasady klient nasz pan. Marudzi, wybrzydza, kręci nosem, ale na koniec
zostawia pieniądze.
I na koniec. Ja tego basu nie ogrywałem, nawet nie miałem go w rękach.
Opisuję tylko to co czytam z zachowania sprzedawcy. W takich sytuacjach, jak
każdy, zdaję się na swoją intuicję oraz analizę faktów, które mam.
Wówczas zachowanie sprzedawcy, jego reakcje na prowokacje kupujących,
udzielanie precyzyjnych informacji ma bardzo wielkie znaczenie.
No witam ponownie. Kolega lobisomem wypowiedział się bardzo merytorycznie
więc merytorycznie mogę się ustosunkować. Problem z zabieraniem zabawek
polega na tym, że paru forumowiczów traktuje basoofkę jak swój prywatny
blog i dyskusja z nimi prowadzi zawsze w tym samym kierunku. Chińska
podpałka. Każdy nowy użytkownik traktowany jest jak intruz w stadzie.
Szczególnie jeżeli odważy się napisac coś pozytywnego o instrumencie
szerzej nie znanym. W pierwszej chwili oczywiście rodzi się podejrzenie, że
to na pewno pan SantanderPL bardzo się nudzi i zakłada kolejne konta.
Przepychanka z tymi ludźmi do niczego konstruktywnego nie prowdzi więc po co
się kopać z koniem. Wydaje mi się , że jest jest o których uzytkownikach
mówię a nawet jeżeli nie to uderzyłem lekko w stół więc prawdopodobnie
nozyce się odezwą. Oczywiście klient nasz Pan ale kiedy ktoś tak mocno kręci
nosem to on już u mnie swoich pieniążków nie zostawi. No bo jak się potem
przyznać na forum , że jednak kupiłem ten bas 🙂
Co do ogrania instrumentów to oczywiście jest taka mozliwość u mnie w
Firmie oraz w Warszawie u kolegi maciejka62. U niego oraz jego znajomych
muzyków jest już chyba 7 różnych modeli Santandera a kolega oficjalnie na
forum zapraszał do siebie na testy. Bez odzewu. Co do dostępu do gitar serii
profi w sklepach to raczej będzie z tym ciężko gdyż Ja nie jestem w stanie
zaoferować znaczących upustów dla sklepu więc cena poszła by w górę.
Jest jeszcze jeden problem. Ilość instrumentów przeznaczona do sprzedaży w
Polsce. To nie są jak w przypadku taniej chińszczyzny kontenery po 1000 sztuk
w modelu. Są to serie po 12 sztuk z czego dla mnie przypada np. 4-5 sztuk w
modelu. Reszta zostaje w Niemczech. Jak narazie nie ma mozliwości zwiększenia
dostaw. Chyba że kosztem jakości a na to niemcy się nie zgodzą. Na
szczęscie 🙂 Tak więc nie mam wielkiego ciśnienia żeby nie wiadomo jak
lansować te basy gdyż już teraz często jest więcej chętnych niż towaru.
I niech tak zostanie.
„Każdy nowy użytkownik traktowany jest jak intruz w stadzie. Szczególnie
jeżeli odważy się napisac coś pozytywnego o instrumencie szerzej nie
znanym”.
A niby co w tym dziwnego? mało to było takich przypadków zachwalania
nieznanych produktów przez ludzi, którzy nie zdobyli zaufania?
Tak to już jest na forum, że najbardziej respektowane jest zdanie tych, o
których wiadomo, że grają, najlepiej jak grają dobrze, znają się na
sprzęcie i wiedzą co piszą, a nie piszą, aby tylko zachwalać to lub
tamto
„Problem z zabieraniem zabawek polega na tym, że paru forumowiczów traktuje
basoofkę jak swój prywatny blog i dyskusja z nimi prowadzi zawsze w tym samym
kierunku”.
Rozumiem, że nie w tym kierunku w którym sobie życzysz, stado baranów to
nie pod tym adresem drogi Panie
„Wydaje mi się , że jest jest o których uzytkownikach mówię a nawet jeżeli
nie to uderzyłem lekko w stół więc prawdopodobnie nozyce się odezwą”.
Demagogia godna ojca rydzyka, gdzie takiej uczą?
Odezwą się i będą się odzywać dopóki nie zaprzestaniesz takiej wrednej
polityki uprawiać i odwracać kota ogonem, kiedy się to tobie podoba i
uznajesz za wygodne.
Witam tak się ostatnio stało że mój kumpel znany tutaj na forum jako
maciejka62 zmieniał wzmacniacz z Ebs Fafner na Ampega Svt 4-pro i poprosił
żebym z nim pojechał na salę prób i wyraził swoją opinie czy warto to
robić zapakował do samochodu mnie i swoje gitary MM-Bongo5 i dwa Santandery 5
i 7 i moim skromnym zdaniem Santandery wypadły rewelacyjnie każda z nich
grała bardzo mocnym klarownym brzmieniem a w „dole” bardzo ciepło i
konkretnie.Kupić czy nie to osobista sprawa każdego z was ja jestem na tak
choć posiadam już na stanie kilka fajnych gatarek.
No i nożyczki się odezwały 🙂
Tak właśnie kolego lobisomem wygląda konstruktywna krytyka w wykonaniu
pewnych forumowiczow. Nie ma dyskusji o sprzęcie a jedynie odbijanie piłeczki
na temat niewiadomy. Lat temu wiele studiowałem na UMK więc ojciec-dyrektor
to prawie mój koleżka. Co do kierunku w którym zmierza dyskusja to na
szczęście sprawdza się pewne przysłowie; psy szczekają , karawana jedzie
dalej.
Lobisomen napisał najlepszego posta jaki padł w tym temacie!
Sam bym bardzo chętnie poznał się z tymi gitarami, niestety nie ma
możliwości dostania ich w Krakowie. W związku z czym sam powstrzymam się
przed wszelkimi opiniami na ich temat.
Fakt, że kolega santanderPL zbyt nieprofesjonalnie reaguje na krytykę – jego
sprawa. I nie ma powodu najmniejszego do dziwienia się forumowiczom, że są
podejrzliwi wobec osób, które mają konto od kilku dni i ich jedyny post to
wychwalanie właśnie tych gitar. Możliwe, że mają rację, możliwe, że to
specjaliści, po prostu nie ma żadnych większych przesłanek by im wierzyć.
Trzeba by opinii jakiegoś starego dobrego bywalca forum po prostu. Więc –
jeśli ktoś ze stałych forumowiczów trafi na ten bas, niech ogra i się tu
wypowie. Tyle z mojej strony.
ja już naprawdę prosiłbym o to ,żeby rozmawiać tutaj o gitarach a nie o
marketingu ani o tym, czy osoby opisujące te gitary naprawdę istnieją.
Najlepiej by było zrobić jakiś zjazd basoofkowy a Pan Santander Pl
przyjechał by na niego ze swoimi gitarkami i ktoś by mógł je przetestować-
oczywiście o ile by znalazł czas bo wiadomo,ze w dzisiejszym świecie z tym
krucho tak czy siak mógłby sobie Pan dzięki takiej akcji „zrobić” kilku
klientów i zyskać szacunek możliwe ,z przyszłych nabywców….co prawda są
ludzie ,którzy zawsze mają swoje zdanie i jak już coś postanowią to tak
zostaje( i tu nie chodzi tylko o to forum). Tak czy siak najlepiej będzie jak
osoby ,które w życiu nie widziały ani nie słyszały tych gitar nie będą
się wypowiadać w tym temacie, bo wsyztskie teorie o pochodzeniu i jakości
tych gitar zostały przedstawione…teraz najlepiej żeby pojawiły się
konkrety…i jak ktoś ma taką gitarkę to niech do cholery wrzuci w końcu
jakąś próbkę, bo jak by nie było jest to instrument muzyczny więc sam
wygląd i opis wykonania nie wystarczy .
Wiem,ze próbki też nie oddadzą w pełni „klasy” instrumentu ale zawsze to
lepsze niż nic.
Pozdrawiam Wszystkich
Dziewczyny i Chłopaki skupmy się na muzyce 🙂
Ktoś oferował możliwość ogrania w Warszawie. Pracuję w Wawie i jestem w
niej prawie codziennie. Mogę przetestować i zdać relację. Proszę o kontakt
🙂
Tinky skontaktuj się z maciejka65
Sorry maciejka62!
Dziękuję za normalność 🙂
Tak jak pisalem wcześniej jestem otwarty na wszelkie propozycje. I możemy
rozmawiać bo po to tu jesteśmy. Tylko błagam rozmawiajmy o instrumentach ! O
ich jakości, plusach i minusach. Wydaje mi się, że moje opisy na necie
muszą być skonstruowane tak żeby zachęcić do sprzedaży bo w chwili
obecnej to jest mój chlebek. Czy spotkał się ktoś z reklamą czegokolwiek
gdzie sprzedający rozważa czy oferowany przez niego produkt jest dobry czy
zły ? Producenci leków z paracetamolem uporczywią przekonują nas, że nie
ma czasu na grypę ! Czy ktoś słyszał żeby paracetamol leczył grypę ? Ja
mam to szczęście, że sprzedaję gitarki które wg mnie sa naprawdę fajne.
Do rzeczy. Najlepszym rozwiązaniem moim skromnym zdaniem jest Warszawa. Tak
jak wspomniałem jest tam 7 lub 8 Santanderów. Na określony termin mogę
jeszcze coś podrzucić. Kolega maciejka62 który zapraszał forumowiczów na
testy dysponuje salą oraz dobrym sprzętem nagłaśniającym. Proponuję
skontaktowac się z nim na forum lub na priv i ustalić jakiś rozsądny termin.
Ja się dostosuję. Jeżeli czas pozwoli też podjadę i podrzucę jeszcze coś
ciekawego chocaiaż poza tradycyjną czwórką to w Warszawie jest już
właściwie wszytko.
wspomnę tylko o tym, że to ja jako pierwszy zaproponowałem, żeby te gitary
po prostu ograć, wysłać komuś, czy udostępnić, a nożyce będą się
odzywały dopóki nie przestanie Pan być stronniczy i będzie przekręcał
wypowiedzi na swoją korzyść, pisał w takim kontekście jakoby ktoś kto
poddaje w wątpliwość wypowiedzi nowych użytkowników jest psem, jest
nienormalny, czy bóg wie co jeszcze
liczą się konkrety, sprawdzone opinie ludzi, o których wiadomo, że ich
zdanie warto brać pod uwagę, a to stałe podbijanie tematu to moim zdaniem
żenada
A ja z innej beczki zapytam – jak wygląda endorsement basów Santandera? ( ;
Bardzo mnie ciekawią te modele powyżej dwóch tysięcy, jeżeli na żywo
wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciach… tylko ta elektronika mnie
kompletnie nie przekonuje.
Wszystkie basy , które proponuję do ogrania w Warszawie są właśnie z
przedziału cenowego między 2 a 2,7 tyś zł. Jeżeli bedżie taka wola to
dowiozę równiez basy z przedziału 1200 – 1700zł. A co do elektroniki to
już nie Santander tylko po prostu Kent Armstrong. Mówię o tych najdroższych
modelach. Żeby to ocenić trzeba to oczywiście ograć. Domyślam się, że
jednemu będzie leżała bardziej innemu mniej ale to już m.in. kwestia gustu.
W innym wypadku na świecie istniał by jeden model basu , który pasuje
wszystkim. Mam nadzieję, że spotkanie w Warszawie dojdzie do skutku i na
spokojnie będzie można się podzielić wrażeniami.
Czemu w takim razie ta elektronika nie przekonuje ? Co do drugiego zagadnienia
to nie mam na ten temat żadnej wiedzy więc podejrzewam, że niemcy nie bardzo
się starali aby ktoś naprawdę znany lansował ich produkty. A może jakiś
bawarski basista reklamuje któryś z modeli na octoberfest ale nic mi o tym
nie wiadomo 🙂
Co do polskiego rynku to mam nadzieję , że jakiś zacny forumowicz zgodzi się
sygnować swoim nazwiskiem któryś z modeli 😉
Ależ wiem co to za elektronika (; I nadal nie została udzielona odpowiedź na
pytanie o endorsement basów Santandera.
E: Po prostu od pickupów teraz oczekuję czegoś innego, one są nawet,
aczkolwiek raczej nie będą odpowiadać w moim stylu gry oraz brzmieniu. A
szkoda, że nic nie wiadomo o endorsemencie. Chociaż i tak pewnie byłoby się
trudno na niego załapać (;
Witam. Miło zobaczyć, że temat w końcu ruszył z martwego punktu. Pomysł z
testami w Warszawie jest bardzo dobry i mam nadzieję, że spotkanie kolegów
Tinky i Maciejka62 dojdzie do skutku i doczekamy się opinii różnych modeli.
Byłoby bardzo fajnie gdyby kolega SantanderPL znalazł odrobinę czasu i też
dołączył do kolegów przywożąc model czterostrunowy 1246, którego ponoć
w Warszawie nie ma.
Gdyby jeszcze były próbki byłby git! 🙂
allegro.pl/doskonaly-santander-bas-nowy-i1425563712.html tak z
ciekawości spytam tylko …. czy allegrowicz w opisie :
” Sprzęt dobrej firmy, ponieważ Santander to taki tańszy odpowiednik
Ibaneza, robiony w tych samych zakładach” – pisze prawdę ?
Sorry jeśli uznane zostanie to za offtopa … pozdrawiam … i ograjcie te
gitary wreszcie … bo jak mnie ciekawość zjadała tak zjada do teraz …
No tu niestety allegrowicz troszkę minął się z prawdą 🙂 Na tej aukcji
jest szkolny bass za 4 stówki , który kiedyś ogrywał też jurbasteck więc
w miarę obszerna recenzja jest na basoofce. Niestety w korei on jeszcze jak
dotychczas nie był 🙂 Co nie zmienia faktu , że w tym przedziale cenowym to
ciekawa oferta bo ten bas po prostu stroi, trzyma strój i nawet nie brumi 🙂
Kupują go od nas „weselnicy” i młodzi rockowcy i twierdzą , że daje radę.
Ibanez niedawno przeniósł produkcję z Korei do Indonezji
Bardzo możliwe. Nie śledzę tego typu przetasowań na bierząco. Faktem jest
, że Korea nie jest już taka tania. Epiphon tez ucekł do Chin. Uważam
jednak , że z OEM-owskich fabryk Korea wciąż trzyma najwyższą jakość. No
chyba że znana marka otwiera u innego tygrysa typowo własną fabrykę. Od
postaw. Jak Toyota. Jedynie wtedy są w stanie upilnować jakości
Jak jest z tym umówieniem się na ogranie tych Santanderów w Warszawie ?
Ktoś się z kimś kontaktował, tudzież już spotkał, ogrywał?
czy jest jakiś santander w bydgoszczy ? to ja ogram bo nikt się nie garnie
A w Lublinie?
Z Lublina do Warszawy jest rzut beretem wpadajcie na testy HK i Santanderów
pogramy na Ampegu SVT-4 -polecam zabrać pampersy!
Do ogrania mamy jeszcze MM-Bongo5 ,Styng-ray5 -i Corta -Ellick
Dla tego MMa mógł bym pojechać, ale mam mało czasu d:
Zapraszam bo warto ! ale HK-i Santander cię rozwalą -prosty test włączasz i
grasz
wodorekbass powiedz jakie modele tych santanderów posiadasz? Mnie osobiście
interesuje czwórka model 1246 🙂
czwórki nie posiadam tylko 5 progowa -6fretless i 7-ka też progowa-już od
dawna nie gram na 4 strunach
szkoda, ja dopiero rozpoczynam przygodę z basem, szukam pierwszej gitarki wiec
raczej zacznę od czwórki
zacznij od 5 to teraz standard u nowoczesnego basisty-takie czasy i wymogi:-)
Proszę o unikanie bredni j/w, które mogą zaszkodzić młodym i
niedoświadczonym.
Ja gram na czwórce i daleko mi od tego aby sięgnąć po co najmniej jedną,
dodatkową strunę.
Aby nie robić znaczącego offtopu to słyszałem od znajomego gitarzysty, że
jego kolega kupił bas santandera, wymienił pickupy(nie znam więcej
szczegółów) i ekstra gra. Jak będzie okazja to sprawdzę to osobiście.
Jaka to bredia to dobra rada od doświadczonego basisty
Brednia jest w części, że to teraz standard. Marcus Miller, Victor Wooten,
Wojtek Pilichowski i mama innych artystów nie spełnia wymogów XXI wieku? Nie
sądzę. Ilość strun to wybór wg indywidualnych potrzeb, a nie norm
unijnych. Ale masz absolutną słuszność mówiąc, że jak ktoś chce grać
na piątce to niech bierze ją od początku.
masz rację ale może więcej grajmy mniej piszmy i kiedyś się spotkamy 🙂
To brednia najwyższej szkodliwości. Tworzy idiotyczny stereotyp (tak jak
kiedyś tworzono, że trzeba kupować akustyka najpierw, żeby później móc
elektryka kupić), a niedoświadczeni basiści są podatni na takie rzeczy, bo
nie mają odpowiedniej wiedzy i obycia.
to forum ma pomagać młodym ludziom a my mamy obowiązek im pomagać !!!!
skoro mamy doświadczenia Kapral skup się na pomaganiu a nie na krytykowaniu.
tylko nie można pomagać gdy ktoś pisze takie bzdury żeby od razu zaczynać
od piątki. Ćwiczyć trzeba bowoli i dokładnie na 4 lepiej się paluchy
rozciągną bo basista nie będzie szukał miejsca bliżej dechy żeby lżej mu
grać było. Ja zmieniłem 5 na 4 właśnie żeby się nie opierdzielać a
większość gram w obrębie od 0-5progu na wszystkich strunach. Ciekaw jestem
czy wszyscy chwalący te santandery mają fabryczne wszystko czy też mają
basy wyglądające jak santander od tejże właśnie firmy tylko zrobione na
zamówienie dla reklamy. Poza tym jeśli takie rozwalające są te santandery
to po kij wam te muscmany ? pytam z ot tak nie ma to brzmieć nie miło tylko
jak pytanie.
Równie dobrze mógłbyś zapytać, że skoro te Fendery sa tak dobre, to poco
te musicmany? ;P