Cort B4 polecam. Wygodna, dobrze brzmiąca. Nie patrz na brzmienie Zakwasa bo totalnie nie oddaje brzmienia instrumentu. Musisz tylko uważać na to żebyś nie kupił modelu z błędem w elektronice, gdzie bateria pada po 2óch tygodniach.
Yamaha jak dla mnie niewygodna i sztucznością zalatuje.
Patrz na brzmienie Zakwasa! 😀
A tak serio – ja cuda robiłem z tą gitarą już, wystarczy porównać jak brzmią próbki z mojej recki tutaj, a ostatnie z mojego blogu – można kupę z tej gitary wycisnąć. 🙂
Mam bezpośrednie porównanie z tym RBXem, bo mój teściu ma taką piątkę i w życiu bym nie zamienił, mimo że to nie jest złe wiosło, ale na pewno mniej wygodne (dla mnie) i bardziej sztuczne w brzmieniu (syntetyczne, nowoczesne, plastikowe – co kto woli za określenie).
Nie rozumiem, czemu ten wątek jeszcze nie jest zamknięty.
@zakwas: Patrz na brzmienie Zakwasa! 😀
A tak serio – ja cuda robiłem z tą gitarą już, wystarczy porównać jak brzmią próbki z mojej recki tutaj, a ostatnie z mojego blogu – można kupę z tej gitary wycisnąć. 🙂
Mam bezpośrednie porównanie z tym RBXem, bo mój teściu ma taką piątkę i w życiu bym nie zamienił, mimo że to nie jest złe wiosło, ale na pewno mniej wygodne (dla mnie) i bardziej sztuczne w brzmieniu (syntetyczne, nowoczesne, plastikowe – co kto woli za określenie).
I z tym „syntetycznym” jako były posiadacz takowego się zgodzę …. szczytem wygody też RBX nie grzeszy (choć pokręcić można i trochę się wygodniejsze stać może) więc 2/2 dla zakwasa … Corta owego tylko chwilę krótką było mi dane obmacywać … ale i tutaj słusznie zakwas zachwala … Gdybym dziś z perspektywy czasu i zdartych opuszków i wymienionych kompletów strum miał wybór między tymi 2 wiosłami – wziąłbym b4 …
Akurat tak się składa że posiadam RBX 374… Szczerze polecam tę gitarę. Nie wiem dlaczego niektórzy piszą że jest niewygodna… może wynika to z tego że trzeba się przyzwyczaić (jak do każdego wiosła), a może to kwestia gustu ? Nie wiem. Brzmieniowo jest super, mocny dół, jak pokręcisz na piecu to i „soczysta” góra. Wygoda jak najbardziej w skali od 1/10 na 9, czemu na 9 ? Bo faktycznie, trzeba trochę pokręcić nad strunami, ich wysokością i takimi innymi. Ale jeden wieczór i jest wyśmienita 🙂 A dużym plusem jest to że jest dobrze wyważona. Polecam jak najbardziej. A Corta nigdy w rękach nie miałem 🙁
Cort B4 polecam. Wygodna, dobrze brzmiąca. Nie patrz na brzmienie Zakwasa bo
totalnie nie oddaje brzmienia instrumentu. Musisz tylko uważać na to żebyś
nie kupił modelu z błędem w elektronice, gdzie bateria pada po 2óch
tygodniach.
Yamaha jak dla mnie niewygodna i sztucznością zalatuje.
Patrz na brzmienie Zakwasa! 😀
A tak serio – ja cuda robiłem z tą gitarą już, wystarczy porównać jak
brzmią próbki z mojej recki tutaj, a ostatnie z mojego blogu – można kupę z
tej gitary wycisnąć. 🙂
Mam bezpośrednie porównanie z tym RBXem, bo mój teściu ma taką piątkę i
w życiu bym nie zamienił, mimo że to nie jest złe wiosło, ale na pewno
mniej wygodne (dla mnie) i bardziej sztuczne w brzmieniu (syntetyczne,
nowoczesne, plastikowe – co kto woli za określenie).
Nie rozumiem, czemu ten wątek jeszcze nie jest zamknięty.
I z tym „syntetycznym” jako były posiadacz takowego się zgodzę …. szczytem
wygody też RBX nie grzeszy (choć pokręcić można i trochę się
wygodniejsze stać może) więc 2/2 dla zakwasa … Corta owego tylko chwilę
krótką było mi dane obmacywać … ale i tutaj słusznie zakwas zachwala …
Gdybym dziś z perspektywy czasu i zdartych opuszków i wymienionych kompletów
strum miał wybór między tymi 2 wiosłami – wziąłbym b4 …
Akurat tak się składa że posiadam RBX 374… Szczerze polecam tę gitarę.
Nie wiem dlaczego niektórzy piszą że jest niewygodna… może wynika to z
tego że trzeba się przyzwyczaić (jak do każdego wiosła), a może to
kwestia gustu ? Nie wiem. Brzmieniowo jest super, mocny dół, jak pokręcisz
na piecu to i „soczysta” góra. Wygoda jak najbardziej w skali od 1/10 na 9,
czemu na 9 ? Bo faktycznie, trzeba trochę pokręcić nad strunami, ich
wysokością i takimi innymi. Ale jeden wieczór i jest wyśmienita 🙂 A dużym
plusem jest to że jest dobrze wyważona. Polecam jak najbardziej. A Corta
nigdy w rękach nie miałem 🙁