Gitara dziwnie szumi

Mam mały(wielki) problem.Otóż kupiłem niedawno gitarę i mam z nią
problem. Gość pisał że nie ma żadnych szumów, ale gdy rozpakowałem
paczkę i podłączyłem gitarę, ta strasznie szumiała ( początkowo
myślałem że to wina kurierów ). odkręciłem pokrywę i zobaczyłem że
kabelek jest przecięty , no więc obrałem go po obu stronach z izolacji i
zlutowałem. To zakleiłem taśmą izolacyjną i szum ustał na jakiś czas.
ale po jakimś czasie zauważyłem że znów zaczyna lekko szumieć.
Próbowałem szperać w necie ale nic nie znalazłem . Moje obserwacje
ujawniły że gdy dotykam strun/mostka/kluczy czy też przełącznika to szum
cichnie. Rozkręciłem gitarę ale nie zauważyłem nic podejrzanego. Czy to
może być wina popsutej gałki tune? ( gdy się ją ustawi na minimum to
gitara wycisza się , żeby było śmieszniej podobnie działa moja druga
gałka , volume xD , tylko że ona wycisza stopniowo a tune nic nie daje i
tylko przy dokręceniu do końca wycisza gitarę.Czy ktoś może znać
przyczynę ? ( puszka – bo tak się to chyba zwie – jest wyłożona sreberkiem
czy czymś takim , i to na pewno nie wina kabla bo ten jest nowiutki [mono z
pozłacanymi jack’ami]). Szum ten jest dość cichy w domu na małym
wzmacniaczu i przy takiej głośności przy jakiej ja gram , ale na próbie
pseudo bandu będzie strasznie „smażyć”- jak to mówi ojciec naszego
perkusisty 🙂

Dlaczego moja gitara dziwnie szumi?
Czy ktoś wie, jak poradzić sobie z problemem szumów w mojej gitarze?
Czy istnieje sposób na usunięcie szumów w mojej gitarze basowej?
Co może być przyczyną szumów w mojej nowo zakupionej gitarze basowej?
Jak mogę rozwiązać problem z szumami w mojej gitarze?
Czy ktoś ma pomysł, co może powodować szumy w mojej gitarze basowej?
Czy to może być wina gałki tunera, że moja gitara szumi?
Czy ktoś zna sposób na wyciszenie szumów w mojej gitarze basowej?
Co mogę zrobić, żeby moja gitara przestała szumieć?
Czy ktoś miał podobny problem ze szumami w gitarze basowej jak ja?

22 komentarzy

  1. kovaln

    Pewnie kabel od masy Ci się przerwał. Dziwny sposób jego łatania wybrałeś
    .. ja raczej cały bym wymienił a nie łączył do kupy z 2 częsci w
    szczególności lutując go (o ile dobrze czytam ze zrozumieniem). Potencjometr
    tone rozkręcony (w szczególności przy układzie pickupów 2XJ)na ogół
    szumi – taki urok układu.

  2. Basoofka_NET

    @Zeno3939: Moje obserwacje ujawniły że gdy dotykam strun/mostka/kluczy czy też przełącznika to szum cichnie.

    Nuff said. Brak uziemienia w gniazdku.

  3. Zeno3939

    wybrałem taki sposób bo nie miałem innego tak grubego kabla na zbyciu , a
    że kabel był przecięty równiutko (nasuwa się pytanie kto go przeciął i
    dlaczego , ale to chyba zostanie tajemnica lasu już na zawsze 😀 ) to
    stwierdziłem że spróbuje go zlutować „w powietrzu” 😛

    Z elektroniki nie jestem orłem ale czy Tune ma być podłączony do masy,
    zielonego kabelka idącego do prawego pickupa i 2 kabelkami do
    przełącznika?( pytam bo blaszkę na jeszcze jeden kabelek i jest ona
    całkowicie wolna 😛 )

    I czy jest szansa żeby moja gitara nie wydawała z siebie takich dźwięków ?
    😀 ( to dla mnie dość ważne bo po pierwsze to przeszkadza przy podłączeniu
    się do kolumny i po drugie wkurza to kolegę który daje mi lekcje gry)

  4. Basoofka_NET

    Przecież napisałem nad twoim postem. Nie masz uziemienia w gniazdku.
    SIECIOWYM. Instalacji elektrycznej! W takich sytuacjach szum ustaje gdy
    złapiesz za metalową część gitary i jedyna rada to uziemić gniazdo, do
    którego podłączasz piec.

    A gałka się nazywa tone a nie tune (bo nie stroi gitary a filtruje wysokie
    częstotliwości) i na wszelki wypadek wymień ten kabelek.

  5. glatzman

    @kovaln: Dziwny sposób jego łatania wybrałeś .. ja raczej cały bym wymienił a nie łączył do kupy z 2 częsci w szczególności lutując go

    Dlaczego dziwny? jak zrobił to dobrze to … dobrze.

    Chyba, ze „polutował” a nie polutował i naprawa nie wytrzymała próby
    czasu?

    @kovaln: Potencjometr tone rozkręcony (w szczególności przy układzie pickupów 2XJ)na ogół szumi – taki urok układu.

    Myślisz o układzie jak w Jazz Basie?

    W moim nic nie szumi (albo prawie nic :D) a już na pewno najmniej właśnie w
    sytuacji gdy jest wszystko rozkręcone. Kręcenie potencjometrem „tone”
    (zapewniam, że jest sprawny układ) nie powoduje, żadnych zmian w „poziomie
    szumów”.

  6. kovaln

    2XJ i ani szumu … to jakieś fenderowskie noislessy musza być … na ogół
    jazzy z którymi się spotykam po rozkręceniu tone (z seryjnym ekranowaniem
    albo i bez) jakiś tam delikatny szum generują .

  7. Damta

    Bo jakby to wam wytłumaczyć, matkę oszukasz, akustyka oszukasz, wokalistkę
    też ale fizyki nie. Więc szum przy singlach zawsze jakiś będzie 😀

  8. glatzman

    Dwa rozkręcone (rozkręcone jednocześnie – tak dla wyjaśnienia sytuacji) w
    moim JB nie szumią. Robi się coś niby humbucker? jeżeli któryś
    „skręcę”, to oczywiście szumy się pojawiają. Mam standardowego JB Sguaiera
    z 19696. I tak jest niezależnie od położenia potecjometra Tone.

  9. Basoofka_NET

    Glatzman u mnie się robi humb bo mam SD quarterpounds i one są względem
    siebie odwrotnie nawinięte żeby się tak działo. Jeśli masz zwykle single
    to znaczy, że przypisujesz szum przystawek swoim lampom;)

  10. glatzman

    Nie, nie. W domu gram na tranzystorku i jest to samo.

    Nie szumi jak rozkręcam wszystko na maksa.

    Powtórzę jeszcze raz. Szum się pojawia, jak skręcę któryś przetwornik.
    obojętnie który.

    Czasami, żeby zmniejszyć (zlikwidować jak się uda) szum dwóch rozkręconych
    przystawek wystarczy jedną przekręcić o 180 stopni. Taki patent sprawdził
    się w gitarze mojego kumpla.

    Aż porównam jutro na próbie lutowanie mojego basu z oryginałkiem JB
    Fendera.

    Edit. W pełni świadomie potwierdzam to, co powyżej napisałem. W moim
    Squierze JB w pozycji „wszystkie potencjometry odkręcone na maxa” nic nie
    szumi. Kręcenie w tym przypadku potencjometrem Tone nie generuje szumów.
    Szumy pojawiają się w przypadku, gdy skrecę któryś Volume. Obojętnie
    który. Ale i w tym przypadku kręcenie Tone nie wpływa na poziom szumów.

    Instrument jest standardowy z roku 1996. Pickupy są takie jakie wsadziła
    fabryka. Komory pickupów na 100% nie są dodatkowo ekranowane.

  11. Wash

    Glatzman potwierdzam, tak jest z singlami, mam to samo. wszystko na maksa nic
    nie szumi gdy skręcę któryś vol. to zaczyna szumieć. Nie wiem jakie to
    pickupy, jakieś single wsadzone fabrycznie a całość ekranowana
    grafitem.

  12. zakwas

    To nie szum, to brum. 😉

  13. glatzman

    Zakwas jak zwał tak zwał. Nie ma ani szumu ani brumu.

    A wracając do tematu. Zeno3939 – w innym temacie dałeś „schemat” i zdjęcie,
    z którego nic nie mogę odczytać. Ale na mój gust to masz coś nie tak
    polutowane.

  14. Zeno3939

    tak wiem 😀 zdjecie robione było tosterem i to dlatego (folia odbijała
    światło z grzałek w tosterku , stąd taki efekt 😀 ). Ktoś tu gdzieś na
    tym forum podesłał kiedyć taki oto schemat :
    http://www.seymourduncan.com/support/wiring-diagrams/schematics.php?schematic=std_pbass
    , tylko że u mnie dohodzi ten głupi przełącznik i nie wiem czy mogę się
    na nim wzorować :/

  15. Zeno3939

    oki poradziłem sobie z niedziałającym potencjometrem , uziemienie źle było
    przylutowane … no ale gitara dalej produkuje lekki szum. gniazdko specjalnie
    dal niej zmieniałem ( musiałem poświecić wystrój swojego żółteo
    zielonego pokoju z brązowymi akcentami i brązowe gniazdko zmienić na kremowe
    🙁 xD)ale jeszcze zadam małe pytanko , czy odkręcenie mostka albo
    pickupa naruszy regulacji gitary ? bo chciaóem zobaczyć czy kable do
    pickupów są na pewno doprze przylutowane i czy uziemienie mostka jest
    dobre

  16. glatzman

    Odkręcenie mostka na pewno naruszy.

    Ale po co chcesz odkręcać? Sam napisałeś, że jak dotykasz mostka lub strun
    to szum cichnie – a to znaczy, że mostek jest „podłączony” do układu.

    A pickupy jak”grają” to na pewno sa dobrze „przylutowane”.

    Do pickupów się kabli nie lutuje. One są tam przylutowane
    fabrycznie.

  17. Zeno3939

    no to w takim razie ten leki szum pewnie jest spowodowany 2xj . więcej ciszy
    pewnie z niej nie wycisnę temat raczej do zamknięcia ( nie wiem czy na tym
    forum to tak działa ale powiedzieć nie zaszkodzi 🙂 )

  18. arturrosszmaj

    Lutowanie jeżeli już to tylko do końcówek lutowniczych (i nie naruszonych
    !), bo są wstępnie do tego przeznaczone. Miedź za szybko traci złoty blask
    i „brązowieje”.

    Lutowanie przewodu do przewodu to kompletna pomyłka (przy elektryce w
    basie).

    Raczej nie wytrzyma Ci to mechanicznie. To tak przy okazji.

    Ale gratuluję chęci improwizacji. Od czegoś trzeba zacząć (tzn. jeśli
    chodzi o grzebanie w elektryce). I tak będzie już coraz częściej, czego
    życzę.

    PS. Bezwzględnie masa i uziemienie muszą być połączone. Chyba, że chcesz
    dać krotkotrwały popis bardzo czadowy 🙂

  19. glatzman

    @arturrosszmaj: Lutowanie przewodu do przewodu to kompletna pomyłka (przy elektryce w basie).
    Raczej nie wytrzyma Ci to mechanicznie.

    Możesz rozwinąć bardziej myśl?

    Jak jest dobrze przylutowany przewód do przewodu to co ma wytrzymywać
    mechanicznie?

  20. arturrosszmaj

    Najpierw se skojarzyłem, co mi brumiło i co rozkręcałem, żeby m n i e j
    brumiło.

    Miałem niedokręcone gniazdo wyjściowe jack 1/4 ” i poza tym źle (za luźno)
    przytrzymane gały od któregoś potencjometru.

    Więc – wziąłem 2 płaskie klucze i skręciłem ile się dało.

    W basie ze sklepu.

    Przecież gniazdo wyjściowe i gały najczęściej się targa (przed i po
    graniu:).

    Pojęcia bladego nie mam, jaką gościu ma krzepę , co, z jakim wzmocnieniem,
    a zwłaszcza jak gra.

    Osobny temat to śmieci zbierane przez pickupy i kable. Bo przecież nie
    symetryczne z reguły są stopnie wejściowe w piecach, bo gniazdo jack i
    najczęściej mono.

    Aha- wystarczy trochę bardziej oddalić się od głośnika.

    Rząd wielkości- parę metrów 🙂

    (na pocieszenie)

    PS. Nie wiem, czy feedback głośnika ze struną przy mniejszych
    odległościach da się wyciąć.

    Ale to już niuanse.

    Czyli, powtórzę:

    „Przecież gniazdo wyjściowe i gały najczęściej się targa (przed i po
    graniu:).

    Pojęcia bladego nie mam, jaką gościu ma krzepę , co, z jakim wzmocnieniem,
    a zwłaszcza jak gra.”

    Na początku trafiło mu się, że musi się trochę poszarpać z
    problemami.

    Sam -dość okazjonalnie lutuję ale bez włożenia koszulki termokurczliwej
    bym sobie roboty dodatkowo nie dołożył, bo nic więcej niż partanina z
    moich łap by nie wyszła.

    Wątpię, by trwale połączył i zaizolował to, co ma być niezawodne.

  21. Zeno3939

    tzn teraz mam tak że masa idzie do lutu no potku tone , i wtedy leci przez
    rezystor do lutu na koncówce lutowniczej i dziala( przedtem uziemienie szlo do
    koncówki , i z tamtąc do lutu na potku przez dodzielny kabel który lutowalem
    a potem za waszą radą wymienilem , po czym go wyrzucilem i zrobilem tak jak
    jest teraz) , tylko ze galka się trochę rusza , wiec muszę ją chyba
    dokręcić albo zalać czyms co by szybko zastyglo ;p . A i ten tone malo daje
    , prawie nie slychac różnicy :/ a do pieca najczęściej stoje jakiś metr ,
    czasem dwa bo mam dość maly pokój a moje maksimum to 5 metrów bo tyle ma
    kabel. Sory za błędy ale pisze z fona i na operze nie mam słownika

  22. arturrosszmaj

    Myślę, że poprzedni użytkownik (albo ktoś jemu) chciał unicestwić ten
    bas, ale póżniej trafił do sprzedaży wysyłkowej.

    Masa, masa, tadarasa…

    U mnie od pickupa idzie ekranowany przewód w wywierconym fabrycznie
    otworze a potem od gałek do kołnierza gniazda Jack masowy (czarny) już bez
    ekranu przez kondensator na wyjściu gdzie jest regulacja tonu, czyli barwy [ =
    tone ]

    Masa to i mostek i struny i gały. Jak dotykasz którejś metalowej części,
    to przykładasz pojemność (własnego ciała) , która zmniejsza (czasami)
    przydźwięk.

    Jak dotykasz, też metalowej struny, bez dociskania progu, to też tłumisz. I
    to nie tylko przydźwięk. Raczej w ogóle …

    Już naprawdę mi się nie chce tu nic rozwijać, bo idę na sezon ogórkowy
    🙂

    Może wieczorem pomyślę.

Inni czytali również