Cześć. Zaczynam dopiero grać, ale chcę uczyć się na dobrym sprzęcie. Zaproponowano mi gitarkę: Fender Standart J-Bass RW. Nie znam się jeszcze na gitarach więc napiszcie mi czy to dobry wybór. Preferuję jazz, blues, “miękki” rock. Pozdrowionka dla Wszystkich.
Pioter
12 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Nada się, ale czy to przypadkiem nie będzie Fender wyprodukowany w
Meksyku?
Bardzo się nada, jazz od precla różni się tym, że nadaje się do wielu
gatunków muzyki, akurat idealnie pasuje do twoich muzycznych zainteresowań,
ale zwrócić uwagę na to co napisał Kapral jazz z Meksyku, a jazz ze
Stanów, to jak śpiewa Doda – Elektroda – “Dwie – różne -bajki”;-), czy
jakoś tam.
Jeżeli numer seryjny zaczyna się od liter: MN lub MZ to jest Meksyk.
Pozostałe informacje są
TU
Tak dokładnie. Jest to gitarka zrobiona w Meksyku, i słyszałem różne
głosy na jej temat (nie zawsze dobre).
A jeżeli zdecuduję się na J-Bassa Amerykańca to jaki model? Man do wydania
max 3.500
Za taką kwotę to zrób sobie lutniczą wersję jazza, znajdziesz tu na
wątkach adresy lutników, prześlij do nich zdjęcie modelu, który Cię
najbardziej interesuje, napisz jaki chcesz mieć osprzęt i zrobią Ci wycenę,
albo za 3500 (bo tyle chyba kosztuje) kup sobie Mayones`a model jabba, ich
autorska wersja jazza.
Z jazzów polecam do oglądnięcia model jazz bass delux serii ash, jak dla
mnie bardzo fajne.
Wydaje mi się że to jest dobra okazja:
allegro.pl/item149369109_fender_jazz_bass_usa_honey_blonde_gigbag_pas.html
🙂 Ale za tą cenę można jakiegoś customa kupić pasującego pod Twoje
upodobania.
To jest Highway. Za kwote jaka masz można kupić używany American Jazz Bass.
Ja mam do sprzedania Fender amerykańca, jeśli nadal jesteś
zainteresowany.
Bartoliodo.
zapraszam na
http://www.myspace.com/panbartoliodo
Muszę wystąpić w obronie meksykańskiego Jazz Bassa. od 8 lat mam taki
instrument i jest OK. Dobre struny, dobry wzmacniacz i do ataku. Sam w tym rnb
trochę siedzę lat, miałem 2 lata Ibanez BTB 400 (chwalonego na forum), ale
ten Ibanez, mimo, że wygodniejszy i bardziej uniwersalny nie miał tego
“czegoś”
Ja też mam J-Bassa Standarda Fretlessa z Meksyku (chyba ze dwa razy dłużej –
to jest jakiś staty model, wygląda jak model Reggie Hamilton) i służy mi
doskonale (głównie w roots dub, raggamuffin i ska).
Popieram, sam mam meksykańskiego precla i sprawuje się bardzo dobrze, a Tool
na tym brzmi tak, że palce lizać 😉