Po pierwsze – zamiescic dokladne zdjęcia na forum. 😉
Ale mi nie chodzi o to czy moja gitara jest oryginalna tylko czym wyróżnia się gitara nie oryginalna.
MOże różnić się kształtem korpusu, źle umieszczonym logo, kształtem główki, ogólnie może różnić się wszystkim 😉 To tak samo jakby spytać się czym się różni oryginalny iPhone od chińskiej podróbki; każda podróbka może różnić się czymś innym, nawet małym detalem. Na forum jest kilku znawców Fendera, więc jak masz jakieś wątpliwości to uderzaj do nich śmiało.
Z całym szacunkiem, ale zadajesz takie lutania, jakie zadawałaby osoba która chce poprawić wykonywane przez siebie podróbki.
Z całym szacunkiem ale się nie znam, więc po prostu grzecznie proszę. Odkręciłem gryf i zarówno na desce jak i na samym gryfie były odręcznie napisane słowa „JB75-09 Fender Mexico” i jakiś podpis mało czytelny, coś jakby Konst, Kenst, Krans? Ja wiem że takie „sygnatury” to każdy może sobie napisać, ale może to jest jednak coś? Numer seryjny na główce zgadza się z tym co sprawdziłem w necie. 2009r. Meksyk. Odkręciłem też przystawki ale tam nie było nic. Poza tym nie znalazłem żadnych śladów innych firm. Tak jak pisałem nie znam się, dlatego proszę, jeśli to takie oczywiste napisz co jest nie tak. Może to będzie przestrogą dla mnie i innych żeby uważać na takie okazje. Dodam, że przekopałem internet i nie znalazłem nigdzie identycznego egzemplarza. Jest mniej lub bardziej podobny, ale zawsze się różni. Nie pasuje do żadnego Harley Bentona. Ktoś zadałby sobie tyle trudu żeby podrabiać Meksykańskiego Fendera? Tak wystylizowany bas mógłby uchodzić za American Vintage.
Ktoś, kto może poskładać wiosło za 1000zł i sprzedać je za 2000.
Wiadomość od firmy Fender rozwiała wszelkie wątpliwości. To podróbka. Mieliście rację. Temat zamknięty. Dziękuję wszystkim za opinie!
A nie mówiłem…?
No Mazdah miałeś całkowitą rację. 🙂 Przyznaję! Ja się połakomiłem na ten bas. Pośpiech to zły doradca. Dobrze, że sprzedawca zgodził się na zwrot. Z tego co wiem został ponownie sprzedany za 1250zł. Wydaje mi się, że to był jeden z tych instrumentów z Aliexpress. 😉 Przyznam szczerze, że nawet fajnie gadał, ale materiały miał kiepskie, i progi były do roboty. Korpus ze sklejki 😉 Trzeba przyznać też, że ładny był 😉
Przepraszam, że jestem namolny, ale jeszcze chciałem się upewnić co do tego jazz basu. Oryginalny Mexico czy nie?
Po pierwsze – zamiescic dokladne zdjęcia na forum. 😉
Ale mi nie chodzi o to czy moja gitara jest oryginalna tylko czym wyróżnia
się gitara nie oryginalna.
MOże różnić się kształtem korpusu, źle umieszczonym logo, kształtem
główki, ogólnie może różnić się wszystkim 😉 To tak samo jakby spytać
się czym się różni oryginalny iPhone od chińskiej podróbki; każda
podróbka może różnić się czymś innym, nawet małym detalem. Na forum
jest kilku znawców Fendera, więc jak masz jakieś wątpliwości to uderzaj do
nich śmiało.
Dzięki
Tu np. oszust z chinska kopia:
allegro.pl/gitara-basowa-fender-jb-75-i6711740883.html#thumb/8
trochę też mi nie pasował ten jazz, jakieś dziwne logo i dzina czcionka nr
seryjnego. Coś jeszcze wypatrzyłeś?
Na facebookowej grupie doszli do wniosku, że jest to po prostu Harley Benton z
serii Vintage 😉
Tak wygląda Harley Benton JB 75 Vintage. Zwróćcie uwagę na główkę.
allegro.pl/gitara-basowa-jazz-bass-harley-benton-jb-75-sb-new-i6663863337.html
Choć jest i taki egazemplarz:
Skąd wiadomo, że to chińska kopia?
Skąd wiadomo, że to chińska kopia? Jesteś pewien?
Z całym szacunkiem, ale zadajesz takie lutania, jakie zadawałaby osoba która
chce poprawić wykonywane przez siebie podróbki.
Z całym szacunkiem ale się nie znam, więc po prostu grzecznie proszę.
Odkręciłem gryf i zarówno na desce jak i na samym gryfie były odręcznie
napisane słowa „JB75-09 Fender Mexico” i jakiś podpis mało czytelny, coś
jakby Konst, Kenst, Krans? Ja wiem że takie „sygnatury” to każdy może sobie
napisać, ale może to jest jednak coś? Numer seryjny na główce zgadza się
z tym co sprawdziłem w necie. 2009r. Meksyk. Odkręciłem też przystawki ale
tam nie było nic. Poza tym nie znalazłem żadnych śladów innych firm. Tak
jak pisałem nie znam się, dlatego proszę, jeśli to takie oczywiste napisz
co jest nie tak. Może to będzie przestrogą dla mnie i innych żeby uważać
na takie okazje. Dodam, że przekopałem internet i nie znalazłem nigdzie
identycznego egzemplarza. Jest mniej lub bardziej podobny, ale zawsze się
różni. Nie pasuje do żadnego Harley Bentona. Ktoś zadałby sobie tyle trudu
żeby podrabiać Meksykańskiego Fendera? Tak wystylizowany bas mógłby
uchodzić za American Vintage.
Ktoś, kto może poskładać wiosło za 1000zł i sprzedać je za 2000.
Wiadomość od firmy Fender rozwiała wszelkie wątpliwości. To podróbka.
Mieliście rację. Temat zamknięty. Dziękuję wszystkim za opinie!
A nie mówiłem…?
No Mazdah miałeś całkowitą rację. 🙂 Przyznaję! Ja się połakomiłem na
ten bas. Pośpiech to zły doradca. Dobrze, że sprzedawca zgodził się na
zwrot. Z tego co wiem został ponownie sprzedany za 1250zł. Wydaje mi się,
że to był jeden z tych instrumentów z Aliexpress. 😉 Przyznam szczerze, że
nawet fajnie gadał, ale materiały miał kiepskie, i progi były do roboty.
Korpus ze sklejki 😉 Trzeba przyznać też, że ładny był 😉
Przepraszam, że jestem namolny, ale jeszcze chciałem się upewnić co do tego
jazz basu. Oryginalny Mexico czy nie?
allegro.pl/fender-jazz-bass-made-in-mexico-atrakcyjny-i6739615274.html
Ze zdjec wyglada na prawdziwy.
Fajnie wymiata po koniec klangiem więc chyba warto o tym chinolu tu
wspomnieć: https://www.youtube.com/watch?v=yfLz2vgq-hU