Jak to jest z regulacja wysokosci strun w mostku Epiphone thunderbird? Moze tymi dwoma duzymi srubami po bokach mostka?? Jak to jest…..
thunderbird
Można opuścić nawet do 1,5 mm (na 12 progu). Służą do tego wspomniane 2 śruby na bokach oraz mechanizmy na mostku (wystarczy śrubokręt i trochę nerwów 😉 ).
Immo
Dawno żaden bas typu solid body nie zrobił na mnie takiego wrażenia brzmieniowego „z dechy”, jak T-Bird.
Raptownie zamarzył mi się taki, z humbami obitymi blachą…
To przerażające, zakochiwać się co i rusz w nowych basach… Ale z drugiej strony, czuję się przez to młodziej 😀
romeokamil
a ja nie zaśmiecając forum napiszę tutaj, Epi grzmotoptak Goth – jak wygląda tutaj wymiana pickupów ? jakie wchodzą i czy wartoby wrzucić tam merliny ?
bratekr
Tak. Można się dogadać (tak mi się wydaje) co do rozmiarów przystawki, albo wsadzić Bassblastery i zamówić u znajomego drwala podstrunnicę. Albo mieć niewielkie szpary koło pickupów. W każdym razie – warto.
omen93
Na WD ktoś EMG wrzucił i hula 😀
bratekr
EMG kosztuje sporo. Dwa Bassblastery – pięć stówek. Za tyle kupisz może jednego EMG DC.
romeokamil
no właśnie słuchałem próbek tych bassblasterów i kurcze cieńko chodzą :/ ja myśle żeby jak już to wymienić jeden a później dokupić coś. A co byście powiedzieli o SMB 4a ?? wiem że nie ten rozmiar ale to wszystko kwestia przygotowania gitarki 🙂 wrzucić w miejsce neckowego humba tego SD i może by hulało ?
bratekr
Te próbki to nie do końca to, o co mi chodziło, kiedy chciałem przesłuchać je. Znajomy wsadził do swojego wiosła i siał zniszczenie. Moim zdaniem Merliny to świetne pickupy. Za taką kasę nic lepszego nie znajdziesz.
romeokamil
a ten symour duncan musicmanowy ?
bratekr
Musiałbyś ciąć dechę. Ale po co MM? Nie wiem, jak ten eksperyment będzie brzmiał.
Wracając do Merlina – te przystawki brzmią z pewnością lepiej od standardowych, do tego możesz rozłączyć cewki i pierdzieć jak JB.
romeokamil
hmmm… a wejdą łądnie bez przeróbek bassu do epi goth TB ?
bratekr
Chyba tak. Z resztą – Merlin to praktycznie ręczna manufaktura, więc jak coś, to pisz do nich. Mogą Ci zmniejszyć obudowę, zapłacisz albo trochę więcej albo nie.
Z resztą – masz w domu linijkę? Wymiary są podane na stronie Merlina .
romeokamil
tylko zastanawiam się nad wzięciem epi dopiero, tzn wymieniam się bo chce spróbować czegoś nowego 🙂 wymienić pikapy trzeba na pewno w tym wiośle bo wiem że nie jest ono takie super. Tylko jeszcze pytanie humb brydżowy czy nekowy ? chyba nekowy lepiej wrzucić, częściej gram na nim chociaż brydźowy sałnd jest super. Ale odnośnie tego to brzmienie bardziej poprawi humb nekowy raczej ? btw rozłączanie cewek itp itd w merlinach to z tego co widziałem to przełącznikiem tak ?
bratekr
Jeżeli Twoja siła woli na to pozwala – myślami.
Póki co – spotkałem się z przełącznikiem push-pull i klasycznym „pstryczkiem” trzypozycyjnym. To drugie rozwiązanie umożliwia większą modyfikację brzmienia (cewka bliżej gryfu, obie cewki (pełny humb), cewka od strony mostka (czyli brzmienie jazza). Tyle, że wtedy musisz oddać wiosło do lutnika, chyba że znasz się dobrze na wierceniu i elektryce.
Jeżeli grasz na przystawce gryfowej – wymień ją. Jeżeli na mostkowej – wymień ją. Ja gram najczęściej na jazowej w układzie PJ i wymieniłem mostkową.
romeokamil
ja chyba sobie sam powymieniam to wszystko 🙂 przystawka to niewielki problem podłączenie też nie bo schematy są na stronie a jak coś to się ich spytam. Czyli wymienie Nekową i myśle właśnie nad trójpozycyjnym, jak się dobrze sprawdzi ten neckowy i będzie fajnie brzmiała to dozbieram na mostkową 🙂 dzięki za pomoc, w przyszłym tygodniu wszystko gotowe powinno być to dam jakieś próby i fotki 🙂 dzięki, piwa mu piwa ! 🙂
bratekr
Nie piję, ale dziękuję.
Podeślij jakieś próbki brzmienia. Jestem ciekaw, jak będzie gadać Bassblaster w mahoniu.
trafiony
Mija miesiąc jakoś odkąd mam tego Epiphona. Inny kształt, gryf itd niż w mojej poprzedniej gitarze robią swoje. I choć jestem zadowolony ogólnie, to nie ukrywam że ciężko przychodzi przyzwyczaić się. Pewnie wynika to też z tego że jestem cieniasem na basie, ale niektóre kawałki które grałem swobodnie teraz sprawiają mi sporo kłopotów.
Nic za darmo, trzeba ćwiczyć i ćwiczyć.
romeokamil
no cóż wczoraj wrzuciłem bassblastery do Grzmotoptaka 😀 gada faktycznie fajnie 🙂 niedługo coś nagram może za 2 tygodnie 🙂 rozmiarowo są krótsze o jakiś cent ale ogólnie nie ma problemów bo wygląda dobrze nawet z tymi szparami 🙂 wrzuciłem przełącznik 2 pozycyjny który dostałem od merlina gratis i zamontowałem go z tyłu basy na plastykowej płytce, tutaj zaraz odpowiedź, nie nie przeszkadza on w grze 🙂
mam pytanie czy te strunki nie będą za krótkie do grzmota ? allegro.pl/item711489436_rotosound_rotobass_rb45_struny_do_gitary_basowej.html
Ps.
znalazłem sprytny sposób wyważenia thunderbirda 🙂 nie trzeba nic wiercić 🙂 otóż polega on na tym że odkręcamy jedną śrubkę która trzyma gryf bierzemy podkładkę przekłądamy przez śrubę i podkładkę pasek i wkręcamy 🙂 trzyma zajeku-rwiście nie mamy dziur dodatkowych i gitarka nie spada 😀 jaki ja yntelygent 😀
bratekr
Wrzuć próbki. Ciekaw jestem, jak gada.
Roxroth
Podobno Thunderbird Pro V jest w deche w porownaniu ze wczesniejszymi produkcjami. Oplaca się dolozyc 500zł i kupić go zamiast Corta GB75?
Forever a Drone
Jak ja ogrywalem T pro V to nie byłem zadowolony, a za ta cenę już można kupić coś co lepiej brzmi, wiec na pewno nie bierz go w ciemno, tylko idz ograc i sprawdz czy Tobie w ogole to brzmi.
Jedyny + to wyglad.
edit: offkors + subiektywny ;P
bratekr
Moim zdaniem – nie opłaca się kupować go po odłożeniu. Poszukaj GB95. Porównywalny cenowo a uniwersalniejszy i mniej kontrowersyjny z aparycji.
romeokamil
Siema, niestety nie mam jak wrzucić próbek bo jestem bez zespołu, ale możliwe że będę chciał sprzedać wiosło aby zbierać na coś klasycznego 🙂 najlepiej brzmiące wiosło które miałem póki co ten T-Bird 🙂 Ibanez i rockbass odpadły przy nim (po tuningu)
Warbellbass
wczoraj przed koncertem trafiłem do warszawskiego Rocknrolla i ogrywałem sobie thunderbirda pro V. gdybym miał 1500zł (!!! mają jakąś promocję) to nawet bym się nie zastanawiał. najlepsze wiosło w tych cenach jakie ogrywałem wczoraj.
kolorulez
Dla wszystkich poszukiwaczy pokrowca czy też case na thunderbirda małe info 🙂 Sam długo szukałem i znalazłem, idealnie pasuje do pokrowca Ibanez ISBB5, jakby był zrobiony na miarę 😉 Nie jest drogi, ok. 90zł. Co prawda nie jest to pancerna trumna ale zawsze lepsze niż karton 🙂 Przykładowy link do pokrowca:
Czy znalazł już ktoś inny pokrowiec oprócz tego ISBB5 który pasuje na grzmotka? Bardzo zależy mi na czasie więc nie chce robić na zamówienie czy czekać aż w sklepie go sprowadzą..
JJK
używam zwykłego pokrowca na bas z everplaya – mieści się bez problemu.
Jest jakaś szansa, że różnią się wielkością przez to ocieplanie?
theopij
Nie kupuj, nie kupuj nie kupuj.
Bas brzmi tragicznie jak na tą cenę – zero dołu, jest niewyekranowany, więc syczy, pickupy od razu do wymiany. Miałem wersję Pro i sprzedałem jak najszybciej. Ten bas chyba tylko dlatego jest popularny, że fajnie wygląda. W domu jak na nim grasz to jeszcze spoko, ale na próbach/koncertach podłączony do mocnych wzmacniaczy po prostu się nie przebija.
Dobra, to moja opinia, przełamałem temat tabu, teraz możecie wrzucać, że się nie znam 🙂
rune
Nie kupuj to było do mnie? Bo ja już mam pro i nie można na niego narzekać. Pickupy planuje wymienić, ale to już inna kwestia i nie chce tego zrobić bo bas brzmi „tragicznie” tylko dlatego, że może brzmieć lepiej. Nie wiem czy słyszałeś, ale trafiają się różne egzemplarze, widocznie Ty trafiłeś na felerny, ale to nie jest od razu powód żeby odradzać ludziom kupna grzmotka. Trzeba było ograć przed kupieniem i nie byłoby rozczarowań, nie uważasz?
JJK
Damn, mam wersję goth – multum gigów, studio i próby – zawsze dał rady. Zero dołu??? Po dragach chyba, to najpotężniejszy muł, jaki słyszałem za tą kasę.
zielony666
Za Thunderbirda i Miękki Kejs + wysyłka u szwaba(Thomann.de) !!!!! 898zł!!!!!
Zmieniam zdanie o tej gitarze – poniżej 900zł nie da się kupić nic lepszego z miętkim kejsem in.I nawet fajna próbka.
BobPL
u thomanna bralbym poprawke na tygodniowy kurs euro, bo można się fajnie przejechać (kumpel tak z 2 tyg temu się przejechał jak na stronce sprzet mu kosztował ~ 850zł i było wg kursu 4.13, a tygodniowy był 4.20 i już 5 dych wieceej :P)
arkad
a o jakim programie myślisz ???? Dzięki za odpowiedź!
Czerwony
Witam wszystkich z nowym Epiphone Thunderbird Classic-IV Pro.
Niestety ludzie zajmujący się stroną są bardzo leniwi i zdjęcie, które tutaj mamy przedstawia Gibsona z dorobionym logo Epiphona. W rzeczywistości basy te maja chromowany mostek i klucze.
Co więc jest w nich nowego? Otóż to co ja bardzo lubię: mało kombinacji. Wygląd i budowa jest bardziej thunderbirdowa niż dotychczasowych modeli + prawdziwe thunderbirdowe pickupy made in USA. Oczywiście nadal robione w chinach. Cena tego cuda to mniej więcej 350 funtów, czyli u nas będzie to ok. 1700- 1900zł. Od dłuższego czasu zbieram się do kupna Grzmotoptaka to spada mi on jak grom z jasnego nieba :>
Siema, szybkie pytanie. Zamierzam się z zakupem Thunderbirda i tak się składa, że mam do wyboru dwa modele. Epiphone Thunderbird IV PRO i Classic PRO. Starszy model jest jak wiadomo z elektronika aktywną, ale czy warto dopłacić do Classica, pomimo, że jest pasywny? Byłbym wdzięczny za fachową odpowiedź.
Kotwa
zależy czy lubisz aktywną elektronikę
Shane Kross
Wolałbym gitarę aktywną, tylko zastanawia mnie jaki bajer może mieć w sobie Classic PRO. W sklepach jak narazie jej jeszcze nie ma. Przynajmniej we Wrocławiu.
billbo
Classic PRO ma najbardziej zbliżoną konfigurację do oryginały. Ma też przystawki Gibsonowskie 🙂
Polecam zachodnie fora, pojawiło się już trochę recenzji 😉
zielony666
Oj ten Classic mi normalnie po glowie chodzi…
Pro za mna strasznie chodzil ale ogralem w sklepie i straszna kiszka – tandetne plastikowe galki i trochę felerne wykonanie (ale to chyba tylko przypadlosc modelu , który testowalem)
JAACA
Mogę dać ograć tbirda we wrocławiu – tyle, ze gibsona.
Bydluck
@zielony666: Oj ten Classic mi normalnie po glowie chodzi… Pro za mna strasznie chodzil ale ogralem w sklepie i straszna kiszka – tandetne plastikowe galki i trochę felerne wykonanie (ale to chyba tylko przypadlosc modelu , który testowalem)
Pokażta do kroćset jaki link do tego wiesła Classic, bo nie wiem o co chodzi i takowego nigdy na sklepie nie widziałem, zresztą staram się zdomu nie wychodzić, bo słyszałem że tak AIDS można łatwo złapać :0
Anyway, jakiś polski e-sklep to że tak powiem „dystrybułuje” lub „dystrybuci” ten model Classic?
Pytam się dla tego, że sam mam T-birda V w wersji PRO i właśnie organizuję mały up-gradzik tego przecinaka, a szukam do tego natchnienia i benchmarkingu (już żech pokupił lepsiejszy układ aktywny, bo franca ma straśny chiński no-name dwupasmowy w środku, choc IMHO humbucki Epi są całkiem fajne, i takoż lutnik je chwalił, więc chyba ich nie wymienię).
Poza tym zdradzę, że w moim przypadku przegląd lutniczy, oszlifowanie zgrzytającego progu i sklejenie drobnych mikropęknięć wielce dało pozytywu tej gitarze. Przysłowiowa staranność chińskiego manufakturzysty niestety nie daje temu basowi dobrej opinii, ale dobrze, że specjalista da sobie z tymi niedociagnięciami radę.
Wkrótce wybieram się do samego p. Adriana z Gdyni po wymianę preampu na Bartolini MK-1 i po rozdzielenie cewek. A tak, k*rwa! Da się, bo już żesme sprawdzaly! Będę miał rozdzielnik prztyczkowy dający sygnał z dwóch singli, hiehie. Prawie jak jazz-bas.
zielony666
Bydluck… Po prostu google – epi thunder classic i wyskoczy// w grafice sa fajne zdjęcia.
Uwazam ze jak zrobisz mu tuning to będzie kozak – bo wygladem to superbass a jak bartka wsadzisz to będzie HOHOHO i szatan, mnie najbardziej te platiwowe galki bola ale to akurat najtansza opcja:)))))
arkad
Fajne są te thunderki ! Chciało by się może takiego który by miał nie żałowaną deche jesionową grubą bez sknerstwa tak co by bas miał mase z 7kg min.A gryf full „C” shape ! No i żeby był taki 30 letni chociaż ,taki vintage z hamburgerami ! Aby kopał atawizmem . No lubię ten dyzajn ! Ale mam już wiosło . Ale kto wie ?! Może kiedyś takie co mi jeszcze w łapki wpadnie !
ps.
Się rozmarzyłem.
wastedqba
Szukam pierwszego basu. Wiem że nie do koca ten temat ale… Kiedyś gapiłem się na precle teraz bardzo ciągnie mnie w stronę grzmotoptaków. Dlatego od razu uderzyłem tu.
Na allegro są Epi używane w pierwotnym wydaniu (Epiphoneowym) za 600- 750zł plus wysyłka. Za podobną cenę można kupić Precle na allegro, a nawet w sklepie (chyba nie Affinity bo z otwartymi kluczami). Najbardziej jednak podobają mi się Thunderbirdy Pro (no dobra biały classic bije wszystko na głowę, ale jest zdecydowanie poza zasięgiem) i Jazz Basy Vintage. Pierwsze na Thomanie widziałem za ~1230, drugie używane na necie za 1100. Nie chcę grać rzezi. Nie chce grać Jazzu. Poza tym przeróżne tematy. Brzmieniowo podobają mi się Maiden, Pink Floyd, Coma, Bohema, Thin Lizzy, to jak brzmiał NickelBack na Silver Side Up, Foo Fighters w The Pretender, Morning Sun
Beautiful Girls czy jakieś kawałki Gunsn Roses albo Papa Roach, a nawet niektóre popowe klimaty czy np Florence + The Mashine. Nie wiem czy to w 1/3 opisuje brzmienia jakie chciałbym uzyskać ale na szybko tyle udało mi się wymyśleć.
Zaraz pojawią się pewnie stwierdzenia żebym ograł i stwierdził co mi się podoba. Problem w tym że żyjemy w Polsce, czyli kraju w którym nic nie ma. Thunderbirda znalazłem jednego w Warszawie. Niestety jest to piątka i w mało atrakcyjnej cenie. Jazz bassa vintage ma mi kolega pożyczyć, więc jakieś pojęcie o nim będę miał. Na ucho z próbek najbardziej mi leży właśnie Pro albo Jazz. Tyle, że przy braku umiejętności gry może być ciężko o jakieś konkret stwierdzenia.
Szukam zatem proroczych wskazówek, czy zaszaleć i kupić T-birda Pro w kraju długich słów (za Odrą), czy taszego (ale bardziej zmulonego brzmieniowo zwykłego Thunderbirda), a może lepiej racjonalnego Jazza Vintage used, czy tanszego, nowego ale prostego w budowie i brzmieniu Precla?
Sorry za brak n(z kreską), ale moja klawiatura po prostu nie pisze tej literki.
arkad
Mnie by się podobał thunderbird pro podpalaniec V lub IV …..Miałem kupić takiegoż nawet , byłem nawet w sklepie i ładnie to dmuchało z laneyem rb8 ! Fajny dyzajn ! Miałem kupić ale kupiłem Peavey T40 z roku 1979(Za namową wielce zacnego tu Kaprala)! I jestem niezmiernie zadowolony! Ale waliło by mnie jaki bas do jakiej muzy! I tak potem następnie zasadniczo pobieżnie należało b skupić się na porządnym wzmaku i głośniku ! Pozdrawiam!
wastedqba
No wlaśnie podpalany mi się jakoś najmniej widzi… Chociaż nie mowie nie. Na żywo wygląda całkiem nieźle. Tyle że V to nie dla mnie. Mały nie jestem, ale coś mi się wydaje, że ciężko by mi było ogarnąć szerszy gryf.
O porządnym wzmaku i głośniku nie myślę, bo w obecnym mieszkaniu ze ścianami z honeycomba i kartonu i tak bym nie miał jak tego wykorzystać. Jak pierdzidło gitarowe widzi okolice 2/10 to jest święto. Bo 9m kwadratowych pokoju mocno kumuluje w sobie dźwięki.
Ech… myślę i myślę i nadal nie jestem zdecydowany.
Czy z tanszego Thunderbirda będzie się dało wyciągnąć brzmienia z grubsza zbliżone do Precla? Czy w tym układzie nie ma szans i będzie to jak zagranie szklanki z typowego Les Paula? Słuchając próbek mam wrażenie że dźwięki są jakieś takie mniej klarowne i wyraźne niż w wersji Pro. Jak to z tym jest? Może to tylko moje wrażenie?
jest duża różnica… gatunek drzewa to język ajkim gada bas. Ja swojego
T-birda ostatnio mocno przerobiłem tak BTW – niedługo może wrzucę fotki
🙂
_______________
http://www.butelka.net
Jak to jest z regulacja wysokosci strun w mostku Epiphone thunderbird? Moze
tymi dwoma duzymi srubami po bokach mostka?? Jak to jest…..
Można opuścić nawet do 1,5 mm (na 12 progu). Służą do tego wspomniane 2
śruby na bokach oraz mechanizmy na mostku (wystarczy śrubokręt i trochę
nerwów 😉 ).
Dawno żaden bas typu solid body nie zrobił na mnie takiego wrażenia
brzmieniowego „z dechy”, jak T-Bird.
Raptownie zamarzył mi się taki, z humbami obitymi blachą…
To przerażające, zakochiwać się co i rusz w nowych basach… Ale z drugiej
strony, czuję się przez to młodziej 😀
a ja nie zaśmiecając forum napiszę tutaj, Epi grzmotoptak Goth – jak
wygląda tutaj wymiana pickupów ? jakie wchodzą i czy wartoby wrzucić
tam merliny ?
Tak. Można się dogadać (tak mi się wydaje) co do rozmiarów przystawki,
albo wsadzić Bassblastery i zamówić u znajomego drwala podstrunnicę. Albo
mieć niewielkie szpary koło pickupów. W każdym razie – warto.
Na WD ktoś EMG wrzucił i hula 😀
EMG kosztuje sporo. Dwa Bassblastery – pięć stówek. Za tyle kupisz może
jednego EMG DC.
no właśnie słuchałem próbek tych bassblasterów i kurcze cieńko chodzą
:/ ja myśle żeby jak już to wymienić jeden a później dokupić coś. A co
byście powiedzieli o SMB 4a ?? wiem że nie ten rozmiar ale to wszystko
kwestia przygotowania gitarki 🙂 wrzucić w miejsce neckowego humba tego SD i
może by hulało ?
Te próbki to nie do końca to, o co mi chodziło, kiedy chciałem
przesłuchać je. Znajomy wsadził do swojego wiosła i siał zniszczenie. Moim
zdaniem Merliny to świetne pickupy. Za taką kasę nic lepszego nie
znajdziesz.
a ten symour duncan musicmanowy ?
Musiałbyś ciąć dechę. Ale po co MM? Nie wiem, jak ten eksperyment będzie
brzmiał.
Wracając do Merlina – te przystawki brzmią z pewnością lepiej od
standardowych, do tego możesz rozłączyć cewki i pierdzieć jak JB.
hmmm… a wejdą łądnie bez przeróbek bassu do epi goth TB ?
Chyba tak. Z resztą – Merlin to praktycznie ręczna manufaktura, więc jak
coś, to pisz do nich. Mogą Ci zmniejszyć obudowę, zapłacisz albo trochę
więcej albo nie.
Z resztą – masz w domu linijkę? Wymiary są podane na stronie Merlina .
tylko zastanawiam się nad wzięciem epi dopiero, tzn wymieniam się bo chce
spróbować czegoś nowego 🙂 wymienić pikapy trzeba na pewno w tym wiośle bo
wiem że nie jest ono takie super. Tylko jeszcze pytanie humb brydżowy czy
nekowy ? chyba nekowy lepiej wrzucić, częściej gram na nim chociaż
brydźowy sałnd jest super. Ale odnośnie tego to brzmienie bardziej poprawi
humb nekowy raczej ? btw rozłączanie cewek itp itd w merlinach to z tego co
widziałem to przełącznikiem tak ?
Jeżeli Twoja siła woli na to pozwala – myślami.
Póki co – spotkałem się z przełącznikiem push-pull i klasycznym
„pstryczkiem” trzypozycyjnym. To drugie rozwiązanie umożliwia większą
modyfikację brzmienia (cewka bliżej gryfu, obie cewki (pełny humb), cewka od
strony mostka (czyli brzmienie jazza). Tyle, że wtedy musisz oddać wiosło do
lutnika, chyba że znasz się dobrze na wierceniu i elektryce.
Jeżeli grasz na przystawce gryfowej – wymień ją. Jeżeli na mostkowej –
wymień ją. Ja gram najczęściej na jazowej w układzie PJ i wymieniłem
mostkową.
ja chyba sobie sam powymieniam to wszystko 🙂 przystawka to niewielki problem
podłączenie też nie bo schematy są na stronie a jak coś to się ich spytam.
Czyli wymienie Nekową i myśle właśnie nad trójpozycyjnym, jak się dobrze
sprawdzi ten neckowy i będzie fajnie brzmiała to dozbieram na mostkową 🙂
dzięki za pomoc, w przyszłym tygodniu wszystko gotowe powinno być to dam
jakieś próby i fotki 🙂 dzięki, piwa mu piwa ! 🙂
Nie piję, ale dziękuję.
Podeślij jakieś próbki brzmienia. Jestem ciekaw, jak będzie gadać
Bassblaster w mahoniu.
Mija miesiąc jakoś odkąd mam tego Epiphona. Inny kształt, gryf itd niż w
mojej poprzedniej gitarze robią swoje. I choć jestem zadowolony ogólnie, to
nie ukrywam że ciężko przychodzi przyzwyczaić się. Pewnie wynika to też z
tego że jestem cieniasem na basie, ale niektóre kawałki które grałem
swobodnie teraz sprawiają mi sporo kłopotów.
Nic za darmo, trzeba ćwiczyć i ćwiczyć.
no cóż wczoraj wrzuciłem bassblastery do Grzmotoptaka 😀 gada faktycznie
fajnie 🙂 niedługo coś nagram może za 2 tygodnie 🙂 rozmiarowo są krótsze
o jakiś cent ale ogólnie nie ma problemów bo wygląda dobrze nawet z tymi
szparami 🙂 wrzuciłem przełącznik 2 pozycyjny który dostałem od merlina
gratis i zamontowałem go z tyłu basy na plastykowej płytce, tutaj zaraz
odpowiedź, nie nie przeszkadza on w grze 🙂
mam pytanie czy te strunki nie będą za krótkie do grzmota ?
allegro.pl/item711489436_rotosound_rotobass_rb45_struny_do_gitary_basowej.html
Ps.
znalazłem sprytny sposób wyważenia thunderbirda 🙂 nie trzeba nic wiercić
🙂 otóż polega on na tym że odkręcamy jedną śrubkę która trzyma gryf
bierzemy podkładkę przekłądamy przez śrubę i podkładkę pasek i
wkręcamy 🙂 trzyma zajeku-rwiście nie mamy dziur dodatkowych i gitarka nie
spada 😀 jaki ja yntelygent 😀
Wrzuć próbki. Ciekaw jestem, jak gada.
Podobno Thunderbird Pro V jest w deche w porownaniu ze wczesniejszymi
produkcjami. Oplaca się dolozyc 500zł i kupić go zamiast Corta GB75?
Jak ja ogrywalem T pro V to nie byłem zadowolony, a za ta cenę już można kupić
coś co lepiej brzmi, wiec na pewno nie bierz go w ciemno, tylko idz ograc i
sprawdz czy Tobie w ogole to brzmi.
Jedyny + to wyglad.
edit: offkors + subiektywny ;P
Moim zdaniem – nie opłaca się kupować go po odłożeniu. Poszukaj GB95.
Porównywalny cenowo a uniwersalniejszy i mniej kontrowersyjny z aparycji.
Siema, niestety nie mam jak wrzucić próbek bo jestem bez zespołu, ale
możliwe że będę chciał sprzedać wiosło aby zbierać na coś klasycznego
🙂 najlepiej brzmiące wiosło które miałem póki co ten T-Bird 🙂 Ibanez i
rockbass odpadły przy nim (po tuningu)
wczoraj przed koncertem trafiłem do warszawskiego Rocknrolla i ogrywałem
sobie thunderbirda pro V. gdybym miał 1500zł (!!! mają jakąś promocję) to
nawet bym się nie zastanawiał. najlepsze wiosło w tych cenach jakie
ogrywałem wczoraj.
Dla wszystkich poszukiwaczy pokrowca czy też case na thunderbirda małe info
🙂 Sam długo szukałem i znalazłem, idealnie pasuje do pokrowca Ibanez ISBB5,
jakby był zrobiony na miarę 😉 Nie jest drogi, ok. 90zł. Co prawda nie jest
to pancerna trumna ale zawsze lepsze niż karton 🙂 Przykładowy link do
pokrowca:
(allegro.pl/item1184224725_ibanez_pokrowiec_do_gitary_basowej_isbb5_bk.html)
Czy znalazł już ktoś inny pokrowiec oprócz tego ISBB5 który pasuje na
grzmotka? Bardzo zależy mi na czasie więc nie chce robić na zamówienie czy
czekać aż w sklepie go sprowadzą..
używam zwykłego pokrowca na bas z everplaya – mieści się bez problemu.
http://gitarownia.pl/product-pol-2051-EVER-PLAY-pokrowiec-na-gitarę-basowa-STANDARD.html
czy coś takiego:
http://www.gitarownia.pl/product-pol-1763-EVER-PLAY-pokrowiec-na-gitarę-basowa-EXCLUSIVE.html
?
Jest jakaś szansa, że różnią się wielkością przez to ocieplanie?
Nie kupuj, nie kupuj nie kupuj.
Bas brzmi tragicznie jak na tą cenę – zero dołu, jest niewyekranowany, więc
syczy, pickupy od razu do wymiany. Miałem wersję Pro i sprzedałem jak
najszybciej. Ten bas chyba tylko dlatego jest popularny, że fajnie wygląda. W
domu jak na nim grasz to jeszcze spoko, ale na próbach/koncertach podłączony
do mocnych wzmacniaczy po prostu się nie przebija.
Dobra, to moja opinia, przełamałem temat tabu, teraz możecie wrzucać, że
się nie znam 🙂
Nie kupuj to było do mnie? Bo ja już mam pro i nie można na niego narzekać.
Pickupy planuje wymienić, ale to już inna kwestia i nie chce tego
zrobić bo bas brzmi „tragicznie” tylko dlatego, że może brzmieć lepiej. Nie
wiem czy słyszałeś, ale trafiają się różne egzemplarze, widocznie Ty
trafiłeś na felerny, ale to nie jest od razu powód żeby odradzać ludziom
kupna grzmotka. Trzeba było ograć przed kupieniem i nie byłoby rozczarowań,
nie uważasz?
Damn, mam wersję goth – multum gigów, studio i próby – zawsze dał rady.
Zero dołu??? Po dragach chyba, to najpotężniejszy muł, jaki słyszałem za
tą kasę.
Za Thunderbirda i Miękki Kejs + wysyłka u szwaba(Thomann.de)
!!!!! 898zł!!!!!
http://www.thomann.de/pl/epiphone_thunderbird_iv_vsb_bundle.htm
Zmieniam zdanie o tej gitarze – poniżej 900zł nie da się kupić nic lepszego
z miętkim kejsem in.I nawet fajna próbka.
u thomanna bralbym poprawke na tygodniowy kurs euro, bo można się fajnie
przejechać (kumpel tak z 2 tyg temu się przejechał jak na stronce sprzet mu
kosztował ~ 850zł i było wg kursu 4.13, a tygodniowy był 4.20 i już 5 dych
wieceej :P)
a o jakim programie myślisz ???? Dzięki za odpowiedź!
Witam wszystkich z nowym Epiphone Thunderbird Classic-IV Pro.
Niestety ludzie zajmujący się stroną są bardzo leniwi i zdjęcie, które
tutaj mamy przedstawia Gibsona z dorobionym logo Epiphona. W rzeczywistości
basy te maja chromowany mostek i klucze.
Co więc jest w nich nowego? Otóż to co ja bardzo lubię: mało kombinacji.
Wygląd i budowa jest bardziej thunderbirdowa niż dotychczasowych modeli +
prawdziwe thunderbirdowe pickupy made in USA. Oczywiście nadal robione w
chinach. Cena tego cuda to mniej więcej 350 funtów, czyli u nas będzie to
ok. 1700- 1900zł. Od dłuższego czasu zbieram się do kupna Grzmotoptaka to
spada mi on jak grom z jasnego nieba :>
Dodatkowo https://www.youtube.com/watch?v=LGhepfRlfYg filmik z
odrobiną grania na koniec 😉
Siema, szybkie pytanie. Zamierzam się z zakupem Thunderbirda i tak się
składa, że mam do wyboru dwa modele. Epiphone Thunderbird IV PRO i Classic
PRO. Starszy model jest jak wiadomo z elektronika aktywną, ale czy warto
dopłacić do Classica, pomimo, że jest pasywny? Byłbym wdzięczny za
fachową odpowiedź.
zależy czy lubisz aktywną elektronikę
Wolałbym gitarę aktywną, tylko zastanawia mnie jaki bajer może mieć w
sobie Classic PRO. W sklepach jak narazie jej jeszcze nie ma. Przynajmniej we
Wrocławiu.
Classic PRO ma najbardziej zbliżoną konfigurację do oryginały. Ma też
przystawki Gibsonowskie 🙂
Polecam zachodnie fora, pojawiło się już trochę recenzji 😉
Oj ten Classic mi normalnie po glowie chodzi…
Pro za mna strasznie chodzil ale ogralem w sklepie i straszna kiszka – tandetne
plastikowe galki i trochę felerne wykonanie (ale to chyba tylko przypadlosc
modelu , który testowalem)
Mogę dać ograć tbirda we wrocławiu – tyle, ze gibsona.
Pokażta do kroćset jaki link do tego wiesła Classic, bo nie wiem o co chodzi
i takowego nigdy na sklepie nie widziałem, zresztą staram się zdomu nie
wychodzić, bo słyszałem że tak AIDS można łatwo złapać :0
Anyway, jakiś polski e-sklep to że tak powiem „dystrybułuje” lub „dystrybuci”
ten model Classic?
Pytam się dla tego, że sam mam T-birda V w wersji PRO i właśnie organizuję
mały up-gradzik tego przecinaka, a szukam do tego natchnienia i benchmarkingu
(już żech pokupił lepsiejszy układ aktywny, bo franca ma straśny chiński
no-name dwupasmowy w środku, choc IMHO humbucki Epi są całkiem fajne, i
takoż lutnik je chwalił, więc chyba ich nie wymienię).
Poza tym zdradzę, że w moim przypadku przegląd lutniczy, oszlifowanie
zgrzytającego progu i sklejenie drobnych mikropęknięć wielce dało pozytywu
tej gitarze. Przysłowiowa staranność chińskiego manufakturzysty niestety
nie daje temu basowi dobrej opinii, ale dobrze, że specjalista da sobie z tymi
niedociagnięciami radę.
Wkrótce wybieram się do samego p. Adriana z Gdyni po wymianę preampu na
Bartolini MK-1 i po rozdzielenie cewek. A tak, k*rwa! Da się, bo już żesme
sprawdzaly! Będę miał rozdzielnik prztyczkowy dający sygnał z dwóch
singli, hiehie. Prawie jak jazz-bas.
Bydluck… Po prostu google – epi thunder classic i wyskoczy// w grafice sa
fajne zdjęcia.
http://www.epiphone.com/Products/Bass/Thunderbird-Classic-IV-PRO.aspx
Uwazam ze jak zrobisz mu tuning to będzie kozak – bo wygladem to superbass a
jak bartka wsadzisz to będzie HOHOHO i szatan, mnie najbardziej te platiwowe
galki bola ale to akurat najtansza opcja:)))))
Fajne są te thunderki ! Chciało by się może takiego który by miał nie
żałowaną deche jesionową grubą bez sknerstwa tak co by bas miał mase z
7kg min.A gryf full „C” shape ! No i żeby był taki 30 letni chociaż ,taki
vintage z hamburgerami ! Aby kopał atawizmem . No lubię ten dyzajn ! Ale mam
już wiosło . Ale kto wie ?! Może kiedyś takie co mi jeszcze w łapki
wpadnie !
ps.
Się rozmarzyłem.
Szukam pierwszego basu. Wiem że nie do koca ten temat ale… Kiedyś gapiłem
się na precle teraz bardzo ciągnie mnie w stronę grzmotoptaków. Dlatego od
razu uderzyłem tu.
Na allegro są Epi używane w pierwotnym wydaniu (Epiphoneowym) za 600- 750zł
plus wysyłka. Za podobną cenę można kupić Precle na allegro, a nawet w
sklepie (chyba nie Affinity bo z otwartymi kluczami). Najbardziej jednak
podobają mi się Thunderbirdy Pro (no dobra biały classic bije wszystko na
głowę, ale jest zdecydowanie poza zasięgiem) i Jazz Basy Vintage. Pierwsze
na Thomanie widziałem za ~1230, drugie używane na necie za 1100. Nie chcę
grać rzezi. Nie chce grać Jazzu. Poza tym przeróżne tematy. Brzmieniowo
podobają mi się Maiden, Pink Floyd, Coma, Bohema, Thin Lizzy, to jak brzmiał
NickelBack na Silver Side Up, Foo Fighters w The Pretender, Morning Sun
Beautiful Girls czy jakieś kawałki Gunsn Roses albo Papa Roach, a nawet
niektóre popowe klimaty czy np Florence + The Mashine. Nie wiem czy to w 1/3
opisuje brzmienia jakie chciałbym uzyskać ale na szybko tyle udało mi się
wymyśleć.
Zaraz pojawią się pewnie stwierdzenia żebym ograł i stwierdził co mi się
podoba. Problem w tym że żyjemy w Polsce, czyli kraju w którym nic nie ma.
Thunderbirda znalazłem jednego w Warszawie. Niestety jest to piątka i w mało
atrakcyjnej cenie. Jazz bassa vintage ma mi kolega pożyczyć, więc jakieś
pojęcie o nim będę miał. Na ucho z próbek najbardziej mi leży właśnie
Pro albo Jazz. Tyle, że przy braku umiejętności gry może być ciężko o
jakieś konkret stwierdzenia.
Szukam zatem proroczych wskazówek, czy zaszaleć i kupić T-birda Pro w kraju
długich słów (za Odrą), czy taszego (ale bardziej zmulonego brzmieniowo
zwykłego Thunderbirda), a może lepiej racjonalnego Jazza Vintage used, czy
tanszego, nowego ale prostego w budowie i brzmieniu Precla?
Sorry za brak n(z kreską), ale moja klawiatura po prostu nie pisze tej
literki.
Mnie by się podobał thunderbird pro podpalaniec V lub IV …..Miałem kupić
takiegoż nawet , byłem nawet w sklepie i ładnie to dmuchało z laneyem rb8 !
Fajny dyzajn ! Miałem kupić ale kupiłem Peavey T40 z roku 1979(Za namową
wielce zacnego tu Kaprala)! I jestem niezmiernie zadowolony! Ale waliło by
mnie jaki bas do jakiej muzy! I tak potem następnie zasadniczo pobieżnie
należało b skupić się na porządnym wzmaku i głośniku ! Pozdrawiam!
No wlaśnie podpalany mi się jakoś najmniej widzi… Chociaż nie mowie nie.
Na żywo wygląda całkiem nieźle. Tyle że V to nie dla mnie. Mały nie
jestem, ale coś mi się wydaje, że ciężko by mi było ogarnąć szerszy
gryf.
O porządnym wzmaku i głośniku nie myślę, bo w obecnym mieszkaniu ze
ścianami z honeycomba i kartonu i tak bym nie miał jak tego wykorzystać. Jak
pierdzidło gitarowe widzi okolice 2/10 to jest święto. Bo 9m kwadratowych
pokoju mocno kumuluje w sobie dźwięki.
Ech… myślę i myślę i nadal nie jestem zdecydowany.
Czy z tanszego Thunderbirda będzie się dało wyciągnąć brzmienia z grubsza
zbliżone do Precla? Czy w tym układzie nie ma szans i będzie to jak zagranie
szklanki z typowego Les Paula? Słuchając próbek mam wrażenie że dźwięki
są jakieś takie mniej klarowne i wyraźne niż w wersji Pro. Jak to z tym
jest? Może to tylko moje wrażenie?
Chcesz Tbirda by brzmiał jak precel? Kup precla…