Gralem na 5 i moim zdaniem jest niewygodny a dźwięk ma nijaki w discopolo by się sprawdził, a dotego chyab dużo jest na forum o tym basie.
A Ty F. (tak jak ja teraz) nie wnosisz nic do tematu tylko krytykujesz.
Epiphony w ogole sa trudnymi instrumentami, szczegolnie basy, trudno z nich jakikolwiek orzadny dźwięk wycisnac, czesto po prostu trzeba mieć super wzmacniacza do taiego instrumentu żeby jakoś gadał. grałem na kilku epi i o kazdym mam takie samo zdanie. Znajdz coś fajniejszego w tej cenie, bodajze nawet OLPa – porzadne wiosła no i dość wszechstronne.
RocknRoll is my life,
Just play it loud,
Just play it hard!
Dokładnie ergonomia olp jest cudna w porownaniu do tego fona.
Epiphon lezał u mnie dwa tygodnie na probe a grałem na nim może z 3 razy bo mnie zniechecal do grania. Ewentualnie trochę dolozyc i to kupić http://www.[sklep zamknięty 2013]/index.php?goto=shop&man_id=84&cat_id=3&prod_id=1643
nie widziałem żeby na forum ktoś to polecał, może się myle ale mi się na tym wygodnie gralo i fajnie brzmiało, chyba ze już jakiegoś używanego gmr się wyłapie w tej cenie
F. NO sory ale koleś napisał do lżejszej muzyki to się zapytałem do jakiej
@Michalbas: Lżejszą? diSCO poLO :d?
W zasadzie sobie daruje komentarz na tego posta …
Zgadzam się z przedmówcami. Ten Epifon nie jest zbyt dobry, przynajmniej mi nie leżał za bardzo.
Poza tym wydaje mi się że nie ma gitar które były by przypisane do konkretnego gatunku. Dużo zależy od paluchów tak naprawę. Jeśli masz umiejętności i dobre wiosło to wszystko zagrasz.
No niby tak, ale nie słyszałem, żeby np. ktoś jechał ska na 2 humbuckerach EMG. Czy tam jakiś dżezik.
Michalbas, napraw sobie shifta, bo mnie irytuje, jak ktoś tAK piSZe 😛
Dzięki chłopaki. Bo oprócz funku i jazzu to czasem chciałbym też jakiś rock zagrać i szukam takiej dość uniwersalnej gitar. Teraz się zastanawiam nad cort`em c 4. I chyba tego se kupie, bo fajnie wygląda, a i opinie o nim dobre słyszełem. Znalazłem takiego za 999zł i muszę go jeszcze ograć. Ale najbardziej chciałbym jakiegoś Mayonesa, ale one cholernie drogie są.
A propos lżejszej muzyki to koledze chyba chodziło o coś takiego
dobry numerek. Najwieksza zlewka na mojej uczelni :d
Lżejszą? diSCO poLO :d?
Gralem na 5 i moim zdaniem jest niewygodny a dźwięk ma nijaki w discopolo by
się sprawdził, a dotego chyab dużo jest na forum o tym basie.
A Ty F. (tak jak ja teraz) nie wnosisz nic do tematu tylko krytykujesz.
Epiphony w ogole sa trudnymi instrumentami, szczegolnie basy, trudno z nich
jakikolwiek orzadny dźwięk wycisnac, czesto po prostu trzeba mieć super wzmacniacza
do taiego instrumentu żeby jakoś gadał. grałem na kilku epi i o kazdym mam
takie samo zdanie. Znajdz coś fajniejszego w tej cenie, bodajze nawet OLPa –
porzadne wiosła no i dość wszechstronne.
RocknRoll is my life,
Just play it loud,
Just play it hard!
Dokładnie ergonomia olp jest cudna w porownaniu do tego fona.
Epiphon lezał u mnie dwa tygodnie na probe a grałem na nim może z 3 razy bo
mnie zniechecal do grania. Ewentualnie trochę dolozyc i to kupić
http://www.[sklep
zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&man_id=84&cat_id=3&prod_id=1643
nie widziałem żeby na forum ktoś to polecał, może się myle ale mi się na tym
wygodnie gralo i fajnie brzmiało, chyba ze już jakiegoś używanego gmr się
wyłapie w tej cenie
F. NO sory ale koleś napisał do lżejszej muzyki to się zapytałem do jakiej
W zasadzie sobie daruje komentarz na tego posta …
Zgadzam się z przedmówcami. Ten Epifon nie jest zbyt dobry, przynajmniej mi
nie leżał za bardzo.
Poza tym wydaje mi się że nie ma gitar które były by przypisane do
konkretnego gatunku. Dużo zależy od paluchów tak naprawę. Jeśli masz
umiejętności i dobre wiosło to wszystko zagrasz.
No niby tak, ale nie słyszałem, żeby np. ktoś jechał ska na 2 humbuckerach
EMG. Czy tam jakiś dżezik.
Michalbas, napraw sobie shifta, bo mnie irytuje, jak ktoś tAK piSZe 😛
Dzięki chłopaki. Bo oprócz funku i jazzu to czasem chciałbym też jakiś
rock zagrać i szukam takiej dość uniwersalnej gitar. Teraz się zastanawiam
nad cort`em c 4. I chyba tego se kupie, bo fajnie wygląda, a i opinie o nim
dobre słyszełem. Znalazłem takiego za 999zł i muszę go jeszcze ograć. Ale
najbardziej chciałbym jakiegoś Mayonesa, ale one cholernie drogie są.
A propos lżejszej muzyki to koledze chyba chodziło o coś takiego
dobry numerek. Najwieksza zlewka na mojej uczelni :d