Dzisiaj doszedl mój kontrabas (gosc dal nowy lakier i zrobil parę upgradeow),
nie było mozliwosci zebym osobiscie odebral paczkę wiec odebral ja jakiś
lokator ode mnie, gosc się na tym nie zna wiec jej nie sprawdzal. Otwieram ja
niedawno tu patrze i sa odlamane 2 klucze (a dokladniej motylki). Co robic w
tej sytuacji?
Dowiedzialem się jak wygladal odbior. Ponoc kurier przyszedl z paczka i dal
paczkę osobie mieszkajacej w tym mieszkaniu (, która wynajmuje mi pokoj). Kazal
się podpisac tej osobie jako ja, bo mowil ze tak będzie lepiej czy coś w tym
stylu, nie proponowal obejrzenia zawartosci paczki (nie wiem czy ma obowiazek
proponowac ale co jeśli ktoś się nie zna na tym i nie wie o takiej
mozliwosci?). W takim razie wspomniec o tym jutro przy reklamacji? Dziala to
jakoś na moja korzysc (bądź na czyjas niekorzysc)?
Posty skopiowane z wd, nie chcialo mi się drugi raz opisywac.
Jak sobie poradzić z problemem z DHL, którym jest uszkodzenie kolumy basowej?
Co zrobić, gdy odbierany kontrabas zostanie dostarczony do osoby, która na tym się nie zna i nie odważyła się sprawdzić zawartości?
Czy istnieje sposób na odzyskanie pieniędzy za uszkodzoną kolumnę basową?
Co powinienem zrobić, jeśli kurier z DHL podpisał moje imię i nazwisko zamiast mnie?
Czy jest możliwość odwołania przesyłki, która została uszkodzona lub dostarczona do osoby trzeciej bez mojej zgody?
Czy DHL ma jakieś zasady dotyczące sprawnego dostarczania sprzętu muzycznego?
Czy jest możliwość złożenia reklamacji bezpośrednio w punkcie DHL?
Co zrobić, gdy przesyłka jest dostarczana do osoby, która nie powinna jej odbierać?
Czy istnieje jakaś forma ubezpieczenia przesyłki, która chroni przed uszkodzeniem lub szkodami w czasie transportu?
Jakie są moje prawa jako właściciela kolumny basowej, która została dostarczona nieprawidłowo przez DHL?
Ja dostałem swój zestaw (bas+piec) DHLem. Nie było problemów bo sam
odbierałem, płaciłem i sprawdzałem. O tym, żeby sprawdzić uprzedzono mnie
w sklepie podczas zakupu sprzętu (że jakby co to na koszt bodajże DHL
zawożą to spowrotem i wymieniają mi na nowy, dostawca chyba nie ma
obowiązku informować o tym fakcie). Z jednej strony koleś z DHL sfrajerzył
sprawę bo powinien przyjechać innym razem kiedy będziesz w domu
(przynajmniej tak zawsze robili ci kurierzy, z którymi miałem styczność), z
drugiej nie wiem czy uda Ci się udowodnić przekręt (chyba, że zaciągniesz
sąsiada jako świadka, ale nie wiem czy wtedy jemu też się nie zrobi ciepło
koło tyłka, w końcu podał się za obcą osobę). Na twoim miejscu udałbym
się do powiatowego rzecznika konsumenta, za darmo Ci doradzi co robić.
1. zgodnie z Prawem Pocztowym (ustawa ta dotyczy nie tylko Poczty Polskiej, ale
wszystkich operatorów pocztowych działajacych na terenie Polski)
odpowiedzialność operatora kończy się z odebraniem przesyłki BEZ
ZASTRZEŻEŃ – a tak było. Nie pamiętam dokładnie, ale masz chyba 7 dni na
zgłoszenie „niewidocznych uszkodzeń zawartości” przesyłki – oczywiście
musisz udowodnic teraz, że te dwa klucze odłamały się w transporcie, a nie
Ty je ułamałes i teraz składasz reklamację. A może to nadawca wsadził już
uszkodzony kontrabas?
2. Jeżeli zgłosisz, że to nie twój podpis, to „lokator” może być osadzony
o podrobienie podpisu na dokumenci – sprawa lekko policyjna – wkopiesz gościa
a kurier się wszystkiego (jak znam życie) wyprze.
3. zasadą jest, ze przesyłkę się najpierw kwituje a potem odbiera.
Obejrzenie paczki przed odbiorem może być traktowane jako dodatkowa usługa
płatna przy nadaniu przesyłki – sprawdź w regulaminach i cennikach DHL.
A w ogóle to znajdź Prawo Pocztowe w internecie i poczytaj bo ja nie
pamietam, dokładnie. Jest jeszcze jakaś ustawa o reklamacjach ale dzisiaj nie
pamiętam. Może jutro jak będę w pracy to CI podrzucę.
Chlopie zawalił twój ziom.Nie sprawdził przesyłki i podpisał się za
Ciebie. jeśli chodzi o DHL to jest to najgorsza firma kurierska w Polsce! Wiem
co mowie, bo korzystałem z ich usług kilka razy i zawsze był problem,
korzystali z ich usług moi przyjaciele i też się zawiedli.
Tak czy inaczej, masz małe szanse by coś wskurac. Zjebał swojego ziomka z
mieszkania i powiedz, , że jest leszcz. A DHL nie ufaj nigdy, stary, nigdy!!!
Po pierwsze, Kolego Weasel:
– zawalił człowiek który odbierał, a nie był uprawniony (i głupio teraz
od kogoś od kogo się wynajmuje pokój żądać zapłaty za zniszczony
kontrabas, no nie?) zgromadzenie właściwego materiału dowodowego przez
Ciebie byłoby ciężkie i w każdym momencie do podważenia. Po prostu tutaj
niedopilnowałeś i koniec.
– po drugie istnieje coś takiego jak numer każdej przesyłki i informacja
gdzie aktualnie ona i u jakiego kuriera się znajduje, oczywiście wysyłający
musi podać także Twój nr tel. do kuriera, który po prostu dzwoni do Ciebie i
umawia się na odbiór. Ja tak robię i NIGDY nie miałem problemów z DHL.
Tutaj znowu niedopilnowałeś.
– po trzecie zastanowiłbym się wcześniej porządnie (mając odrobinę
wyobraźni) jak też może być taki kontrabas transportowany przez firmę
która ma miliony paczek codziennie, rzuca tym, trzęsię, coś komuś spada, w
transporcie jedzie poprzywalane dziesiątkami/setkami kilogramów. I ja
przynajmniej doszedłbym do wniosku że odebrałbym osobiście. No ale tutaj
niestety wygrała wygoda.
Więc reasumując – po prostu skusiłeś los, i teraz trzepnie Cię to po
kieszeni, oby tylko wszystko dało się ładnie naprawić, no i życzę wiele
radości z przyszłego na nim grania 🙂
Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 13 października 2003r. –
Dziennik Ustaw Nr 183 poz.1795 – to jest o reklamacjach dot. operatorów
pocztowych.
Art. 26 p 2 pp 3 Prawa Pocztowego – Przesyłka lub przekaz pieniężny może
być wydana ze skutkiem doręczenia osobie pełnoletniej zamieszkałej razem z
adresatem, jeżeli adresat nie złożył zastrzeżenia.
Kurier mógł wydać przesyłke lokatorowi ale ten nie POWINIEN podpisywać się
cudzym nazwiskiem. W świetle prawa jest to karalne.
Jeśli masz jeszcze list przewozowy, to spisz z niego numer kuriera. Zadzwoń
do Twojego oddziału DHL i poproś o nr telefonu do niego. Umów się z nim na
spisanie protokołu szkodowego.
Wiadomo, może Ci powiedzieć „s*erdalaj”, ale w znacznej większości
przypadków kurierzy zgadzają się na to, bo odpowierdzialność za
uszkodzenia jest rozmyta (kurier odbierający od nadawcy, sortownia1, kurier
międzymiastowy, sortownia2, kurier dostarczający do odbiorcy), a poza tym od
tego jest ubezpieczenie.
Problem będzie przy wycenie uszkodzeń. W przypadku nowego towaru, gdybyś
spisał protokół szkodowy mógłbyś się umówić ze sprzedawcą na zwrot
towaru, a on by skarżył DHL o odszkodowanie na podstawie faktury sprzedaży.
Tutaj może być ciężko – nie mam doświadczenia jeśli chodzi o rzeczy
używane.
Firma w której pracuje wysyła około 1000 paczek miesięcznie za
pośrednictwem DHL i takich przypadków mamy kilka w miesiącu, tyle że z
nowym towarem. Nie pamiętam sytuacji w której by nas olali, no ale my
jesteśmy dosyć dużą firmą, Ty jestes w gorszej sytuacji.
Kurier nie ma obowiazku czekania aż otworzysz paczkę jeśli nie nosi
zewnętrznych śladów uszkodzenia.
Jeśli nie załatwisz nic z kurierem, zgłoś reklamację do centrali w
W-wie.
W razie problemów pisz do mnie, chętnie pomogę.
http://www.drumstein.com
http://www.myspace.com/drumsteinmusic