Dieta dla basisty

A teraz wątek którego jeszcze nie było 😀

Otóż jem sobie jem obiad i myśle : hmmm marchewka dobrze robi na wzrok ,
mleczko pomaga ci rosnąć , alkohol to zło itp. i itp.

A teraz pytanie : czy są jakieś produkty JADALNE które mogą pomóc basiscie
😀 ??? Np. jeśli zjesz jakiś tam pomidor wenezuelski to dobrze robi na słuch
??? Pomóżcie , bo chce diete basisty napisać 😀 Aha domowe ( SPRAWDZONE 😀
)sposoby też wchodzą w gre 😀

Czy warto wprowadzić specjalną dietę dla basisty?
Jakie produkty spożywcze są korzystne dla basisty?
Czy marchewka rzeczywiście wpływa na poprawę wzroku u basisty?
Jakie substancje należy unikać w diecie basisty?
Jakie domowe sposoby mogą pomóc w diecie basisty?
Czy istnieją jakieś produkty, które poprawiają słuch basisty?
Jakie posiłki najlepiej spożywać przed występem basisty?
Czy dieta basisty powinna składać się głównie z białek czy węglowodanów?
Czy basista powinien unikać jedzenia w określonym czasie przed występem?
Jakie pokarmy warto spożywać, aby zwiększyć wydajność i energię na scenie?

181 komentarzy

  1. hero52

    Ja tam lubię się przed graniem pozadnie najesc 😀 na głodnego nie ma co
    :P:P:P

  2. Klonky

    Najeść się ale tylko tak, coby głodnym nie być. Ja jak się nawpieprzam
    jak dzika świnia przed próbą to potem taki ospały jestem i skakać się nie
    chce i łbem machać i w ogóle do d*py z taką próbą z pełnym brzuchem
    🙂

  3. kububasek

    Maciux!! Ty palisz, fumasz fajansy?? czekolada gorzka wymiata pobudza i w ogóle
    a zwłaszcza z aromatem jakimś 🙂

  4. Zygmunt

    Na stawy to ja bym poradził galaretki, z tego względu że posiadają dużo
    żelatyny, która je wzmacnia. 🙂

  5. Maciux

    Gorzka jest najlepsza! 😀 Nienawidzę białej…

    Pale pall malle….

  6. Hoo-Bee

    Gorzka. Czarna, twarda, ciężka, gęsta, tłusta, lepka i gorzka.

    Jak brzmienie basów na jamajce:)

  7. Polcia

    @Kszol:

    @mroku: Tabaka, piwo i papierosek przed koncertem, fajnie by się jeszcze z jakąś panienką poszalałoXD

    mroku ale Ty masz tylko 15 lat! 😀 :D: D

    heh ja też mam 15 lat 😀 a co do tego już się nie wypowiem hhih 😀

  8. J and D JD110

    Przypomina mi się KDK Squad:

  9. Maciux

    @Hoo-Bee: Gorzka. Czarna, twarda, ciężka, gęsta, tłusta, lepka i gorzka.
    Jak brzmienie basów na jamajce:)

    Albo brzmienie Kyussa 🙂

  10. Polcia

    @J and D JD110: Przypomina mi się KDK Squad:

    hahahahahaha o boze….. hahahahaha nie mogę…….. „powystrzelać ich jak
    kaczki” debile… rozumiem gdyby jeszcze coś fajnego nagrali z sensem.. ale
    jestem pewna ze te chujki nawet nie wiedzą o czym tam „rapuja”

  11. Basoofka_NET

    Kszol – to co że ma 15 lat? gorszy jest jakiś czy co? przecież on w Polsce
    mieszka :hahaha:

    Ktoś coś o wokaliście pisał. Moje koleżanki żeby zaśpiewać na apelu w
    szkole wypiły po Psycholandi [taki Kubuś z biedronki] żeby im się głos
    zmienił -.-

  12. Kacha

    jak dla mnie good dieta…to warzywka, warzywka i warzywka, owoce, woda (nie
    wóda), duze ilosci kawy 😀 mięso chude, kura czy coś..albo schabik
    pieczony;] no i

    PIEROGI

  13. kububasek

    JEDEN Z NIEWIELU POWAZNYCH POSTóW

    doszedłem do wniosku że najedzenie się do pełna np kebabem albo innym
    fastfoodem jest niezdrowe nie tylko dla basistów bo są potem wzdęcia – ja je
    mam jak przed lekcjami w muzyku zjem kebaba to mi brzuch trójdźwięki wygrywa
    😀

  14. Kacha

    @kububasek: JEDEN Z NIEWIELU POWAZNYCH POSTóW

    doszedłem do wniosku że najedzenie się do pełna np kebabem albo innym fastfoodem jest niezdrowe nie tylko dla basistów bo są potem wzdęcia – ja je mam jak przed lekcjami w muzyku zjem kebaba to mi brzuch trójdźwięki wygrywa 😀

    weź kolego uważaj na takie żarcie;] ja nie uważałam…i co? zespół jelita nadrazliwego…i espumisan do konca zycia 😐 i mowie serio.. 😀

  15. szymon996

    yy, ale to albo trzeba mieć jakieś, że się tak wyrażę, predyspozycje do
    tego, albo wpieprzać je na każdy posiłek i zapijać pepsi.

  16. McGregor

    @kuolema69: PIEROGI

    Kacha ty zazwyczaj bredzisz ale czasem miewasz przebłyski 🙂

    Pirgóg z tobą.

  17. kububasek

    haha przeczytałem cały wątek i faktycznie najlepsza jest dieta poselska 😀
    albo ten co napisał PIEROGI K****!!!!!!!!!! umarłem

  18. Grunge

    Droga redakcjo! Od dawna stosuje diete basistów poleconą przez specjalistów
    dietetycznych z basoofki i nie czuje róznicy. Jem kebab z pierogami, fasolkę
    szparagową i czekoladę, piję tigera wymieszanego z red bullem, kawą, piwem
    i syropem,pale co się da, a słuchu jak nie miałam tak nie ma. Pomocy!!

    Odpowiedz redakcji:

    Droga czytelniczko, stań dalej od perkusji(tudzież głośników),a słuch na
    pewno się poprawi. Jeśli mimo to, uznasz ze „słuchu jak nie miałaś tak nie
    masz” to zrezygnuj z muzykowania.

    Winszuje panowie (i panie?). 4 strony wywodów o dietach a wszystko sprowadza
    się do: sex, drugs & pierogi

    http://www.wrock.pl

  19. Maciux

    😀

  20. Hoo-Bee

    Ta… sex, drugs & pierogi… (co i tak od początku było chyba oczywiste)

    Ale jak ślicznie zawoalowane i jak z gracją podane…

    A Ty, Grunge, bezlitośnie odzierasz…

    A temat jest bezspornie najlepszy:)

  21. robbas

    Dobry temat, aż szkoda, że martwy przez tyle lat 😉

    Ja zaproponuję połknięcie całej wydrążonej dynii, albo arbuza. Jeśli
    trzymamy bas na brzuchu i gramy z otwartymi ustami, dostaniemy +10 do głębi
    brzmienia.

  22. Elphias

    rozmawiałem kiedyś z pewnym basistą i powiedział tak:

    „Dzieciak! Nie chipsy,a golona i browar zrobią z Ciebie basistę!”

    tak więc recepta chyba jest dobra ; D

  23. robbas

    @Elphias: Nie chipsy,a golona i browar zrobią z Ciebie basistę!”

    O – to moja ulubiona dieta 😉

  24. Muzz

    Czysta i sledzie

    Czysta i ogórek kiszony

    Żołądkowa i schabowy

    Piwo,flaki and golona

    Rolady z kluskami and modro kapusta i Miód pitny Hej!

    (swoja droga k… głodny jestem i ide piec karczek)

  25. Mroczny Herbaciarz

    Eeetam, gorąca herbatka Czaj Masala rządzi ;p

    no i piwo

    i skręcane papierosy raz na jakiś czas też

    + chipsy

    + Lion

    = porządne granie

  26. macius

    @Muzz: Czysta i sledzie
    Czysta i ogórek kiszony
    Żołądkowa i schabowy
    Piwo,flaki and golona
    Rolady z kluskami and modro kapusta i Miód pitny Hej!

    jeśli po tym będę grał tak jak Ty… Jestem blisko, muszę popracować
    tylko nad ostatnią linijką ;D

  27. Muzz

    Na ostatnią linijkę mogę dac przepis ale to za zgoda Kaprala… 😉

  28. Dżordż

    filety z czarnego kota

  29. VinS

    Ja. Mistrz, Pan i Władca mrocznych niskich fali akustycznych polecam:

    Rano

    -na czczo wypić 4/9 szklanki koniecznie świeżego moczu kolumbijskiej małpy
    (poprawia samopoczucie od samego rana, cudownie pobudza i nakręca banię)

    -Zjeść 30dag pędów bambusa z puszczy amazonskiej w dni niepażyste, 200g
    sera koziego zbitego przez conajmniej 80 letnią góralkę i zagryść
    czerstwym chlebem. W pażyste należy jeść płatki
    owsiano-żytnio-przeniczno-kukurydziane z zimnym mlekiem (ciepłe może
    spowodować zgagę w efekcie czego dostajemy ujemny modyfikator do weny i
    chęci)

    Na obiad

    -180g suszonego mięsa tybetańskiej lamy, lub sznycel z sudańskiego
    wielbłąda jednogarbnego, do tego przypalone frytki ze skrobii ziemniaczanej z
    Tesco ala Mcdonalds, oraz surówka z marchwi zebranej nim zostanie zroszona
    poranną rosą.

    Przed próbą

    -Koniecznie wypić tanie piwo z Biedronki (cudownie przeczyszcza organizm),
    zagryść przeterminowanymi Crunchipsami przechowywanymi w wilgotnej piwnicy by
    nabrały odpowiedniej włochatości i śliskości (w niewyobrażalny sposób
    poszerzają wizję i samoświadomośc muzyczną), na czarną godzinę trzymać
    w małej piersiuweczce tajwański samogon ryżowy zmieszany z 10ml
    luminescencyjnej wody z Prypeci (gdyby gitarzyści zabardzo działali nam na
    nerwy)…

    Jeśli jesteśmy tró wyznawcami niższych dźwięków niż ustawa przewiduje
    (niskie F) to dietę trzeba wzbogacić (jak to ktoś wyżej napisał) o filet z
    czarnego kota w czasie pełni księżyca…

    pozdrawiam zdrowo i ciule!

  30. Warbellbass

    VinS – dzięki za obszerny opis, mam jednak pytanie:

    czy koza o której mowa w punkcie drugim ma być młoda (niewykorzystana
    jeszcze przez kozioły)? czy to nie ma różnicy?

    i jeszcze jedno – czy jeśli crunchipsy z piwnicy wymyśliły już koło to nie
    jest za późno na zjedzenie ich? bo trochę o nich zapomniałem i teraz
    ganiają mojego kota 🙁

  31. VinS

    W przypadku kozy jest rzecz dokładnie proporcjonalna co do tezy o starym
    winie.

    W przypadku twoich crunchipsow, nigdy nie jest za późno! Osiągneły
    odpowiednią dojżałość i odpowiednio długie leżakowanie zapewniło im
    niewyobrażalnie-unikalne właściwości. Masz czym się szczycić!!

Inni czytali również