Czyste Brzmienie Czy Z Efektem

czyste brzmienie czy z efektem

🙄 Gro z nas ma jakiegoś swojego ulubieńca bassmana ,brzmienie,które
jest nie do podrobienia.Próbujemy i nic dlaczego?Ciekawy jestem co brać
basowa myśli o modelowaniu brzmienia przez efekty,procesory,multi ,różne
zabawki i nie zabawki 🙄 ❓

Moje ulubione brzmienie na basie, które uważam za niepodróbne.
Próbowałem modelować brzmienie basu za pomocą efektów, procesorów i innych narzędzi.
Opinia o basistach, którzy korzystają z efektów do modelowania brzmienia, czy to jest odpowiednie.
Jestem ciekawy, co inni basiści myślą na temat modelowania brzmienia przez efekty.
Jaka jest moja opinia na temat zabawek elektronicznych do basu, czy warto inwestować w nie?
Czy kiedykolwiek zmieniałem swoje podejście do używania efektów na basie i jakie były tego skutki?
Co myślę o basistach, którzy polegają na efektach i nie skupiają się na czystym brzmieniu?
Jakie efekty na basie uważam za najbardziej użyteczne i dlaczego?
Uważam, że basiści, którzy nie korzystają z efektów, są w jakikolwiek sposób gorsi od tych, którzy z nich korzystają.

Podziel się swoją opinią

105 komentarzy

  1. Mało… jeszcze oktawer i jakieś pogłosy by się na wszelki wypadek
    przydały… I tak rzadko będę z tego korzystał… ale jak dają, to biorę
    😀

  2. Ja czyściutko, oraz DOD-fx25B, ale ten mi się spierdzielił, i muszę znaleźć
    chwile, żeby wyslac go akysz.. 😀

  3. Ja ostatnio zabiłem swojego Exara Bass Distortion BD-03, na zasilaczu miałem
    ustawione 12V zamiast 9 i nie zauważyłem tego… Efekt działa, ale daje
    kilka razy słabszy sygnał, dopiero gdy odkręci się na nim pokrętło
    głośności na fulla to cokolwiek słychać 🙁 da się coś z tym zrobić?

  4. Myślę, że da – w końcu efekt jeszcze coś z siebie wydaje. Idź do
    jakiegoś elektronika. Może do Tonu na Łokietka, chociaż nie wiem na ile oni
    są kompetentni w tej materii. Albo do Labogi.

  5. ja tam na multiefekty się nie slinie, jestem raczej zwolenniczka czystego basu,
    chociaz lubię jak czasem coś pokwaka (nie bez porzerwy, tylko w odpowiednich
    momentach):D

  6. Ja posiadam Compressor Exara ale go nie używam… bo w zasadzie nie wiem
    dokładnie do czego może mi się przydać. Z tego co czytam to wyrównuje on
    sygnał tak, by dźwięki niekiedy nieumiejętnie zagrane nie miały takiej
    amplitudy w głośności. Mylę się?

  7. Burza: kompresor powoduje ze wydaje się ze grasz bez bledów i równiutko
    głośno

  8. Kompresor ma na celu wyrównanie natężenia dźwięku. Można to ująć tak,
    że ścisza on pewne dźwięki, które wybijają się ponad pewien poziom dB,
    oraz podbija te, które są za cicho. Jednak nie sprawia on, że będzie
    brzmiało iż grasz bezbłędnie herpetolog. Nie wiem, kto ci takich bredni
    naopowiadał. Jak ktoś nie potrafi grać, to nawet z EBS-em dalej to będzie
    gównianie brzmiało.

  9. @Brylant: Kompresor ma na celu wyrównanie natężenia dźwięku. Można to ująć tak, że ścisza on pewne dźwięku, które wybijają się ponad pewien poziom dB, oraz podbija te, które są za cicho. Jednak nie sprawia on, że będzie brzmiało iż grasz bezbłędnie herpetolog. Nie wiem, kto ci takich bredni naopowiadał. Jak ktoś nie potrafi grać, to nawet z EBS-em dalej to będzie gównianie brzmiało.

    Głupie gazety 😛

  10. Chyba Bravo Girl, bo nie wierzę, żeby ktoś taką brednię w jakimś
    czasopismie muzycznym napisał ;P.

  11. hmmm dziwne, po co uzywać czegoś co p*rdoli dynamikę? 🙂 przecież to
    normalne że niektóre dźwięki, są akcentowane głośniej, inne zagrane
    ciszej… do jakiego stopnia taki kompresor wyrównuje sygnał?

  12. To zalezy jak go ustawisz. Do „zwyklego” grania, np. palcami raczej srednio się
    przydaje, ale już taki slap dużo lepiej brzmi z kompresorem.

  13. slap?? kurde dziwne :/ jakieś mi się to wydaje pójście na łatwiznę 🙂 jak
    komus się nie chce ćwiczyć artykulacji to uzywa compressora? 😀

  14. O! Cytryn podrzucił mi dobry pomysł! 😉 Jak włączyć limiter u mnie na
    piecyku na więcej to slap będzie fajniej brzmiał 🙂 wkurza mnie to że
    wyższe stuny są za głośne przy popie:P nie no, wiem że muszę swoją
    drogą nad tym popracować. Podzielam opinie entropomana w tej sprawie.

  15. @Kapral: Chyba Bravo Girl, bo nie wierzę, żeby ktoś taką brednię w jakimś czasopismie muzycznym napisał ;P.

    A Wlasnie ze muzyczne: TopGuitar…

  16. A jak się ma taki Compressor przy głośniejszym graniu (czyt. koncert)?
    Chodzi mi o to, czy mi się takie cuś śmiesznego przyda do grania palcami na
    koncertach, jeśli nie to mogę sprzedać 😉

  17. Burza, jak masz kompresor, to pograj sobie trochę na nim i zrozumiesz, na czym
    polega jego dzialanie. Polecam przeczytac: Bass Compression

    Ja czesto uzywam lekkiej kompresji gdy gram kostka.

    Kiedys z kumplem wymyslilismy paradoksalna definicje kompresora – urzadzenie
    sluzace do zmniejszania dynamiki sygnalu celem zwiekszenia dynamiki dźwięku…
    😉

  18. @entropman: slap?? kurde dziwne :/ jakieś mi się to wydaje pójście na łatwiznę 🙂 jak komus się nie chce ćwiczyć artykulacji to uzywa compressora? 😀

    Jak ktoś chce ćwiczyć z kompresorem, to z Bogiem… 😉 Każdy slapujący
    basista używa kompresora, bo to naprawdę zwiększa dynamikę. Jak dobrze
    ustawisz to małe stworzonko, to jest różnica jak między niebem a ziemią.
    Poza tym to oszczędza wzmacniacz, bo… cośtam obcina… nie znam się na
    tym… ale wierzę że to prawda… 😀

  19. @entropman: slap?? kurde dziwne :/ jakieś mi się to wydaje pójście na łatwiznę 🙂 jak komus się nie chce ćwiczyć artykulacji to uzywa compressora? 😀

    powiedz to Marcusowi M 🙂

    Kompresor bardzo pomaga przy grze slapem perkusyjnym sluchac te „gluche” nutki
    np (Wojtus Pi )

    Limiter a Kompresor to dwie rozne sprawy choc w pewnym sensie mocno rozkrecony
    limiter może dzialac jak kompresor a slabo rozkrecony kompresor jako
    limiter

    Limiter bardziej chroni paczkę przed niechcianym z nieznanych przyczyn
    „wzbogaconym” o wady sygnalem dlatego jeśli się posiada go w swym wzmaku lub
    combo to raczej lepiej korzystac z tego ustrojstwa

  20. well, tak jak mówiłem nie miałem jeszcze do czynienia z kompresorem, ale
    skoro mówicie że Miller i Pilichowski go używają to widocznie ma to sens 🙂

  21. Ciekawa sprawa… Ja podobnie jak entropman nie miałem z tym do czynienia:P
    Muszę pomyśleć nad zakupem takiej kosteczki:)

  22. A tak w ogóle to czym oprócz wyglądu różni się rosyjski Muff od
    amerykańskiego??

  23. wersja radziecka jest „wdzięczniejsza” dla basistów. Amerykance sa na innych
    podzespołach ( nie chcę rzucac nazwami, co by się nie zbłaxnić 😉 .
    Ogrywałem amerykańca – nie ma wielkiej róznicy poz tym, że trzyma dłuższy
    sustain a po jakimś ( dłuższym) czasie dźwiek przechodzi w taki
    świdrujący pisk. Niestety nie udało mi się tego wydobyc z mojego rosyjskiego
    muffa 🙁

  24. hej, w efektach jestem raczej zielony wiec zwracam się do was z prosba o porade
    🙂

    zasadniczo chce kupić coś, na czym da się ukrecic duzy zakres roznych brzmien z
    zachowaniem dobrej jakosci dźwięku. najbardziej by mi zalezalo na overdriveie.
    i na tym moja wiedza się konczy 😛 mam do dyspozycji 500- 700zł. zastanawialem
    się nad sans-ampem gt2. jest wart swojej ceny?

    pomozcie 😛

  25. mam pytanie. nie wiem czy w tym temacie powinno się znajdować czy nie 🙂

    słyszał ktoś z was o czyms takim co przerabia sygnał z basu na sygnał
    midi??

    cholernie by mi się takiego coś przydało 🙂

  26. Ha! Mi też by się przydało, ale się interesowałem zbytnio, bo zawsze mam
    ważniejsze wydatki 😛 . Generalnie w lepszych multiefektach powinno być coś
    takiego, np w POD Line6

  27. kurde ale kupować multi tylko po to? 🙂 wolał bym koche. może ktoś coś
    takiego gdzieś widział kiedyś? lol

  28. Wiem, że Roland robi pickupy midi do gitar ale czy do basów to nie wiem, a
    pozatym to strasznie drogie jest. Może Merlin by coś takiego zrobił.

  29. No fakt, Roland coś takiego robił, ale się chyba nie sprawdzało za bardzo,
    bo nigdzie tego czegoś nie widziałem. Możesz sobie kupić Peavey Midi Bass,
    jak Ścierański 😛

  30. @Szergiel: No fakt, Roland coś takiego robił, ale się chyba nie sprawdzało za bardzo, bo nigdzie tego czegoś nie widziałem. Możesz sobie kupić Peavey Midi Bass, jak Ścierański 😛

    Nie widziałeś dlatego, że nie znajdziesz midi basa, który byłby produktem
    seryjnym. Takie coś robi się jedynie na zamówienie.

  31. Nie widziałeś dlatego, że nie znajdziesz midi basa, który byłby produktem seryjnym. Takie coś robi się jedynie na zamówienie.

    Nie widziałem, żeby ktoś teraz używał pickupów midi Rolanda. 😛

  32. Z basistów to ja też nie widziałem, ale np gitarzysdta Muse ich używa.

  33. A co powiecie mi o efektach firmy DOD?? A mianowicie o ich Envelope Filter i
    Overdrive?

  34. Dorzucam swoje 3 grosze. Mimo, że zakochanym człek jest w czystem brzmieniu,
    to wydziwiam i szukam innech dżwięków wydawanych przez baśkę. Ech, te
    wspaniałe kostki EBS 🙂

  35. Ale jaki „TEN KOMPRESSOR”??… Chyba że ja nie w temacie. Ja nie wiem czy to
    compressor. Ludzie tak ogólnie rzecz biorąc to polecaja exara. Lodzio nawet z
    Bossa 3 razy droższego przesiadł się Exara;)

  36. Hmm ale boss to też nie jest jakaś super firma :). Może akurat ten produkt
    ma exar lepszy(wyjątkowo). Mi chodzi raczej o jakiś profesjonalny kompresor.
    Po prostu wole kupić raz a porządnie.

  37. czysto, ewentualnie wah-wah… ale taki manualny 😛

    „i walę pięścią w łeb mój zakuty, ktoś się nie bał i zajebał mi buty”

  38. Mam pytanie:

    jaki zestaw efektów byłby (jeżeli w ogóle) potrzebny do grania ostrego
    bluesrocka (patrz Stevie Ray Vaughan, Chris Duarte, Hendrix, ZZ Top,
    podobne…

    Co radzicie?

    Sam kompresorek wystarczy? Czy dokupić coś jeszcze? Na razie rozwazania
    czysto teoretyczne

    A może po prostu czysto

    Na płycie C. Duarte „Texas Sugar” Bas ma strasznie charakterystyczne
    brzmienie. Nie wiem czy jest to przester czy może fretless czy też po prostu
    wzmacniacz jest mocno rozkrecony i pierdzi. 🙂

    Tu przykład z tejże płyty

    My
    Way Down.mp3 9018kb (www.rapidshare.de/files/32055893/01_-_Chris_Duarte_-_My_Way_Down.mp3.html)

  39. Moim zdaniem powinieneś szukać własnego brzmienia i rozgladać się za
    jakimiś fajnymi efektami. Ale podstawa to dobry piec i gitara :). Ja szukając
    efektów patrze na czym grają znani basiści i potem sprawdzam w sklepie (lub
    na stronie producenta) jak to brzmi. Zamierzam kupić jakiś kompresor
    fajny(nie mam pojecia jaki jeszcze), kaczke dunlopa, syntezator i
    bassballs(świetna nazwa w ogule :)) i może w przyszłości muffa(albo
    jakiegoś driva z bossa). A coś takiego jak idealny zestaw do bluesrocka nie
    istnieje bo gdyby tak było to każda płyta bluesrockowa by brzmiała tak samo
    :). Zreszta wielu muzyków się wypowiada, że odkryć swój styl to kwestia
    kilku lat gry natomiast znalezienie swojego brzmienia trwa nieraz całe życie
    :). Oczywiście mowa o brzmieniu niepowtarzalnym.

Możliwość komentowania została wyłączona.