Witam wszystkich
Mam na imię Michał, mam 23 lata i gram na basie od kilku tygodni.
Gitarę posiadam już ponad 4 lata ale po pierwszej fascynacji odstawiłem ją
w kąt mając milion wymówek : „Pieca nie mam”
„Nie umiem grać więc nie gram” „Nie mam czasu na ćwiczenia” i tak służyła
mi za element dekoracyjny przez kilka lat a od ponad miesiąca codziennie
staram się na niej trochę pograć 🙂
Jest to Squier Affinity P-Bass poprzedni właściciel wymienił pickup’y na
DiMarzio (model chyba DP122 ale głowy nie dam)
Kiedyś jeszcze miała blachy nad przystawkami i mostkiem ale wbrew zasadzie ,
że kobiety i gitary się nie pożycza wróciła do mnie bez nich. „Tak lepiej
brzmi , zresztą nie mogę tych blach znaleźć” Powiedział kumpel i tak
straciłem przyjaciela
Żeby było śmieszniej bas kupiłem przez to właśnie forum od jednego z
użytkowników (Nie pamiętam Twojego nicka ale jeśli nadal korzystasz z forum
i rozpoznasz gitarę to ma się dobrze i dalej jest na chodzie 🙂 )
Dwa lata temu dokupiłem do niej piec LDM BA 100 i jestem z niego
zadowolony.
Ktoś mi kiedyś powiedział , że do instrumentu trzeba dorosnąć , nie wiem
czy to prawda ale w moim wypadku się sprawdziło.
Słucham Punk rocka, hard-core, kilka wybranych kapel metalowych i stonerowych.
Jestem wielkim Lemmiego , Harrisa i Stinga 🙂
W przyszłości chciałbym grać właśnie hc/punk ale najbardziej
rock&rolla takiego do potupania nóżką 🙂
Mam nadzieje , że jest to początek pięknej przyjaźni z basem.
Witam!
Witam:)
Witaj!