Witam, założyłem ten temat bo intryguje mnie jedna rzecz w mojej Basi…
Model jak napisałem w temacie. Otóż nie mam zielonego pojęcia jak to się
dzieje, że zwykła bateria 9V i to w dodatku badziewna jak cholera wytrzymała
mi w basie 3 lata:P po czym po wyciągnięciu normalnie jeszcze działa.
Wymieniłem ją tylko dlatego, że już mi to zaczęło podpadać. Najlepsze
jest to, że miałem nagrania basu z okresu tych 3 lat i brzmienie prawie
niczym się nie różniło. Pewnie powiecie, że powód jest taki, że mało
gram. Na kablu około godziny dziennie – ćwiczenia. Oczywiście czasem
krócej, czasem dłużej, ale średnio w tygodniu wychodzi godzina dziennie.
Oprócz tego próby z jedną kapelą 2 razy w tygodniu po 2h i z drugą raz w
tygodniu około 3h. W sumie 12h tygodniowo na kablu. Może Was też
zainteresować jaki mam piecyk. Warwick Sweet 15. Rozkręcam go mniej więcej
na maks 3 Gain i połowa Master Volume (na próbach oczywiście:P), jeśli to ma
jakieś znaczenie. Zatem jak to się dzieje, że bateria po takim czasie
ciągle żyje?;) Wymieniam oczywiście je profilaktycznie mniej więcej raz w
roku, ale nie zdarzyło mi się jeszcze żeby bateria padła nieżywa. Czyżby
magia?;) Basik mam 6 lat. Wiem, że produkowali je w 1995 do 1997 (znalazłem
najnowszy model tej Vivy Active). Jestem ciekaw co na to powiecie;)
Dlaczego moja Cort Viva Active 9V bateria trzyma już 3 lata w moim basie?
Czy to normalne, że bateria w moim basie wytrzymuje dłużej niż standardowe baterie 9V?
Co jest powodem, że moja bateria Cort Viva Active działa już 3 lata i wciąż działa?
Czy ktoś miał podobną sytuacje z wytrzymałością baterii 9V w swoim basie?
Jakie są powody, że zwykła bateria 9V w moim basie trzyma już tak długo?
Czy może jest to związane z niskim wykorzystaniem mojego basu?
Czy używanie Warwick Sweet 15 piecyka może wpływać na trwałość baterii w moim basie?
Jak często wymieniać baterię w basie?
Co może być powodem, że moja bateria wciąż działa i mała się nie rozładowuje?
Jaki wpływ ma mój styl gry na trwałość baterii w moim basie?
Miałem takiego Corta ponad rok, zmieniłem raz, ale wtedy padła. Może sama
elektronika Ci się spierdzieliła? Działa bez baterii?
Skąd jesteś? Pograłbym sobie jeszcze na tym corcie, ale mój poszedł w
świat 🙂
Często jest tak, że baterie krzaki są naprawdę dobre – w moim MPG miałem
enerdżajzera przez dwa miesiące (aktywne pickupy, preamp) i padła z
kretesem w trakcie Mszy na której grałem. Potem wsadziłem baterię noname,
mejd in karfur i działa od trzech miesięcy, a nic nie wskazuje na jej
zużycie.
Corty ciągnął mało prądu. Może temu tyle się trzyma.
W moim C5Z przez dwa lata też raz zmieniałem… z tym że grałem więcej
niż 12h tygodniowo.
W C5Z na prawdę długo trzyma. Mam ją od sierpnia zeszłego roku i jak grała
tak gra 🙂 i to jak gra ! 😀
Coś w tych Cortach jest, bo moja też trzyma już od dłuszego czasu, a
jakość dźwięku na aktywie w moim Corcie C5H choć non-stop jest włączony
ani trochę nie spadła.
Miałem Viva Active i też trzymała strasznie długo. Wymieniłem ją raz, bo
zaczynało popiardywać 😉
W moim corcie RB5 (elektrownia bartolini mk1)bateria trzyma ok 2 lata chociaz
staram się zmieniac raz na rok
tesla effect