Cort GB75

Hej. Maczos, napisałeś mojemu przyjacielowi w mejlu, że ten bas (Cort GB75)
„bez pazura…bez charakteru jest”. Mógłbyś Ty, albo ktoś kto: MA, GRAŁ NA
NIM, powiedzieć coś bardziej konkretnego o nim. Proszę także o podanie
jakiejś podobnej (wg Was lepszej, lecz cenowo podobnej) oferty. Powiem
szczerze – cholernie mi się podoba wizualnie! Nie grałem na nim, bo
musiałbym go już zamówić. Maczos w sklepie go nie ma (ja mieszkam
nieopodal- Gliwice). Poszukuję czegoś, do różnych gatunków muzy (gram
tylko z miłości; nie żyję z muzyki 😉 ). Jadę na Łóódstok, więc do
poniedziałku mnie nie ma. Pozdrawiam. add_ryan.

Podziel się swoją opinią
add_ryan
add_ryan
Artykuły: 0

18 komentarzy

  1. Ogrywałem jakiś czas temu. Mi się bardzo spodobało brzmienie. Można było
    przyjemną szklankę do slapu, ładne mruczenie do jazzu i dosyć ostre
    brzmienie do rocka. Mi się w każdym razie podobał brzmieniowo. Za taką
    cenę (chyba stał około 1700) warto go wziąć.

  2. przyłącze się do tematu jak ogólnie oceniacie tego corta??

    jakość\cena\brzmienie\możliwości

    czy w kwocie ok 1700zł ma konkurencje??

  3. uważam że to jest bas podobnego sortu jak Squier vintage modified (obydwa są
    robione w indonezji przez corta) – bardzo solidnie wykonany, temat był tu i
    ówdzie wałkowany, ale dla Twojego dobra powtórzę się:

    – początek gryfu bardzo jazzbassowy, jednak im wyżej progów tym
    nieporęczniej

    – elektryka nie jest pro – dużo humów na przystawce j, elektronika aktywna
    raczej kiepskawa – zalecane jej wybebeszenie

    – klon w korpusie… hm… wolę jednak olchę, zdecydowanie – konkurencją
    będą w tej cenie używki: fendery, stare ibanezy (z lipy) itd, gorzej jeśli
    bardzo zależy Ci na strunie H (która zresztą jakoś rewelacyjnie tam nie
    chodzi, powiedziałbym, że w normie, ale bez rewelki)

    reasumując – nie wywalisz pieniędzy w błoto, na pewno nie, ale jeśli nie
    jesteś pewien czy chcesz piątkę czy czwórkę to rozważ inne opcje, no taki
    klocowaty ten bas, no i jak nie lubisz fretbuzzów to taki siłowy 🙂

  4. Według mnie, na wyższych progach fajnie się śmiga. Ma psory rozstaw strun
    powyżej dwunastego progu, fakt. Ale dla mnie – to wielka zaleta.

  5. @sZ:
    „…- klon w korpusie… … ale jeśli nie jesteś pewien czy chcesz piątkę czy czwórkę…”

    Swamp ash – Jesion bagienny, nie klon…

    Mam już Vintage Modified Jazz Bassa =)…

  6. o pomyłka moja – rzeczywiście, no cóż pomieszały mi się wrażenia z
    obydwu instrumentów nieco (tak bywa), stąd jednak ostatecznym moim zdaniem
    będzie: ograć

  7. Mimo wszystko – poszukałbym na Twoim miejscu jakiegoś GMR – a. Też zacne
    wiosła. Jakiś czas temu na aledrogo pojawił się bas tej firmy z Sejmurem
    przy mostku (humbacker ala MM) i normalnym, mecowskich jazzem przy gryfie.

  8. Pokaż mi no tego GMRa, podobnego do Dżez Bas Fendera, no chciałbym
    uwieżyć, że śnię! =p

    Żeby nie nabijać postów… Potraficie konkretnie odpowiedzieć, dlaczego do
    cięższych rzeczy (typu metale co(r)lorowe =p) ) ten bas się nie nadaje? Bo
    co, bo menzura TYLKO 34 a nie 34/ileśtam bądź 35?..

  9. a kto Ci tak powiedział? moim zdaniem doskonale nada się do prawie każdego
    rodzaju muzy w którym występują basówki i tam gdzie przystawka MM ma
    chrumkać i przebijać się. jakby miał dwie przystawki j już pewnie bym go
    miał (miałem rok temu 35a który dedykowałbym właśnie głównie do ostrej
    sieki ze względu na aghatis – grałem na nim jazz 🙂

  10. Ja i tak bym ja przelaczyl w tryb singla.

    Ja macalem GB75 w rocknrollu kilka razy. Chyba ten sam egzemplarz. Moze być.
    Troche się wybijal sposrod wiekszosci innych basów w kategorii cenowej „dla
    ludzi”. Ja bym polecal to, co sam mam – Hohnera HRB V DLX. Stety/niestety jest
    już dostepny tylko na rynku wtornym chyba. Dorwiesz go za ok 1000zł, wymienisz
    bebechy i będzie instrument jak marzenie.

  11. Nie. Kiedys probowalem i na szczescie nikt go nie kupil. Zmarnowaliscie okazje,
    hue, hue.

  12. Siema, rzeczywiscie te dwie wersje wygladaja inaczej, konkretnie na stronie
    corta elektronika jest inna, w tej wersji z rock n roll dzie sa trzy
    potencjometry w tym jeden pietrowy tzw. stack i dwa przlaczniki jeden to mid
    switch zmienia parametry srodkwego pasma, wycina lub podbija nie pamietam, a
    drugi switch zmienia właśnie uklad humba, można wybrac cewke blizej mostka,
    obie naraz lub ta blizej gryfu,

    ta wersja kiedyś się interesowalem, ale było to jakiś czas temu, ale tak tez
    właśnie pisze w specyfikacji

    co do drugiej to nie wiem czy ma rozlaczanie humba, nie podali tego w spec.
    niby jest pushpull volume ale nie wiadomo dokladnie do czego, może to być to
    lub tez nie, jest ten sam slapswitch, ale trzypozycyjnego przelacznika humba
    niema,

    chyba najlepiej byloby napisac do corta, lub jeśli Ci zalezy to do rnr czy ta
    dostepna u nich wyglada dokladnie tak jak na zdjeciu, chodzi mi o elektronike i
    czy ta wersje można u nich dostac, sam tez bym wolal mieć ta opcje

    z tego mi się przypomina to pushpull volume może być od trybu activ/pasiv i
    zdaje się ten poprzedni tez to miał, czyli wyglada na o ze trzy potki w tym
    jeden stack, rozbili na 4 potki i zlikwidowali przelacznik humba, wg mnie
    beznadziejne posuniecie, ale zawsze lepiej dopytac kogos kto to widzial/ogrywal
    albo producenta

    p.s. jeśli humb jest taki sam jak w starej wersji, to można dorobic taki
    przelacznik, to zalezy od przystawki

    wklejam tu z PW bo komus może się przydac

Możliwość komentowania została wyłączona.