Witam forumowiczów!
Zastanawiam się nad kupnem nowego combo, bo mój obecny piecyk – Laney RB3 nie
wyrabia na próbach. Chciałem na zakup przeznaczyć od 1500zł do maksymalnie 2000zł. Na chwilę obecną w oko wpadły mi dwa piecyki: Laney RB7 i Marshall
MB 4210. W tym miejscu rodzi się kilka pytań i wątpliwości:
1. Czy nadają się do klimatów hard rock, klasyczny heavy metal? Co do
Laney’a słyszałem opinie, że nie specjalnie daje sobie radę w cięższych
klimatach. Nie wiem jak Marshall. Jeśli nie to jakie możecie zaproponować w
tym przedziale cenowym?
2. Używam pięciostrunowej gitary i zastanawiam się czy lepszym wyborem
byłoby combo w konfiguracji 1×15″ zamiast 2×10″. Jeśli tak to jakie?
Forumowicze… Pomożecie? 😀
Czy myślisz, że combo za 1500-2000zł nadaje się do grania hard rocka i heavy metalu?
Jakie są Twoje doświadczenia z piecami Laney RB3 i czy uważasz, że nie dają sobie rady w cięższych klimatach?
Co sądzisz o Marshall MB 4210 i czy uważasz, że będzie dobrym wyborem w tym przedziale cenowym?
Czy znasz jakieś inne piece, które są idealne do grania hard rocka i heavy metalu i mieszczą się w Twoim budżecie?
Czy uważasz, że dobrym wyborem będzie combo z jednym głośnikiem o rozmiarze 1×15?
Jakie są Twoje sugestie i propozycje dotyczące zakupu nowego pieca?
Czy posiadasz pięciostrunową gitarę i jakie są Twoje preferencje co do konfiguracji pieca – 1×15 czy 2×10?
Czy zastanawiałeś się nad zakupem używanego pieca i jakie są Twoje doświadczenia w tym zakresie?
Jaki jest Twój styl grania i czy uważasz, że piec z głośnikiem 1×15 byłby odpowiedni dla Ciebie?
Czy prosisz o poradę w wyborze nowego pieca i czy posiadasz jakieś konkretne wymagania co do jego specyfikacji?
Ja bym od siebie polecił Kustoma KB i tutaj dowolność mocy (jedyny z jakim
się ograłem to KBA 100 więc nie mogę się wypowiedzieć co do reszty).
Aczkolwiek słyszałem na forum, że sobie bardzo chwalą Kustoma jeśli chodzi
o granie w mocniejszych klimatach.
Nie powiem, że jakoś nie byłem przekonany do Kustoma ale po przeczytaniu
Twojego posta poszperałem trochę i zauważyłem dużo pochlebnych opinii o
tym sprzęcie. Do tego sklepy oferują na niego niezłe przeceny. na necie
można go nawet poniżej 1000zł dostać.
Moim zdaniem nie warto tego Kustoma KBA kupować, bo przeskok z rb3 będzie
zbyt mały abys poczuł jakiegoś konkretnego kopa. Co byś powiedział na
Kustoma Groove Bass 115C (600wat) ?
Takiego o:
http://www.images40.fotosik.pl/10/870088bb72f83c7d.jpghttp://www.images37.fotosik.pl/10/51576be4e047be56med.jpghttp://www.images29.fotosik.pl/94/e17bbe1af17cf9b3med.jpgMa swoje wady takie jak waga i gabaryty, ale ma też zalety, takie jak szmoc i
sound 😉
Może i bym się skusił ale ja na razie się rozglądam. Sam zakup planuję
koło wakacji. Z drugiej strony to straszny potwór. 600W musi chyba farbę ze
ścian zrywać :).
Na 200W Kustomie chyba też bym poczuł różnicę bo RB3 bez kolumny wyciąga
jakieś 30-35W. To nawet na 100W czuć by było różnicę chyba.
Groove 115 doskonale nadaje się do przylepiania odchodzącej ze ściany tapety
albo wpasowywania drzwi we framugę 🙂 Bardzo fajny potwór, miło go
wspominam, chociaż brzmieniowo to nie moje klimaty. Mogę jednak go z czystym
sumieniem polecić każdemu szukającemu bardzo fajnego brzmienia i ogromnej
mocy.
A do klimatów hard & heavy się nada? Jak cenowo stoi taka „pralka”?
Nada się. Cenowo nie stoi, bo nie ma jej na rynku wtórnym. Ale za to stoi u
mnie w pokoju nie używana od roku.
Nada się, dodatkowo jak dopalisz Sansampem VT/BDDI to nie będziesz już
chciał Ampega i lodówy 😀
Teraz pozostaje pytanie jaką wersję wzmacniacza wybrać do pięciostrunowej
gitary – 1×15″ czy może 2×10″. Gdzieś czytałem, że piąta struna bardziej
lubi się z 15-calowymi głośnikami.
Zdecydowanie 15„ jak chcesz nizej zaznaczyc brzmienie. 2×10 łatwiej wtedy
przytkasz.
Coraz bardziej zbliżam się do Kustoma KBA 115C. 200W raczej wystarczyłoby,
żeby na próbach nie dać się zagłuszyć perkusji i Marshalowi JCM900 50W
gitarzysty. Sporo pochlebnych recenzji zbierają Kustomy na forum i to też
mnie trochę zachęca.
zerknij tez do niemca
http://www.thomann.de/gb/bass_amplifiers.html
może trafisz coś dla siebie ja osobiscie wolalbym head + paczkę niż combo.
Rozwiązanie fajne ale blokują mnie finanse. Raczej za dwa kawałki nie dam
rady sprawić sobie takiego prezentu.
jak coś ja mam marshalla mb4410;)
dolu mu nie brakuje i na obnizonym stroju i na zwyklym;)
Jak laneya, to raczej bym brał rb8 albo 6 zamiast 7. Ja mam rb6 i gram na nim
ciężkie klimaty 🙂
JA bym coś takiego polecał
allegro.pl/item862785198_head_highes_kettner_paczka_500w_zapraszam.html
Dobra końcówka, niezłe głośniki w pace, cena też całkiem, myślę że by
mogło wyrwać z majtek
na pewno nie Box Taurus. Lepszy Fender Bassman może uda Ci się dorwać koło
2000 używke