tak sobie pomyslalem ze ze wzgledu na to ze gram dużo jazzu przydalo by się
zaopatrzyc w kontrabas!wszystko super tylko:
po pierwsze primo nie wiem totalnie nic na temat kontrabasow jakie sa rodzaje
itp( sa jakieś dziwne rozmiary czy cus typu 1/3 4/4 co to takiego ? )
po drugie primo ile takie ustrojstwo kosztuje ?
jak ktoś zna odpowiedzi na ktores z tych pytan to proszę o wypowiedz :)) 8)
Co myślę o kontrabasie?
Co to są rodzaje kontrabasu?
Jakie są dziwne rozmiary kontrabasu? Czy istnieją rozmiary typu 1/3 lub 4/4 i co one oznaczają?
Czy warto zaopatrzyć się w kontrabas?
Ile kosztuje kontrabas?
Co to są ustawienia kontrabasu?
Jakie materiały są użyte do budowy kontrabasu? Czy drewno jest jedynym materiałem, który stosowany jest w budowie kontrabasu?
Czy gram na kontrabasie podobnie jak na gitarze basowej? Czy gra na kontrabasie jest podobna do gry na gitarze basowej w jazzie?
Jakie firmy produkują kontrabasy? Czy istnieją konkretne firmy zajmujące się produkcją kontrabasów?
Czy nauczenie się grać na kontrabasie jest trudne? Czy trudno jest nauczyć się grać na kontrabasie, jeśli już mam doświadczenie w grze na gitarze basowej?
No właśnie chodzi o to, żeby były w tych samych ;P
Byłem w Krakowie w sklepach i wiem, że są bezprogi :P.
_______________________________
a we wroclawiu nie ma ani bezprogow ani kontrabasow ;((((((( przynajmniej ja
nie znalazłem!!! ;))
Raz od wielkiego dzwona pojawiają się bezprogi, jeżeli ktoś zamówi –
powisi np. w Ragtime i za jakiś czas znika. Ale tak, to nie ma, żeby były na
stanie. Bezprogi jednak nie sprzedają się tak jak progowe i trzeba raczej
być świadomym basistą, żeby zdecydować się na wybór fretlessa.
_______________________________
Ale po co koniecznie w tych samych?
Testujesz w jednym, idziesz ulicę dalej i testujesz w drugim.
/W zasadzie to zdarzają się nawet w tych samych naraz – komisy etc; tudzież
taki jeden sklep w Wawie gdzie raz byłam 😉 Więc Twoja teoria – której nie
kumam – padła ;-)/
Cóż, tak samo jak np wiele modeli górnopółkowego sprzętu – popyt na to
nie jest tak duży więc nie opłaca się, żeby wisiało. I przez to nima
gdzie testować :/
http://www.paulinabisztyga.com
Nie było żadnej teorii, po prostu tak sobie stwierdziłem, że trudno.
Natomiast co do dobrego basu, to chyba najwięcej widziałem w Omnimuzie.
Zdecydowanie najlepiej wyposażony sklep, jaki dane mi było do tej pory
odwiedzić. Ostatnio w Wawie byłem u Hołdysa, ale Omni jednak wygrywa :P.
_______________________________
Ja gram na basie krótko ale już coś umiem ostatnio miałem zaszczyt grać na
kontrabasie na koncercie zespołu znajomego mojego znajomego 😛 ,i od tego
czasu postanowiłem że teraz będę ćwiczył na basie dniami i nocami i
oszczędzał kase na k-bas jak szkot ,tylko czy możecie mi powiedzieć od
czego zacząć samodzielną naukę (bo na początku stwierdziłem że nie
będę wydawać kasy na korki ,zresztą nie znam nikogo takiego co by w mojej
okolicy grał 😛 ) Pozdrawiam …..
P.S.
admini co wy tak moje posty usuwacie namiętnie ??
Bo ukochałeś sobie łamanie regulaminu 🙂
Kup sobie szkółkę Franza Simandla i zacznij to ćwiczyć na gitarze basowej.
Przynajmniej się nauczysz nuty czytać i palce lewej ręki układać w
zdyscyplinowany sposób. A jak nie masz progów to też trochę wyrobisz
słuch.
Jak kupisz kontrabas to te podstawy się przydadzą.
A powiedz gdzie mogę znaleźć tą szkołę bo szukał i nie ma nic ,no i
poradź mi jeszcze jakiś program do kształcenia słuchu z wwww.gitara.org.pl
bo coś tam zassałem jakiś czas temu ale to raczej jakiś słaby program
więc doradź .
Sorry Kapral ;(
Najlepszy program do kształcenia słuchu to lekcje śpiewu. To bardzo
skutecznie wbija do mózgu brzmienie różnych interwałów.
Nie wiem jakie są polskie wydania Simandla ale zapytaj w księgarni muzycznej
albo zamów jakieś niemieckie czy inne z jakiejś księgarni w sieci. Ja mam
angielsko-japońskie wydanie Zimmermana pt. “New Method For The Double
Bass”.
no a bardziej się opłaca kupić k-bas używany czy nowy nobo parę ciekawych
na necie znalazłem
allegro.pl/item144058598_kontrabas_4_4_pokrowiec_smyczek_nowy_gwarancja.html
i allegro.pl/item145416845__kontrabas_.html
widziałem jeszcze elektryczny
allegro.pl/item144884301_iganec_kontrabas_elektryczny.html
w tej samej cenie ale z elektrycznym to chyba straszna bieda jest :/
(oczywiście nie mam kasy narazie na ten sprzęcik może dopiero za rok czy dwa
😛 )
kup spobie szkołe na kontabas Jozefa Eichstada. jest to podręcznik dla
kontrabasistów od początku nauki na tym instrumencie. a odnosnie kształcenia
słuchu to “Mały solfez” lub dla bardziej zaawansowanych “Solfeż” pana
Lasockiego. W szkołach muzycznych uczy się z tych ksiązek kształcenia
słuchu przez kilkanascie lat. No i odnosnie kontrabasu nie zapominajcie ze
istnieje jeszcze coś takiego jak smyczek, który również potrafi sporo
kosztowac i żeby nauczyc się grac trza owy posiadac 😀 pozdrawiam
allegro.pl/item144118855_oryginalny_smyczek_jfk.html
jakiś tani no nie ? To skrzypcowy czy do K-basu bo jush sam nie wiem 😀
Wielkie dzięki 🙂
smyczek do skrzypiec, na necie jest to napisane. napisz do tego lutnika ze
chcialbys do kontrabasu to ci na pewno odpisze i coś zaproponuje.
Ja bym kontrabasu z neta nie kupował… znajdź jakiegoś doświadczonego
kontrabasistę który w twoich okolicach mieszka i zapłać mu za kilka godzin
pomocy w robieniu zakupów. Sporo się nauczysz i unikniesz kupienia jakiegoś
dziadostwa ze źle sezonowanego drewna które się za rok rozpadnie. Takie
horrory się zdarzają.
Ogólnie bezpieczniej kupować używane kontrabasy. Najlepiej od lutnika który
potrafi sprzawdzić stan, naprawić co potrzeba i wszystko ustawić.
Elektryczny to nie to samo ale ma swoje praktyczne zalety i na początek może
być OK zwłaszcza jak masz małe mieszkanie czy nie chcesz w*rwiać
sąsiadów czy rodziny… ja mam Ergo (nie taki drogi – 650 dolarów).
Tani smyczek do nauki wystarczy chociaż z dobrym smyczkiem i strunami pierwsze
kilka miesięcy będzie o wiele mniej frustrujące.
No dzięki dzięki szkoda że jeszcze nie mam kasy a powiedz czy kontrabas
sprawdza się w metalu i cięższej muzyce .
PS.
a elektrycznego chyba nie kupie bo wkurza mnie wyglądem i nie ma tych
gabarytów :}
Moim zdaniem kontrabas w metalu powinien być standardową częścią każdej
kapeli i w ogóle zastąpić gitarę. Nie wiem ile ludzi to zdanie podziela…
z tego co wiem to Cadaver chociaż osobiście nie słyszałem. Niskie nuty
grane smyczkiem plus przesterowana gitara basowa (czy przesterowany kontrabas)
równa się bardzo masywne brzemienie.
Wskocz na
http://www.myspace.com/deadravenchoir i posłuchaj sobie “Favorite” –
tam w pierwszej zwrotce jest tylko kontrabas i wokal, dopiero od drugiej
zwrotki dochodzi gitara basowa. “Perkusja” też na tym akurat kawałku była
robiona stukając w kontrabas. “Our Mother The Mountain” cały czas leci
kontrabas, gitara basowa i zwykła perkusja.
Jeszcze jest WOLFMANGLER czyli moja doomowa kapela z kontrabasem. Dwa mp3 na
stronie poniżej i jeszcze dwa na
http://www.myspace.com/wmangler chociaż “The
Thrill Is Gone” jest w składzie kontrabas/skrzypce/flet więc
niemetalowym.
No a poza mną jest jeszcze wyżej wspomniany Cadaver. Polecam też płytę “In
The Rain” Sol Invictus – wprawdzie jest to neofolk ale jest kilka sekcji z
przesterowaną gitarą basówą i wiolonczelą które brzmią naprawdę
potężnie. Dzięki temu wpadłem na cały ten pomysł…
no świetne to jest k-bas nadaje temu taki jakby jakiś celtycki i wampiryczny
klimat ,teraz słucham 2 zawartości 2 linka też niezły ale 1 był taki
bardziej black :/ (ten też zrwsztą jest) a właściwie w pierwszym linku co
tam tak słychać takie rytmiczne czzczzczzz czczzczz co to jest ?? bo mi się
podoba ,a w trashu też się sprawdza ??
To “czzczzczzz czczzczz” (broń Boże nie mylić z “cza cza cza”) to klepanie
otwartą dłonią w bok kontrabasu. Dodałem tylko pogłos i kompresor i tak
zabrzmiało.
W thrashu nie próbowałem ale nie widzę przeciwwskazań.
na początek witam wszystkich!!! to mile , że jest takie forum i ze można
pogawedzic o basowce.
A w sprwie kontrabasu…no tak,myślę ze kontrabas i basowka to dwie rozne
sprawy…niby “to samo”-cztery sruny,kwarty…hm… ale miedzy bogeim a prawda
to dwa rozne instrumenty. Mowie to bazujac na wlasnych przezyciach…staram się
już od paru ladnych lat laczyc gre na obu instrumentach. Jeśli będę mogl
podzielic się z Wami moimi przemysleniami będzie mi niezmiernie
milo…zapraszam!
Ja świadomie zarzuciłem grę na basie na rzecz kontrabasu,ponieważ dookoła
było wielu dobrych basistów a kontra ani jednego.Dla mnie oba te instrumenty
różnią się sposobem myslenia- jak ja to mówię na kontrabasie myślę
“pionowo” a na basie “poziomo.No i wolę to pionowe.
Fieldy np. gra na basie pionowo.
J and D Jd 110=>słyszałem, że wcześniej grał na kontrabasie, i tak mu
wygodniej po prostu, ale nie pamiętam gdzie to słyszałem 🙂
Kontrabas to instrument z duszą(dosłownie też).Grając na nim,czuję się
tak jakbym wchodził do innego swiata.Świata dźwięków,emocji gdzie nie ma
takich codziennych dupereli…Kiedyś,dawno temu ,jeszcze w podstawówce idąc
z teściową ulicą modlilem się ,żeby nie spotkać kogoś znajomego.
Dzisiaj napotykam także różne komentarze(o!jaka harfa!)ale to
właśnie wyróżnia mnie od innych-ja mam swoją pasję,radochę
grania,mozliwość spotykania innych ciekawych ludzi.A poza tym ludzie pytają
w klubach,lokalach-kiedy znów będzie ta kapela z kontrabasem.
😀
Drugie primo?
Mocny text
No wiecie kontrabas jest fajny ale tutaj można powiedzieć “dyskryminujecie”
gitarę zwłąszcza jak to powiedział Uzeb że bas nie odda tego co kontrabas.
Ja tam sądzę że to nieprawda. Wszystko zależy od utworu. Ja na kontra nie
gram ale się pewnie kiedyś wezmę bo mnie ciekawi ten sprzęt. Najpierw
jednak muszę trochę zarobić ;P.
—————————————————————-
[quote=Król Ryś]No wiecie kontrabas jest fajny ale tutaj można powiedzieć
“dyskryminujecie” gitarę zwłąszcza jak to powiedział Uzeb że bas nie odda
tego co kontrabas. Ja tam sądzę że to nieprawda. Wszystko zależy od utworu.
Ja na kontra nie gram ale się pewnie kiedyś wezmę bo mnie ciekawi ten
sprzęt. Najpierw jednak muszę trochę zarobić ;P.Nie zrozumiałem twojego
przekazu. Weź się skup następnym razem jak będziesz coś pisał.
Witam.
Jeżeli chodzi o bas elektryczny ( fretless) to tylko fender,jeżeli chodzi o
gitarę basówą …no cóż..tylko fender…ludzie ,nie zaprzatajcie sobie
innymi gitarami głowy,bo i tak kiedyś kupicie Fender i nie zmienicie go na
innego….a czy wybrać kontrabas czy bezprogowy? na każdym musicie się
uczyć jakieś 10 lat,żeby powiedzieć ,że na nim gracie….
Witam.
Powyższą wypowiedzią awansujesz na pierwsze miejsce mojej listy forumowych
pokemonów. Gratuluję!
Witam.
W przeciwieństwie do większości użytkowników forum jestem dziewczyną, a
na basie gram od około dwóch lat z przerwami. Chciałabym zacząć naukę gdy
na kontrabasie, ale nie wiem czy nie jestem za “stara” (16 lat). Czy ktoś
może udzielić mi szczegółowych informacji na temat początków nauki? Z
góry thx. Kaśka.
PW PW 😀
perz,
ja tez gram dużo jazzu i dlatego zaczalem grac na kontrabasie. kontrabas
polecam kazdemu basiscie, ktorego interesuje jazz, muzyka improwizowana i
granie muzyki w ogole,
instrumnet wspanialy, mimo, ze drogi i wymagajacy duzego wkladu czasowego i
mimo, , że jest lekkim koszmarkiem przy trasporcie, ale jak po kilku
godzinach/dniach/miesiacach/latach (w zaleznosci od predyspozycji :-))
cwiczenia wprawek i skal uslysz -ten- kontrabasowy ton, wtedy
zobaczysz/uslyszysz o co chodzi.
uwaga: na początku jest bardzo fizycznie, tj palce dloni lewej reki rozciagane
sa niemilosiernie (w pierwszych pozycjach, czyli niskim rejestrze), ale z
czasem można się do tego przyzwyczaic i po jakimś czasie jest już
bezproblemowo.
gra smyczkiem pomaga wielce (intonacja), ale jeżeli grasz już jakiś czas na
innym instrumencie i wiesz jak brzmi tercja mala a jak tercja wielka, i jeżeli
chcesz grac w sposob jazzowy, smyczek nie jest konieczny (chociaz pomocny –
intonacja), tym bardziej, ze nauka gry palcami prawej reki tez jest bardzo
wazna, i jak powiedzial pewien kontrabasista: albo dobrze grasz arco (tj.
smyczkiem) albo pizzicato (palcami), rzadko jedno i drugie.
uwaga numer2: dobrze jest cwiczyc z jakimś podkladem muzycznym (szczegolnie
przy graniu bez smyczka) – intonacja.
uwaga numer3: grawitacja 🙂 – na początku lewa reka bardzo czesto ucieka w dol
(a muzyka w gore :-), dlatego trzeba zwracac na to szczegolna uwage – pozycja
lewej reki.
uwaga numer4: intonacji uczymy się cale zycie – cytat kolejnego
kontrabasisty
z tego co wiem, kontrabasy Strunal sa dobre, jeżeli chodzi o stosunek ceny do
jakosci (chociaz dobrze na początku trochę więcej zainwestowac, żeby potem nie
kopac instrumnetu :-)) i za €1000 (w gore) można dostac sprawny instrumnet na
ktorym można normalnie się uczyc. za €2000 można już mieć instrumnet, na
ktorym można grac zawodowo – info od kontrabasisty zawodowego.
sklep thomann ma w ofercie kontrabasy strunal
jeżeli dysponujesz gotowka, polecam ten sklep
http://www.bassico.eu/?l=en
jeżeli masz jakieś pytania – chetnie podziele się swoimi doswiadczeniami.
pozdrawiam,
poczatkujacy kontrabasista.
ps Dave Holland na plycie In Silent Way Milesa Davisa gra glownie parę dlugich
dźwięków, ale moim skromnym zdaniem brzmi to 1000 razy lepiej niż solowe popisy
niejednego wymiatacza basowego (mimo, ze Holland wymiatac tez potrafi, zarowno
na kontrabasie i el basie) a to dlatego, ze basiste dobrego poznasz po tonie
jego 🙂
cztery lata – koniec swiata, krotkowzrocznosc postepuje 🙂 🙂 🙂