czesc
jestem ciekawy czy ktoś z was uzywal, albo może zna kogos kto uzywa/uzywal
klawiszy midi CME UF 6. zastanawiam się czu nie kupić takowego od pewnego
czlowieka, , który pozbywa się swojego sprzętu (praktycznie nieuzywanego i za
dobra cenę).ale, slyszalem, ze to może nie być dobra inwestycja (akcja
klawsziszy i ogolna jakosc sa podobne mocno takie sobie) i o wiele lepiej kupić
nowego prostego, 'bezpokretlowego’ m-audio (5 oktaw) do domowego studia.
niestety mój stary fatar zszedl był smiercia naturalna, i pokoj jego
podzespolom.
wszelakie rady i opinie mile widziane.
dzięki i pozdrawiam
Czy ktoś z was używał już klawiszy midi CME UF 6?
Czy zna ktoś z was kogoś, kto używałby te klawisze?
Czy warto inwestować w CME midi do domowego studia?
Czy powinienem kupić klawisze midi CME UF 6 od osoby, która się ich pozbywa?
Czy jako basista powinienem zainwestować w klawisze midi CME UF 6?
Czy powinienem zamiast tego kupić nowy prosty, bezprzyciskowy M-audio (5-oktawowy)?
Czy ktoś miał negatywne doświadczenia z CME midi?
Czy jako basista zbyt wiele wymagam od klawiszy midi CME UF 6?
Czy jako początkujący basista powinienem inwestować w droższy sprzęt?
Czy używanie klawiszy midi CME UF 6 poprawi moje umiejętności jako basisty?
Powiem tak:
Jeśli jesteś pianistą, jeśli dobrze wiesz co to dynamika i ekspresja kup
używany klawisz Rolanda czy Kurzweila i używaj ich świetnych klawiatur do
midi. Jeśli jednak będziesz za pomocątego kontrolera przeważnie wciskał
bity, synth-bassy, air-pady itp, polecam wyroby ESI czy M-audio – jak masz
kassę to kup Korga. A jak kupisz ESI, to za zaoszczędzone pieniądze kup
sobie jakieś fajne, legalne płytki z brzmieniami do samplera.
dzięki za rade Aarth.
nagrywanie virtualnych bebnow, czasami, ale glownie chodzi mi o granie
(cwiczenie) na virtualnym fortepianie, dlatego 5 oktaw to minimum (niestety
88-smio klawiszowce moglyby być trochę za duze, jeżeli chodzi o mój metrarz i
budzet). wiem, ze za jakosc dobrze wazonych (mloteczkowych) klawiszy w
kontrolerach midi, albo cyfrowkach, trzeba slono zaplacic.
nowy m-audio 61 jest polwazony i kosztuje około 700zł (same klawisze plus
podstawowe potencjomery), albo ok 200 ojro, o ile dobrze pamietam. uzywane CME
to tez 5 oktaw, polwzone klawisze i masa potencjometrow. cena podobna.
obczailem netowe opinie wielu uzytkownikow, i CME wypada ciniutko przy m-audio,
jeżeli chodzi o akcje i dynamike klawiszy.
czy sa może jakieś konkretne rolandy, kurzweile, , który moglbys polecic, albo
miejsca, gdzie można namierzyc uzywane (oprocz allegro, e-bay, musicians
friend, thomann?)
dzięki i pozdrawiam!
probowalem evolution (4 oktawy), ale moim zdaniem to totalny plastik, jeżeli
chodzi o akcje klawiszy.