witam, kostkuje prawa reka i po kilku szybkich numerach zaczyna bolec mnie
kciuk, ktorym trzymam kostke i dretwieje mi nadgarstek, tak ze nie mogę
utrzymac kostki. znacie może jakieś cwiczenia albo porady na temat ulozenia
reki żeby mi się takie coś nide dzialo? dzięki.
12 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Nie spinaj mięśni jak grasz. Wiem, że to taka średnia porada, ale innej tak
naprawdę nie ma – musisz się skupić na tym podczas ćwiczeń – grać z
rozluźnionymi mięśniami, porządnie się rozgrzewać, bo inaczej nic nie
poradzisz :).
Kapral ma rację, nie spinaj się tak bardzo, na początku to może sprawić,
że będziesz grał wolniej (tak było w moim przypadku, bez znaczenie czy
grałem jak kiedyś kostką, czy jak uczyłem się grać palcami).
Jednak jak już nauczysz się śmigać na “luzie” to zauważysz, że technika
Ci się poprawi no i ból nie będzie się pojawiał 😀
Powodzenia !
spoko, dzięki wielkie;]…a może znacie jakieś rozgrzewki? czy może starczy
taka jak na w-f w podstawowce, ze splatam dlonie i krece nagdarstkami…? pozdrawiam
Troche boleć będzie. Kwestia ćwiczeń pewnie. Ja mam kawałek gdzie wale z 90
taktów szczesnastkami kostką od góry i wtedy mnie boli kciuk 😀
Nie usprawiedliwiaj się Baybusie! 🙂
Ale czy ja się usprawiedliwiam? Mówie tylko jak mam i ze boli 😀
twoja dłoń ma być jak luxna szmata. nie napinaj
___________________
Slaves Shall Serve
Jak boli to rosnie! 😀
kostkuj naprzemiennie : góra-dół, a nie tylko do dołu jak początkujący
grają, bo w ten sposób nigdy się nie nauczysz grać szybko :p
na początku graj wolno i na luzie…
a mam jeszcze takie pytanie jak odstawiło się kostkę to po 4 miesiącach
palcowania widać duże efekty szybkiego grania??
W sumie wszystkie porady są dobre z początku graj powoli i staraj się nie
spinać. Chodzi o to by grac na luzie i dokładnie. A do pani prześlicznej.
Wszystko zależy od tego ile ćwiczysz. Po 4 miesiącach możesz grać już
spokojnie szesnastkami w tempie 100 – 110. Wystarczy robić to co mnie nawet
osobiście pilich tłukł do łba ^^ – grac po 10 godzin dziennie…codziennie
😉
PS jedna najwazniejsza rzecz – nie liczy się tyle szybkość co dokładność.
Paradoksalnie szybkie rzeczy gra się w bardzo wolnych tempach.
spróbuj też na rozgrzewke zaczynać powoli i stopniowo zwiększać tempo