Zacznie Ci przesterowywać sygnał, możliwe buczenie, trzeszczenie i w następstwie cisza. Bynajmniej zawsze tak miałem.
Oki. Dzięks. 🙂
Bynajmniej =/= przynajmniej.
U mnie jak bateria umiera to gitara zaczyna piszczeć 😀 Taki bardzo wysoki dźwięk, pewnie z 15 khz.
A sam sygnał basu cichnie.
U mnie jak bateria się wyczerpuje, to gitara zaczyna grać wyraźnie ciszej, po czym na przykład mimo wyciszenia gitary część sygnału przechodzi. Pewnie wszystko zależy od preampu.
„U mnie jak bateria się wyczerpuje, to”: gitara nie przenosi wysokich dźwięków (cienkie struny)
Najpierw chodzi ciszej i trzeszczy, a zaraz po następnym podłączeniu do pieca po prostu milknie. Czyli tak naprawdę wszystko odbywa się raczej punktowo – była bateria / nie ma baterii, a nie, że stopniowo bas daje coraz gorszy sygnał. To nie walkman, gdzie na styranych bateriach dało się jeszcze przez kilka godzin taśmy słuchać ze zmniejszoną prędkością 😀
Zacznie Ci przesterowywać sygnał, możliwe buczenie, trzeszczenie i w
następstwie cisza. Bynajmniej zawsze tak miałem.
Oki. Dzięks. 🙂
Bynajmniej =/= przynajmniej.
U mnie jak bateria umiera to gitara zaczyna piszczeć 😀 Taki bardzo wysoki
dźwięk, pewnie z 15 khz.
A sam sygnał basu cichnie.
U mnie jak bateria się wyczerpuje, to gitara zaczyna grać wyraźnie ciszej,
po czym na przykład mimo wyciszenia gitary część sygnału przechodzi.
Pewnie wszystko zależy od preampu.
„U mnie jak bateria się wyczerpuje, to”: gitara nie przenosi wysokich
dźwięków (cienkie struny)
Najpierw chodzi ciszej i trzeszczy, a zaraz po następnym podłączeniu do
pieca po prostu milknie. Czyli tak naprawdę wszystko odbywa się raczej
punktowo – była bateria / nie ma baterii, a nie, że stopniowo bas daje coraz
gorszy sygnał. To nie walkman, gdzie na styranych bateriach dało się jeszcze
przez kilka godzin taśmy słuchać ze zmniejszoną prędkością 😀