Cześć wszystkim. Szukam basu z podkreślonym dołem, którego cena nie będzie przekraczać 500 zł (używanego, a więc pewnie gdzieś do 800 za nówkę). Pewnie zaraz zostanę zhejcony, że jest już 1850286 tematów w stylu „Chcę gitarę do X zł”. Jednak wydaje mi się, że w tym przypadku moje zapytanie jest konkretniejsze niż „jakakolwiek gitara za 500 zł” (niemniej, jeśli jednak jest to zaśmiecanie forum to z góry przepraszam 😛 ). Gram na gitarze od niecałych 3 lat, moim faworytem jeśli chodzi o gatunek jest reggae (a szczególnie dub reggae). Ale co to za dub reggae bez mocnego basu. Konkretniej, szukam basu z możliwie jak najmocniejszym, dubowym dołem. Z dołem możliwie jak najgłębszym, bez metalicznych przydźwięków. Dobrze wiem, że w tej cenie nie ma się co spodziewać cudów, ale mój studencki budżet nie pozwala na więcej. Bas nie będzie współpracować z żadnymi piecami, będzie używany do dogrywania się do ścieżki gitarowej przez interfejs audio. Wszędzie pełno różnych Staggów, Mensfeldów i innych, mniej znanych marek, i o ile na gitarze trochę gram, to na basach nie znam się kompletnie. Liczę na jakieś opinie, recenzje, porady (w co celować). Powtarzam – wiem, że w tej cenie nie ma co liczyć na uber jakość, ale mam nadzieję, że istnieją w tych cenach jakieś grywalne sprzęty, które w możliwie jak największym stopniu spełnią moje wymagania (a więcej niż te 500 po prostu nie mogę dać).
Czy szukasz basu z wyraźnym dołem i ceną poniżej 500 zł?
Czy preferujesz reggae, a szczególnie dub reggae i potrzebujesz mocnego basu?
Jakie są Twoje wymagania co do głębokości dźwięku i braku przydźwięków?
Czy brałeś pod uwagę różne marki basów, takie jak Stagg czy Mensfeld?
Jak długo grasz na gitarze i czy poszukujesz basu do dogrywania się przez interfejs audio?
Czy jesteś świadomy, że w tej cenie nie ma się co spodziewać cudów, ale szukasz grywalnego sprzętu?
Jakie opinie i recenzje dotyczące basów w tej cenie słyszałeś?
Czy kierujesz się konkretnymi markami, czy szukasz ogólnych porad dotyczących wyboru basu w tej cenie?
Czy istnieją jakieś określone funkcje lub cechy, które są dla Ciebie istotne w związku z wyborem basu?
Czy planujesz używać basu do grania na żywo, czy głównie do nagrywania i dogrywania się do ścieżki gitarowej przez interfejs audio?
W takim budżecie naprawdę nie powinieneś wybrzydzać. Bierz to, co Ci nie
pokaleczy dłoni. Jeżeli nie masz pieniędzy na sprzęt, to powinieneś
zacząć dążenie do danego brzmienia od weryfikacji i ewentualnego
rozwinięcia swoich umiejętności. A jakbyś miał pieniądze, to też bym Ci
to doradził. Wyeliminowanie nachalnej górki umożliwi Ci odpowiednia
artykulacja i gra na zgranych strunach, szczególnie typu flatwound.
Basiści regge’owi lubią 5-ki. W tym budżecie lepiej się w 5-ki nie
ładować. Basidło ala precel ze skręconym tone powinno załatwić sprawę.
SX, Jay Turser, Encore — d*py nie urywa, ale da radę, szczególnie z
flatami.
Pozdroofka
RomekS
Epiphone EB0 – mahoń, krótka skala, humbucker tuż przy gryfie, bardzo
tani… ciężko trafić lepiej.
Squiera P-Bassa też możesz trafić w tej kwocie.
Precision bass na flatach i ze skręconą gałką „tone”. Wystarczy.
Zahaczyłem dzisiaj o muzyczny, żeby się trochę rozejrzeć w temacie. Pan
obsługista wspomniał, że gruby bas to raczej aktyw.
Są jakieś sensowne aktywy w tej cenie?
P.S. Albo źle szukam, albo taki dobrobyt w tym Poznaniu, bo w żadnym z
muzycznych nie widziałem na stanie Epi EB-0, Turserów czy SXów, ogólnie
prawie nic poniżej 1k, więc sobie nie wyrobie własnej opinii 🙁
P.S.2 Pewnie ostatecznie pójdę w Epi, bo to tanie jak barszcz, a opinie tutaj
ma raczej dobre z tego, co widziałem.
Nie słuchaj pana obsługisty, albowiem nie do końca wie co mówi.
A do 500zł to żadnej nówki nie szukaj – tylko używane.
Aktywny equalizer w basie umożliwia podbicie basu, ale to samo można zrobić
we wzmacniaczu, albo co ciebie interesuje – w produkcji, ale to generalnie jest
sztuczne podbarwianie… a w tej cenie ciężko kupić cokolwiek przyzwoitego,
nie mówić o dodatkowych bajerach typu aktywny preamp. Ważniejsze są
naturalne predyspozycje i dlatego sądzę, że Epi eb0 będzie odpowiedniejszy
nawet niż precel – bo to jednak inna konstrukcja i choć precel bardziej
uniwersalny, to eb0 ma dalece głębsze i bardziej obfite niskie pasmo.
W Poznaniu możesz sprawdzić w Rocknrollu przy Woźnej, tam sprzedają
Epiphony.
Niestety często panowie z obsługi mówią to co mają (zamiast tego co
powinni) mówić:(
W tej cenie masz dużo większą szansę kupić lepszego pasywa niż
aktywa.
nie mając basika przez jakiś czas, dużo eksperymentowałem z syntezatorami
softwareowymi. Uważam że można uzyskać o wiele lepsze efekty w kwestii
DUBowego zamulonego mięcha, niż nawet na sredniej klasie wiosłach i combach.
Zresztą same flaty są już dosyć drogie, choć rzeczywiście potrafią nawet
bardzo poprawić brzmienie nawet dupiatego wiosła.
Nie mniej ja bym zainwestował w klawiaturę midi pod usb i poszukał jakichś
dobrych brzmień vst.
P.s. Jestem też bardzo mile zaskoczony brzieniem syntezatorów na iPada
(animoog, arturia) i tym jak to urządzenie dzięki przelotce za 20zł
współpracuje z klawiaturami midi. Latencja prawie w ogóle nie odczuwalna, no
i brzmienie też daje radę jak cholera
Jakbyś włożył 100- 200zł więcej to byś miał rasowego Jazza jak
chociażby Hohnera B bass B, dobrej produkcji, dobre wykonanie, dobry rocznik.
Squier Jazz Bass/Precision Bass
Sx ma niezłe drzewo, dobry lakier i liche pickupy noname, zmienisz pickupy to
zagra.
jak chcesz mogę Ci opchnąć w Twojej cenie prawie nowego precla Harleya
Bentona 5-strun z założonymi Elixirami i wymienionymi kluczami. Jak
potrzebujesz, to pisz na priv. U mnie leży i kurz zbiera na futerał.
Omg, odgrzewane kotlety sprzed kilku miesięcy :D.