@badas: trzeba umieć śmiać się ze wszystkiego A niby dlaczego…

Artykuł zabawnie i stereotypowo przedstawia subkultury muzyczne i ich zwolenników, zdając się z nich droczyć, ale również wskazując na różnorodność muzycznych gustów. Od techno, przez metal, punk-rock, hip-hop i rap aż po pop, dance i grunge, każdy gatunek ma swoje unikatowe cechy oraz charakterystycznych fanów.

@badas: trzeba umieć śmiać się ze wszystkiego

A niby dlaczego „trzeba”? Nic nie trzeba. Jak kogoś to nie śmieszy to się
śmiał nie będzie. Koniec. Kropka.

=============================

JAKIEJ MUZYKI SŁUCHASZ?

1. TECHNO

Co słychać:

– „bum klap bum klap” w tempie około 150 razy na minutę,

jakieś warkoty, brzęknięcia, zmechanizowany głos, pokręcony
syntezator.

Jak wygląda fan:

– dziwadło w plastikowo-foliowych łachach, ze słuchawkami w uszach i miną
zdziwionego wielbłąda.

2. METAL

Co słychać:

– gitarowy łomot i ryki jakiegoś wytatuowanego, długowłosego oszołoma
(„Grblfgh…Grroagh…Brglgrrh…SATAN!”).

Jak wygląda fan:

– ponure, długowłose indywiduum noszące żałobę (chyba po dobrym guście
albo strunach głosowych któregoś z oszołomów), w skórzanej kurtce i
glanach.

Informacje dodatkowe:

Metal dzieli się na kilka gatunków, w zależności od tego, jak łatwo można
zrozumieć tekst:

a. Heavy metal – ciężko zrozumieć.

b. Speed metal – za szybkie, żeby coś rozumieć.

c. Thrash metal – zanim zrozumiesz, twoje bębenki będą rozwalone
(thrashed).

d. Death metal – prędzej umrzesz, niż zrozumiesz cokolwiek.

e. Black metal – czarno widzę twoje szanse na zrozumienie tekstu…

3. PUNK-ROCK

Co słychać:

– gitarowy łomot, zrozumiałe wrzaski jakiegoś oszołoma z włosami

postawionymi na sztorc („f*ck the government! YEEEAH!”).

Jak wygląda fan:

– zakolczykowane „cóś” z kolorową, stojącą fryzurą, odziane we fleka i
glanisze sznurowane kolorowymi kablami. Zwierz ten zwany jest punkiem.

4. HIP-HOP i RAP

Co słychać:

– „bum klap bum klap”, przekleństwa skandowane przez gnojka w

czapeczce tył na przód („Słuchaj ty, k*.* ty, k*.* k*.* twoja mać,
posłuchaj ch*.* jeden, co mówi nasza brać!”), odgłosy szurania płytą do
przodu i do tyłu.

Jak wygląda fan:

– żujący gumę pacjent w czapeczce (pełny cap, jak oni to nazywają, czytać
z angielska), workowatych spodniach z krokiem w kolanach,

za długiej bluzie z kapturem i z deskorolką pod pachą (takiego cosia nazywa
się fachowo skejtem).

5. POP

Co słychać:

– brzdąkanie na gitarze, melodyjki na klawiaturce CASIO za 300

złotych (klawiatura dynamiczna 61 klawiszy, 100 rytmów z wariacjami,

głośniki 3-watowe wbudowane w obudowę), jednostajne stukanie na perkusji,
śpiew z playbacku („Oh baby, baby…” albo „Let yourself go…f*ck me in the
ass… Let yourself go.”) opcjonalnie jeszcze parę innych instrumentów.

Jak wygląda fan:

– ubrany modnie – ciuchy z Jackson & Cottonfield, adidasy w

kolorze białym, szarym lub czarnym (ewentualnie trampki Diverse, Perverse lub
Converse, w każdym bądź razie najdroższe). Dziewczyny bardzo umalowane,
stylizujące się na gwiazdy. Ubranie droższe niż właściciel.

6. DANCE

Co słychać:

– trochę z techno, trochę z hip-hopu, trochę z popu.

Jak wygląda fan:

– trochę z fana techno, trochę ze skejta, trochę z fanatyka popu.

7. GRUNGE

Co słychać:

– melancholijne ballady w stylu „Jak ja siebie nienawidzę, zaraz

palnę sobie w łeb” (i jeden z grungowców tak już zrobił. Ale spoko –
Frances Bean zemści się na Seattle!), plus jeszcze to, co w punk-rocku.

Jak wygląda fan:

– ponure, długowłose (niedomyte!) indywiduum w powyciąganym

swetrze, podartych dżinsach i glanach. Często jara szlugi lub coś

mocniejszego.

Podziel się swoją opinią
Oblivion
Oblivion
Artykuły: 0