Tutaj – przede wszystkim tutaj – możecie składać swoje pytania dotyczące konkretnych egzemplarzy z serwisów aukcyjnych.
3716 komentarzy
Dante Morius
No tak, dobry lutnik może być naprawdę dobrym rozwiązaniem, ale trzeba brać pod uwagę, że odratowanie krzywego/wypaczonego gryfu może trochę pochłonąć, a bez takiej interwencji instrument może być niegrywalny (bardziej lub mniej).
pik23
Masz rację Dante Morius, dlatego nie będę nic robił dopóki nie dostane szczegółowych zdjęć gryfu.
Rochita
@pik23: Co sadzicie o tym sprzęcie? allegro.pl/fender-precision-bass-lata-osiemdziesiate-ufnal-i1342429857.html pisze ze gryf trochę krzywy, ale może jednak warto? Jakie macie doświadczenie z instrumentami Pana Ufnala?
Heh jeżeli chłop wprost mówi że krzywy gryf to po prostu odpuść.
Gra na rogaliku po prosu jest trudna i nie przyjemna a chyba nie o to chodzi.
coś takiego nadawałoby się dla początkującego? czy szukać bardziej „zmęczonych” egzemplarzy lepszych modeli?
yasiekk
Ja się nie znam, ale skoro korpus jest wykonany z agaszitu to znaczy, że się raczej nie nadaje.
Bydluck
@Rochita:
@pik23: Co sadzicie o tym sprzęcie? allegro.pl/fender-precision-bass-lata-osiemdziesiate-ufnal-i1342429857.html pisze ze gryf trochę krzywy, ale może jednak warto? Jakie macie doświadczenie z instrumentami Pana Ufnala?
Heh jeżeli chłop wprost mówi że krzywy gryf to po prostu odpuść. Gra na rogaliku po prosu jest trudna i nie przyjemna a chyba nie o to chodzi.
Ludzie, ludzie, ja widzę że wy nie stąd – zacznijmy od tego, że Tczew jest miastem które słynie tylko z jednego – tam po dworcu PKP się jeździ ciągnikami. Nie chciałbym uskuteczniac pewnych krzywdzących stereotypowych uogólnień, ale z Tczewa nie ma prawa pochodzić nic dobrego, a jedyny od tego wyjątek – Grzegorz Ciechowski z Republiki już dawno nie żyje.
Tyle tytułem wstępu. Dalej będzie krócej – ta gitara to samo zło, może przydać się jedynie do odśnieżania trasy A4. Nie wystarczy jej przetrzeć przysłowiowym szmreglem, ażeby oszlyfować ten cudowny diament krajowego rękodzielnictwa instrumentopodobnego. Vintage made in PRL, a vintageowe Fendery czy Gibsony to trochę inne pojęcia. Czy myślicie że w l. 80-tych ktoś się przejmował sezonowaniem i selekcjonowaniem drewna? Czy przystawki i osprzet marki no-name (choć wtedy zamiast no-name mówiło się chyba raczej „bezprizornyj”) mogą brzmiec dobrze? Ja pamietam tamte czasy, tak samo dobrze jak gorzki smak pały zomowców 🙂 A jak już sam sprzedawca pisze że gryf jest krzywy, to nalezy to k*rewstwo z całą mocą piznąć jak najdalej od siebie, wypowiadając rytualne słowa „Apage, sathanas!”. I h*j!
bolem
@Bydluck: Ludzie, ludzie, ja widzę że wy nie stąd – zacznijmy od tego, że Tczew jest miastem które słynie tylko z jednego – tam po dworcu PKP się jeździ ciągnikami. Nie chciałbym uskuteczniac pewnych krzywdzących stereotypowych uogólnień, ale z Tczewa nie ma prawa pochodzić nic dobrego, a jedyny od tego wyjątek – Grzegorz Ciechowski z Republiki już dawno nie żyje.
z tego co wiem z tczewa jest znany lutnik- Langowski, podobno wykonuje świetne gitary
Toboghan
allegro.pl/yamaha-rbx-375-i1340324843.html
Witam wszystkich ponownie,
Co sądzicie o tej aukcji ? O tych gitarkach słyszałem dużo dobrego. Facet w specyfikacji napisał „Pickups: Nowy Hum-Cancelled x 2” Cena jest całkiem korzystna w razie co mam zamiar jeszcze ze stówkę unegocjować. Czy w tyhc gitarach jest możliwość przełączanie między elektroniką pasywną a aktywną ? Poszukuję basówki do hard rocku i metalu o głębokim brzmieniu. Pozdrawiam
Witam wszystkich ponownie, Co sądzicie o tej aukcji ? O tych gitarkach słyszałem dużo dobrego. Facet w specyfikacji napisał „Pickups: Nowy Hum-Cancelled x 2” Cena jest całkiem korzystna w razie co mam zamiar jeszcze ze stówkę unegocjować. Czy w tyhc gitarach jest możliwość przełączanie między elektroniką pasywną a aktywną ? Poszukuję basówki do hard rocku i metalu o głębokim brzmieniu. Pozdrawiam
W opcji 4 strunowej tych gitar nie było przełącznika pasive – active , więc i tu raczej nie będzie. Do cięższego grania … myślę że by się nadawała … dość wygodna , a i brzmienie jako takie można ukręcić…
Bydluck
@bolem:
@Bydluck: Ludzie, ludzie, ja widzę że wy nie stąd – zacznijmy od tego, że Tczew jest miastem które słynie tylko z jednego – tam po dworcu PKP się jeździ ciągnikami. Nie chciałbym uskuteczniac pewnych krzywdzących stereotypowych uogólnień, ale z Tczewa nie ma prawa pochodzić nic dobrego, a jedyny od tego wyjątek – Grzegorz Ciechowski z Republiki już dawno nie żyje.
z tego co wiem z tczewa jest znany lutnik- Langowski, podobno wykonuje świetne gitary
Buhahahahaha, heh, hahaha, heheh, a to mi się udało.
Bydluck
@Bydluck:
@bolem:
@Bydluck: Ludzie, ludzie, ja widzę że wy nie stąd – zacznijmy od tego, że Tczew jest miastem które słynie tylko z jednego – tam po dworcu PKP się jeździ ciągnikami. Nie chciałbym uskuteczniac pewnych krzywdzących stereotypowych uogólnień, ale z Tczewa nie ma prawa pochodzić nic dobrego, a jedyny od tego wyjątek – Grzegorz Ciechowski z Republiki już dawno nie żyje.
z tego co wiem z tczewa jest znany lutnik- Langowski, podobno wykonuje świetne gitary
Buhahahahaha, heh, hahaha, heheh, a to mi się udało.
Nie no chyba faktycznie przesadziłem wczoraj z tą krytyką Tczewa, jako takiego, z czego niniejszym pragne się po namyśle wycofać.
Nie zmieniam jednak zdania co do nastepujących faktów:
– „vintageowe” pseudo-instrumenty made in PRL to nie to samo co true vintage typu Fendery i Gibsony z lat 60-70-tych;
– odróżnijmy raz na zawsze gitary i basy marki „Presto-Lang” od indywidualnie tworzonych instrumentow lutniczych z pracowni Langowskiego, bo to dwa różne światy.
Nota bene to zdaje się z Tczewa pochodziły niezwykle rzadkie i wysoce wyku*wiste oldskulowe wzmaki lampowe sygnowane marką MALLROY. Czy ktoś kojarzy te amplifiery? Widziałem takowy onegdaj, miał niemalże status pomnika Papieża, czyli obiekt kultu religijnego 🙂
paul
@Bydluck: Nota bene to zdaje się z Tczewa pochodziły niezwykle rzadkie i wysoce wyku*wiste oldskulowe wzmaki lampowe sygnowane marką MALLROY. Czy ktoś kojarzy te amplifiery? Widziałem takowy onegdaj, miał niemalże status pomnika Papieża, czyli obiekt kultu religijnego 🙂
Tak, z Tczewa. Kiedys u mnie w MDK było kilka sprzetow tej marki. Beznadzieja totalna. W dodatku czesto się psujaca.
Bydluck
@paul:
@Bydluck: Nota bene to zdaje się z Tczewa pochodziły niezwykle rzadkie i wysoce wyku*wiste oldskulowe wzmaki lampowe sygnowane marką MALLROY. Czy ktoś kojarzy te amplifiery? Widziałem takowy onegdaj, miał niemalże status pomnika Papieża, czyli obiekt kultu religijnego 🙂
Tak, z Tczewa. Kiedys u mnie w MDK było kilka sprzetow tej marki. Beznadzieja totalna. W dodatku czesto się psujaca.
A widzisz, czas na desakralizację tegoż nadmuchanego kultu 🙂 Znam kola który za chiny ludowe nie pozbedzie się swego Mallroya, na którym ukręcił nieporównywalne z niczym tłuste brzmienie, ale to dotyczyło gitary.
kurfir
Nie wiem jak tam z kulturą techniczną w MDK-u stało, ale ja usłyszałem kiedyś u kolegi lampę Mallroya i porysowałem szczęką posadzkę… Jednakowoż co do ich awaryjności nie mogę się wypowiadać.
Bydluck
@kurfir: Nie wiem jak tam z kulturą techniczną w MDK-u stało, ale ja usłyszałem kiedyś u kolegi lampę Mallroya i porysowałem szczęką posadzkę… Jednakowoż co do ich awaryjności nie mogę się wypowiadać.
Oto co znalazłem na allegrze – chodzi o combo gitarowe tej produkcji:
Mallroy hand made full amps/ copy Messa/Boogie Mark II
Tego pieca chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, kto w latach 80-tych chciał grać na Amerykańskim dobrej jakości sprzęcie. A nie było to wtedy takie łatwe. Był to jeden z pierwszych porządnych wzmacniaczy lampowych, które można było kupić na Pomorzu w latach 80-tych za (nie małe pieniądze-pensja górnicza).
Piecyk jest robiony ręcznie na schemacie Messy/Boogie Mark II z 84roku.
Jest to piecyk o bardzo dużej mocy świetnie nadający się do ciężkiego grania, ale rewelacyjnie również gra na czystym brzmieniu.
Stan techniczny: sprawny, nowe lampy (ruskie), wymieniony został wentylator, wzmocnienie metalowe jako osłona na lampy z tyłu.
———-
Jak dla mnie ww. opis brzmi gitowo, a słona cena rzeczonego combo też świadczy że ten sprzęt nie wypadł Belzebubowi z du*py. Dziwne że zbywca w ogóle zapomniał podac mocy urządzenia, heh.
Immo
Moc w takim sprzęcie była jak niegdyś tłuszcz w maślance – nie normowała się 😀
Bydluck
@Immo: Moc w takim sprzęcie była jak niegdyś tłuszcz w maślance – nie normowała się 😀
co sądzicie? opłaca się ją licytować czy po 3 latach eksploatacji może być bardzo dojechana i nieopłacalna?”
od znajomego ;]
Gurf
kylu z kropką
przeczytaj FAQ, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Używane gitary są opłacalne praktycznie zawsze. Jeśli myślisz, że trzyletnia gitara jest bardzo dojechana, to co mają zrobić ludzie, którzy mają tutaj 30 i więcej letnie basówki? :]
kylu.
przeczytalem ;] dzięki, to samo mu powtarzałem ale on chcial się upewnić, dzięki Gurf 🙂
casus
miał ktoś może w rekach basidło firmy carlsbro?
MaciekM
Carlsbro kojarzy mi się jedynie z marka piwa, ale może ktoś ma/miał to w rękach. xD
casus
piwko pewnie każdy miał:P carlsbro- brytyjska firma, produkuje przede wszystkim wzmacniacze itd
Immo
O „piwku” mającym podobną nazwę lepiej się nie wypowiadać publicznie na Basoofce, a firma Carlsbro to taka brytyjskiej proweniencji ciut wyższa budżetówka, coś w okolicach Samicka czy J&D na oko. Raczej znośne, raczej nieprofesjonalne.
@Szergiel: Jest to budżetowa wersja basów Spector, wykonana w Korei.
IMHO calkiem fajna, ale czy od razu 1100zł, to już bym się zastanawial.
quniq
d*pę ma ładną, ale top jest beznadziejny. Jeżeli facet ma papiery, to myślę że transakcja będzie bezpieczna 🙂
Kotwa
Immo o tym basie to wiem wszystko, ale jednak coś w tej aukcji mi śmierdzi. Gniazdo wymienione mnie nie pokoi
romeokamil
kup wyrwij flaki i spal 🙂 nie widzę innej opcji bo jest obrzydliwy
quniq
Za 1100? Za tyle będziesz miał ze 2 sety elektroniki z tego basu. Jak nie 3 😀
Bartekr2d2
allegro.pl/olp-gitara-basowa-stan-dobry-od-loombard-pl-i1365956438.html co sądzicie o tym? bezpieczny taki zakup?
Bydluck
@Bartekr2d2: allegro.pl/olp-gitara-basowa-stan-dobry-od-loombard-pl-i1365956438.html co sądzicie o tym? bezpieczny taki zakup?
Na plus przemawia to, że zbywca działa jako firma i ma odbre oceny na koncie.
Na minus przemawia to że to zwykły lombard jest, i że kolo prawdpodobnie może nie mieć wiekszego rozeznania jaki jest rzeczywisty stan tej gitary, bo ją przejął wskutek działalności lichwiarskiej, i nie był jej właścicielem/użytkownikiem.
Anyway bas jak bas, wydaje się na pierwszy rzut oka całkiem fajny, a aktualna cena nalezy do atrakcyjnych.
Kasza
(allegro.pl/DEFIL-luna-gitara-basowa-bass-bas-4-struny-i1354319349.html) Mam pytanie. Czy się opłaca tego DEFILa zakupić?
krawaciarz
Rzućcie proszę profesjonalnym okiem na te trzy aukcje:
Wszelkie uwagi mile widziane. Kompletnie się nie znam na gitarach.
pozdrawiam.
casus
z powodu takiego, dlatego iż że widziałem nieraz że ludzie tutaj świrują na hasło „Rick” a może nie sprawdzają allegro wrzucę aukcje allegro.pl/rickenbacker-4003-wroclaw-i1364408542.html ja jej nie sprzedaje tylko dla informacji, jakby była moja to bym nie oddał!:P
Bydluck
Do kolegów Krawaciarza i Kaszy dedykowana odpowiedź na indagację:
– nie,
– nie,
– nie,
– nie.
Pozdrawiam
Gurf
casus, ten rick jest dość mocno przechodzony i nikt go nie kupi stąd pewnie.
Kolego od OLPa z Loombardu. Mało to we wrocławiu jest basistów? Napisz do kogoś, spytaj ładnie, skuś obietnicą browarka i będziesz miał wiosło sprawdzone. 🙂
paul
@Gurf: ten rick jest dość mocno przechodzony i nikt go nie kupi stąd pewnie.
A co w nim się tak przechodzilo???
kovaln
@paul:
@Gurf: ten rick jest dość mocno przechodzony i nikt go nie kupi stąd pewnie.
A co w nim się tak przechodzilo???
A to nie jest Rick którego miału żytkownik tego forum wcześniej ?
darek fender
allegro.pl/fenix-gitara-basowa-bas-vintage-pokrowiec-i1371506874.html jakie wasze zdanie na temat tej oferty?
Co sadzicie o tym cudzie? Warto brac za taka cena? O ile się orientuje 1982 to pierwszy rok produkcji Fenderow MIJ
Gurf
poproś go o czytelne zdjęcie numeru seryjnego.
ed. na ten moment Ci mogę powiedzieć, że to nie jest 1982 ani 1983 na pewno. Ma 6 cyfr po literze, podczas gdy modele 1982-1984 (JV) i 1983-1984 (SQ) mają pięć cyfr. Mnie to wygląda na Ixxxxxx albo Uxxxxxx ewentualnie (nie widać poprzeczki) Hxxxxxx. Najlepiej niech odkręci gryf i spojrzy jaki rok ma napisany na nim ołówkiem 🙂 na 80% będzie tam napisane.
Afro
A czy serie SQ i JV nie dotyczyly tylko Squierow?
Gurf
Jak widać nie. 🙂 To, że niewiele różniło Squiery tych serii od fenderów to już inna sprawa. 🙂
Immo
@Gurf: To, że niewiele różniło Squiery tych serii od fenderów to już inna sprawa. 🙂
No, musiał skubany, musiał… 😀
slawol8
Przepraszam bardzo że to umieszczam, ale nie mogę się powstrzymać od śmiechu
No tak, dobry lutnik może być naprawdę dobrym rozwiązaniem, ale trzeba
brać pod uwagę, że odratowanie krzywego/wypaczonego gryfu może trochę
pochłonąć, a bez takiej interwencji instrument może być niegrywalny
(bardziej lub mniej).
Masz rację Dante Morius, dlatego nie będę nic robił dopóki nie dostane
szczegółowych zdjęć gryfu.
Heh jeżeli chłop wprost mówi że krzywy gryf to po prostu odpuść.
Gra na rogaliku po prosu jest trudna i nie przyjemna a chyba nie o to chodzi.
Rzućcie, proszę, okiem na tę aukcję:
allegro.pl/gitara-basowa-cort-action-bass-pokrowiec-i1344131358.html
coś takiego nadawałoby się dla początkującego? czy szukać bardziej
„zmęczonych” egzemplarzy lepszych modeli?
Ja się nie znam, ale skoro korpus jest wykonany z agaszitu to znaczy, że się
raczej nie nadaje.
Ludzie, ludzie, ja widzę że wy nie stąd – zacznijmy od tego, że Tczew jest
miastem które słynie tylko z jednego – tam po dworcu PKP się jeździ
ciągnikami. Nie chciałbym uskuteczniac pewnych krzywdzących stereotypowych
uogólnień, ale z Tczewa nie ma prawa pochodzić nic dobrego, a jedyny od tego
wyjątek – Grzegorz Ciechowski z Republiki już dawno nie żyje.
Tyle tytułem wstępu. Dalej będzie krócej – ta gitara to samo zło, może
przydać się jedynie do odśnieżania trasy A4. Nie wystarczy jej przetrzeć
przysłowiowym szmreglem, ażeby oszlyfować ten cudowny diament krajowego
rękodzielnictwa instrumentopodobnego. Vintage made in PRL, a vintageowe
Fendery czy Gibsony to trochę inne pojęcia. Czy myślicie że w l. 80-tych
ktoś się przejmował sezonowaniem i selekcjonowaniem drewna? Czy przystawki i
osprzet marki no-name (choć wtedy zamiast no-name mówiło się chyba raczej
„bezprizornyj”) mogą brzmiec dobrze? Ja pamietam tamte czasy, tak samo dobrze
jak gorzki smak pały zomowców 🙂 A jak już sam sprzedawca pisze że gryf
jest krzywy, to nalezy to k*rewstwo z całą mocą piznąć jak najdalej od
siebie, wypowiadając rytualne słowa „Apage, sathanas!”. I h*j!
z tego co wiem z tczewa jest znany lutnik- Langowski, podobno wykonuje świetne
gitary
allegro.pl/yamaha-rbx-375-i1340324843.html
Witam wszystkich ponownie,
Co sądzicie o tej aukcji ? O tych gitarkach słyszałem dużo dobrego. Facet w
specyfikacji napisał „Pickups: Nowy Hum-Cancelled x 2” Cena jest całkiem
korzystna w razie co mam zamiar jeszcze ze stówkę unegocjować. Czy w tyhc
gitarach jest możliwość przełączanie między elektroniką pasywną a
aktywną ? Poszukuję basówki do hard rocku i metalu o głębokim brzmieniu.
Pozdrawiam
W opcji 4 strunowej tych gitar nie było przełącznika pasive – active , więc
i tu raczej nie będzie. Do cięższego grania … myślę że by się
nadawała … dość wygodna , a i brzmienie jako takie można ukręcić…
Buhahahahaha, heh, hahaha, heheh, a to mi się udało.
Nie no chyba faktycznie przesadziłem wczoraj z tą krytyką Tczewa, jako
takiego, z czego niniejszym pragne się po namyśle wycofać.
Nie zmieniam jednak zdania co do nastepujących faktów:
– „vintageowe” pseudo-instrumenty made in PRL to nie to samo co true vintage
typu Fendery i Gibsony z lat 60-70-tych;
– odróżnijmy raz na zawsze gitary i basy marki „Presto-Lang” od indywidualnie
tworzonych instrumentow lutniczych z pracowni Langowskiego, bo to dwa różne
światy.
Nota bene to zdaje się z Tczewa pochodziły niezwykle rzadkie i wysoce
wyku*wiste oldskulowe wzmaki lampowe sygnowane marką MALLROY.
Czy ktoś kojarzy te amplifiery? Widziałem takowy onegdaj, miał niemalże
status pomnika Papieża, czyli obiekt kultu religijnego 🙂
Tak, z Tczewa. Kiedys u mnie w MDK było kilka sprzetow tej marki. Beznadzieja
totalna. W dodatku czesto się psujaca.
A widzisz, czas na desakralizację tegoż nadmuchanego kultu 🙂 Znam kola
który za chiny ludowe nie pozbedzie się swego Mallroya, na którym ukręcił
nieporównywalne z niczym tłuste brzmienie, ale to dotyczyło gitary.
Nie wiem jak tam z kulturą techniczną w MDK-u stało, ale ja usłyszałem
kiedyś u kolegi lampę Mallroya i porysowałem szczęką posadzkę…
Jednakowoż co do ich awaryjności nie mogę się wypowiadać.
Oto co znalazłem na allegrze – chodzi o combo gitarowe tej produkcji:
Mallroy hand made full amps/ copy Messa/Boogie Mark II
Tego pieca chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, kto w latach 80-tych chciał
grać na Amerykańskim dobrej jakości sprzęcie. A nie było to wtedy takie
łatwe. Był to jeden z pierwszych porządnych wzmacniaczy lampowych, które
można było kupić na Pomorzu w latach 80-tych za (nie małe pieniądze-pensja
górnicza).
Piecyk jest robiony ręcznie na schemacie Messy/Boogie Mark II z 84roku.
Jest to piecyk o bardzo dużej mocy świetnie nadający się do ciężkiego
grania, ale rewelacyjnie również gra na czystym brzmieniu.
Stan techniczny: sprawny, nowe lampy (ruskie), wymieniony został wentylator,
wzmocnienie metalowe jako osłona na lampy z tyłu.
———-
Jak dla mnie ww. opis brzmi gitowo, a słona cena rzeczonego combo też
świadczy że ten sprzęt nie wypadł Belzebubowi z du*py. Dziwne że zbywca w
ogóle zapomniał podac mocy urządzenia, heh.
Moc w takim sprzęcie była jak niegdyś tłuszcz w maślance – nie normowała
się 😀
:)))))))))))))))
„allegro.pl/schecter-stiletto-extreme-4-i1347630606.html
co sądzicie? opłaca się ją licytować czy po 3 latach eksploatacji może być
bardzo dojechana i nieopłacalna?”
od znajomego ;]
kylu z kropką
przeczytaj FAQ, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Używane gitary są
opłacalne praktycznie zawsze. Jeśli myślisz, że trzyletnia gitara jest
bardzo dojechana, to co mają zrobić ludzie, którzy mają tutaj 30 i więcej
letnie basówki? :]
przeczytalem ;] dzięki, to samo mu powtarzałem ale on chcial się upewnić,
dzięki Gurf 🙂
miał ktoś może w rekach basidło firmy carlsbro?
Carlsbro kojarzy mi się jedynie z marka piwa, ale może ktoś ma/miał to w
rękach. xD
piwko pewnie każdy miał:P carlsbro- brytyjska firma, produkuje przede wszystkim
wzmacniacze itd
O „piwku” mającym podobną nazwę lepiej się nie wypowiadać publicznie na
Basoofce, a firma Carlsbro to taka brytyjskiej proweniencji ciut wyższa
budżetówka, coś w okolicach Samicka czy J&D na oko. Raczej znośne,
raczej nieprofesjonalne.
(allegro.pl/schecter-diamond-series-extrime-5-case-i1353376321.html)
Fajne wiosło? Do ilu się bić za to?
Pewnie ze w miarę git – do 650zł można letką renką dac, a max do 800zł
jest wogle sęs 🙂
allegro.pl/spector-q4-pro-made-in-korea-swietna-oferta-i1364557479.html
śmierdzi?
https://basoofka.net/opinie/2704,gitara-spector-q4pro/
IMHO calkiem fajna, ale czy od razu 1100zł, to już bym się zastanawial.
d*pę ma ładną, ale top jest beznadziejny. Jeżeli facet ma papiery, to
myślę że transakcja będzie bezpieczna 🙂
Immo o tym basie to wiem wszystko, ale jednak coś w tej aukcji mi śmierdzi.
Gniazdo wymienione mnie nie pokoi
kup wyrwij flaki i spal 🙂 nie widzę innej opcji bo jest obrzydliwy
Za 1100? Za tyle będziesz miał ze 2 sety elektroniki z tego basu. Jak nie 3
😀
allegro.pl/olp-gitara-basowa-stan-dobry-od-loombard-pl-i1365956438.html
co sądzicie o tym? bezpieczny taki zakup?
Na plus przemawia to, że zbywca działa jako firma i ma odbre oceny na
koncie.
Na minus przemawia to że to zwykły lombard jest, i że kolo prawdpodobnie
może nie mieć wiekszego rozeznania jaki jest rzeczywisty stan tej gitary, bo
ją przejął wskutek działalności lichwiarskiej, i nie był jej
właścicielem/użytkownikiem.
Anyway bas jak bas, wydaje się na pierwszy rzut oka całkiem fajny, a aktualna
cena nalezy do atrakcyjnych.
(allegro.pl/DEFIL-luna-gitara-basowa-bass-bas-4-struny-i1354319349.html) Mam pytanie. Czy się opłaca tego DEFILa zakupić?
Rzućcie proszę profesjonalnym okiem na te trzy aukcje:
allegro.pl/bass-stagg-aktywny-bcm-warszawa-i1354833196.html
allegro.pl/no-name-swietna-dla-poczatkujacych-i1359484430.html
allegro.pl/gitara-basowa-stagg-b-300-ns-super-prezent-polecam-i1362343791.html
czy w ogóle warto się w coś takiego bawić?
do ilu licytować?
Wszelkie uwagi mile widziane. Kompletnie się nie znam na gitarach.
pozdrawiam.
z powodu takiego, dlatego iż że widziałem nieraz że ludzie tutaj świrują
na hasło „Rick” a może nie sprawdzają allegro wrzucę aukcje
allegro.pl/rickenbacker-4003-wroclaw-i1364408542.html ja jej nie
sprzedaje tylko dla informacji, jakby była moja to bym nie oddał!:P
Do kolegów Krawaciarza i Kaszy dedykowana odpowiedź na indagację:
– nie,
– nie,
– nie,
– nie.
Pozdrawiam
casus, ten rick jest dość mocno przechodzony i nikt go nie kupi stąd
pewnie.
Kolego od OLPa z Loombardu. Mało to we wrocławiu jest basistów? Napisz do
kogoś, spytaj ładnie, skuś obietnicą browarka i będziesz miał wiosło
sprawdzone. 🙂
A co w nim się tak przechodzilo???
A to nie jest Rick którego miału żytkownik tego forum wcześniej ?
allegro.pl/fenix-gitara-basowa-bas-vintage-pokrowiec-i1371506874.html
jakie wasze zdanie na temat tej oferty?
allegro.pl/fender-precision-japan-i1372674072.html
Co sadzicie o tym cudzie? Warto brac za taka cena? O ile się orientuje 1982 to
pierwszy rok produkcji Fenderow MIJ
poproś go o czytelne zdjęcie numeru seryjnego.
ed. na ten moment Ci mogę powiedzieć, że to nie jest 1982 ani 1983 na pewno.
Ma 6 cyfr po literze, podczas gdy modele 1982-1984 (JV) i 1983-1984 (SQ) mają
pięć cyfr. Mnie to wygląda na Ixxxxxx albo Uxxxxxx ewentualnie (nie widać
poprzeczki) Hxxxxxx. Najlepiej niech odkręci gryf i spojrzy jaki rok ma
napisany na nim ołówkiem 🙂 na 80% będzie tam napisane.
A czy serie SQ i JV nie dotyczyly tylko Squierow?
Jak widać nie. 🙂 To, że niewiele różniło Squiery tych serii od fenderów
to już inna sprawa. 🙂
No, musiał skubany, musiał… 😀
Przepraszam bardzo że to umieszczam, ale nie mogę się powstrzymać od
śmiechu
allegro.pl/gitara-basowa-i1371580676.html.
(znalazłem na basscity)
Fakt, na szczegółach to on się nie zna. xD
To jest bas? Na moje to elektryk.