Witam. Zastanawiam się nad zakupem Packi + Head o mocy 800 – 1000W. Na razie
wpadłem na takie staki
Markbass
www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/glowy-basowe/markbass-little-mark-ninja
www.guitarcenter.pl/catalog/markbass/bas/wzmacniacze/kolumny-basowe/markbass-new-york-151
www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/kolumny-basowe/markbass-new-york-122-ninja
tc electronic
www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/glowy-basowe/tc-electronic-bh800
lub
www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/glowy-basowe/tc-electronic-rh-750
www.guitarcenter.pl/catalog/wzmacniacze/kolumny-basowe/tc-electronic-rs-212
www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/kolumny-basowe/tc-electronic-k-115
ampeg
www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/glowy-basowe/ampeg-pf-800
www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/kolumny-basowe/ampeg-svt-212av
www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/kolumny-basowe/ampeg-svt-15e
jeżeli macie inne propozycje w układzie 2×12 + 1×15 to prosiłbym o komentarz
.
Ps.Według was lepsze jest 1×15 + 4×10 czy 2×12 + 1×15
Gdzieś kiedyś grałem na takich TC Electronic. Całkiem spoko. Nie narzucały
jakoś mocno brzmienia.
Sprawdź jeszcze Gallien Krueger serię MB. Mam 1000W + 2x 4×10 ważące
łącznie około 45kg i polecam.
Co do kolumn: na Talkbassie zlinczowaliby Cię za łączenie kolumn z różnymi
głośnikami. Jeśli już, to 4×10 + 1×15 jest częstszym połączeniem.
Teoretycznie najlepiej jest łączyć paki z takimi samymi głośnikami.
Dzięki za odpowiedź. GK sprawdzałem . Zastanowię się. A co do łączenia
kolumn to widziałem podobne połączenie (2×10 + 1×15) u Wootena. A na 1×15 i
4×10 to Flea gra. A co Ampegach i Markbassach sądzisz
A propo. GK ma z serii MB coś 1000W. Bo ja nigdzie czegoś takiego nie
widziałem.
A to ktoś testował albo widział
http://www.gallien-krueger.com/neo-412-specs
Źle napisałem. 1000W możesz osiągnąć podpinając aktywną kolumnę z
serii MBP o mocy 500W do comba / wzmacniacza o mocy 500W.
4×10/2×10 + 1×15 to popularne połączenie: 4×10 ma więcej góry, a 1×15 ma
większy podmuch. Dwunastki są (generalizując) najbardziej równe i
przeważnie nikt nie dostawia do nich nic innego.
Z punktu widzenia fizyki podobno łączenie różnych kolumn może sprawić
sporo problemów: fale mogę się wzajemnie niwelować albo wycinać jakieś
losowe częstotliwości. Zestaw takich samych głośników jest
bezpieczniejszy. Ale fakt, mnóstwo ludzi z powodzeniem używa mieszanych
zestawów.
GK, zwłaszcza te nowe, nie są u nas tak popularne jak np. w Stanach. Na
Talkbassie są bardzo często polecane.
Na tym Neo 4×12 pewnie nikt u nas nie grał. Możesz zapytać na Talkbassie w
zbiorczym temacie o GK, w którym wypowiada się czasem Pan Gallien
http://www.talkbass.com/threads/gallien-krueger-club-gk-rules.1056655/page-239
Thanks 😉
no bo jeszcze jest to, ale nie wiem jak bym tyle kg. nosił
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_410rbh.htm
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_115rbh_bassbox.htm
Ps.A ten TCelectronic to uznałem, że cyfra to nie analog;)
Zdecydowałem się na GK. Head MB800, ale nie wiem czy serie cx
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_cx_410_bass_cabinet.htm
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_cx_115_bass_cabinet.htm
czy może NEO
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_neo4108.htm
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_neo115_bassbox.htm
Uwaga . Zmiana Planów. Znalazłem coś takiego i się w tym zakochałem.
http://www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/glowy-basowe/ebs-classic-500
http://www.guitarcenter.pl/catalog/ebs/bas/wzmacniacze/kolumny-basowe/ebs-neoline-410
Kupuje jak tylko wpadnie jakaś większa suma bo kosztuje więcej niż
mb800.
Ma mniej niż 800 watów ale wystarzczy.
Wiesz ze istnieje taka magiczna opcja jak edycja postów ? 😉
a tak pozatym gratuluje sprzętu :]
Co do GK: stara seria kolumn MBE i comb MB miała te same głośniki jak te
używane w dużo droższej serii Neo. Seria CX, czyli następca MBE, dostała
głośniki chyba ceramiczne zamiast neodymowych. RBH to tradycyjne głośniki.
A może któryś z SVT-2 Pro / II Pro / II i paczka PR-410HLF? Są u AmpBrokera
(w sumie Timmy Commerford używa obecnie takich gratów, wiec lepszej
rekomendacji chyba nie trzeba?).
http://www.ampbroker.pl/pl/head/279-ampeg-svt-2pro.html
http://www.ampbroker.pl/pl/kolumna/109-ampeg-pr-410-hlf.html
Ewentualnie Fusion550
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_fusion_550.htm
NEO410
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_neo4108.htm?ref=search_rslt_gallien-krueger_190622_40
RBH410
http://www.thomann.de/pl/gallien_krueger_410rbh.htm?ref=search_rslt_gallien-krueger_147122_21
Ostatnie pytanko. Wpadła mi w ręce okazja kupienia Svt 7 pro od ampega w
dobrej cenie. No i teraz nie wiem czy kupić tegoż ampega czy w ebs-y iść
albo (a propo tej stronki z powyższego posta) Swr .
http://www.ampbroker.pl/pl/head/464-swr-sm-900.html?search_query=swr&results=19
http://www.ampbroker.pl/pl/kolumna/75-swr-goliath-iii-4×10.html?search_query=swr&results=19
Zależy co chcesz uzyskać. Looknij jeszcze tutaj (8:50):
https://www.youtube.com/watch?v=JsgUqLdgQ1U
Ja gram wszystko. Często chce uzyskać szklankę, ale czasami przy
mocniejszych kawałkach zamulone a najlepiej pośrednie brzmienie.
SVT-7 ma impulsową końcówkę mocy. To jest kompromis, na który IMO warto
pójść tylko jeśli naprawdę potrzebujesz bardzo lekkiego wzmacniacza a
brzmienie jest dla ciebie kwestią wtórną.
SWR do szklanki jak najbardziej i chyba zaryzykowałbym stwierdzenie, że
lepiej się nie da. Aczkolwiek oferta, która wrzuciłeś trochę nieatrakcyjna
cenowo. Autoreklama – w styczniu prawdopodobnie będę sprzedawał swojego
SM-900 z kejsem i okablowaniem w lepszej cenie. Jeśli chcesz SM900 i możesz
poczekać odezwij się w połowie stycznia na PW.
I jeszcze słów kilka o konfiguracji kolumn. Dobrze jest się zdecydować na
jeden typ i markę. Reakcje zestawu na korekty brzmienia są wtedy dużo
bardziej przewidywalne. W plenerach wielkiej różnicy to nie robi ale w
małych i średnich klubach może ci to uratować d*pę jeśli jakieś
częstotliwości za mocno się wzbudzają lub są głuche. Ponadto różne
konstrukcje mają różną skuteczność w funkcji częstotliwości i zestaw
złożony z różnych paczek będzie dużo bardziej „reagował” z warunkami
akustycznymi zastanymi w pomieszczeniu od zestawu ujednoliconego.
Dodatkowo, z mojego doświadczenie, mieszanie kolumn o różnym charakterze nie
generuje „wyrównanego” brzmienia łączącego zalety różnych konstrukcji o
ile nie napędzisz ich dwoma niezależnymi wzmacniaczami. W przeciwnym wypadku
któraś z konstrukcji zdominuje brzmienie a druga będzie jej tylko
przeszkadzać.
W skrócie – przy zestawie z różnych paczek czeka cię więcej kręcenia z
koncertu na koncert a pożytku z tego za dużego mieć nie będziesz.
Dzięki. Zdecydowałem się na Ebs w takiej konfiguracji
http://www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/glowy-basowe/ebs-hd-360
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/kolumny-basowe/ebs-neoline-212
Jestem młody;) więc jak co to się kiedyś na ampega zmieni kolumnę i
heada,bo to jednak klasyk i nic tego nie zmieni, (swr jakoś mi po głębszym
przesłuchaniu nie pasuje, a na ampega SVT classic i lampy co 2 lata mnie nie
stać). Dziękuje wszystkim za porady.
tapchan- dzięki. na przyszłość tylko te same zestawy kolumn. Rzeczywiście
mieszanie robi problemy. Czytałem w necie ipisałem z parymi znajomymi szybko
i mówią, że kiedyś też mieszali kolumny, a teraz mają 2 kolumny po 4×10
bo mówią, że według nich ma to najlepszy dźwięk i nie zmienią tego na
żadne mieszane 10 i 15, same 15 albo 12.(tu się z nim sprzeciwiłem kupując
2 x 12, bo 4×10 jest 1000zł droższe , jak mówiłem, kiedyś się sprzęt
zmieni, to 4×10 ampega się kupi)
Jeszcze raz dzięki wszystkim