Oczywiście chodzi o cztery palce ręki prawej(u praworęcznych). Słyszałem o
osobacz tak grających i w związku z tym mam pytanie jak się tego nauczyć, w
końcu to oznaczałoby większą prędkość.
Próbowałem grać ale po prostu nie sięgam małym palcem do niekturych strun
a przy ustawieiu dłoni tak żeby sięgał do wszystkich strun sprawia, że
niewygodnie gra się resztą palców. Czy ktoś może coś podpowiedzieć w tej
sprawie?
Jak mogę nauczyć się grać czterema palcami prawej ręki na basie?
Czy jest jakiś sposób na osiągnięcie większej prędkości gry na basie, używając czterech palców prawej ręki?
Czy ktoś może mi pomóc w nauczeniu się gry czterema palcami na basie?
Czy ktoś ma pomysł, jak poprawić swoją technikę gry czterema palcami na basie?
Jak mogę poprawić swoją precyzję gry na basie, grając czterema palcami prawej ręki?
Jaka jest najlepsza metoda na naukę gry czterema palcami na basie?
Czy ktoś zna jakieś ćwiczenia, które pomogą w nauczeniu się gry czterema palcami na basie?
Jakie są najczęstsze błędy popełniane podczas gry czterema palcami na basie i jak ich uniknąć?
Czy gra czterema palcami na basie jest trudna do nauczenia się?
Czy jest jakiś sposób na zwiększenie zasięgu gry na basie, używając czterech palców prawej ręki?
ja gram 4 palcami…po prostu cwicz na pustych strunach uderzaj kazdym palcem
po kolei w pusta strune…jak ci będzie wychodzic równo i z artykulacja będzie
git to powoli zwiekszaj tempo(bynajmniej ja się tak nauczylem)
sex alkohol and metal
I po cholerę takie akrobacje wyczyniać?
Moim skromnym zdaniem jak nie grasz flamenco czy czegoś takiego, to granie
czterema palcami prawej dłoni jest bez sensu (chyba, że chodzi Ci o kciuk,
wskazujący, środkowy i serdeczny – to co innego).
kolejna osoba , która mysli ze jak będzie grac 4 palcami będzie bardziej cool emo
i do tego trendy… ludzie cale zycie ucza się grac 2… jak dobrze radzisz
sobie z 2 palcami 4 w 95% przypadkow sa ci zbedne 🙂 a jak nie grasz dobrze 2
to po kiego grzyba bierzesz się za 4 dla mnie to jakiś absurd
Ale tu chodzi o jakiś sens praktyczny – trzema palcami da się grać szybciej
niż dwoma, ale więcej to już przerost formy nad treścią (czyli gram
czterema palcami, to co równiej i lepiej mogę zagrać trzema), albo flamenco
:D.
…
imo kompletnie nie warto. Opanuj dobrze grę trzema palcami, i będziesz
bardziej niż zadowolony.
Sprawdź też na yt pana, który się zwie Abraham Laboriel. On gra bodajże
pięcioma palcami 🙂
jak chce to niech się uczy w czym problem zadal pytanie to mu
odpowiedzialem…gram 4 bo lubię i mi jakoś wygodniej….jak ci pasuje graj 2
albo 3 albo nawet 1 ja uzywam 4
sex alkohol and metal
na początku grałam 3, teraz gram 2 palcami, chociaż 4 też kiedyś
próbowałam. Ale najlepiej mi jest dwoma. Widać kwestia tego, co kto woli i
jak jest wygodniej
Ja gram roznie. Ale glownie 2 palcami. 3 gram tylko triole. Czasem jeszcze gram
:kciuk od góry, od dolu, wskazujacy i srodkowy… Czyli ala Wooten. ^^
.:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.
Moim zdaniem warto. Po to mamy 5 palców żeby z wszystkich korzystać. Gram
czterema gdy mi wygodniej, trzema gdy mi wygodniej i dwoma gdy mi wygodniej
itd. Gram spokojną muzę gdzie przy większości numerów nadążyłbym jednym
palcem, ale po c*uj. Nie warto zarzekać się, że coś się nie przyda jak
się nie spróbuje.
http://www.drumstein.com
http://www.myspace.com/drumsteinmusic
Wiesz co Ci powiem… To tak jak z twinem (albo 2 centralami) w perkusji. Jeden
lubi grac na jedna stope a inny na twina, jeszcze inny na 2 centrale. Sprobowac
trzeba wszystkiego a pozniej wybrac styl, , który pasuje najbardziej. I wtedy go
rozwijac. Nie ma sensu cwiczyc wszystkiego… Lepiej cwiczyc to, co się lubi i
do czego ma się predyspozycje.
Dlatego wracam do grania na basie 2 palcami.
.:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.
Chodzi mi o to, że z mojego zespołu gram najkrujcej i nie daję sobie rady
jak inni bez większych porblemw grają 32-ki tempo 200, a tego odemnie
oczekują. Chcę więc po prostu nadrobić to dodjąc czwarty paluch
Może po prostu popracuj nad tym żeby trzema paluszkami szybciej z*ierdalać
🙂
skad wiesz ze się nie da wydobyc identycznego brzmienia z malego palca jak np
ze wzkazujacego???mi się udaje dla chcacego nic trudnego
sex alkohol and metal
https://www.youtube.com/watch?v=0PLh_O8k5tg
Jak dla mnie 4 palce i więcej to przerost formy nad treścią i nigdy nie uda
ci się wydobyć identycznego soundu z małego palca/kciuka co z np.
wskazującego. Jakoś metalowi basiści na całym świecie grają 3 palcami
(niektórzy dwoma) i więcej palców nie jest im potrzebne, także popracuj
raczej nad szybkością. Aha, i wątpię żeby możliwe było zagranie palcami
32-ek w tempie 200. A jak gitarzyści grają np. 16-ki w tempie 200 to ty
możesz grać 8-ki w tempie 200 jeśli nie wyrabiasz z palcami. Nie wyobrażam
sobie żeby basista miał zawsze tak samo szybko zapieprzać palcami w utworze
co gitarzyści kostkami już nie mówiąc o tym, że takie coś zupełnie,
jeśli chodzi o bas, nie brzmi.
Także ogólnie to pracuj nad szybkością i artykulacją 3 palców i co
najważniejsze ćwicz wolno.
4?
IMO przerost formy nad treścią.
Black/death metal nie takie rzeczy widział, ogólnie to gramy utwory
najszybciej jak możemy żeby się nieco rozgrzać zanim przejdziemy do naszych
wałków w normalnym tempie, ale tak czy siak w zespole wymagają odemnie tej
predkości
Barek:
Zależy co grasz. Jeśli często zmieniasz pozycje, nie tylko na jednej strunie
:), to sprawny czwarty bardzo pomoże.
healfwer:
Tylko to nie kwestia stylu czy światopoglądu, tylko komfortu gry. 2,3,4 palce
to ciągle ta sama technika. Porównanie do 2ch centralek też nie jest
trafne.
Powoli dodawałem trzeci i potem czwarty palec, nie robiłem żadnych ćwiczeń
specjalnie po to, nie budziłem się w nocy mokry i zdeterminowany, że muszę
to opanować bo tak trzeba. I jak pisałem wyżej nie zawsze wszystkie
wykorzystuje, ale przydają się.
Ale jeśli chcesz to graj dwoma i na tym poprzestań- Twoja rzecz.
http://www.drumstein.com
http://www.myspace.com/drumsteinmusic
Ale nawet z fizycznego punktu widzenia to jest bez sensu – trzeba zmieniać
pozycję dłoni, mały palec jest zdecydowanie słabszy i krótszy od
reszty.
Spojrz na swoje palce… 3 masz podobne, tak, zgadles, wskazujacy, srodekowy i
serdeczny. Z nich mozesz wycisnac podobny dziew najlatwiej. Z kciuka już jest
inne brzmienie…
Prawda jest jak d*** każdy ma swoja.
A znam kilku perkusistow co graja lepiej na jednej stopie niż niektorzy z
„tró” metalowcow graliby na twinie…
Podobnie jak z iloscia palcow. Jeśli Ci za wolno to wynajmij kogos, żeby na 10
palcow Ci gral a Ty zmieniaj po prostu pozycje : )
(skoro masz grac 32 w tempie 200 to mozesz sprobowac kostki… Grubej ale
miekkiej)
.:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.
+100
a ja akurat malego pacla mam dość silnego i nie jest wcale taki maly i nie
muszę zmieniac pozycji
sex alkohol and metal
ja gram generalnie dwoma…jest najwygodniej i da się zagrac wszystko…
Jednym tez niby się da : D
Kazdy ma swoje sposoby i techniki. Jak mi wygodnie to gram dwoma albo trzema.
Mozesz nawet grac pieciema byleby to brzmialo. (tak, wiem, nie pisze się
pieciema, ale kto zgadnie z czego to to ide z nim na piwo).
.:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.
wiesz ja nie uwazam ze lepiej jest grac dwoma palcami…
saadze ze lepiej grac dwoma niż piecioma i knocic prawda?? no ale jeśli ktoś
gra rowno to gites
I ja sadze dokladnie to samo. Rob tak, żeby było Ci wygodnie ale żeby tez to
wygladalo i brzmialo po ludzku. i tyle.
.:Yamaha RBX375fls,Hartke A100, Zoom B2.1u:.
No nieprawda – pozycja lewej ręki od początku z małym palcem jest dość
naturalna, niezależnie od tego, jak wysoko czy pod jakim kątem trzymasz bas.
Natomiast granie małym palcem prawej ręki wymusza pewne ustawienie dłoni,
którego nie da się osiągnąć trzymając bas na niektóre sposoby.
Ej, kurde, 32 w tempie 200? Na pewno się nie pomyliłeś i nie chodzi o 16?
Głęboko wątpie że ktokolwiek zagra tak szybko (nawet gitarzysta). Poza tym
już przy 16 w tempie 200 zdarza się że dźwięki są mało czytelne. Nawet
jeśli ktoś zagra 32 w tempie 200, to będzie to brzmiało jakby głośnik
zaczął pierdzieć.
Szkoda czasu i reki. Ale czekam na efekty 🙂
ale po co grac szybko prawa ręką jak nie będziesz za nią nadążał lewą ?
gdzie tu jakiś rytm, melodia ? nie no chyba, że chcesz grać cały czas po
prymach ;p
moim zdaniem może to jest i lans ale nie widzę zastosowania tego w praktyce
;p
Na pewno się pomylił 😉
Btw. Rekord Guinnessa
https://www.youtube.com/watch?v=O8Wbb8r8PUs
3 palce w zupełności mi wystarczają- grałem 2 lata 2ma i tylko na boczku
ćwiczyłem 3 palec. Cholernie mi się to przydało jak dołączyłem do
„Morfiny”, nie naparzamy samymi 32mi, ale takie sporadyczne „karabinki” są jak
najbardziej na miejscu 🙂 Kusiło mnie by trenować 4ty palec, ale
stwierdziłem że to jak dorabianie kół do pomidora- pracochłonne i bez
sensu.
Cztery palce?
Tak, lecz nie w tej bajce.
Przegięcie
I wszystko jasne : )
dwu i trojpalcowi basiści przewazaja 😛
z drugiej strony… zamiast malego palca u basistow powinien się ksztaltowac
drugi kciuk 😀
Powodzenia. (no wiesz, zawsze mozesz zmarnowac w ch*j dni na nauke grania 4
palcami, ale jednak 3 palce wystarczaja)
A wlasciwie dlaczego chcesz cwiczyc te 4 palce? Umiesz doskonale 3 i
twierdzisz, ze Ci to nie wystarcza czy po prostu chcesz być w ten sposob
oryginalny? Jeśli ta druga opcja to daj sobie spokoj.
W takim razie nie pozostaje mi nic innego tylko siedzieć codziennie
dupogodzinę którą poświęcę tylko na ćwiczenie szybkości trzech palców,
i tak czułem, że tak się to skończy.
Nie ma nic złego w próbowaniu nowych technik, do niektórych rzeczy taka
doskonale pasuje:
(swoją drogą sam chciałem tego linka dać bo to film z mojego
konta 😛 ) Ten koleś, Abe Laboriel, wychował się w Meksyku i zaczynał od
akustyka (jeśli dobrze pamiętam) więc sporo takich różnych
flamenco-podobnych technik wypracował.
https://www.youtube.com/watch?v=2di8Dfnjths
https://www.youtube.com/watch?v=v0Jgn385zhs
Bass & Love
Alex Webster (cannibal corpse) gra 4 palcami prawej reki na swoim spectorze i
nie na jednej strunie… IMO przydaje się.
Precz z małymi palcami i kciukami! Slap to kupa a 4ma palcami gra się
niewygodnie- wiem bo próbowałem się tego nauczyć. Nie zdażyła mi się
partia szybkościowo przerastająca moje 3 paluchy. Jak zwyklę w sprawach
techniki zapytajcie pana Myunga 🙂
My za ciebie nie wybierzemy co masz ćwiczyć, nikt nie każe ci grać
3-palcami, jak chcesz ćwiczyć granie 4-ma palcami to ćwicz te 4 palce ale
jest to technika na tyle mało popularna, że nie możemy ci na ten temat za
dużo powiedzieć. 😉
Nie wiem co wąchałeś ale zazdroszczę ci fazy. 😀
mnie np palce serdeczny i mały są bardzo potrzebne do tłumienia
niepotrzebnych hałasów, które są największą zmorą przy szybkim graniu.
Serdecznego czasem używam, ale nie do grania szybciej, tylko do przejść na
inne, odległe struny. A i to rzadko. Proponuję następujący test: wystukać
najszybciej jak się potrafi jakieś szesnastki na stole, dwoma palcami –
wskazującym i środkowym. A potem trzema – wskazującym, środkowym i
serdecznym. U 99% ludzi 2 palce będą szybsze, a nawet jeśli nie, to przy
tych bardzo szybkich tempach będą grały równiej (rytmicznie i
dynamicznie).
I może drugi test: nagrajcie jakiś szybki przebieg 4 palcami, a ja zagram ten
sam dwoma i będzie brzmiał (w tym samym tempie) lepiej.
skoro już mowa o palcach i szybkości… czy na szybkość grania może mieć
wpływ to, czy jest się prawo- lub leworęcznym? zastanawia mnie to, bo jestem
leworęczna a gram na „normalnym” basie i czasem myślę, czy nie byłoby
lepiej grać odwrotnie (ze względu na „lepszą” lewą rękę). Co na ten temat
sądzicie?
Ma duzy wplyw. Sprobuj pisac lewa a prawa reka.. Ktora lepiej wychodzi? tak
samo będzie z basem.
właśnie tak mi się wydawało. Zastanawiam się tylko, czy po prawie 3 latach
jest sens przestawiać się na bas dla leworęcznych.
A satysfakcjonuje cię to jak grasz „na prawo”? Wygodnie ci? Jak tak to po co
to zmieniać?
Twój mózg już przystosował się do takiego grania, masz wyrobione stosowne
połączenia nerwowe. Ja bym ćwiczył dalej tak samo.
po dokładnym zastanowieniu się stwierdziłam, że zamiast cokolwiek w tej
kwestii zmieniać, lepiej będzie popracować nad graniem 3 palcami (do tej
pory prawie zawsze były 2) wtedy, gdy nie wyrabiam dwoma. Teraz lepiej
ćwiczyć „na prawo” niż marnować czas na uczenie się w zasadzie od
początku.
I tym samym nadwerężyłaś ustabilizowaną zdawałoby się pozycję
powiedzenia „kobieta zmienną jest” 😛 .
heh, czasami logiczne myślenie musi wziąć górę nad cechami właściwymi
dla płci żeńskiej 😛