Jak często oddawać bas do lutnika?
Załączniki
Tak jak w temacie. Mam Jazza 96′ Usa, chodzę z nim do lutnika co roku w okresie października/listopada lecz zastanawiam się czy dobrą częstotliwość obrałem. Chce po prostu jak najlepiej dbać o bas 😉 Dzięki za pomoc.
-
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.
Komentarzy: 5
- Najlepiej wtedy, kiedy coś jest nie tak i nie możesz naprawić tego sam.J and D JD110
- Jeśli tam zanosisz z powodu nieumiejętności ustawienia setupu, to warto się zainteresować swoim instrumentem. :) Zrozumieć na czym polega ustawienie reliefu gryfu, menzury, wysokości strun, odległości/nachylenia przetworników względem strun, poznać swój bas... Nauczyć się dbać o czystość podstrunnicy, lakieru, jak prawidłowo nawijać struny, żeby się nie skręciły w osi i żeby się nie rozsunęła owijka itp. W każdym innym przypadku możesz pompować siano w lutnika.OMSON
- Raz w roku wyjdzie ci taniej niż kupowanie jakiś "kosmetyków" do gitary + jak coś jest nie tak i nie ogarniasz;)Mateusz Piotrowski
- A ja jestem zwolennikiem ingerencji w instrument.
Każdy kto gra powinien ogarnąć swoją gitarę. I jesli nie ma czynników ekstremalnych nie ma potrzeby wizyty u lutnika przez większość zycia gitary.popik10 - Gdy byłem młodym basistą, nie oddawałem gitar do lutnika, bo a) nie miałem na to pieniędzy, b) nie widziałem takiej potrzeby;-). Po latach, gdy już miałem pieniądze, nauczyłem się czynności regulacyjne wykonywać sam. Skutkiem tego większość moich instrumentów, którymi dysponowałem/dysponuję, nigdy nie widziała lutnika.Jagdpanther