Orzechowe Basidlo

Orzechowe basidło!

Basista dzieli się swoimi rozważaniami na temat wyboru drewna do wykonania korpusu, podstrunnicy i szyjki basu. Wybór padł na czarny orzech, heban i mieszankę klonu z mahoniem, ale pojawiają się wątpliwości co do kombinacji.

Witam serdecznie basówą brać! od pewnego czasu noszę się z zamiarem
zamówienia wiosła u lutnika, zastanawiając się nad drewnem doszedłem do
wniosku że korpus w całości będzie z czarnego orzecha na podstrunnice
myślałem o hebanie a szyjkę chciałem wymiksować z klonu i mahoniu.
zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czy to nie jest cholernie przekombinowane?!
i czy takie połączenia mają jakiś sens, boje się ze wyjdzie coś
kompletnie innego niż się spodziewam (opierając się na internetowej wiedzy)
a raczej ogranie basu w takiej konfiguracji drewna nie jest możliwe, druga
sprawa jest taka że co z tego wyjdzie człowiek dowie się dopiero jak go
zbuduje i bazując na waszej większej wiedzy chciałbym się dowiedzieć co
myślicie o takim układzie drewna, oczywiście osobną sprawą jest cała
reszta osprzętu jak pipaki,mostek struny i reszta, jednak najpierw chciałbym
dobrać drewno;)

Czy myślę o zamówieniu gitary basowej u lutnika z całkiem czarnego orzecha na korpusie, heban na podstrunnicy i szyjkę z klonu i mahoniu, czy to dobry wybór?
Czy basista powinien zamawiać gitarę basową z taką konfiguracją drewna, jaką opisałem?
Czy dobrze się zastanawiam nad kolorami drewna w mojej przyszłej gitarze basowej?
Czy taki kształt drewna ma wpływ na dźwięk gitary basowej?
Czy mój wybór drewna na gitarę basową jest zbyt skomplikowany?
Co myślą właściciele gitar basowych na temat drewna czarnego orzecha, hebanu i klonowego mahoniu?
Które drewno jest najlepsze dla gitary basowej: czarny orzech, heban, klon czy mahoniu?
Czy taki wybór drewna jest dobry dla początkujących muzyków basowych?
Czy taka konfiguracja drewna jest lepsza, gdy na pewno nie będę wymieniał osprzętu gitary basowej, a po prostu tylko chcę zmienić drewno?
Jakie drewno polecacie na gitarę basową?

Podziel się swoją opinią

16 komentarzy

  1. Czołgiem. Ja mam w jednym swoim basie 5 drewien (klon/mahoń w korpusie,
    jatoba/bubinga w gryfie, no i palisandrowa podstrunnica) i… sam nie wiem, czy
    to dobrze, czy źle. Bas ten z dechy wcale nie gada lepiej, niż posiadany
    przeze mnie model innej firmy – prosty instrument z jesionu i klonu.
    Słyszałem na poły żartobliwą opiniię, że dobry jesion to podstawa – może
    coś w tym jest? Dużo jest gitar, gdzie niby tylko 2 rodzaje drewna, a gadają
    z dechy niesamowicie. A spytam jeszcze – skąd pomysł na orzech? Takich basów
    pewnie trochę jest, ale nie jestem pewien, na ile słynne gitary typu
    Precision, Jazz, Sting Ray itp. mają orzech w swym „składzie”. Może już
    lepszy ten mityczny jesion? Heban na podstrunnicę – hehe, sam bym pewnie
    wybrał:-) Pzdr

  2. 1. Stary bas Claypoola składa się chyba w większości z orzecha, także sens
    to ma.

    2. Jesion gada jasno i nie każdemu musi pasować.

    3. W temacie brzmienia i drewna nie ma reguły, ponieważ jest ono jedną ze
    składowych. Niektórzy lutnicy mówią, że zupełnie nie ma różnicy
    pomiędzy różnymi drewnami, inni twierdzą, że jest. Moim zdaniem jest, ale
    w tyle za strunami, pickupami i elektroniką. Polecam poszukać różnych
    porównań na youtubie, np.
    https://www.youtube.com/watch?v=jGyrGTuMhzo
    https://www.youtube.com/watch?v=rgzD3vcrExE
    https://www.youtube.com/watch?v=cYhzjrRxAFU

  3. Jagdpanther, pomijając fakt pięknej faktury orzecha to taki orzechowy bass ma
    bardzo przyjemne ciepłe i pełne brzmienie a przy tym jaśniejsze niż z
    klonowej dechy więc sam orzech na korpus sens ma, boje się tylko żeby reszta
    dobranego drewna nie zdusiła tego brzmienia, jako że bass ma być pasywny
    trzeba też mocno zastanowić się na odpowiednimi pipakami, ale na to jeszcze
    przyjdzie czas, ja też uważam że różnica jest, jasne że cała elektronika
    i osprzęt ma bardzo ważne znaczenie ale trzeba doliczyć do tego wszystkiego
    jeszcze to co siedzi w łapie, bo czasem i najdroższy sprzęt nie pomoże
    jeśli pod palcami słabo.

  4. @J and D JD110: Niektórzy lutnicy mówią, że zupełnie nie ma różnicy pomiędzy różnymi drewnami, inni twierdzą, że jest.

    HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA….

    Drewno orzechowe jest piękne. Nie mam pojęcia jak gra.

    Wizalnie zdecydowanie jedno z moich ulubionych.

    Zawsze można zrobić tylko top orzechowy.

    Bardzo pomocny post z mojej strony >.>

  5. Jeśli ma brzmieć jasno, to duża ilość klonu powinna pomóc. A na pewno nie
    zaszkodzi. Jakie brzmienie ma orzech – nie wiem, nigdy nie miałem w rękach
    gitary z orzecha. U mnie klonowo-mahoniowa decha gada dość jasno. J and D
    napisał, że jesion – też jasno. Teraz Ty piszesz, że i orzech jasno:-) Nie
    znam się aż tak, niemniej skoro wszystko jest takie jasne;-), to może jednak
    wrzuć w korpus klon (przynajmniej na przekładkę albo skrzydła), będzie
    taniej.

  6. Od machoniu ciemniejszy będzie mahoń. A olcha jest zdecydowanie
    jaśniejsza.

    W sumie też nie wiem skąd takie parcie na orzecha konkretnie. Czyżbyś miał
    klocek drewna do zagospodarowania?

  7. @Jagdpanther: Klon jest jeszcze jaśniejszy 😀 Ciemny powinien być mahoń,
    olcha, lipa i chyba właśnie orzech, ale wszystko zależy od konkretnego
    gatunku i konkretnej dechy. Za jasne są uważane twarde i ciężkie drewna,
    takie jak klon i jesion.

    @Demon75: ATK800 ma jesion pomalowany na brązowo.

  8. Poprawiłem ten mahoń – zawsze wskakuje mi w tym słowie „ch”, jakoś bardziej
    mi pasuje 😉

    Olcha jest ogólnie jaśniejsza od mahoniu, ale na pewno nie od jesionu i
    klonu.

  9. Mam olchową Yamahę i jedno, co na pewno można o niej powiedzieć, to to, że
    nie brzmi jasno. Jeśli wierzyć literaturze fachowej, olcha jest bardzo
    „łagodnym” drewnem. Nie poslapuje się na tym, szklanki się nie da ukręcić.
    Że klon jasny – wiadomo powszechnie, dlatego właśnie doradzałem autorowi
    wątku, by obok orzecha wstawił trochę tego klonu w korpus, skoro chce mieć
    jasno. Być może taniej wyjdzie.

    @J and D: O lipie fachowiec napisał, że jedzie środkiem i że to nie jest
    aż tak ciemna barwa. Miałem starego Ibaneza SR z lipowym korpusem i
    potwierdzam.

  10. @Jagdpanther: Nie poslapuje się na tym, szklanki się nie da ukręcić

    Tutaj (na podstawie obecnie posiadanego jazz bassa) się nie zgodzę. Ok, nie
    rżnie górą po uszach na półrocznych strunach, ale mało który pasywny bas
    to robi (a w aktywnych już nie drewno o tym decyduje). Slap brzmi bardzi ok,
    górny i dynamiki nie brakuje.

    PS. Tyle o udziale drewna w brzmieniu basu:

    https://www.youtube.com/watch?v=uQJPatcYPWw

  11. Dante spaliłeś… trzeba było wydłubać głos z tej próbki, powiesić
    luzem w necie i kazać zgadywać jaka decha tak gada 🙂

  12. Ostatnio przeglądałem próbki tych metalowych basów i brzmią OKROPNIE
    plastikowo.

  13. A z czarnego orzecha się robi wiosła? Bo wiem, że ze zwykłego orzecha
    (american walnut) się robi.

    Generalnie orzech to świetny pomysł na gitary, jedne z najlepiej brzmiących,
    jakie słyszałem, zrobione były właśnie z orzecha :).

  14. Kapralu, zwykły orzech( american walnut ) a czarny orzech to jest to samo 😉
    Dante , jeszcze nie do końca posiadam kawałek do zagospodarowania jednak w
    mojej okolicy są dwie firmy które sprowadzają różne egzotyczne drewno i
    właśnie tam chciałbym uderzyć i zobaczyć co powiedzą, myślę że nie
    byłoby problemu żeby załatwić kawał sezonowanego drewna

Możliwość komentowania została wyłączona.