Właśnie przed chwilą stałem się posiadaczem głowy Ampega – B2R.
Przyszedł więc czas na paczkę. I tu zaczynają się schody, bo jestem
początkujący w temacie. Cały sprzęt miałby służyć głównie do grania
koncertów w niewielkich klubach, ew. grania w domu. Nie ukrywam, że
interesuje mnie sprzęt jak najmniejszy gabarytowo i wagowo.
Co będzie najlepsze biorąc pod uwagę te wymagania?
– 1×15? – jest w ogóle sens? – w sumie kiedyś potem można coś do tego
dokupić.
– 2×10?
– czy też koniecznie 4×10?
No i jaka moc? – wzmacniacz ma 350W/4Ohm i 200W/8Ohm – domyślam się, że
paczka powinna mieć zawsze większy zapas mocy niż wzmacniacz. Jeśli jest
inaczej, wyprowadźcie mnie z błędu.
Może moglibyście polecić mi jakiś konkretny model w cenie ok. 1000zł
(celuję w używane). Gram rock/metal.
Wiem, że dużo znaków zapytania, ale początkujący tak mają. O ile jestem w
stanie poznać się na dobrym instrumencie, póki co sprawa nagłośnienia
gitary basowej to dla mnie wielka niewiadoma. W związku z tym proszę o pomoc.
Jakie polecacie kolumny basowe do grania na małych koncertach?
Jaka moc kolumny basowej będzie odpowiednia do wzmacniacza Ampega B2R?
Czy lepiej wybrać kolumnę basową 1×15 czy 2×10?
Która kolumna basowa będzie bardziej praktyczna do grania w domu?
Czy istnieje jakiś konkretny model kolumny basowej, który polecacie dla muzyków grających rock/metal w cenie ok. 1000zł?
Czy muszę kupować kolumnę basową o większej mocy, niż ma mój wzmacniacz?
Jaka kolumna basowa będzie najlepsza do grania w niewielkich klubach?
Czy warto kupować używane kolumny basowe?
Co najlepiej wybrać: kolumnę basową 1×15 czy 4×10?
Jakie są wasze doświadczenia z kolumnami basowymi do grania na małych koncertach?
OLX.pl/oferta/kolumna-basowa-noisy-box-1×15-sica-neodym-350w-ID2nDcF.html
Będzie dobra i głośna, ale nic do niej nie dostawisz w przyszłości, bo ma
4 Ohm i twój Ampeg nic więcej już nie uciągnie. Natomiast zdecydowanie jej
to nie dyskwalifikuje. Jest wykonana na bardzo skutecznym, dynamicznym
głośniku. Wcale bym się nie zdziwił gdyby w zupełności starczyła.
http://www.basscity.eu/thread-3206.html
8 ohm, jak będzie mało to można z czasem coś dostawić. Prawdopodobnie
dobra paczka, Demanufacture (DMNF) cieszą się dobrą opiniią w środowisku.
OLX.pl/oferta/kolumna-basowa-eden-d210-xlt-ostatnia-okazja-ID1Gssr.html
Bardzo dobra paczka renomowanej firmy, ale cena podejrzanie niska. Pojechać i
dokładnie sprawdzić przed kupnem z kimś, kto się na tym zna – łącznie z
wykręceniem głośników i sprawdzeniem czy w środku wszystko jest na
miejscu.
Za 1000zł 4×10 raczej bym odpuścił, ciężko trafić coś fajnego a o małej
wadze w tej cenie od razu lepiej zapomnieć.
Jeśli zmienisz zdanie odnośnie gabarytu i wagi, to kolega sprzedaje
kapitalną 2×15:
http://www.basscity.eu/thread-2710.html
Trochę powyżej zaproponowanego pułapu cenowego, ale myślę że warto.
A jak powyższe opcje cię nie ustawiają, to koniecznie zagadaj do
diyManiek – robi fenomenalne kolumny na zamówienie.
Wyspowiadasz mu się czego dokładnie potrzebujesz, on doradzi i może się
dogadacie.
Zainteresuj się 2×10 lub 1×15 serii Potaflex. Świetne paki!
A co powiecie na to:
allegro.pl/okazja-noisy-box-custom-1×12-eminence-delta-pro-i3283279261.html
? – 1×12 to niby mało, ale moc słuszna. Może do klubu się nada?
Moc głośnika to parametr mówiący o jego wytrzymałości termicznej. To że
ma dużo mocy nie jest tożsame z tym, że jest głośny.
Ta paczka może starczyć. Jeśli granie nie będzie zbyt głośne i bas
będzie nagłaśniany przez przody, to wszystko powinno być ok.
Ok, jestem o krok od kupna tej paki. Jeszcze tylko waham się nad tym:
allegro.pl/ampeg-svt-15e-kolumna-basowa-1×15-made-in-usa-i3280124061.html
– Ampeg USA, no i 15″, ale bez tweeterów. Czy to jest lepsza opcja niż ten
Noisy Box?
Nie polecam. Kolega miał, szybko sprzedał. Była zwyczajnie cicha,
zdecydowanie nie dawała rady jako samodzielna paczka, nawet na próbach z
samym perkusistą.
Fajna paczka. Brzmi swietnie i jest w miarę mobilna. Fakt muli ale tak
pozytywnie rockowo. I moca będzie swietnie spasowana ze wzmakiem (200w/8ohm ze
wzmacniacza i tyle samo z paki), kupisz kiedyś druga taka i będziesz miał fajny
ampegowy stack…
No i wyglada fajnie(a to wazne przynajmniej dla mnie) i to AMPEG(dla niektorych
to fakt do onanizmu;))))
Z drugiej strony nie będzie to mega glosny sprzet i nie wycisniesz full mocy ze
wzmacniacza. Ale nie zgadzam się ze nie da rady na probe z samym perkusista, grałem
na tej paczce na SVT3pro i dawalo rade.
Wiele pomogłoby gdybyś napisał jaki rodzaj muzyki chcesz grać. Ja nie mam
zbyt wielkiego doświadczenia z nagłośnieniem bo od początku swojego grania
nie zmieniałem zbyt często sprzętu ale jak chcesz grać coś co nie wymaga
ostrego napie***lania (jazz, soul, blues itp) i zależy Ci na małych
gabarytach i mobilności to spokojnie możesz rozejrzeć się za jakąś
przyzwoitą 12tką dobrej marki, ewentualnie 2×10. Nie wiem czy to byłoby w
Twoim budżecie ale ja bym celował w TC Electronic. Ja miałem combo BG250 od
TC i grałem z rockowym, dosyć głośnym zespołem, combo miało 250 W mocy a
na próbach i koncertach nigdy nie musiałem rozkręcać go na full, co
najwyżej trochę ponad połowę mocy.