Preamp WSC ME-3

Dziś postanowiłem wydłubać to małe ustrojstwo z plastikowej puszeczki
zalanej czarną gumą aby sprawdzić na kim wzorowali się panowie z WSC
projektując swój preamp. Po godzinnej walce z dłubaniem i pomiarem
elementów oraz sprawdzeniem kolejności ścieżek dokonałem ciekawego
odkrycia … Mam w rękach kopie preamp’u z music mana stingrey’a x)
różniącego się minimalną wartością 4 z 13 rezystorów co więcej
zastosowano prawie zbliżone materiały … obecnie jestem w trakcie zamawiania
nowych rezystorów o wartościach zgodnych z oryginałem Ciekaw jestem czy
znacząco zmieni to brzmienie tego małego pudełeczka które do tej pory
uznawałem za dość ograniczający brzmienie element mojej gitary

Co zrobiłem dzisiaj z małym ustrojstwem z plastikowej puszeczki?
Dlaczego postanowiłem wydłubać małe ustrojstwo z plastikowej puszeczki zalanej czarną gumą?
Czego dokonałem po godzinnej walce z pomiarem elementów oraz sprawdzeniem kolejności ścieżek?
Co odkryłem po wydłubaniu małego ustrojstwa z plastikowej puszeczki zalanej czarną gumą?
Jakie są różnice między preampem WSC a kopią preampu z music mana stingreya x)?
Co teraz robię w związku z odkryciem dotyczącym elementów preampu?
Dlaczego uznawałem wcześniej preamp za dość ograniczający brzmienie element mojej gitary?
Czy zamawianie nowych rezystorów spowoduje znaczącą zmianę brzmienia preampu?
Czym projektanci WSC wzorowali się podczas projektowania swojego preampu?
Dlaczego zdecydowałem się wydłubać małe ustrojstwo z plastikowej puszeczki zalanej czarną gumą?

Podziel się swoją opinią
Basoofka_NET
Basoofka_NET
Artykuły: 3402

5 komentarzy

  1. ten wątek w sumie pasuje pół na pół tu i do Elektrotwórstwa 🙂 miałem
    delikatny dylemat Kapralu w tej kwestii 🙂

    Jajo – gdybym nie miał schematów to bym nie porównywał 😉

  2. ja we flame cs4 (basoofka.net?p=42796#flame-cs4) miałem ten
    preamp spalony, zaniosłem wiosło do wioskowego elektryka, który doszedł do
    tych samych wniosków, odtworzył mi na zwykłej płytce ten układ i cośtam
    jeszcze „podrasował” (z jego opowieści wynikało, że bateria pożyje dzięki
    temu dłużej, sygnał będzie mocniejszy ale minimalnie bardziej zaszumiony –
    nie wiem na ile to prawda, ale wiosło można teraz wpinać do line-in i gada
    głośno, a bateria nie wiem ile powinna trzymać, niewiele gram więc pewnie
    pół roku to nie żaden wyczyn :)).

Możliwość komentowania została wyłączona.