Peavey Milestone Czy Moze Richwood Rb 57

peavey milestone czy może richwood RB-57 ?

który z nich jest lepszy? szukam jakiegoś basu do 700zł tak około, a może
ECHO BC 97 ?

Podziel się swoją opinią

10 komentarzy

  1. używanego trochę się boję wolałbym zobaczyć na żywca jak brzmi i jak mi
    leży a nie znam żadnego basisty który ma sprzęt na zbyciu więc muszę
    wybrać coś miedzy tym =/

  2. Peavey Milestone ma korpus ze sklejki więc omijać go szerokim łukiem.

    Richwood nie wiem, ale podejrzewam że jakość wykonania porównywalna do
    SkyWayów.

    Obydwie opcje są złe – lepiej jednak przejrzyj używki na allegro.

  3. Washburn XB100 miałem okazje ogrywać i ogradzam, ma słaby sygnał z
    przystawki, i jest dość toporny, ale to moje zdanie już lepiej jakiegoś
    używanego squaiera…

  4. słaby sygnał to się zgodze ale że jest toporny :/ nie wiem o co Ci chodzi
    :/

  5. Nie leży mi tak jak powinien,brakuje mu tego czegoś (wiem marudze ;] może to
    wina ustawienia (chyba nigdy nie był regulowany) Jakbym miał kupować bas do 700zł to bym go nie kupił.

  6. Jeżeli chcesz kupić któryś z zaproponowanych przez Ciebie basów, to ja
    proponuję, żebyś zmienił hobby, zanim do reszty znienawidzisz bas 😉

  7. a ja się nie zgadzam z przedmówcami. a przynajmniej nie całkiem. Mam
    Milestonaa od 7 lat, i choć przybyło od tamtej pory kilka instrumentów,
    ciągle dużo na nim gram i jestem zadowolony. Ma naprawdę świetny gryf.
    Fakt, korpus ze sklejki, z tym że nikt w to nie wierzy gdy go słyszy – z
    Krzyśkiem Ścierańskim i pewnym znanym krakowskim lutnikiem na czele.
    Postaram się wrzucić mp3 wkrótce. Jeśli chcesz nowy za te pieniądze to
    bierz to.

    albo dołóż trochę i kup OLP.

    a najlepiej kup jakąś lepszą używkę 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.