Witam serdecznie mam cholerny problem, otóż od niedawna zaczeła mi
brzęczeć struna A. Od razu zaznaczam że niechodzi o obijanie się o progi.
Owe brzęczenie występuje przy mostku tak jakby struna się poluzowała,
mówie też że gitara jest nastrojona również idealnie do 12 progu czyli
dźwięk o oktawe wyżej jest taki sam jak na pustych strunach. Pomóżcie, bo
dostaje do głowy, czekam na odpowiedzi. Narazie
Dlaczego struna A mi brzęczy?
Co może być przyczyną brzęczenia struny A na mojej gitarze?
Jak mogę pozbyć się brzęczenia struny A?
Czy ktoś ma pomysł, jak rozwiązać problem z brzęczeniem struny A?
Co powinienem zrobić, aby struna A przestała brzęczeć?
Czy jest sposób na zlikwidowanie brzęczenia struny A na mojej gitarze?
Co może pomóc w przypadku brzęczenia struny A na moim instrumencie?
Jaki jest powód, że struna A zaczęła brzęczeć?
Czy ktoś ma dobre rady, jak pozbyć się brzęczenia struny A?
Czy istnieje rozwiązanie problemu brzęczenia struny A, którego doświadczam na swojej gitarze?
Witam!
Ja miałem coś podobnego… dwa razy nawet 😉 Za pierwszym razem struna E
wydawała taki dziwny dźwięk… zamiast normalnego wybrzmiewania było tylko
takie „bździągpf” – okazało się, że śrubka w mostku (jedna z tych ,
którymi się reguluje wysokośc struny) się obluzowała. Podniosłem ciut
strunę i pomogło.
Sprawdź też, czy to nie sprężyna w mostku- mi to czasem dziwnie brzęczy.
A ja nie rozumiem tegóż neologizmu… „dostanę do głowy”?! Mi brzęczała
jak mi się rowek w siodełku poszerzył :)ale na piecu tego słychać nie
było.
A mi jak zaczeło brzeczec tak po tygodniu przestało. Samo z siebie 😀
zaciekawiło mnie to dostawanie do głowy…
Miałem podobny problem,niby wszystko w porządku a jednak było słychać
brzęczenie okazało się że śrubka trzymająca motylek się poluzowała.
Dokręciłem i wszystko ok.
Miałem taki problem. Obczaiłem gdzie brzęczy, patrze a to przy główce.
Założyłem tak dziwnie strune ze była wysoko, mniejwięcej na wysokosci
siodełka i nie była dobrze dosciśnięta i brzęczało o siodełko!
http://www.mroku.mp3.wp.pl
Proponuję konrolę wszystkich śrub w elementach stałych (mostek , klucze) ,
może gdzieś któraś jest niedokręcona . Jeżeli nie tutaj psa pogrzebano
sprawdź śruby regulujące na mostku .
noz chyba ze odkleja ci się podstrunnica od gryfu ale to mialbys strasznego
pecha…..
Jak mi ktoś pomoże, to nazwę go mistrzem.
Otóż mam problem z owym brzęczeniem strun o progi. Walczę z tym od ładnych
kilku miesięcy. Struny brzęczą wszystkie od pierwszego do piętnastego
progu. Regulowałem gryf bardzo dużą ilość razy i to , czy jest prosty czy
szczelina wynosi 3 mmm nie ma żadnego znaczenia. Podobnie akcja strun nic nie
pomaga. Dwukrotnie wymieniałem struny , pierwszy raz kupiłem EBS`y 40-stki a
potem jakieś Alice 45-tki, które mam obecnie. Mogę dodać że podczas gry
kostką na poszczególnych progach nie brzęczy ale grając interwał np kwinty
wdaje się to uciążliwe brzęczenie. Progi są równe wszystkie a gryf nie ma
jakiś widocznych wykrzywień czy wad. To nie jest także wina mojej techniki
gry bo nie jestem początkującym. Gitara to ESP LTD B-55 , zapłaciłem 1200
zł więc to nie jest byle jaka gitara. Dodam że przeczytałem wszystkie
wątki dotyczące tego problemu jakie znalazłem w internecie i wszystkie
sposoby naprawy tego problemu u mnie zawiodły.
Tytuł mistrza czeka ;p
Skąd jesteś? :>
Daj jakieś fotki jak nie z Łodzi/okolic. 😉
a jakie to ma znaczenie skąd jestem ? yyy… fotki ? xP
może zakwas jest z lodzi, i chce się z Toba spotkac w celu zlikwidowania
brzęczenia? ;p
Nie jestem z Łodzi ani okolic ;p Potrzebuję tylko jakiś wskazówek co
mógłbym zrobić aby się pozbyć tego.
mozlwie że nie brzęczą Ci struny tylko np klucze, elementy mostka, jakieś
śrubki
W pierwszym zdaniu wspomniałem że chodzi właśnie o brzęczenie o progi.
Sprawdzałem ruchome elementy gitary ;p
Powiedzcie mi jeszcze jedno. Wiem, że jak struny są nowe to brzęczą ale jak
bardzo , w porównaniu ze starymi strunami ?
bardzo
dostatecznie dokładnie?:D
Jakbyś był z Krakowa to się odezwij, może coś wykombinujemy, ewentualnie
nagraj próbki tego brzęczenia.
Hmm… 😀
A tak na poważnie, to struny nowe brzęczą bardziej (zwłaszcza stalówki),
ale ni cholery nie rozumiem jak dobrze wyregulowana gitara z progami w dobrym
stanie może brzęczeć… Z tego co piszesz ustawiałeś wyższą akcję,
jaką dałeś największą? Brzęczenie choć trochę się zmniejszało?
To brzęczenie występuje po dosyć mocnym uderzeniu, szczególnie teraz kiedy
już jakiś czas gram na tych nowych to na strunie D brzęczenie niemal
całkowicie ustało, podobnie struna B. Ogólnie im dłużej mam te struny to
tym mniej brzęczą, obecnie to brzęczenie jest małe i osiągnęło granicę
tego ” fajnego brzęczenia”. Bass jest wyregulowany, a nawet bardzo
wyregulowany bo szczelina to około 0,5 – 0,6 mm. Akcja strun to jakieś 2 –
2,3 mm.
Niestety nie jestem z Krakowa , ale uważam że już jest ok i nie ma potrzeby
nagrywania, ale jeżeli macie jakieś pomysły to czekam, może będzie jeszcze
lepiej 😉
Wiem , że to dziwne ale struny wymieniałem tylko 2 razy, więc się nie
śmiejcie ze mnie , że nie wiem takich rzeczy jakich nie wiedziałem ;p
No to się nie dziw, że masz fretbuzz…
Jak podniosę to się nic nie zmieni, mówiłem przecież na wstępie, że
podnosiłem i nic to nie dało. Myślę że ten fretbuzz to wina nowości strun
bo z dnia na dzień się problem ustaje ;p
Trochę czasu minęło i brzęczenie tylko troszkę zmalało ;p Czyli
najprawdopodobniej to nie jest wina nowości strun. Więc ponownie prosiłbym o
pomoc 😉
Mogę dodać , że kiedyś, jak miałem cieńsze struny, to struna B E i A nie
brzęczały niemal w ogóle lecz potem struna A pękła i musiałem zmienić
komplet.
Powiedz wreszcie skąd jesteś. Może ktoś blisko mieszka, podejdzie, zobaczy
i rozwiąże problem. Nikt wróżką nie jest. Bez zdjęć i konkretów
niestety nie można pomóc.
Jestem z Aleksandrowa Kujawskiego. Jeżeli ktoś mieszka w pobliżu i zaoferuje
mi pomoc to bardzo będę wdzięczny 😉
No i nagraj próbki, bo dalej nie wiadomo dokładnie o co cho.
Więc nagrałem dźwięki począwszy od struny pustej do dwunastego progu strun
E i A. Na tych strunach brzęczenie jest najbardziej dokuczliwe, na B D i G ów
brzęczenie jest także ale w mniejszym stopniu.
http://www.w22.wrzuta.pl/audio/0rnsAKE3s87/buzz
Regulacja akcji strun.
Dwukrotnie mówiłem, że to nie w tym problem bo podnosiłem akcję do 5 mm i
to samo.
Nie widzę innego logicznego wyjaśnienia – skoro akcja i łódka jest dobra i
dzwoni o progi? Złe szarpanie strun?
Ja też nie mogę znaleźć logicznego wyjaśnienia ;p Dlatego zwróciłem się
do Was o pomoc. Gram już jakiś czas więc raczej dobrze szarpię struny,
chociaż może trochę za mocno, ale grając na poprzednim basie ciąłem ostro
po strunach i brzęków nie było w ogóle ;p
Tak z ciekawości, gdzie naciskasz strunę? Na środku czy bardziej na
zewnątrz, bliżej progu? 😉
Bo brzmi to jak mój bas gdy nacisnę zbyt daleko albo zbyt blisko kolejnego
progu.
W ciągu tego tygodnia co bas mam to mi raz zaczął tak brzęczeć w mostku,
ale po chwili przestał -_^
Dziwne, bo brzmi bardzo jak by struna po progach brzęczała.
Bliżej progu, ale nie na progu. Kiedyś też myślałem że to problem tkwi w
technice gry i grałem na wszelkie możliwe sposoby dociskałem strunę gdzie
tylko się dało i nic.
No bo tak jest. Struna brzęczy o progi ale nie o następny próg tylko
ogólnie o progi dalsze, tak mi się wydaje.
Tak mi wpadło do głowy czy przypadkiem gryf nie odkręcił się od korpusu i
jakiś kąt dziwny się zrobił?
Lub czy regulując pręt gryfu nie zrobiłeś go wypukłego albo idealnie
prostego?
Z tym, że jakby się odkręcił/poluzował to struny poszłyby w górę.
Krzywizna gryfu już prędzej, ale kolega z 3-4 razy wspominał że łódka
jest pod kontrolą 😉
Owszem, łódka jest w porządku 😉 Jak to dziwny kąt ? Kąt między czym a
czym ? Bo ja kiedyś sobie dokręciłem troszkę te sześć śrubek które
mocuje gryf do korpusu ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Tak, to ma duże znaczenie. Gryf musi być idealnie równoległy do korpusu.
Jeżeli jest krzywo osadzony, to pomimo, że masz właściwą łódkę, struny
będą obijały się o progi lub w drugim skrajnym przypadku akcja będzie
ogromna.
Trudno to wytłumaczyć i dość trudno zauważyć. Poszukaj wątek „Akcja
odkręcania gryfów”. Tam znajdziesz mnóstwo przypadków pchania pomiędzy
gryf a korpus różnych rzeczy, najczęściej papieru ściernego. Producenci
stosują ten zabieg aby właśnie skorygować swoje błędy. Podejrzewam, że w
Twoim przypadku jest właśnie problem tego typu. Dokręcając gryf
„popsułeś” nieuczciwą korektę producenta.
Jak mogę sprawdzić czy gryf jest idealnie przykręcony ? Chodzi o widoczną
nierównoległość ? Bardzo możliwe że to właśnie to jest przyczyna owego
brzęczenia.
Bardzo dziękuję za pomoc wszystkim 😀
Zapytam teraz co myślą o tym w tym wątku co mi napisałeś. 😉
Ja tak miałem, jak progi były zjechane. Ale to było w nastoletnim fenderze,
a nie w nowym basie. Ale cóż, Może pomoże.
Mój LTD nie liczy sobie nawet połowy roku 😉
mój bas ma chyba jakieś 7-8 lat, i coś podobnego mam na 7 progu struny A, no
ale podstrunnica jest tam troszke wgnieciona, wiec się temu nie dziwie, poza
tym u mnie nie slychac tego w piecu. może piec masz zjechany ? 😀 hehe
Ja mam piec basowy który nie ma basów 😀 Więc wszystkiego mogę się po nim
spodziewać xD
Wiecie, ostatnio zauważyłem coś, co mnie strasznie zdziwiło a mianowicie
to, że jak mocniej uderzę na strunie E w drugiej pozycji to struna obija się
o progi, zaś gdy delikatnie dotknę czubkiem główki gdziekolwiek i uderzę w
tej samej pozycji również z większą siłą to struna momentalnie przestaje
się obijać. Umie ktoś wytłumaczyć to zjawisko ?
inny przedmiot odbiera\tłumi drgania struny\gryfu przez co amplituda drgania
struny jest mniejsza
Z tego co napisałeś wynika że to normalne i nie da się temu zaradzić ?
to normalne zjawisko fizyczne po prostu odajesz energię kinetyczną na
przedmiot, można zaradzić… nie dotykać innych rzeczy gryfem
Jak nie będę dotykał to będzie się obijać, a tego nie chcę, chociaż
już przywykłem ;p
ściągnij trochę wysokich tonów ze wzmacniacza, albo delikatnie dopal
brzmienie jakimś porząnym efektem.
brzęczenie takiego „suchego” basu może być irytujące