Przetwornik do wiolonczeli

Załączniki

Witam, koleżanka ma problem, bo chce nagłośnić wiolonczele (ma zamiar
zagrać z nami jakąś balladę), i poszukuje jakiegoś przetwornika.
Początkowo doradzałem jej mikrofon kontaktowy taki jak ten
www.gitaraibas.pl/korg-cm100l-mikrofon-kontaktowy-p-269.html , ale znalazła
ona, według mnie coś ciekawszego, czyli ten przetwornik
www.muzyczny.pl/pokaz.pl?id=108074&grupa=120081 . Ja bym się skłaniał
do tego 2 ponieważ z tego co się widze to montuje się go na stałe, i ma
wejście jacka, więc nie trzeba się bawić z przedłużkami kabla. Co wy na
to?

-
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.

Komentarzy: 11

  1. Lepszy przetwornik, jasne. Sam potrzebuję takiego, bo na stałym składzie
    jest czela i głupio by było, żeby ją zagłuszono dwoma basami, perką i
    elektrykiem :P
    Immo
  2. Tylko wiesz, ja nie pojade z jej wiolonczelą, czy nawet z nią do tego sklepu
    i nie przetestuje, bo niby 60,ale za 60 było by 20 Tyskich :) Może ma
    ktoś jakieś próbki?
    stypex
  3. Uh-huh, zdajesz sobie sprawę, że to nie forum dla wiolonczelistów? Ogólną
    wiedzę o przetwornikach piezo mamy, bo takie same stosuje się w kontrabasach
    czy gitarach basowych, ale to trochę za mało.. Poza tym to, co nam
    pokazałeś w linkach to straszna taniocha.
    Kapral
  4. Wiem ze to dla kontrabasistów, ale nie znam lepszej stronki żeby się zapytać
    o to, a że to w miarę blisko jest to pisze. A taniocha no to jest, ale to nie
    moje pieniądze ale znajomej, ona i tak się wypompowała nową wiolonczelą :)
    także czekam na dalsze propozycje/opinie
    stypex
  5. pozatym wiolonczeli menzurą bliżej do gitary ;)
  6. Sam jestem wiolonczelistą, ale mogę powiedzieć tyle samo co reszta.
    Zdecydowanie druga opcja, ale 6dych? No fu***** way! Z opisu wynika, że ta
    najtańszy szit do "instrumentów akustycznych". Wątpię, żeby to zagrało z
    wiolonczelą. Sam swego czasu zastanawiałem się nad nagłośnieniem wiolki,
    ale wolę odłożyć trochę kasy i kupić przetwornik "dedykowany" do tego
    instrumentu. No, ale jeśli już kupicie taki przetwornik to zamontować albo
    na tylnej płycie pudła albo na podstawku. Nigdy przy otworach rezonansowych
    kail88
  7. okej, a ile kosztują dedykowane??
    stypex
  8. Ze 3 stówy conajmniej ;P

    Dlatego odkładam ;) Jak znajdę gdzieś stronę z takimi to Ci podeślę na
    PW
    kail88
  9. spoko,dzięki, będę czekał.
    stypex
  10. ten mikrofon kontaktowy to do tunerów się podłącza, a nie używa do
    nagłaśniania. Poszukaj w necie takich firm jak Shadow, David Gage, czy AMT,
    produkują różne przetworniki/mikrofony dedykowane do takich instrumentów i
    na pewno ma to więcej sensu niż tanie piezo za 60. Podłączałem coś
    takiego do gitary klasycznej i nie dało się tak naprawdę grać, bo bez
    preampu do piezo jest mega cicho, a jak się rozkręciło piec, żeby było
    coś słychać to natychmiast się sprzęgało. Szkoda marnować te 60 na
    szajs, zawsze to już coś do porządnego przetwornika.
    michael
  11. Te rzeczy z linków to żartówa...nie ma sensu się tym interesować.

    A odnośnie tematu przetwornika/mikrofonu do wiolonczeli...temat jest bardzo
    bliski nagłośnieniu kontrabasu i jednocześnie bardzo złożony-rodzaj
    artykulacji,gatunek muzyki,reszta zespołu-poziom głośności na scenie.

    Na początek należy postawić sobie pytanie czy wiolonczela będzie grała
    głównie arco czy też pizz.

    Jeśli smyczkiem (dźwięk naturalny nie przetworzony elektronicznie)to
    przetwornik piezo odpada na samym początku-pozostaje dobry mikrofon
    pojemnościowy (Audio Technica ATM350 lub podobny).

    Przetwornik piezzo (D.Gage,Barcus Barry,Wilson)zagra znośnie z
    efektem/multiefektem zarówno arco jak też pizz.

    Generalizując: nie jest to proste zadanie a jednocześnie nie należy do
    najtańszych...niestety.

    www.myspace.com/mbraszak

    www.volvoforum.pl

    www.myapple.pl
    mich