Program Melodyne, zmiana wysokości dźwieków i nowe możliwości edycji nagrań, szok
Załączniki
Ostatnio ktoś przesłał mi ten link
www.celemony.com/cms/index.php?id=dna
zaskoczyło mnie to bardzo, w skrócie rzecz ujmując za pomocą prezentowanego
programu
można będzie zmieniać wysokość każdego dźwięku z osobna, co daje wieele
możliwości
można np poprawić jeden błąd w nagraniu bez konieczności nagrywania od
nowa
ciekaw jestem czy się z tym spotkaliście/wiedzieliście o tym, no i co o tym
sądzicie
wg mnie fajna 'zabawka’ ale też w jakimś sensie muzyczny trick/oszustwo,
różnie można
na to patrzeć, a więc.. co myślicie?
-
Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.
Komentarzy: 10
- Yyy... ale to nie jest jakaś nowość. W studiach nagraniowych podobnych
aplikacji używa się już od dłuższego czasu - myślisz że dzięki czemu
taka Madonna jest w stanie czysto śpiewać? Są już nawet takie urządzenia,
które robią to praktycznie w czasie rzeczywistym, tyle, że kupę hajcu
kosztują i takiej Mandaryny np. na to nie stać ;).Kapral - Dżizus... ten projekt sięga przecież gdzieś 97 roku. A ostatnia wersja jest
na rynku od jakichś dwóch lat.
Jakiś czas temu testowałem demo wersji 3.0 i muszę z przykrością
stwierdzić, że program jest toporny i generalnie mało userfriendly.
Brakuje mi w nim przede wszystkim opcji dobrego slicera
Gdyby mu dodać takie opcje to byłoby to naprawdę ciekawe narzędzie do pracy
z samplami (z samplami dęciaków w szczególności) na użytek muzyki
elektronicznej (dnb i takie tam). Generalnie można coś z niego wycisnąć ale
trzeba mieć w cholerę cierpliwości i umiejętności planowania.
Niestety, program jest zrobiony z myślą o korekcji a nie tworzeniu.
Dyskutowanie o "etyczności" używania takich rzeczy jest po prostu
bezcelowe.
Równie dobrze można by dyskutować "etyczność" używania np.
triggerów.
Ale jak ktoś bardzo lubi marnować swój czas na bezproduktywne debaty to
proszę bardzo...McGregor - w takim razie nie wiedziałem, a oglądałeś filmik Kapral? bo wydaje mi się,
że ten program daje nowe możliwości, np rozbija nagranie na pojedyńcze
dźwięki, można nawet zmieniać skale na major lub minor jednym
kliknięciem
w każdym razie może inni nie widzieli, czekam na opinie
pozdrawiam
ed: Lol, ja się dowiedziałem o tym dzisiaj,
to jest bardzo ciekawa rzecz i warto choćby dlatego sobie obejrzeć jeśli
ktoś wcześniej nie znałreflection - Pwiem tyle ze bez plug-inu Antares nie było by Disco Polo :))))))))))))))igorro
- spawdziłem sobie to, strasznie sztuczno brzmi. Słychać takie podciaganie i
falowanie, nie mogę znaleźc opcji, która rozpisuje akordy:(mroku - co ty gadasz igorro a ja myślałem że wystarczy remiza ochotniczej straży
pożarnej ,przystojne kobiety i szybcy mężczyźni albo jakoś tak :Djigsaw - Bawiłem się czyms podobnym na imprezie u kupla DJa - mówię wam nie
zapomniane chwile :)gregOOs - Ale kolego Direct Note Access wychodzi dopiero latem tego roku.
A co do samego Melodyne program jest bardzo przydatny, ale tylko przez VST
Melodyne Bridge w tandemie z Sonarem.
pozdrawiam.
-----------
dude... sprawdź nasz pokręcony funk.
www.musiccv.com/kszolbefunky -
@jigsaw: co ty gadasz igorro a ja myślałem że wystarczy remiza ochotniczej straży pożarnej ,przystojne kobiety i szybcy mężczyźni albo jakoś tak :D
Ależ nie pomyliłeś się :) . Dokładnie tak było , bo cały repertuar był
grany a płyt MiniDisc ( łącznie z wokalem )
Poza tym , jak w nagraniach słyszę Bardzo Popularną Wielką Gwiazdę ,
która spiewa jakąś głoskę prze 3-4 sekundy,
a dźwięk nie "płynie" ani o ćwierć centa , to nabieram uzasadnionych
podejrzeń.. :)igorro - od jakiegoś czasu się nim bawię, ale, jak powiedział MPB, mało
juzerfrendli...
ale ogólnie ciekawe narzędzie :)
_______________________________________________
www.myspace.com/warbellWarbellbass