Wzięte stąd:
www.infobot.pl/r/16Po
„ZAPRASZAMY OD 7 MARCA NA CYKL ZAJEć PRAKTYCZNYCH NA GITARE BASOWA I NIE
TYLKO.
W DALSZEJ CZESCI WARSZTATóW ,ZAPRASZAMY ROWNIEZ PERKUSISTóW. „
I stąd:
www.infobot.pl/r/16Pn
„Znany lubelski basista Wojtek DZIKI poprowadzi
cykl warsztatów dla basistow i gitarzystów gitar rożnych.
Spotkania będą się odbywać w soboty co 2 lub 3 tygodnie.
W godzinach 13 do 14.30.
Chętnych zapraszamy.
Prosimy o zgłoszenia.
Drogą emilową:[email protected]
telefonicznie:081-743 7240″
Teraz słowo ode mnie,
Zapisujcie się, bo warto. Ja już to zrobiłem, mimo tego, że nie pochodzę z
Lublina. Poza tym, prowadzący jest wspaniałym człowiekiem, świetnie się mi
z nim rozmawiało, poopowiadał mi o grze, o kreowaniu brzmienia w bardzo
przystępny sposób. Liczę na to, że przyjdzie parę osób, z którymi
będzie można później na jakieś piwo (ewentualnie colę) wyjść gdzieś,
czy coś…
I ja również zapraszam serdecznie 😉 Będę tam, o ile zbierze się
odpowiednia liczba osób.
Cena? Czy darmo? Może bym się wybrał, zależy jak z czasem
Sorry, zapomniałem napisać, że całkowicie za darmo.
Wczoraj jak w Lublinie byłem, to powiedzieli mi, że po prostu się
odpowiednia liczba chętnych osób powinna znaleźć i się odbędzie.
Postanowiłem więc coś w tej sprawie zdziałać.
———————————————–
no to zobaczę jak będzie mi się ze zjazdami zgrywać bo w soboty tak czy
siak jestem z basem w Lublinie ale czasem mam szkołę i tego nie ominę
Nareszcie coś takiego w okolicach tej pipidówy Zamościa. Na mnie możecie
liczyć na 95%.
Też się na to piszę;) Na pierwszym nie będę mógł być bo szkoła
niestety ale mam nadzieję, że kolejne spotkania wypadną już w
korzystniejszych dla mnie terminach.
ooo Wojtek prowadzi warsztaty?? Dawno o nim nie słyszałem. Ja się piszę na
to.
Jeśli chcecie przybyć, to zapisujcie się na jeden z podanych wyżej
sposobów. Ja tylko obiecałem, że znajdę chętnych na te warsztaty 😉
———————————————–
Upuję, może znajdzie się jeszcze ktoś chętny na takie małe spotkanko na
ziemi lubelskiej…
———————————————–
Zapisałem się.
I co? I fajnie było! Żałować że się nie przyszło i nadrobić to
następnym razem 😉 !
Miło było poznać lowa, Demanufacture, jak i również PapęMisia 😉 Był sobie
wykładzik, potem oglądanie cudzych instrumentów, Papa i low udzielali wywiad
dla jakiegoś radia, a potem sobie na piwo (taa, soczek też 😉 )poszliśmy i
pogadaliśmy trochę w małym basoofkowym gronie. Mi się w sumie podobało
😀
To teraz będziemy się widzieć na zlocie w Warszawie. Mam nadzieję, że
następne spotkanie się z tym nie pokryje. Gdyby coś się działo w sprawie
dalszych warsztatów, będę informował w miarę swoich możliwości na
bieżąco.
———————————————–
Oddawaj bas, Bajur 😀 😛
Właśnie właśnie, bajur.
Po pierwsze, trzeba wybrechtać MPB za to, że pił soczek ;]
A tak poza tym.
Jak już zostało napisane, KLIK Basoofka
była reprezentowana przez 4 userów. Ogółem na warsztatach było 10-11
osób, z czego nasza grupa była najmłodsza.
Na początku pan Dziki powiedział co nieco o historii basu, może nic
specjalnie niezwykłego, ale miło było posłuchać. Później informacje o
technikach gry, jakaś mała improwizacja. Tempa pilnował cały czas automat
perkusyjny. Prowadzący grał przede wszystkim klangiem i przy każdej okazji
uczulał słuchających na dołożenie wszelkich starań, by grać i ćwiczyć
z metronomem oraz zwracać uwagę na zachowanie właściwego rytmu. Sporo było
informacji na temat doboru właściwego instrumentu, dlaczego OLP to słaba
gitara a Washburn wykładowcy dobra ;]
Dla mnie najważniejszą częścią warsztatów było kilkuminutowe odegranie
utworu Chicka Corea. Bardzo fajny groove, świetna technika… Duże brawa dla
prowadzącego.
Jakoś po tym nikt nie kwapił się by podłączyć swoją basówkę i pokazać
jak umie grać :]
Później parę pytań od słuchaczy i oglądanie gratów (a także dość
kontrowersyjne ich komentowanie, prawda Demanufacture? :> ).
O piwie była już mowa.
Kolejne warsztaty za 2 tygodnie ponoć, także akurat w dzień zlotu. Mam
nadzieję, że uda się to jakoś odkręcić, bo nikogo z naszej 4 raczej wtedy
w Lublinie by nie było.
Amen.
soczek jak soczek ale kwa ten wywiad to był tak z zaskoczenia…
Weź nic nie mów o tym człeniu 😀 znawca p*rdolony… pewnie chcialby zebym
u fatygi wiosło zamówił i sprzedał Cutlasa 😀 burak 😀
Kurde ja bym poszedł, ale akurat w soboty zawsze do roboty muszę pędzić
🙁
A na jakiegoś bira to można się umówić i poza warsztatami czyż nie ? :]
czy ktoś mnie może powiadomić czy jutro są warsztaty??
jak w środę byłem w Lublinie, to powiedzieli mi, że do mnie zadzwonią,
gdyby coś się działo. Nie zadzwonili…
———————————————–