Whamola – wstęp
Witam
Postanowiłem napisać ni to recenzje, ni to instrukcje jak parę miesięcy
temu wykonałem whamole. W internecie można znaleźć dużo porad i przy
okazji zdjęć, jak zrobić takie coś (nawet na YT). Można chociażby
pooglądać Lesa Claypoola, który zresztą zainspirował mnie do zrobienia
takiej przeszkadzajki ;P
Głównie na whamoli Claypoola się wzorowałem, ale pominąłem parę spraw –
np stroik, ale o tym później 😉
Niestety nie posiadam zdjęć, które by pokazywały postęp pracy, ale
postaram się opisać po kolei co i jak robiłem i do tego dodam parę zdjęć
gotowej whamoli.
Na samym początku skompletowałem wszystkie części i materiały niezbędne
do budowy
– przystawki typu precision (no name za 40zł w sklepie muzycznym)
– stal konstrukcyjna o wymiarach 3cm x 3cm x 150cm (może być
mniejsza/większa, szersza/węższa – jak kto chce ;P)
– kawałek twardego drewna na podstrunnice
– ok 1 m pręta na rączkę i stopkę (taka jak w kontrabasie)
– rolka z rowkiem
– gniazdo na jack
– szlifierka, spawarka, wiertarka, klej do drewna, farba
– trochę czasu i chęci 😉
całkowity koszt to niecałe 100zł
Po skompletowaniu niezbędnych rzeczy czas zabrać się do roboty. Pierwsze
pytanie jakie sobie zadałem to „jaka ma być menzura?”. W internecie
widziałem różnych wielkości whamole, ale ja postanowiłem zrobić w skali
44″ (110 cm od mostku do siodełka). Druga sprawa to jak zrobić tak, aby
miało to jakieś strojenie i można było „wajchować”. Niestety mnie się to
nie udało… tzn nie ma to jako takiego strojenia do danego dźwięku, ale
można wajchować i jest to typowa przeszkadzajka. Les ma w swojej whamoli
klucz do strojenia, ale nie miałem pojęcia jak on to robi, że tej struny nie
urwie. Otóż to… Ma klucz do strojenia, ale jest on zbędny, bo tak
naprawdę jak nastroicie whamole np do E czy nawet H, to przy próbie
naciągnięcia struny wajchą, zerwie się. Klucz jest tylko po to, aby
trzymać strunę przy rączce.
W następnej części napisze dokładniej jak zrobiłem wajchę, bo okazało
się, że za dużo jest pisania, jak na jeden wpis ;P
Dla zachęty daje zdjęcie mojej whamoli i próbkę którą nagrałem jakieś
pół rok temu.
www.willybass.wrzuta.pl/audio/aU5OiyRif7B/drum_whamola
whamola wpięta do zooma b2 i włączona kaczka. perkusja zrobiona jest w ez
drummer
9 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
O kude, fajne 🙂
Może jakaś większa sprężyna by się przydała? Zoże z nią szłoby to
nastroić.
Bo jednak bez strojenia, wydaje mi się bezużyteczne.
Z drugiej strony, po co komu nastrojona przeszkadzajka ;D
Jakiej struny użyłeś? Z tego co wiem, Les ma D od kontrabasu (:
właśnie nie mogłem skombinować od kontrabasu, a kupować cały zestaw mija
się z celem, bo jest za drogi. jest to struna E tyle że dłuższa. zrobiona
na zamówienie, ale nie mogę sobie przypomnieć nazwiska tego Pana, który ja
wykonał 😀 koszt takiej struny to 10- 15zł
Myślałem żeby sobie dla jaj zrobić coś podobnego tylko że sama decha/
belka i z dwoma strunami.
Heh ale że metal się nadaje to nie wiedziałem.
NA biedę może robić za statyw do mikrofonu.
Ten koleś od strun to może Poliński?
Fajowa rzecz, gratki.
fajne to!!
„Ten koleś od strun to może Poliński?”
oooo właśnie to ten 😀
wertey metal się nadaje, ale drewniana whamola na pewno inaczej brzmi. Tak samo
inaczej brzmi metalowa bez podstrunnicy. Kiedyś jak to budowałem trafiłem na
stronkę gdzie można było zamówić drewnianą whamole, ale tamte whamole
były już profesjonalne i „wypasione” 😉
Tak wpierw patrzę na zdjęcia i myślę jakoś nieudolnie te zdjęcia GMRa
zrobił;].
Fajne to to, czekam na ciąg dalszy:).