Vail Johnson wstaje wcześnie rano.

Tak się porobiło, ze przyszło mi sobotę spędzić w pracy.

ciemno zimno i samotnie moim niepokonanym CC700 (w holenderskikm gazie)
przebyłem 10 km aby około 6 rano znaleźć się przed ekranem mojego
firmowego monitora.

Wchodzę na basoofkę a tu pucha.

Wszyscy śpią. Pomyślałem sobie, „kurde oni to mają dobrze” 🙂

Żeby czasem jakaś depresja się nie przyplątała z samego rana, ruszyłem w
kierunku youtube i poprawiam sobie humor takimi oto filmami 😉

Ale co ja będę pisał „do ściany” 😉 Śpijcie dobrze.

https://www.youtube.com/watch?v=3k3kqYDm44M

Podziel się swoją opinią

8 komentarzy

  1. @Savek: CC700 (w holenderskikm gazie)

    Nigdy nie skumam tej składni. W jakim to jest języku?

  2. Miklo co tu wyjasniać ? Mam Cinquecento 700-ke a w nim instalacje gazową.

    O składnię zapytaj chłopaków z teledysku hehe 🙂

    Dodam, że móją bestię tankuje raz na 3 tygodnie za 50- 60zł i robię prawie
    400 km.

    A ostatnio zwróciłem uwagę na jeszcze jeden ciekawy fakt.

    Kiedy jadę na próbę lub jakieś granie i „wrzucę” do cieniasa mój bas to
    wartość samochodu wzrasta 3-krotnie 😀

  3. hehe ja tez cinkim popierdzielam i daje rade nawet w zimie… Przynajmniej sam
    go wypcham z zaspy. A co do tego pana z filmiku to jakoś mi nie za bardzo
    leży.

  4. Najbardziej mi się z filmiku podobała ta góra czarnego człowieka za
    perkusją. Ma gość czucie fajne.

    A pan basman w porządku. Bardziej mi się podobała nieslapowana część. 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.