Upolowałem!!! Jest piec!!![ próbka]
Otóz w końcu udało mi się odebrać piec, na którym w końcu brzmię jak
chce.
Jest to staruszek Fender Studio bass.
Cacko ma 200w na pełnej lampie, a siedzi ich tam w sumie 11.
Ciężkie to to jak cholera ale warto nosić.
Piec zakupiony w Vintage Custom shopie w Rybniku który gorąco polecam.
A tu próbka totalnie domowa, na pojemnosci wiec odgłosy mieszkania się
znalazły.
Ustawienia raczej na zero instrument wiadomy.
www.w726.wrzuta.pl/audio/3LCR7JQUiYD/piec
25 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
No ładne cacko…
Chociaż na pierwszym zdjęciu wygląda trochę jak pralka XD
kiedy próbki? ;D
Gratki. Jaki to ma głośnik?
muzz, miala być paka 412 +bassman:p no ciekawe ciekawe. sklep bardzo fajny, tam
swojego japonca kiedyś kupowalem
Super, gratki! 🙂
Miało tak być do momentu podłączenia tego bydlaka.
sernik…tam jest 15tka oryginalna, ale dokładnie nie wiem co oni tam
wkładali.
który to rocznik?
nawet sobie nie wyobrażam jak musisz miotać mięsem razem z Gibsonem i Twoimi
łapami 😀
No i dobrze;) przynajmniej nie będziesz sobie utrudniać życia
tą wielką paką, choć zapewno to combo też waży tone;p
Kombo faktycznie wazy tonę, jest wysokie i rączka jak zwykle tylko na górze,
musiałem po bokach rączki dorobic bo samemu cięzko to ogarnąć.
Mroku ja już miałem paczkę 2×15 (ta co jest po skosie) i sam byłem w stanie
targać na luzie.
Co do rocznika , to jakieś 70te lata.
Warwicka sprzedałeś, czy zostawiasz na mniejsze zabawy 🙂 ?
Zostawiam jako piec turystyczny, z reszta on miał takie zastosowanie, jak
wiesz.
Gratki Muzz! Oby się dobrze nosił, bo jak go upuścisz to współczuję
wymiany lampek…
I to się nazywa basista, a nie marudna ci*a. Nie ma czegoś takiego jak za
ciężki do noszenia sprzęt 😉
Gratulacje :)grałem kiedyś na Fenderku z lat 60 i brzmienie mnie zgniotło
🙂
Zakwas w pełni się zgadzam nie ma za ciężkiego sprzętu 😀
Szkoda, ze mieszkasz daleko. Popatrzył bym sobie z chęcią jaki ten
wzmacniacz jest w środku.
Gratulacje, musi zwalać z nóg w połączeniu z Twoim basem ;D
@Zakwas: Chodź, zaniesiesz kumplowi lodówke na 5te piętro.
Trza mieszkać na parterze (jak ja) 😛
Poza tym nosiłem na raz swoje paczki 4×10+1×15 sam, na raz i nie narzekałem.
Fajnie jak ktoś Ci pomoże, ale bez przesady, twardym trza być, a nie
miętkim :>
az coś chciałem napisac ale się w jezyk ugryzlem 😉
muzz hał macz?
Damionek 4k prawie.
Własnie wróciłem z trasy na której miał debiut piec.
Panowie to jest szatan wcielony, gada tak jak powinien sprawdza się na duzej
jak i małej scenie, brzmi z*ebiście w kazdym rejestrze.Najgorsze jest
targanie tego,na trzecie piętro o 01;30 na kacu jest awykonalne samemu a w
dwójke tez lepiej nie jest…
Właśnie dlatego tak lubię swoje combo. Może najlżejsze nie jest, ale
wnoszenie go przy działającej windzie i braku pomocy jest całkowicie
wykonalne:)
sernik, to może swoją windę lubisz a nie combo 😛
Zacny klasyk;)
nie wiedziałem, ze w sąsiednim mieście taki sklep jest. daj namiary na pw. a
tego lampiaka to ci zazdroszczę.
Dałem próbke. za jakiś dłuzszy czas będzie w miksie ze studia.
Właśnie obczaiłem po takim czasie, ze mam coś takiego jak pedal eq i
futsłiczem mogę sobie robić dopalenie czyli eq on – eq off. Kuźwa jaka
przydatna rzecz!!!
A ja już chciałem jakiegoś boosta niepotrzebnie kupić.