tubas – upalne wspomnienia militarne…
Pracowity miesi膮c maj…
A to zadmie si臋 co艣 z orkiestr膮 d臋t膮, a to Kapela BAZAR (czyli
Bardzo Atrakcyjny Zesp贸艂
Artyst贸w Rozrywkowych) wytnie jak膮艣
“Pepit臋…”, a to zaakompaniuje si臋 co艣 na basi贸rce z sekcj膮 – zawsze
par臋 z艂otych, jak to w maju.
Po 3-majowej mokrej 艣nie偶ycy – 9 maja uraczy艂 nas pal膮cym s艂o艅cem. Przy
tej okazji zauwa偶y艂em niepokoj膮c膮 rzecz:
W czasie kiedy panowie w 艣rednim wieku, czyli orkiestra d臋ta stali 2 godziny
na baczno艣膰 w s艂o艅cu, pubierani w historyczne mundury szyte z “koca”, z
czakami u艂a艅skimi na g艂owach i instrumentami – m艂odzie偶 szkolna w wieku od
14 do 18 lat masowo omdlewa艂a i dostarcza艂a zaj臋cia personelowi
medycznemu.
Co wi臋cej, nawet byli wojownicy zbli偶aj膮cy si臋 do setki, mimo mundur贸w
obci膮偶onych dziesi膮tkami medali, wygl膮dali do艣膰 rze艣ko!
Co si臋 dzieje? Czy tak wydelikacone pokolenie przetrwa nadchodz膮ce burze
dziejowe, zmiany klimatu i kolejne pomys艂y naszych polityk贸w?
Czarno widz臋…
Ale nie o tym chcia艂em napisa膰. Przypomnia艂 mi si臋 pocz膮tek s艂u偶by w
orkiestrze wojskowej:
To by艂 upalny 1975 rok, zacz膮艂em 10 kwietnia, a po 1-majowym pochodzie
wezwa艂 mnie oraz koleg臋 Kazia C. kapelmistrz i poinformowa艂, 偶e od 20
czerwca ca艂a orkiestra ma urlop do ko艅ca lipca, natomiast przed nami s膮 dwie
mo偶liwo艣ci: albo nauczymy si臋 w ci膮gu 6 tygodni ca艂ego repertuaru
oficjalnego na pami臋膰 (oko艂o 12 marsz贸w i hymn贸w) i wtedy zostawi nas
samych na orkiestrze ze sta艂ymi przepustkami, albo na czas urlopu przeniesie
nas na kompani臋 funkcyjnych, gdzie byliby艣my jedynymi “kotami” w艣r贸d 112
“rezerwist贸w”!
Widzieli艣my jak funkcyjna “rezerwa” niszczy “murzyn贸w”, czyli tylko o p贸艂
roku od nich m艂odszy rocznik 偶o艂nierzy i by艂 to bodziec lepszy ni偶 gro藕ba
rozstrzelania… Dwana艣cie marsz贸w znali艣my z Kaziem C. na pami臋膰 ju偶 po
czterech tygodniach!
Wtedy w艂a艣nie przekona艂em si臋, 偶e powiedzonko “dla chc膮cego – nic
trudnego” jest w pe艂ni uzasadnione.
Teraz jak s艂ysz臋, 偶e co艣 nie da si臋 zagra膰, albo jest za trudne do
nauczenia na pami臋膰 – odpowiadam rosyjskim przys艂owiem:
“P艂ochomu tancioru i jajca mieszajut!”
Powy偶sz膮 opowiastk臋 dedykuj臋 tym Siostrom i Braciom “basoofkowiczom”, dla
kt贸rych nuty sa”za trudne” i “niepotrzebne”…
PS. Przez d艂ugie lata te p贸艂tora miesi膮ca urlopu orkiestry by艂y
najlepszymi tygodniami w moim osobistym rankingu chwil s艂odkiego nier贸bstwa
(wg okre艣lenia najlepszej z 偶on – “zgni艂ego lenistwa”).
9 komentarzy
Mo偶liwo艣膰 komentowania zosta艂a wy艂膮czona.
Nuty s膮 fajne i ciekawe!:) Towarzysze, uczcie si臋 nut!:)
Zahartuj膮 si臋 kolego Tubasie, zahartuj膮! Ostatnio jak pad艂a ze strony
wokalistki propozycja zagrania koncertu, to tylko my – m艂odzi, czyli
wokalistka oraz ja, kt贸remu po 3 operacjach kategorycznie zabroniono
podnoszenia nawet basi贸rki w futerale bo mog艂oby si臋 to 藕le sko艅czy膰 i
pa艂ker, kt贸ry ledwo chodzi z powodu jakiego艣 mi臋艣nia uciskaj膮cego
kr臋gos艂up – ekipa w wieku 23-27, a pozosta艂a cz臋艣膰 zespo艂u w przedziale
45-48 zacz臋艂a si臋 wykr臋ca膰 偶e lepiej dop贸ki wszyscy nie wyzdrowiej膮 to
nie gra膰. Ha, ja nadal uwa偶am 偶e da艂bym rad臋 jakby kto艣 mi nosi艂 graty i
przystawi艂 krzes艂o! 馃槈
A nuty to j臋zyk muzyki!
Nie wiem jak mo偶na si臋 ich nie uczy膰 cho膰by podstaw z samej li tylko
ciekawo艣ci i dla w艂asnej satysfakcji.
Skoro lubimy gra膰, uwa偶amy si臋 za muzyk贸w, to czemu nie chcemy uczy膰 si臋
j臋zyka muzyk贸w? To tak jakby sobie pojecha膰 do np USA, zamieszka膰 tam,
g艂osi膰 naoko艂o jaki偶 to pi臋kny kraj i jak偶e go kochamy i 偶e czujemy si臋
Amerykanami jednocze艣nie nie wykazuj膮c najmniejszej ochoty na nauczenie si臋
paru s艂贸w po angielsku 馃槢
Pozw贸lcie, 偶e zamieni臋 si臋 na chwile w adwokata diab艂a..
Nauka j臋zyka to bardzo przydatne i dobre por贸wnanie.
Zapytam wi臋c – dlaczego (prawie) wszyscy ucz膮 si臋 angielskiego a nie np.
koptyjskiego? Odpowied藕 wydaje si臋 prosta – angielski jest bardzo u偶yteczny a
koptyjski nie.
A jak ma si臋 to w przypadku nut? Nie odkryje Ameryki, je艣li powiem, 偶e bez
nut mo偶na si臋 oby膰. Na poziomie cha艂tury i amatorskiego pogrywania w emdeku
lub gara偶u, nie s膮 one niezb臋dnie. Owszem, chc膮c zg艂臋bia膰 teorie muzyki,
trzeba si臋 z nimi zaprzyja藕ni膰, ale i tu autorzy i wydawcy podr臋cznik贸w
id膮 na r臋k臋 “niepi艣miennym” do艂膮czaj膮c do swoich wydawnictw taby. Co
innego, je艣li zaczyna si臋 gra膰 z zawodowcami. Tu chocia偶by z powodu
wykonywanego repertuaru, nuty trzeba zna膰.. Tylko ilu z nas grywa w zawodowych
sk艂adach? Ilu zmusi si臋 bez wa偶nego powodu do zg艂臋bienia tej jak偶e
szlachetnej sztuki?
Czas na konkluzj臋..
Zgodnie z tym co napisa艂 Tubas – wszystko zale偶y od indywidualnych i silnych
motywacji.
Namawianie i przekonywanie nie wiele tu pomo偶e. Z drugiej strony, skoro kropla
dr膮偶y kamie艅..
Bo mieszkaj膮c w USA wi臋kszo艣膰 ludzi m贸wi po angielsku :]
Dlatego np muzycy nie ucz膮 si臋 staro偶ytnych hieroglif贸w czy pisma
supe艂kowego. Ani tego “polskiego wynalazku” maj膮cego zast膮pi膰 zapis nutowy
(Tubas o tym wie, sam mam jeszcze szk贸艂k臋 bas贸w膮 z takim zapisem – nuty to
przy tym superprosty i super przejrzysty zapis). Dlatego nuty na ca艂ym niemal
艣wiecie s膮 takie same.
S膮 jeszcze bardziej uniwersalnym j臋zykiem ni偶 angielski – u偶ywa ich
praktycznie ca艂y 艣wiat, a jedyna r贸偶nica to nazwy jednego d藕wi臋ku
b臋d膮ca dzie艂em przypadku (pomy艂ki). Dodatkowo nawet je艣li po艣wi臋ci si臋
15 minut na rozczytanie zapisu nutowego, mo偶na od razu przej艣膰 do grania
utworu kt贸rego nie s艂ysza艂o si臋 nigdy przedtem. Nie m贸wi膮c ju偶 o tym co
daje czytanie avista! To jest po prostu najpe艂niejszy spos贸b na zapisanie
muzyki bez utrwalania d藕wi臋ku. Pomimo wszelkich wad i trudno艣ci
wynikaj膮cych z nauki oraz 偶mudnego procesu spisywania jeste艣 w stanie
napisa膰 utw贸r a kole艣 na drugim ko艅cu 艣wiata mo偶e go zagra膰 nie
s艂ysz膮c go nigdy przedtem – jak dla mnie to jest ca艂kiem fajna rzecz 馃檪
Jasne 偶e bez nut si臋 mo偶na oby膰, do operowania “j臋zykiem muzycznym” na
poziomie “komunikatywnym” moim zdaniem wystarczy operowanie d藕wi臋kami. Je艣li
do tego jest dobre ucho to ju偶 naprawd臋 mo偶na 艣wietnie wsp贸艂pracowa膰 z
innymi muzykami!
Porozumiewanie si臋 w stylu “zagraj 3 pr贸g na strunie E a p贸藕niej 5 pr贸g na
strunie A” to 偶enada, nieumiej臋tno艣膰 czytania cho膰by prostych zapis贸w
nutowych to jedynie pewne ograniczenie w komunikacji 馃槈
ot贸偶 to ;] dlatego uciekam od tej 偶enady jak tylko mog臋, przynajmniej
dzwi臋kami proboje si臋 wyra偶a膰.
macie mo偶e jakie艣 rady od czego uczy膰 si臋 nut? podr臋cznik贸w z teori膮 w
domu brak a chcia艂bym ogarn膮膰, wko艅cu ju偶 prawie rok gram.
Dla najbardziej pocz膮tkuj膮cych znakomita jest “Szko艂a na gitar臋 bas贸w膮”
Janusza Pop艂awskiego. Na kilkudziesi臋ciu stronach poznajemy nuty, pocz膮tek
zarysu wst臋pu do podstaw teorii[ : ) ], r贸偶ne standardowe groovy
basowe(taneczne i nie tylko) oraz kilka naprawd臋 dobrze wybranych przyk艂ad贸w
linii basu do konkretnych utwor贸w. S膮 te偶 etiudki u艂atwiaj膮ce przyswojenie
pewnych nawyk贸w!
Je偶eli znajd臋 sw贸j stare艅ki egzemplarz to postaram si臋 go udost臋pni膰
zainteresowanym…
Ja wiem czy tylko dla najbardziej pocz膮tkuj膮cych? Aktualnie czeka a偶
przerobi臋 co艣 innego, ale jak przegl膮da艂em dalsze strony, to a偶 m贸zg si臋
lasowa艂 heheh.
Wydaje mi si臋, 偶e jak kto艣 to przerobi rzetelnie, to b臋dzie got贸w do
grania wszystkiego i z ka偶dym oraz nic go nie zaskoczy…
Amen!
Tubasie, cz艂eku bardzo mi mi艂y, mam pomys艂 dla calego furum basoofki, je艣li
si臋 zgodzisz zebrac te swoje blogi w jedn膮 ca艂o艣膰, a naprawd臋 moim
zdaniem masz talent nie tylko muzyczy,mo偶na by te wpisy maj膮ce humor dynamizm
i histori臋 wyda膰 jako ksi膮偶k臋 i nie ganiaj膮c po stronach basoofki mie膰
to na szfce nocnej obok siebie i w chwilach zw膮tpienia i rozmy艣lania nad
up艂ywaj膮cym czasem, poczyta膰. To nie dotyczy tylko tych, kt贸rym tego czsu
nie zosta艂o ju偶 wiele, cho膰 kto wie.Pieni膮dze ze sprzeda偶y mo偶na by jako
ca艂e forum, bo my艣l臋,偶e wielu odwiedzaj膮ch te strony by kupi艂o,
przeznaczyc na jak膮艣 fundacj臋, naprzyk艂ad dzieci z chorobami nowotworowymi.
Pozostaje forma prawna, na kt贸rej si臋 nie znam. Naprawd臋 fajnie si臋 to czyta
nie ujmuj膰 nic innym.Pozdrawiam