Niedawno wszyscy mieliśmy okazję słyszeć wypowiedzi niegdysiejszej gwiazdy
polskiego rocka, a obecnie telewizyjnego celebryty – niejakiego Hołdysa
Zbigniewa.
Bardzo surowo wypowiadał się o przeciwnikach porozumienia ACTA, wypominając
im wspieranie złodziejstwa „własności intelektualnej”, w tym także
jego…
Zdumiewające były te słowa w ustach byłego bojownika o wolność wypowiedzi
i przeciwnika „komercji”, ale punkt widzenia – jak zwykle, zależy od punktu
siedzenia… Dialektyka, towarzysze, dialektyka!
Nie minęło parę tygodni i oto dowiadujemy się o dziwnych działaniach
kumpli naszego bohatera z ZAiKS-u, wspieranego przecież publicznie przez niego
w „ochronie” praw autorskich:
www.hatak.pl/aktualnosci/filmy/19661/Antypiraci_skazani_za_zmowe_cenowa/
No i tak kolejny ideał sięgnął bruku!
Na szczęście to nie fortepian Chopina tylko zwykły Hołdys Zbigniew.
Mimo to szkoda, że „sparszywiał” na stare lata…
Tak uwierzył w swoją gwiazdę, że zatracił instynkt
samozachowawczy?!…
PS. Nie wierzcie w reklamowane autorytety. Za często okazują się zwykłymi
wydmuszkami…
: (
Tubas… dyć to wiadomo nie od dziś… temu panu już podziękowałem dawno
temu. Ideały pier…nęły z wielkim jeb, wraz z upadkiem (toże głośnym)
socjalizmu.
Hołdys gadał co gadał, a kilka lat temu w jego firmie znaleziono pirackie
oprogramowanie. Nie miał wtedy wytłumaczenia na swoje działania. Ale to co
wygadywał jakiś czas temu to paranoja.
Tak to jest, jak czyjś czas się skończył, a chce nadal istnieć w mediach
;). Teraz robi za pana eksperta i „gwiazdkę polskiego rocka”.
Znowu nie wiem czy wyjść z domu, jak powietrze, jak woda
mam maskę ale za rogiem może czaić się choroba
boli głowa, na szczęście mam te leki z reklamy
od tej pani co wie, ja homo nafaszerowany
Głupozol na stres, Erektokart na problemy
wiesz, by móc to robić całą noc bez ściemy
są kamery, mogę lekko oddychać
jest pan z pałką i w prawie, on uprzedzi napastnika
życie jest walką, ja nie ufam nikomu
mam kraty w oknach i alarm w drzwiach do domu
mam to, bo za oknem żyje diabeł bez litości
śpię spokojnie, nawet jeśli nie mam już wolności
z resztą co to? hasła i słowa szkodliwe
nie mów głośno, poglądy też bywają zaraźliwe
indywidualizm, pułapka jakaś jest w tym haśle
reklama, książki, Orwell 2012
Ktoś kiedyś podrzucił na basoofkowym czacie
http://www.perfectrockband.pl/?page_id=2
Jeśli kogoś interesuje historia zespołu „od początku” to polecam.
Jeśli nie.. to polecam część:
PRZEWAŁ HOŁDYSA i PERFECT OD NOWA BEZ NIEGO
@Zombine, to Twoje?
Naprawdę świetny wiersz i na dodatek jego rytm sam w sobie jest fajnym
groovem, do którego linia perkusji i basu „sama” się tworzy…
Gdzie można te teksty usłyszeć?
heh to nie moje, ale warto posłuchać
https://www.youtube.com/watch?v=YZyvtmNqsYw
No i to jest esencja problemu. Nie ma co się nad tym zastanawiać, tak było i
będzie. Każdy się zarzeka, że wszyscy, tylko nie on, ale większość nagle
z czasem zmienia zdanie.
Jak tylko przeczytałem post Tubasa od razu nasunął mi się ten fragment z
„Nie płacz Ewka” ale Immo mnie uprzedził.
Swoją drogą to zastanawiające, że Hołdys który na dobrą sprawę
przestał być muzykiem w 1983r jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych
postaci polskiej sceny muzycznej i to nie ze względu na to co śpiewa i gra
tylko na to co mówi. Sam siebie wykreował na jakiś autorytet i stał się
samozwańczym komentatorem życia politycznego, społecznego.
I nie chodzi mi tu wcale o sprawę A.C.T.A tylko o całą jego działalność.
Wyraźnie brakowało mu popularności więc stał się celebrytą i w krótkim
czasie zdewaluował swoją historyczną pozycję lidera jednego z najlepszych
polskich zespołów rockowych stając się czymś na wzór Sary May.
„Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść”.